Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Seriale dla graczy #1 - The Big Bang Theory

61 postów w tym temacie

Seriale są moim zdaniem fajniejsze od filmów, bo pozwalają przyzwyczaić się do bohaterów i pokazać dłuższe historie. [...]

No tak, taka "Niewolnica Isaura" czy polski "Klan" to dopiero seriale! Pozwalają jeszcze bardziej przyzwyczaić się do bohaterów i pokazywać dłuższe historie. Po co oglądać więc filmy gdzie nie można przyzwyczaić się do bohaterów i nie można pokazywać dłuższych historii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za konstruktywną krytykę i miłe słowa. A także za propozycje tematów następnych odcinków. Wprawdzie TOP10 już wybrałem, ale nie znaczy to, że nie mogę zmienić. A może rozciągniemy listę, jeśli cykl będzie popularny? Kto wie. Ale to już musicie rozmawiać z redakcją ;)

Pojawiło się kilka opinii, że gry występują raczej w sezonach 1-3. Tu się nie mogę zgodzić - są też w nowszych odcinkach przecież!

@Phobos_s
Ja uważam, że te odcinki, w których Sheldon się "uczył" sarkazmu, były genialne. Na przykład ten o robieniu aplikacji. I myślę że już jest królem, nawet nie chodzi o odczytywanie, a raczej używanie - tylko pozornie nieporadne czasami.

@zadymek
To astrofizyk nie jest fizykiem? W takim razie gracz komputerowy nie jest graczem? ;)

@Pafun
Akurat tych dwóch nie oglądałem nigdy nałogowo ;) Jasne, nie namawiam wszystkich, żeby nagle odpuścili filmy. Ja też je oglądam. Ale w ostatnich latach proporcje na korzyść seriali bardzo się zmieniły u mnie. Myślisz że można taką opowieść jak na przykład "Breaking Bad" zawrzeć w dwóch czy nawet trzech godzinach filmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.12.2012 o 01:51, Pafun napisał:

No tak, taka "Niewolnica Isaura" czy polski "Klan" to dopiero seriale! Pozwalają jeszcze
bardziej przyzwyczaić się do bohaterów i pokazywać dłuższe historie. Po co oglądać więc
filmy gdzie nie można przyzwyczaić się do bohaterów i nie można pokazywać dłuższych historii.

Wtedy należy współczuć doboru seriali. Z resztą oglądanie kolejnych adaptacji komiksów i rimejków z rimejków wcale nie leży daleko od klanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze powiedziawszy to serialu nie znam. Słyszałem o nim, ale jakoś nigdy nie miałem okazji obejrzeć. Trzeba będzie to nadrobić w przyszłym roku. ten już mam zapełniony serialami. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Serial jest jednym z niewielu, który przez większość odcinków jest śmieszny i nie naciągany.
> Polecam.

Bez przesady. Kazdy odcinek ocieka sztampowymi gagami i stereotypami. Niektore sa wrecz zenujace. Jednak seria sama w sobie jest calkiem udana, choc niestety kolejne sezony sa coraz slabsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy zna ktoś jakąś stronke gdzie można obejrzeć ten serial o Czterach amigos z chęcią bym zobaczył bo nie oglądałem tego serialu :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kocham ten serial :). Po oglądnięciu wszystkich odcinków ze wszystkich serii, zacząłem od początku :P. I nie zgodziłbym się z tym, że przez naukowe słownictwo, wplatane w przekomiczne dialogi, nie jest dla wszystkich. JEST :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba nigdy nie zrozumiem jak można się śmiać z sitcomowego humoru. Tym bardziej jak można wytrzymać kilka sezonów z tym idiotycznym śmiechem w tle, błeh.
Sam nie wiem, jedyny serial "komediowy" który nie odrzucał mnie na kilometr to "Ekipa" od HBO. Pewnie dlatego że humor był tam całkiem nienachalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2012 o 01:51, SarenkaB napisał:

Chyba nigdy nie zrozumiem jak można się śmiać z sitcomowego humoru. Tym bardziej jak
można wytrzymać kilka sezonów z tym idiotycznym śmiechem w tle, błeh.
Sam nie wiem, jedyny serial "komediowy" który nie odrzucał mnie na kilometr to "Ekipa"
od HBO. Pewnie dlatego że humor był tam całkiem nienachalny.


"Ekipa" była świetna. W takim razie polecam "How to make it in America", też od HBO. Nieco podobny klimat. I nie ma śmiechu w tle, którego tak nie lubisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jeśli ktoś lubi Mass Effect to z pewnością spodoba mu się serial Gwiezdne Wrota (SG-1 i Atlantis). Wprawdzie nie ma tam jakoś często nawiązań do gier (ze dwa razy przewinęło się porównanie obcych planet do krain z World of Warcraft na 10 sezonów) ale ogólny klimat i tematyka z pewnością będzie pasowała większości z was :) Niestety serial już się zakończył, ale wciąż pozostaje w sumie 17(!) sezonów do obejrzenia ;) I trzeba pamiętać - w tym przypadku im dalej, tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2012 o 10:23, KoD997 napisał:

Myślę, że jeśli ktoś lubi Mass Effect to z pewnością spodoba mu się serial Gwiezdne Wrota
(SG-1 i Atlantis). Wprawdzie nie ma tam jakoś często nawiązań do gier (ze dwa razy przewinęło
się porównanie obcych planet do krain z World of Warcraft na 10 sezonów) ale ogólny klimat
i tematyka z pewnością będzie pasowała większości z was :) Niestety serial już się zakończył,
ale wciąż pozostaje w sumie 17(!) sezonów do obejrzenia ;) I trzeba pamiętać - w tym
przypadku im dalej, tym lepiej.

Jeśli lubisz Gwiezdne Wrota to poleciłbym dwa angielsko języczne fanfici.
http://www.tthfanfic.org/Story-16092/Hotpoint+XSGCOM+Goa+uld+Defence.htm
http://www.tthfanfic.org/Story-21213/Hotpoint+XSGCOM+Terra+from+the+Deep.htm
Ten drugi to kontynuacja pierwszego. Ogólnie połączenie X-COM (tego pierwszego z 1993, nie remaku) i Gwiezdnych Wrót. I tak jest to tak miodne jak możesz sobie wyobrażać :-) Biedni Goa''Uldzi ledwo radzili sobie z Ludźmi z oryginalnej serii, X-COM najwyraźniej wdeptuje ich w ziemię i nawet nie zwalnia. Niestety, sytuacja na Ziemi gdzie ludzie walczą z Sectoidami nie jest tak różowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na początku nie znosiłem tego serialu, najbardziej irytował mnie rzecz jasna Sheldon. Ale często po powrocie z uczelni odgrzewając sobie obiad, to akurat w TV nie było nic ciekawszego (w TV oglądam dosłownie tylko CC), więc oglądałem. No i zaczynam się powoli wciągać i zastanawiam się, czy nie zacząć oglądać tego od początku (CC emituje głównie czwarty sezon, a jak mówicie, że jest najgorszy, to tym bardziej powinienem się wciągnąć). Nie jest to może HIMYM czy Scrubs, ale naprawdę ciężko o drugi serial z takim klimatem. IMHO warto się przełamać (a jeszcze rok temu psioczyłem, iż nie rozumiem fenomenu tej serii, a zdążyłem nawet Sheldona polubić).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Serialik jest niczego sobie :D, Ogólnie bardzo ucieszyłem kiedy Howard wyszedł za mąż, jego matka bardzo mi przypomina matkę Toniego z GTA, która też jest nie ukazana i wydziera na swojego syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Serialik nie jest zły jeśli nie ma nic ciekawszego na Comedy Central. ;)
Zdecydowanie lepszy w podobnych klimatach jest brytyjski serial I.T Crowd: Technicy Magicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować