SimCity z zabezpieczeniem DRM wymagającym ciągłego podłączenia do sieci

[TheZbyszeK 0]

Ehh ci zdenerwowani gimnazjalisci, internetu nie macie, ze to wam przeszkadza? A geniusze piszacy ze gra bedzie niegrywalna po wylaczeniu serwerow nie wpadli na pomysl patcha, ktory pozwoli grac bez serwerow? Powody do niezadowolenia moga mniec jedynie pitaci, ale przeciez dobrze. Ciekawe jakby sie diablo 3 sprzedalo bez takich zabezpieczen...Ja na gre czekam i oczywiscie kupie.

[Henrar 2]

Dnia 20.12.2012 o 12:04, TheZbyszeK napisał:

A geniusze piszacy ze gra bedzie niegrywalna po wylaczeniu serwerow nie wpadli na pomysl patcha,
ktory pozwoli grac bez serwerow?

Tak, jak to było w przypadku takich gier, jak te wymienione tutaj:
http://www.ea.com/1/service-updates czy chociażby tych, którym GameSpy wyłączył serwery? Żeby pojawił się taki patch muszą być chęci ze strony wydawcy a dotychczasowa polityka EA wskazuje na to, że jak odetną wsparcie, to odetną go na dobre.

[Dared00 2]

Dnia 20.12.2012 o 11:36, EmperorKaligula napisał:

a sensownym wykorzystaniem tego polaczenia ? (anno, diablo3)

W jaki sposób Diablo wykorzystuje sensownie always online DRM, a SimCity nie?

[Gremo 0]

Jaki masz problem z odpaleniem diablo na piracie? zrobią emulator jak do wszystkiego, a TYLKO kupujący dostaną po tyłku... Mam świetne doświadczenia z AC2 i SH 5 dlatego więcej takiego dziadostwa nie toleruje, o ile d3 można wybaczyć z tego względu że jest na mult, ale opcja SP jak w poprzednikach byłaby mile widziana, ale cóż, teraz trzeba liczyć na ich bezawaryjność i łaskę że po wprowadzeniu nowego produktu nie zablokują starego.

[Speed565 0]

Ja czekałem, ale nie kupię w dniu premiery - dla zasady. Poczekam, aż cena spadnie do 30 zł. Nie wspieram DRM, które tylko utrudniają życie tym, co za nie zapłacili.
Valve nie wymaga ciągłego połączenia z netem. Klient normalnie startuje w trybie offline i da się grać. Tylko nie zapisuje osiągnięć.

[aope 0]

Dnia 20.12.2012 o 12:42, Dared00 napisał:

W jaki sposób Diablo wykorzystuje sensownie always online DRM, a SimCity nie?

Ty hejterze...haters gonna hate

Spoiler

Pewnie chodzi o prostotę w odpalaniu botów, które już zniszczyły "ekonomię" w świecie gry. A jak już w pełni rozgryzą komunikację i powstaną w pełni działające, pirackie serwery, to aby sensownie i jeszcze bardziej utrudniać życie legalnemu nabywcy. Haters gonna hate

[Kafar 0]

Dnia 20.12.2012 o 12:42, Dared00 napisał:

> a sensownym wykorzystaniem tego polaczenia ? (anno, diablo3)
W jaki sposób Diablo wykorzystuje sensownie always online DRM, a SimCity nie?

Z tych wymienionych tylko anno mialo sensowne bycie ciągle online. Koledze chyba to Diablo 3 napisało się przez przypadek ;P Diablo 3 to najbardziej żenujące wymaganie bycia ciągle online w 2012 roku.

[EmperorKaligula 0]

Dnia 20.12.2012 o 12:42, Dared00 napisał:

W jaki sposób Diablo wykorzystuje sensownie always online DRM, a SimCity nie?

w kazdej chwili moge pograc ze znajomymi i odwrotnie. do tego AH.

jak wykorzystuje simcity nie mam pojecia. dlatego nie oceniam jak niektorzy.

[Dead-pl 0]

I tak oto gra z "muszę mieć" spadła w otchłań torrentów... co za #$%T^& must online by grać ?? lał pies na EA i ich DRM

[Rzygthul 0]

Do pana wyżej:
A ja po prostu oleję ich grę. Niech się walą.

[Boro666 0]

> Valve nie wymaga ciągłego połączenia z netem. Klient normalnie startuje w trybie offline
> i da się grać. Tylko nie zapisuje osiągnięć.

Jak przejdziesz w tryb online to teoretycznie osiagniecia powinny zostac przeslane do chmury i zaktualizowane. Ja zazwyczaj jak zauwazam pad lacza to przestaje grac az do kolejnej synchronizacji, bo ogolnie nie usmiecha mi sie utrata stanu gry. Ale to tez zalezy od pozycji. Niektore robia je lokalnie a dopiero pozniej sie synchronizuja. Zreszta i gry EA na Originie, chocby taki Dead Space.

[TobiAlex 0]

> EA... i wszystko jasne. :)
>
> P.S. Dlaczego na Gramie nie ma notki o wycofaniu "The War Z" ze Steam?
> Czy naprawdę konkurencja musi być od Was lepsza? ;)
>

Bo War Z nie zostało wycofane ze Steam. Istnieje tam dalej, tylko kupić nie można.

[Karharot 0]

Dnia 20.12.2012 o 08:25, eX napisał:

Czekam na cracka. Oryginału nie kupię. Dla zasady. Niech EA idzie się walić.

Piractwa na tym forum nie tolerujemy - Degrad -2 za zadeklarowanie zamiaru kradzieży.

[Karharot 0]

Nie dziwi mnie to posunięcie EA bo jest to po prostu kontynuacja ich standardowej polityki wobec klienta. Posunięcie owo mnie zresztą nie rusza bo już od dłuższego czasu ignoruję ich produkcje właśnie przez owo podejście i mam szczerą nadzieję że ta firma w końcu załapie jakieś krytyczne potknięcie i zniknie z rynku przestając psuć branżę.

[Harunia 0]

Do tych wszystkich hejterow Blizzarda i D3 powyzej wieszczacych koniec normalnego grania z lokalnymi sejwami itp.- po pierwsze zapominacie o sile tych dwoch marek, co przejdzie Blizzardowi niekoniecznie przejdzie komu innemu- w Wow ludzie wciaz graja i wciaz placa abonament, a inne mmo (nawet te najdrozsze i najbardziej popularne) albo przechodza na f2p, albo zdychaja. To ze w przypadku D3 sie udalo, nie znaczy ze ludzie zaakceptuja takie rozwiazania ponownie albo w innych, mniej znanych/lubianych markach.

Po drugie, zyjemy w XXI wieku i wiekszosc ludzi (ktorzy sa targetem gier) ma internet, wiec dalej nie wiem o co te placze. Chyba o to ze sie na piracie zagrac nie da. Swoja droga zasysac 7 giga gry z netu to mozecie na waszym szybkim laczu, ale juz pograc w oryginal gdzie gra sobie sciaga drobne dane to od razu placz, ze internet wymagany. Ja gram w D3 od premiery, w Assassins creed 2 tez gralem jak wyszedl i te straszliwe DRM mi w niczym nigdy nie przeszkadzaly. Raz mi sie zdarzyl oslawiony blad 37, a tak to gram bez problemu kiedy chce. Wiec dajcie sobie na wstrzymanie te zale.

[Arcling 0]

Dnia 20.12.2012 o 10:00, Lordpilot napisał:

Gracze zaaprobowali to rozwiązanie swoją kasą, wyciągnęli portfele - o ile pamiętam było
to jakieś 10 mln (teraz chyba już więcej), pokazali, że prekursorską drogą Blizzarda
powinny iść inne firmy :)

Prekursorską? Co ty za głupoty wypisujesz? Blizzard ani tego rozwiązania nie wymyślił, ani go nie wypromował. Przecież już wcześniej inne firmy stosowały drm jak np. Ubisoft czy właśnie EA. O ile dobrze pamiętam to pierwszym przypadkiem inwazyjnego drm była gra Spore, w której zastosowano limit aktywacji potrzebnych do instalacji gry. Kilka lat wcześniej ruszył też Steam...

Poza tym gry stricte multi (jak Diablo 3) swoją drogą, a offline swoją.

Co do EA - w zasadzie ich gry ignoruję i nie kupiłem żadnej gry od czasu ME3. To się raczej nie zmieni, bo mogłaby mnie zainteresować jedynie kontynuacji tej serii a i to nie jest pewne. Rozwalają Simcity, wcześniej ogłosili jeszcze rozwalanie C&C robiąc z tego chłam free to play (nienawidzę tego modelu, bo zwyczajnie wychodzi drożej a u EA będzie z tego pay to win), usuwając kampanię i przekształcając w swojego rodzaju C&C all-stars (mają być frakcje nie tylko z Generals).

[Crew_900 0]

Albo znów dostanie nagrodę jak ostatnio, jak to było złota kupa czy coś takiego xD

[Gmilin 0]

No cóż, byłem zainteresowany kupnem tej gry, teraz wiem, że nie dam im zarobić i będę grał w wersję bez takich problemów...

[Olamagato 3]

Nietrudno się domyśleć co się stanie bo UBI dostało już lekcję na DRMie.
Piraci będą rozpracowywać serwer powodując jego ciągłe pady, więc również płacący użytkownicy będą mieli problemy z graniem. Kiedy tylko uda się kod serwera w jakimś stopniu zrewersować, to pady się skończą, za to pirackie wersje będą już działać. UBI na grze w której taki system wprowadziło nie tylko nie zarobiło, nie tylko musiało wycofać takie zabezpieczenie, ale na dodatek musiało całą grę porzucić (brak wsparcia, brak rozwoju) jako nieopłacalna inwestycję.
Dziwne, że po kosztownej lekcji z ToR EA próbuje wskakiwać w buty, w których ktoś inny już się porządnie oparzył.

[Unf 0]

Panowie spokojnie, Diablo 3 juz dawno zostalo tak scrackowane, ze mozna grac jak na single bez internetu i SimCity bedzie tak samo. Grupy jak razor1911 kochaja takie wyzwania i na pewno sobie poradza, tak jak poradzili sobie wczesniej z ubisoftem ;)