Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

8 pomysłów na Mass Effect 4

82 postów w tym temacie

Jaką ja mam wizje Mass Effect''a 4? Otóż ma to być coś niesamowitego coś co zaskoczy każdego. Mam nadzieje że twórcy nie zrobią z tego jakiejś nudnej skradanki tylko prawdziwe Mass Effect oryginalne i jedyne w swoim rodzaju i nie popełnią takiego błędu jak chłopaki z Ubisoftu i AC. A jaki to błąd pomyślcie sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie gram w multi, nienawidzę skradanek, nie przepadam za symulacjami, nie wiem co to "MOBA", strategia niezbyt pasuje... Dość szybko się te pomysły odfiltrowały. xD

A ja chcę po prostu gry z massefectowym stylu z fajnymi postaciami i wartą uwagi historią. ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pomysł na RTS ma tę wadę, że obecnie niewiele gier tego typu się wydaje i firmy wolą iść w akcję, bo to gwarantuje większe grono odbiorców.

Dnia 14.12.2012 o 21:21, KeyserSoze napisał:

+1. Ileż razy można ratować świat?

Dokładnie. Przydałaby się gra, w której gramy np. jako najemnik z systemów Terminusa (postać mogła by być w stylu Zaeeda). Jakiś większy konflikt mógłby być w takiej grze, ale nie na skalę galaktyki a co najwyżej kilku układów. Główny urok uniwersum Mass Effecta tkwi moim zdaniem w interakcjach z różnymi rasami, pokazywaniem jak żyją one sobie w różnych otoczeniach. Po prostu niech już odpuszczą sobie tą koncepcję wielkiego zła sprzed tysięcy/milionów lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.12.2012 o 22:41, Koski napisał:

Spoiler

W sumie na dobrą sprawę Shepard może żyć po jednym z zakończeń więc w ME 4 może się
hipotetycznie pojawić :)



Hipotetycznie -

Spoiler

problem jest taki, że BW jest leniwe, żeby dać dwie płcie dla jednej postaci, nie wspominając o milionie opcji wyglądu

:v

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Największy problem leży w nowej głównej postaci, bo przecież nie każdemu spodoba się gra turianinem, lub kroganinem, kolejnym problemem jest tak jak autor pisał, że zakończenie 3 części nie jest identyczne u każdego i importowanie save''a nie byłoby dobrym chwytem. Moim zdaniem najlepszą opcją byłoby zrobienie czasu akcji jakieś ~100 lat (może mniej, może więcej) po wydarzeniach z 3 części i jako głównego bohatera dać kogoś kto jest spokrewniony z Shepardem, ale nie każdemu musi się coś takiego podobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To może grać człowiekiem, nawet Volusem, choć to mało prawdopodobne, że ta rasa byłaby grywalna. Jeżeli już mówimy o jakimś czasie od ME3 to ja bym nawet dał z jakieś 500 lat. Sto lat to za mały okres czasu w Mass Effect, tym bardziej, że

Spoiler

przecież w jednym z zakończeń ME3 wszystkie Mass Relaye wybuchają, choć czy one w każdym nie wybuchają?. Tak więc może nie wiem... prequel ale nic związanego z Shepem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tych pomysłów tylko 1 moim zdaniem się nadaje(ale tylko po lekkim tuningu) a mianowicie Symulator RPG wielkie bitwy nie tylko na lądzie ale i w kosmosie, możliwość pełnej kontroli nad Normandią i pobawienie się w Jokera. A jeśli doszedłby do tego sandbox (ale taki dobry) to normalnie cud miód malina. Ach te marzenia. Wracając jednak do rzeczywistości chciałbym aby Mass Effect 4 był Mass Effectem 1 (kopia prawie 1:1) tylko z misjami pobocznymi z "trójki". A dlaczego? Ano dlatego że Mass Effect 1 to jedyna w moim dorobku gra którą przeszedłem więcej niż 10 razy(coś koło 20 razem z DLC) maksując przy tym 3 podstawowe klasy postaci na 60lv. Znając Bioware a raczej "bioEAware" skończy się na strzelance. Zero RPG, zero fabuły, takie Call of Duty lub Battlefield w kosmosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Marka jest bardziej popularna niż Warcraft przed World of Warcraft

Source or it didn''t happen.

Geth na solo top, turiański ad carry z salariańskim supportem, biotyczka Asari na midzie i Kroganin do dżungli. Zagrałbym w coś takiego.

Kilka ładnych map, jakiś ciekawy tryb rozgrywki i możliwość strzelania do siebie jako Turianie, Kroganie, Gethy i co tam jeszcze plus silnik Frostbite z możliwością niszczenia otoczenia - byłby hit

Boże... Aż tak łatwo zadowolić dzisiejszego gracza, czy to tylko Sławek jest takim zlewem na fast-foodowe, growe pomyje ?

BTW. http://gameplay.pl/news.asp?ID=73010 - niezła zrzyna Sławku. Następnym razem się wysil bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem calkiem dobrym pomyslem byloby, gdyby Mass effect 4 zostal cRPGiem, takim prawdziwym. Chociaz to mogloby niezle zaszokowac dotychczasowych fanow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

przeczytałem tylko ostatnią wersję, bo po co czytać coś o czymś czego nie będzie? W sumie nawet ostatnia opowieść mi nic nie powiedziała, coś w stylu o czym będzie gta VI, na pewno nie będzie to karcianka ani platformówka, ale na pewno będzie się działa w jakimś mieście, bo łatwiej tam kraść samochody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.12.2012 o 00:06, Chapka napisał:

Ja tylko nie rozumiem, jak może być sequel jak oni

Spoiler

rozwalili te przekaźniki

?


Jeżeli byłby to spory szmat czasu i skupiono się nie na Mass Relayach, a np. na skokach w nadprzestrzeń (truuuumtuuuumtrutututuuuuumtuuuum *Star Wars Theme*) to mogłoby coś się z tym zrobić. Problem jest inny: wtedy nie nazywałoby się to Mass Effect, bo główny bohater tytułu, przekaźniki masy nie istnieją. Chyba, że wchodzimy w nowy cykl ewolucji z nowym światem i tak dalej. To jest głębsza rozkmina na ten temat, chyba się nawet za to wezmę w przyszłości ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja byłbym za strategią dziejącą się w czasie 3 części Mass Effect. W końcu gdy Shepard latała po galaktyce i robiła to co do niej należy, to praktycznie wszystkie rasy toczyły walki ze Żniwiarzami. I to by było coś - misje na Ziemi pod dowództwem Andersona, walki na księżcu obok ojczystej planety Turian czy obrona (praktycznie to dawanie czasu) Shepard Salarianami, gdy ta ratowała krogankę. Dodatkowo misję w kosmosie mozna by zrealizować podobnie jak w Star Wars: Empire at War czy Homeworld. Kto jest za czymś takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.12.2012 o 10:37, marcusfenix345 napisał:

Ja byłbym za strategią dziejącą się w czasie 3 części Mass Effect. W końcu gdy Shepard
latała po galaktyce i robiła to co do niej należy, to praktycznie wszystkie rasy toczyły
walki ze Żniwiarzami. I to by było coś - misje na Ziemi pod dowództwem Andersona, walki
na księżcu obok ojczystej planety Turian czy obrona (praktycznie to dawanie czasu) Shepard
Salarianami, gdy ta ratowała krogankę. Dodatkowo misję w kosmosie mozna by zrealizować
podobnie jak w Star Wars: Empire at War czy Homeworld. Kto jest za czymś takim?


Ciemno to widzę, gdzie się żniwiarze nie pojawili to po chwili wszystko wygrywali więc... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować