Krew Bogów: nowa, polska gra RPG

[Gram.pl 3]

Małgorzata Trzyna

Krew Bogów to przeglądarkowa gra MMORPG, w której ekonomia i polityka jest równie ważna jak walka. Gracze budują miasta, wytwarzają przedmioty, pomagają sobie wzajemnie lub walczą między sobą.

Przeczytaj cały tekst "Krew Bogów: nowa, polska gra RPG" na gram.pl

[LESZ3u 2]

Setka osób. Nieźle! Poza tym wygląda to zwyczajnie wstrętnie.

[Rzygthul 0]

Jak widzę tekst "przeglądarkowa gra mmorpg" to aż mnie skręca. Te gry nie mają w ogóle klimatu ani dynamiki. Są nudne i aż się dziwie że ktoś w to gra ;d

[Feallan 0]

A już myślałem, że to coś ważnego.

Chyba pora przestać czytać te newsy.

[Gumisiek2 2]

Gram.pl to nie tablica ogłoszeniowa.

[SarenkaB 0]

Ktoś chyba czytał ostatnio "Reamde" Stephensona.

[SerwusX 0]

Może i polski, ale kolejny jakich wiele.

[NuuGGet 0]

Po co o tym pisać w ogóle? Kolejne przeglądarkowe ścierwo jakiego jest masa. Już z tego screena bije bieda jak cholera.

[Ostrowiak 0]

Krew Bogów sugeruje jakąś materialną manifestację wyżej wymienionych, a także ich słabość w postaci dopuszczonej możliwości samowolnego tudzież indukowanego krwawienia, co niejako sugeruje, że na onych można wpływać ewentualnie sami na własną słabość wpływają, w jakim celu?

absurdalne

[Vojtas 0]

Dnia 09.12.2012 o 19:06, Gumisiek2 napisał:

Gram.pl to nie tablica ogłoszeniowa.

Otóż to. Cały "news" brzmi jak reklama.

[Sinirio 0]

Gry tego typu nie są dynamiczne ale to to już udręka...

A tak nawiasem to o takiej grze (jakich wiele) piszecie a np. o takim Lineage Eternal (które, jak się wydaje, wprowadza trochę świeżości) ani widu ani słychu. :-)

[NuuGGet 0]

Dnia 09.12.2012 o 20:30, Sinirio napisał:

A tak nawiasem to o takiej grze (jakich wiele) piszecie a np. o takim Lineage Eternal
(które, jak się wydaje, wprowadza trochę świeżości) ani widu ani słychu. :-)

Bo twórcy Lineage nie dali sianka na newsa. :)

Ta strona schodzi na psy.

[Archacus 0]

Hmm... a ja szczerze mam sentyment do takich gier.

Pamiętam jak jako nastolatek grałem i współtworzyłem "Black Dragon" czyli typową jak na tamte czasy grę przeglądarkową opartą na silniku vallheru. Chwil spędzonych w tej grze jak i ludzi poznanynch w karczmie chyba nie zapomnę do końca życia. (Vario, Izdurbal, Shinma, Borromir, Michael, Aeron? <a może Akton>, Kamys) i wiele wiele innych...kto wie może, któryś/któraś z nich czyta gram...)

Ale szczerze 100 osób? (jeśli pierwszy komentarz jest prawdziwy)
Black Dragon w swoich złotych czasach miało powyżej chyba powyżej 2.5 tysiąca zarejestrowanych kont.

Huh.... po dziś dzień znajduję w małych gierkach teksty i opisy które pisałem dla Black Dragon... ale co tam, ważne, że komuś się przydało

PS. btw. to że mam sentyment nie oznacza, że jestem zainteresowany grą, która po szybkim rzutem oka mało co prezentuje.

[Sinirio 0]

Dnia 09.12.2012 o 20:48, Archacus napisał:

Hmm... a ja szczerze mam sentyment do takich gier.

Pamiętam jak jako nastolatek grałem i współtworzyłem "Black Dragon" czyli typową jak
na tamte czasy grę przeglądarkową opartą na silniku vallheru. Chwil spędzonych w tej
grze jak i ludzi poznanynch w karczmie chyba nie zapomnę do końca życia.

Gry oparte na tym silniku miały swoją magię :-) Dzisiaj już nie to samo i nie ci sami ludzie niestety...

[IlMOD 0]

Wszystko fajnie, tylko że to jest płatne :(

[Archacus 0]

Dnia 09.12.2012 o 21:07, Sinirio napisał:

Gry oparte na tym silniku miały swoją magię :-) Dzisiaj już nie to samo i nie ci sami
ludzie niestety...

A prawda prawda dziś to już nie to samo.
Kiedyś to czy dana gra była popularna czy nie zależało głównie od tekstu. Dlatego wszystko co się napisało musiało być klimatyczne i spójne by przechodzenie między lokalizacjami zwyczajnie ciekawiło gracza. Mimo wszystko mam wrażenie, że nieco więcej niż teraz takie gry wymagały od GM odpowiedzialnych za tworzenie lokacji i szeroko pojętej fabuły.

Teraz niestety gra bez ładnych grafik się nie sprzeda...

Co do samych ludzi to niestety jest tak samo. Kiedyś więcej było osób, które aktywnie "żyły" w danej grze codziennie pokazywali się w karczmach by odgrywać swoją postać... dziś to dominują osoby, które "grają" w grę, liczą się tylko statystyki i rankingi.

Naprawdę fajne to były czasy....

[Anonim_ae310448bfe80af02de379359c356629072c82f65a893a0b9a6d23b8cea4c48b 0]

"Aktualnie w Krew Bogów gra około setki osób"

Myślę, że statystycznie rzecz biorąc dowolnie słaba gra, dowolnie dobrze kamuflowana przed potencjalnym odbiorcą o dowolnie wysokich opłatach będzie miała ponad 100 graczy jeśli tylko dostęp do niej będzie umożliwiony za pośrednictwem internetu.

[Flurry 0]

> Wszystko fajnie, tylko że to jest płatne :(
> Setka osób. Nieźle! Poza tym wygląda to zwyczajnie wstrętnie.

Złamanego grosza bym za to nie dał :P

[EmperorKaligula 0]

ktokowiek gral ? czy sami hejterzy ? patrzac po screenach nie przypomina to za bardzo niczego w co juz gralem, a troche tego typu gier sie sprwadzilo.

forum na 2000 uzytkownikow, a gra 100 osob... cos mi sie nie chce wierzyc ;) Stronka posysa, ale grafiki niezle (duzo statystyk). Dam szanse na najblizszej nocce.

zdecydowanie wole takie niszowe newsy niz jakies teasery teasrow trailerów trwajace po 5 sekund...

[Berkel 0]

Czym to się różni od gier na silniku Valherru, które istnieją już od 8lat?