Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Baldur`s Gate Enhanced Edition - recenzja

118 postów w tym temacie

Dnia 12.12.2012 o 11:50, Hubi_Koshi napisał:

Please! At least use English. It hurts my eyes to watch you butcher my language like
this ^^;

dobry inglish kapitanie. Nie ma to jak sobie strzelić gola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> widać że autor recenzji jest nowym graczem na rynku. Nie ma żadnego pojęciarole play

Dnia 12.12.2012 o 11:43, hotred napisał:

games.


Nie żebym był miłośnikiem recenzji i felietonów Sławomira Serafina,ale jak widze takie "cuś" to jednak muszę zareagować i Sławomira Serafina bronić (choć on sam by sobie w tym względzie też poradził).

Otóż, pisząc bardzo delikatnie - nie masz nawet krzty racji. Ani SS nie jest nowym graczem na rynku - to po pierwsze primo ;-) A po drugie primo, akurat pojęcie o roleplaying i zasługi w propagowaniu roleplaying SS ma większe niż Ty będziesz miał kiedykolwiek.

Więcej pokory młodzieńcze, a na drugi raz zanim coś napiszesz to się trochę dokształć. Reszty posta nawet nie ma co komentować - to jest typowe "BG jest super, a Słowacki wielkim poetą był i wuj, a kto myśli inaczej ten kiep". To są tak wąskie horyzonty, że nawet nie ma sensu polemizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.12.2012 o 07:53, L33T napisał:

Wydali. Saga Baldurs Gate zawiera od groma modów więc można spokojnie sobie z nich przygotować
wersję EE.


O popatrz, mam tę edycję ale nawet nie wiedziałem że są tam jakieś mody. To tym bardziej świadczy na niekorzyść CDP - produkt jest gotowy, tylko trzeba go wytłoczyć, zadbać o marketing i liczyć $$$, a oni śpią :)

Szukałem pobieżnie - Sagi BG kupić w tej chwili w prosty sposób się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.12.2012 o 19:43, KeyserSoze napisał:

> I jakoś nikt recenzując te tytuły, nie porównuje ich do nowości.

Bardzo mi przykro, że tylko ja recenzuję takie gry tak jak powinno się je recenzować.


O dzięki Ci, Wielki i Nieomylny, Wszechwiedzący Recenzencie, że łaska twa oświeca nas maluczkich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.12.2012 o 19:43, KeyserSoze napisał:

Bardzo mi przykro, że tylko ja recenzuję takie gry tak jak powinno się je recenzować.

Hahahahahhahaa, dobre sobie, powinieneś pisać dowcipy a nie recenzje, niech ktoś zrobi dla Ciebie specjalny dział. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.12.2012 o 01:53, KeyserSoze napisał:

Sam się zastanawiałem ile dać, ale potem policzyłem, ile godzin grałem w tego kiepskiego,
słabego BGEE i okazało się, że ta kiepska "na papierze" gra wciągnęła mnie na prawie
tak długo jak Skyrim... co nie znaczy, że uważam Skyrima za dobrą grę czy coś, wręcz
przeciwnie, ale to nieistotne :) Baldur nie jest już królem RPG według dzisiejszych norm,
ale nadal gra się w niego całkiem nieźle. Stąd 7 na 10.

Brzmi rozsądnie i tak bym dał oczko mniej, ale to nie ja recenzowałem ;) Ważne, że moje 20$ x kurs zostało ocalone i zostanie wydane na coś lepszego. Skyrima przydałoby się przetestować, tym bardziej że ostatnio wyszedł porządny mod.
Podsumowując, Baldur mógł się zestarzeć, ale miejsce w sercu moim i pewnie wielu moich rówieśników i nie tylko, ma zapewnione na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż, moim zdaniem to ta gra od samego początku była robiona (i cały hype tej produkcji jednocześnie był skierowany) głównie pod tablety. Myślałem, że ludzie nie nastawiają się na granie w EE na PC :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.12.2012 o 15:38, leszeq napisał:

O dzięki Ci, Wielki i Nieomylny, Wszechwiedzący Recenzencie, że łaska twa oświeca nas
maluczkich...


A proszę bardzo, oświecam zawsze chętnie i z prawdziwą przyjemnością :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.12.2012 o 13:01, Vilmar napisał:

O popatrz, mam tę edycję ale nawet nie wiedziałem że są tam jakieś mody. To tym bardziej
świadczy na niekorzyść CDP - produkt jest gotowy, tylko trzeba go wytłoczyć, zadbać o
marketing i liczyć $$$, a oni śpią :)

Może już nie mają praw, żeby wznowić tamtą edycję. Trochę się pozmieniało przez te lata - Bioware stało się częścią EA a prawa do BG ma przecież teraz Beamdog. Być może też sprzedaż tego byłaby obecnie za słaba, aby było to opłacalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba będę musiał zagrać w BG1 raz jeszcze, nie wierzę, że miał bym aż tak złe wrażenia jak recenzent. EE i tak nie zamierzałem kupić na PC, ale bardzo czekałem na wersję ipadową, a tu brak wsparcia dla pierwszego ipada...:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobrze wiedzieć że nie warto przepłacać tych 20 dolarów , zwłaszcza że w szafce leżą oryginalne edycje kolekcjonerskie Baldurów pamiętające jeszcze czas premiery. Mody - nigdy nie próbowałem (bo nie wiedziałem że są oficjane :P ale sprawdzę teraz) , ale co jak co - grafika silnika Infinity nawet rozciągnięta (oczywiście z zachowaniem proporcji) na 27 calowy monitor w 640x480 tak wiele nie traci (przynajmniej -nie tak wyraźnie jak współczesne gry) i da się grać.
Akurat co do BG1 i kiepskiego systemu rozwoju postaci (bah mega wkurzające losowanie HP na nowym poziomie doświadczenia) to się zgadzam , bo BG1 sam ukończyłem po ukończeniu BG2 , który już w zasadzie jest pozbawiony wad jedynki : systemu postaci , i lvlowania i ekwipunku i "nijakich" bohaterów niezależnych , więc choć cierpi na dolegliwości wieku starczego , to jednak wciąż jest to pionier prawdziwych RPG i ma ten swój urok.
Do samego Baldur's Gate to obecnie raczej nie bardzo ale do Dwójki już zawsze i wszędzie wracam , a ten można już odpalić dość wysokiej rozdzielczości , proporcje 4:3 wyśrodkowane na monitorze są do przeżycia. Nie wiem czy ten Enhanced Edition BG2 też nie będzie poroniony ale myślę że raczej odpuszczę i po prostu odkurzę swoją edycję kolekcjonerską :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu tak niektórzy są oburzeni. Sam jestem wielkim fanem serii, ale prawda jest taka, że jedynka dziś wypada dość słabo, jest wiele elementów męczących i jest ogólnie uboższa względem dwójki. Porównajcie chocażby jak zarysowani są towarzysze. A dwójka natomiast to wciąż(z odpowiednimi modami) wypada na tle dzisiejszych gier bardzo dobrze. Przede wszystkim mechanika przestaje być uciążliwa i można czerpać przyjemność z kapitalnych postaci, świetnych i licznych questów i taktycznej walki. Przechodziłem dwójkę z dodatkiem rok temu i bawiłem się lepiej niż przy jakimkolwiek rpgu z ostatnich paru lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Co za durna ''recenzja''. Każdy wyrobił sobie zdanie o BG dawno temu (Halo, ta gra ma
> 14 lat!) więc mało kogo obchodzą wypociny autora na temat tejże gry. Po co artykuł został
> nazwany ''Baldur`s Gate Enhanced Edition - recenzja'' skoro ta nowa edycja jest zaledwie
> kilka razy wspomniana w tym tekście? Recenzja oryginału nikomu nie jest potrzebna, każdy
> kto chciał zagrać zrobił to daaaawno temu. A porównywanie tej gry do nowych RPG i jechanie
> po niej, to tylko dowód na to, że w gram.pl pracują jedynie peudodziennikarzyny (Moderatorze,
> to nie obraza, a moja opinia o kadrze tego serwisu, powstrzymaj się).
>
>
> '' Słusznie się tego Baldur''s Gate tak wysoko ocenia? Słusznie... jeśli pozostawiamy
> go w kontekście czasów niegdysiejszych, gdy zrewolucjonizował i zredefiniował gatunek.
> A na tle współczesnym? Cóż, tutaj już wygląda gorzej. Dużo gorzej. Nie powinno to zaskakiwać,
> ale jednak spodziewałem się, że taka wiekopomna gra będzie się lepiej broniła.''

>
> NA CHOLERĘ porównywać BG to współczesnych gier ja się pytam? Ktoś wam płaci za takie
> tanie teksty? Po co BG ma się bronić, skoro i tak zjada odbytem większość tych płytkich
> ścierw które są teraz podciągane pod miano ''RPG'' a mają z tym gatunkiem tyle wspólnego
> co ja z Obamą. Widać że autor tego tworu jara się grami pokroju Sacreda (Nie mówię że
> są złe, ale z prawdziwym RPG jakim jest BG nie mają dużo wspólnego) i na nich wyrabia
> sobie opinię.
>
> To miała być recka BG:EE a jest tekst którego chyba sam autor nie rozumie i nie wiadomo
> po co został napisany. Schodzicie na psy.
Yhy jasne... BG to kolejny slasher pokroju diablo 1 i 2, a nie rpg... .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Co za durna ''recenzja''. Każdy wyrobił sobie zdanie o BG dawno temu (Halo, ta gra ma
> 14 lat!) więc mało kogo obchodzą wypociny autora na temat tejże gry. Po co artykuł został
> nazwany ''Baldur`s Gate Enhanced Edition - recenzja'' skoro ta nowa edycja jest zaledwie
> kilka razy wspomniana w tym tekście? Recenzja oryginału nikomu nie jest potrzebna, każdy
> kto chciał zagrać zrobił to daaaawno temu. A porównywanie tej gry do nowych RPG i jechanie
> po niej, to tylko dowód na to, że w gram.pl pracują jedynie peudodziennikarzyny (Moderatorze,
> to nie obraza, a moja opinia o kadrze tego serwisu, powstrzymaj się).
>
>
> '' Słusznie się tego Baldur''s Gate tak wysoko ocenia? Słusznie... jeśli pozostawiamy
> go w kontekście czasów niegdysiejszych, gdy zrewolucjonizował i zredefiniował gatunek.
> A na tle współczesnym? Cóż, tutaj już wygląda gorzej. Dużo gorzej. Nie powinno to zaskakiwać,
> ale jednak spodziewałem się, że taka wiekopomna gra będzie się lepiej broniła.''

>
> NA CHOLERĘ porównywać BG to współczesnych gier ja się pytam? Ktoś wam płaci za takie
> tanie teksty? Po co BG ma się bronić, skoro i tak zjada odbytem większość tych płytkich
> ścierw które są teraz podciągane pod miano ''RPG'' a mają z tym gatunkiem tyle wspólnego
> co ja z Obamą. Widać że autor tego tworu jara się grami pokroju Sacreda (Nie mówię że
> są złe, ale z prawdziwym RPG jakim jest BG nie mają dużo wspólnego) i na nich wyrabia
> sobie opinię.
>
> To miała być recka BG:EE a jest tekst którego chyba sam autor nie rozumie i nie wiadomo
> po co został napisany Schodzicie na psy.

/agree

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do recenzji - rzeczywiście mało ona opisuje te rozszerzoną edycje, bardziej skupia się na oryginale... Do tego wiele w niej pytań ("co za dużo, to niezdrowo..."), a już totalnie rozwalił mnie początek - "Warto wydać te pieniądze na poprawioną wersję jednej z najlepszych gier w dziejach? Nie, nie warto". Nie wiem, czy dobrze myślę, ale odpowiedź na to pytanie powinna chyba znaleźć się na końcu tekstu, ewentualnie czytelnik sam powinien sobie na nie odpowiedzieć czytając recenzję... A tak wystarczy przeczytać lid i resztę tekstu można zignorować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To ja pobronię trochę autora.
Pierw wyświechtany tekst: napiszcie lepszą.
Lecimy dalej: Enchanced Edition jest tak enchanced... że naprawdę opisywanie nowych "usprawnień" to gdzieś maks przeciętna długość listu na maturę z angielskiego, więc nie dziwota że autor skupił się głównie na samym bg (od kiedy recenzowanie starych produkcji jest be?). Bo w NIEwielkim skrócie, BG:EE to:
-kilka nowych (takich sobie) postaci
-filmiki zastąpione obrazkami
-kilka nowych bugów
-kilka nowych klas postaci (średnia realizacja)
-wszystko to tylko skok na kasę
-osobna "przygoda".
EOT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować