Zaloguj się, aby obserwować  
NuuGGet

Inicjatywy wspólnego udoskonalania społeczności gram.pl :)

530 postów w tym temacie

Dnia 13.12.2012 o 21:24, theZoSo napisał:

Jestem za, tylko co robić?


Zgłoście się do towarzysza Flaszkopija po swój rynsztunek roboczy, tj. łopatę i kopać fundamenty pod ośrodek dla gimbusów :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2012 o 19:35, Tajemnic napisał:

Tych wszystkich charakterystycznych person mi jednak brakuje. I to bardzo. Tylko, że
co? Na kablu ich przyciągnąć?


To jest bardzo dobra kwestia. Ot, ja na przykład średnio mam teraz ochotę wypowiadać się na forum. Tak po prostu. Wchodzę do tematu, w którym niegdyś się całkiem często wypowiadałem i nie mam nic do powiedzenia. Nie widzę osób, z którymi chciałbym porozmawiać, a tematy okołogrowe już mnie tak nie interesują, bym czuł potrzebę dzielenia się moimi przemyśleniami. Jeśli większość "starej gwardii" też tego doświadcza, to nie ma szans, by ich tu znowu ściągnąć.

A co do sentymentu - było miło, poznałem kupę świetnych ludzi z których częścią dalej utrzymuję kontakt (bądź wręcz mieszkam z nimi - pozdro cinus :P). Ale to nie jest tak, że brakuje mi samego forum :).
No, może trochę brakuje mi zjazdów, ale tego tym bardziej teraz nie chce mi się robić :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2012 o 20:10, PanSzpieg napisał:

Pamiętam że kiedyś ludzie wojowali z adminami o to, żeby te gierki forumowe nie liczyły
się jako posty. :) Sam raz czy dwa wziąłem w tym udział dawno, dawno temu. Forumowa Mafia
jedynie była ciekawa, cała reszta mogłaby nie istnieć.

mafia jak mafia, była jeszcze loża :), dzisiaj oba wątki ledwie zipią, a do samej mafii, to chyba 6 miesięcy się składamy do zagrania edycji.

a ogólnie co do samej sytuacji, to wszystko się zmieniło, na gramie jestem od początku i powiem tak, zaczynałem jakoś w ostatniej klasie gimnazjum/ początek liceum, i było to dla mnie miejsce ciekawe wręcz mistyczne, każdy gramowicz się jeszcze poznawał, powstawały tematy i tworzyły się grupy. Do dzisiaj część z tych grup przetrwała i pisze w starych wątkach/ swoich wątkach i atmosfera jest przyjemna, jednak był spory napływ nowej krwi która ma inne podejście do wszystkiego i internet ma "od zawsze" a co z tym idzie inna kultura, inne zachowania ot pokolenie fejsbuka. Dla mnie forum gramu jest cały czas stroną główną, na poczcie jest osobny folder - aby wiedzieć czy ktoś nie odpisał. A co do GS upadły troche bo nie ma komu pisać, ale zupełnie coś podobnego stało się z IRC na początku było po 20-30 osób, a później, win0, furr, doktor_e i kilka stałych bywalców, aż kanał został zamknięty. skończył się hype na GS, ludzie przestali je odwiedzać, ale brakuje w nich kilku rzeczy - jak choćby komentowanie bez rejestracji. Nic świat się zmienia, ludzie się zmieniają więc gram też się musiał trochę zmienić, a narzekanie że za niebieskich było lepiej (mimo iż było) nic nie da, od trzeba razem starać się przywrócić jakąś świetność. Jednak poziom merytoryczny na gramie cały czas jest ogromnie większy niż u konkurencji może poza Cdaction - bo tam nie wchodzę więc nie wiem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2012 o 21:29, Rzygthul napisał:

Zgłoście się do towarzysza Flaszkopija po swój rynsztunek roboczy, tj. łopatę i kopać
fundamenty pod ośrodek dla gimbusów :>


Osobiście to bym im co innego wykopał w ziemi... :>


@Furr

Dnia 13.12.2012 o 21:29, Rzygthul napisał:

To jest bardzo dobra kwestia. Ot, ja na przykład średnio mam teraz ochotę wypowiadać się na forum. Tak po
prostu. Wchodzę do tematu, w którym niegdyś się całkiem często wypowiadałem i nie mam nic do powiedzenia.
Nie widzę osób, z którymi chciałbym porozmawiać, a tematy okołogrowe już mnie tak nie interesują, bym czuł
potrzebę dzielenia się moimi przemyśleniami.


O to, to, to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No cóż, aż szkoda byłoby się tutaj nie wypowiedzieć. Pisanie, że jestem tutaj od właściwie początku jest w sumie zbędne, bo co bystrze ;) oko wychwyci to z treści mojego postu.
Chciałbym się dorzucić do ogólnego płaczu i żalu nad tym, co stracone i - powiedzmy sobie szczerze - tego, co już raczej nie wróci. Chciałbym każdemu z osobna kliknąć przycisk "Odpowiedz" i napisać esej o każdym, o którym wspominacie. Chciałbym powspominać wątki, które budowało tyle wspaniałych i wesołych osób, chciałbym wspomnieć szał, jaki panował, jak wprowadzono GS. Chciałbym... ACH, tyle rzeczy. Ale prawda jest taka, że to było 7 lat temu. A przez te 7 lat Internet się troszkę zmienił, ludzie są już zupełnie inni (nie będę wdrążał się w ten temat, bo nie skończę do rana). Wystarczy spojrzeć na inne serwisy skupiające ludzi i porównać je do tego, co było te 6-7 lat temu. Przeszły podobną zmianę, bo ludzie się zmienili. (Nie chcę mówić, że na gorzej, ale...).
"panta rhei kai ouden menei - wszystko płynie, nic nie stoi w miejscu"

P.S. Zawsze byłem mało aktywnym użytkownikiem forum - ot, tu sobie coś napisałem, tu pomogłem, tu poprosiłem o pomoc. Nic więc dziwnego, że nie licząc kilku postów w wątku o jakiś gierkach, nie pamiętam ile LAT temu tak naprawdę się udzielałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziwne że niektórzy nie rozumieją kolei rzeczy...

"Kiedys było lepiej"...
W 2006 rok, Panieeee co to sie nie działo...

Teraz spójrzcie na kalendarz...

Sześć lat, choć tak po prawdzie to krótki odcinek czasu, to w medium w jakim się obracamy, czyli internecie, to cała epoka można powiedzieć.
Założe się że pewnie spora część z Was nawet nie pamięta już nazw ulubionych niegdyś serwisów/inicjatyw, które przez te sześć lat umarły w sieci...

Dodatkowo dochodzi do tego zwykła proza życia.
Zauważcie, że ktoś, kto wtedy miał te 14 czy 15 lat, obecnie może być już szczęśliwym mniej lub bardziej rodzicem lub zabieganym prawcownikiem, który jedyne o czym marzy po powrocie z pracy, to paść i leżeć słodko "nicnierobiąc".

Osoby twierdzące "kiedyś było lepiej" zwyczajnie nie mają racji.
Było inaczej po prostu.
To że "było lepiej", to kwestia czysto subiektywna.
Za 6 lat dzisiejsi, młodsi stażem forumowicze będa pisali: "w tym 2012, to były czasy na gramie, nie to co teraz"...

A co z tym zrobić można?
Niestety nic.
A będzie nawet jeszcze "gorzej".

Uproszczanie sposobu komunikacji sieciowej do "twitterów", "spotcastów", "vblogów" prędzej niż nam się to wydaje doprowadzi do tego, że stara formuła tekstowego internetu zaniknie.
Nikomu nie będzie się chciało czytać i pisać długich tekstów, skoro technologia pozwoli, łatwo i przyjemnie z doskonałą jakością zrobić video z tym co mamy do przekazania.
Pokolenie dorastające, który rozwijało się wraz z upowszechnianiem się internetu jest dobitnym potwierdzeniem, że tego właśnie chce. ich dzieci tylko przypieczętują taki obraz internetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To prawda, że Internet się zmienia, ale nie zapominajmy, że to nie jest jakiś naturalny proces w pełni niezależny od człowieka jak orogeneza, tylko reakcja rynku na potrzeby klientów-internautów. To, że panuje ogólna tendencja do upraszania przekazu nie oznacza, iż dziać musi się to wszędzie, czego wyrazem w naszym przypadku jest sprzeciw gramowiczów i fakt, że ten wątek w ogóle istnieje, a ja piszę tego posta. Jeżeli użytkownikom nie podobają się nowe treści, a stare są zaniedbywane albo likwidowane, to gdzie w tym wszystkim zapodziała się logika? Serca użytkowników łamane są na potęgę, a portal traci popularność i szacunek wśród internautów. Być może istnieją jakieś nieznane mi zakulisowe czynniki ekonomiczne, które przemawiają za taką strategią i sprawiają, że gra przeciwko userom przynosi korzyści, nie wiem. W każdym razie jeżeli społeczność gramu domaga się renesansu, to tłumaczenie, iż nic z tym zrobić nie można, nie ma jakiegokolwiek sensu, skoro jest to portal prowadzony przez ludzi dla ludzi. 4chan, żeby daleko nie szukać, jedzie na najprostszych i podobnych rozwiązaniach od zarania dziejów i daje radę.
A wstrzymywanie się od stwierdzenia, że było lepiej, to bardzo poważny błąd. Nawiązując do daty - co byłoby, gdyby ludzie 30 lat temu tłumaczyli sobie, że kiedyś było inaczej, ale nie gorzej? Bezkrytyczne przyjmowanie zmian doprowadzi tylko do tego, że będziemy brać wszystko, co nam rzucą. Bo po co się przykładać, skoro wszystko się sprzeda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2012 o 22:27, meryphillia napisał:

Dodatkowo dochodzi do tego zwykła proza życia.
Zauważcie, że ktoś, kto wtedy miał te 14 czy 15 lat, obecnie może być już szczęśliwym
mniej lub bardziej rodzicem lub zabieganym prawcownikiem, który jedyne o czym marzy po
powrocie z pracy, to paść i leżeć słodko "nicnierobiąc".

Gdyby ten serwis miał obecnie czym przyciągać starych wyjadaczy, to uwierz mi, znaleźli by chwilę by odpalic kompa i wejść na gram.pl jak za dawnych czasów. Sam też mam różne, poważniejsze lub mniej, problemy na głowie, których 6 lat temu nie miałem. Częściej jednak zauważam u siebie to, co zauważył furr - wchodzę, ale nie widzę nic ciekawego na tyle, by zostać tutaj na dłużej.

Dnia 13.12.2012 o 22:27, meryphillia napisał:

Osoby twierdzące "kiedyś było lepiej" zwyczajnie nie mają racji.
Było inaczej po prostu.

Racja.

Dnia 13.12.2012 o 22:27, meryphillia napisał:

Za 6 lat dzisiejsi, młodsi stażem forumowicze będa pisali: "w tym 2012, to były czasy
na gramie, nie to co teraz"...

Oby.

Dnia 13.12.2012 o 22:27, meryphillia napisał:

A co z tym zrobić można?
Niestety nic.
A będzie nawet jeszcze "gorzej".

To też racja, ale ciii... ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety czasy są takie, że użytkownik nie zasilający finansowo portalu jest zbędnym użytkownikiem.
Serwis nastawiony na pozyskiwanie pieniędzy ma je pozyskiwać i to jest jego nadrzędnym celem.

Gram swobodnie mógły już teraz przekształcić się w serwis czysto sklepowy, usuwając forum, publicystykę, blogi, a nawet funkcje inforumjące o nowościach w świecie gier.
Jestem przekonany że ma wystarczającą ilość stałych klientów, jak i sezonowych, którzy utrzymaliby serwis przy żciu, tym bardziej gdy zmniejszyłyby się koszta utrzymania z wyrzuconych części serisu.
Oczywiście tego byśmy raczej nie chcieli, a i na pewno w najbliższej kilkuletniej przyszłości sam seris nie będzie dązył do takiego celu.

Na serio procent uzytkowników serwisu, należący do tak zwanego "community'' w przypadku takich serwisów jak gram jest niewielki w stosunku do jedynie liczącego się z finansofego pnktu widzenia, użytkownika-klienta.
Nawet wśród moich znajomych jest parę osób, które korzystają z usług sklepu, a forum czy gramsajtów nigdy na oczy nie widzieli, jak i mało co interesuje ich informacyjna funkcja portalu.
Jedyny praktycznie z nim kontakt mają poprzez wybór produktu w sklepie...

Co do "starych wyjadaczy", to przecież jeśli portal był kiedykowliek coś bardziej znaczący w ich życiu, to zwyczajnie by go nie opuścili na stałe, bo zalogoważ się raz na jakiś czas (choćby i raz na rok czy dwa) nie jest aż takim wielkim wyzwaniem.
Skoro zniknęli i nie wrócili nigdy, to ni mniej ni więcej oznacza, że serwis był dla nich mało znaczącą sprawą.
Jeśli coś się na prawdę lubi, to nie rezygnuje się z tego tak łatwo przecież...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Całkowicie popieram inicjatywę, siedzę na gram.pl już ładnych parę lat, chociaż na forum udzielam się sporadycznie. Przy dzisiejszej prędkości życia i braku czasu na podrapanie się po 4 literach ciężko jest wyłuskać chociaż tą chwilkę na sklecenie sensownych zdań na forum. A co dopiero na gramsajcie... Ale jestem za!

Sam jakiś czas temu miałem trochę zapału i pomyślałem sobie że można by rozruszać swój gramsajt, jednak inicjatywa zniknęła po dniu. Z chęcią przyłączył bym się do jakiejś rzeszy ludzi starających się odbudować gramsajty. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.12.2012 o 00:14, Budo napisał:

Życzę powodzenia, ale o dawną świetność bez dawnych bywalców będzie ciężko ;]


Powiedział dawny bywalec w temacie zdominowanym przez dawnych bywalców... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo kiedyś to były czasy i chcieć, by teraz było jak wtedy to chyba jakieś takie... niezdrowe? Co, trawę na zielono malujemy, znowu?
Będąc tu od początku swoje nagimbusiłem (ach te pierwsze sieciowe społeczności), swoje w Forumowej Mafii i sążnistych tekstach w frpgach wyrobiłem (wręcz Kasjusz zawsze chętny na więcej), na dwóch zjazdach byłem i kilku poznańskotargowych mniejszych zlotach, na andergrandzie bytowałem, w Lożę kilka antałów wniosłem, zupełnym przypadkiem zacząłem Ktulu na ircu, teraz jak każdy inny teraz przerzuciłem się na sporadyczne czytanie niektórych wątków. Ale reaktywować społeczność?

Ok, to ja idę zrobić popcorn ;D A, nawet Lożowym zwyczajem się podzielę...

20121214004930

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam. Obserwuję dzisiaj rozwuj tego tematu i zaznaczam że nie my go założyliśmy. Kilku osobom popuściły wodze fantazji i z naszego projektu nagle wychodzi, że chcemy reaktywować starą społeczność gramu. Niestety muszę zmartwić kilka osób, ale nie tak sprawy stoją. Po prostu kilka starszych użytkowników, które dopadła nostalgia starych czasów, kiedy coś się jeszcze na gramie działo, postanowiło wykonać jakiś ruch w celu małej poprawy obecnej sytuacji.
Nie chcemy porywać się z motyką na słońce, tylko wprowadzić lekki powiew świeżości.
Mam nadzieję, że nasz projekt Was nie zawiedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ahh stary gram sprzed paru lat. Pierwsze moje forum na którym zacząłem się wypowiadać, a to dzięki ulotce w Dungeon Siege II :) Jeszcze mały gówniarz byłem, nie wiedziałem jak się zachowywać, ale parę osób pokazało mi co i jak :) Wtedy czułem się na tym forum, jakbym rozmawiał ze starymi znajomymi, którzy nie patrzą na wiek. Teraz większości osób nie kojarzę z nicków, chociaż podejrzewam, że sporo starych gramowiczów i mnie nie kojarzy, bo raczej nie wypowiadałem się w najpopularniejszych tematach (np. w "Loży"), ale zawsze lubiłem poczytać co inni napisali. Pamiętam 3 urodziny gram.pl w siedzibie CDP (i lurynowicza rozwalającego wszystkich w Buzza wybierając muzykę z lat 70-80 ;d i przegraną w ping-ponga z Furrbacca lub Marrbcca - sorry chłopaki nie pamiętam z którym grałem ;p) i otwarcie sklepu w metrze Centrum (i moje "yyyy" w "wywiadzie" z lurynowiczem i mistrza odpowiedzi siepu). Zawsze fajnie było, a teraz napiszę jednego może dwa posty w miesiącu i to z pytaniem dotyczącym rozgrywki w grze, albo jakiś komentarz do nowego tekstu :(

EDIT: I mimo, że jestem prawie od początku to nadal mam Sekretarza ;<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.12.2012 o 00:40, theZoSo napisał:

Z tego tematu robi się oficjalne muzeum społeczności gram.pl

Dobra. Hall of Fame ;]

Niektórzy na tym forum to już prawdziwe eksponaty. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować