OUYA: rozpakowywanie developerskiej wersji konsoli

[Piotrek_K 0]

Oczywiscie, ze ta konsola ma sens. Jakby ludzie nie widzieliby w tym sensu to by zbiorka na Kickstarterze odniosla klape, a nie jeden z lepszych (albo i najlepszy) wynik w kategorii sprzet - zebrano ponad 900% wiecej niz zakladali tworcy.

Nie kazdego stac na komorke za tysiaca, a potem jeszcze dokupowac pada i modlic sie by to wszystko zadzialalo, bo jak nie to kasa w plecy. Tutaj za 3 stowki mamy kompletny zestaw do grania.Podlaczasz i grasz.

A zwazywszy na fakt, ze bedzie to bardziej zamknieta platforma (w porownaniu do miliona rodzai tel. komorkowych) to i developerzy beda sobie latwiej radzic z produkcja gier na Ouya i nie beda sie musieli zastanawiac co sie rypie na komorce ''x'', a co nie wystepuje na komorce ''y''.

[GaspPL 0]

> Jak dla mnie ta konsola nie ma przyszłości pod względem technicznym, wyglądu i te gry
> pewnie typu Super Mario, zobaczcie na pada jak okropnie jest zrobiony, jak dla mnie ocena
> 2/10
Ty myślisz, że Konsola i Pady? Tak jak kolega wyżej. Naucz się angielskiego...

[vegost 0]

Do tego dodać fakt, że kostka działa na Androidzie :) Na otwartym systemie i gotowym do własnych modyfikacji :-) Nie trzeba dodawać, że to największe skupisko softu :) Bardzo dobry sprzęt i w takim przedziale cenowym, ze nie ma on konkurencji. Inaczej musimy dokładać ze 700 zł do lepszej komórki czy tabletu :)

[Darkoon 0]

OUYA ma szansę na wejście do konsolowego ''mainstreamu'' głównie dzięki podejściu do graczy oraz cenie. Podatność na modyfikację konsoli oznacza w teorii długofalowy upgrade ograniczony tylko i wyłącznie wyobraźnią ludzi zajmujących się tym procederem. Cena oczywiście gniecie - 400 zł za konsolę to istne ''pół darmo''. Niedługo pojawi się następna generacja konsol, których ceny będą kilkakrotnie wyższe od ceny OUYA. Dodatkowym plusem są gabaryty urządzenia. Kostka + pady z zasilaczem zajmują tyle miejsca co połowa dzisiejszego Xboxa.
Czepianie się możliwości i sensu tej konsoli przy współistnieniu z tabletami i telefonami jest bezcelowe - porównajcie komfort grania na tablecie czy telefonie z wygodnym siedzeniem na kanapie z padem w ręku. Nie zapominajcie ze konsole nie są tylko dla ludzi grających ''solo''. Wspólne granie ze znajomymi to przecież jedno z głównych założeń konsolowego grania. Nikt nie jest mnie w stanie przekonać że wspólne mazianie paluchami tabletu jest wygodniejsze od kanap-gamingu.

[Daelor 0]

Dnia 29.12.2012 o 15:34, Darkoon napisał:

Cena oczywiście
gniecie - 400 zł za konsolę to istne ''pół darmo''.

Lexicośtam z Lidla kosztuje połowę z tego - ten to dopiero gniecie (a jeszcze ma kontrolery ruchu!)

[Eternal101 0]

Kolejna konsola który przy natłoku smartphone''ów i tabletów nie utrzyma się na rynku, ludzie wolą mobilne urządzenia tego typu niż być przywiązani do TV i do jeszcze grafiką z androidów.

[Zgreed66 0]

Dnia 29.12.2012 o 15:34, Darkoon napisał:

OUYA ma szansę na wejście do konsolowego ''mainstreamu'' głównie dzięki podejściu do
graczy oraz cenie.

Niby tak, ale jak nie będzie gier. Pozostanie gadżetem ;)

Dnia 29.12.2012 o 15:34, Darkoon napisał:

Podatność na modyfikację konsoli oznacza w teorii długofalowy upgrade ograniczony
tylko i wyłącznie wyobraźnią ludzi zajmujących się tym procederem.

Ja tam powątpiewam.

Dnia 29.12.2012 o 15:34, Darkoon napisał:

Cena oczywiście gniecie - 400 zł za konsolę to istne ''pół darmo''.

Tylko co za to dostajemy. Bebechy telefonu ;p

Dnia 29.12.2012 o 15:34, Darkoon napisał:

Niedługo pojawi się następna generacja konsol, których ceny będą kilkakrotnie wyższe od ceny OUYA.

Ze wsparciem gigantów i znacznie lepszym specs''em.

Dnia 29.12.2012 o 15:34, Darkoon napisał:

Dodatkowym plusem są gabaryty urządzenia.

Niby tak, niby nie. Jak coś jest małe to i "niewydolne".

Dnia 29.12.2012 o 15:34, Darkoon napisał:

Kostka + pady z zasilaczem zajmują tyle miejsca co połowa dzisiejszego Xboxa.

Ale to domowa konsola w końcu.

Dnia 29.12.2012 o 15:34, Darkoon napisał:

Czepianie się możliwości i sensu tej konsoli przy współistnieniu z tabletami i telefonami
jest bezcelowe - porównajcie komfort grania na tablecie czy telefonie z wygodnym siedzeniem
na kanapie z padem w ręku.

No właśnie gadka jest taka, że niby można i podłączyć pada do telefonu, a ten do TV.
Mnie to osobiście śmieszy, bo jak chciałem pograć w jakieś androidowe pierdoły.
To mi na PC bluestacks od tego służy ;p

Dnia 29.12.2012 o 15:34, Darkoon napisał:

Wspólne granie ze znajomymi to przecież jedno z głównych założeń konsolowego grania.

Ale do tego potrzeba gier ;)

Dnia 29.12.2012 o 15:34, Darkoon napisał:

Nikt nie jest mnie w stanie przekonać że wspólne mazianie paluchami tabletu jest
wygodniejsze od kanap-gamingu.

Jak dobrze czasem nie mieć tego problemu ;p

[Piotrek_K 0]

Dnia 29.12.2012 o 17:48, Zgreed66 napisał:

> Niedługo pojawi się następna generacja konsol, których ceny będą kilkakrotnie wyższe od ceny OUYA.
Ze wsparciem gigantów i znacznie lepszym specs''em.

I to wsparcie gigantow pomoglo tez wygrac wojne konsol obecnej generacji. A nie... czekaj - obecna wygralo Wii, ktore jest kilkukrotnie slabsze od pozostalych konsol.

[Henrar 2]

Sugerujesz, że Nintendo to nie gigant? Proszę Cię.

[Zgreed66 0]

Dnia 29.12.2012 o 18:24, Piotrek_K napisał:

A nie... czekaj - obecna wygralo Wii, ktore jest kilkukrotnie slabsze od pozostalych konsol.

Tia tylko gry, kontrolery itd. to jednak robota producenta ;p

[Tom_pl 0]

> > Jak dla mnie ta konsola nie ma przyszłości pod względem technicznym, wyglądu i te
> gry
> > pewnie typu Super Mario, zobaczcie na pada jak okropnie jest zrobiony, jak dla mnie
> ocena
> > 2/10
> Naucz sie Angielskiego przeciez mowili ze to nie ostateczna wersja pada i konsoli. W
> marcu bedzie ta prawdziwa finalna wersja wiec designu sie jeszcze nie czepiaj. Najpierw
> sam przetestuj albo poczekaj na reviews a nie od razu na starty ta konsole dajesz.

Potwierdzam :) sam osobiście czekam na finalny produkt, i co ważne nie będzie droga.

[Dared00 2]

Dnia 29.12.2012 o 15:34, Darkoon napisał:

OUYA ma szansę na wejście do konsolowego ''mainstreamu'' głównie dzięki podejściu do
graczy oraz cenie. Podatność na modyfikację konsoli oznacza w teorii długofalowy upgrade
ograniczony tylko i wyłącznie wyobraźnią ludzi zajmujących się tym procederem.

W teorii. W praktyce dostaniemy pewnie siedemdziesiąt klonów Minecrafta i konsolę dla gier indie. Tyle, że przeciętny konsument nie chce grać w hiperartystyczną wizję świata, w którą autor tchnął swoją duszę. Chcą nawalać w CoDa i Maddena po sieci, a tego im Ouya nie zapewni.

[Darkoon 0]

Podzielam twoje zdanie Dared00, OUYA będzie konsolą dla gier indie. Jednak warto spojrzeć na tendencje jakie pojawiają się na rynku gier. Indyki zdobywają coraz większą popularność tym samym wymuszając zmiany u gigantów. Gry stają się coraz krótsze i arcade''owe, a przeciętny gracz to casual poświęcający na granie nieco ponad godzinę dziennie. Takich ludzi może OUYA ruszyć, a jak pojawi się community to i twórcy grubszych tytułów pokuszą się o zdobycie środków. Moim zdaniem ta mała konsolka znajdzie swoich nabywców i nie wykluczone że owi nabywcy będą w posiadaniu większej liczby urządzeń do grania.

[4ny4 0]

Od pewnego czasu jestem posiadaczem ASUS Nexus 7. Głównie cele naukowo-bizensowo-internetowo-turystyczne. Tak z bani wgrałem sobie NFS:MW z Google Play. Przecena na 3,76 więc why not. Wgrałem i w ten sam dzień przegrałem chyba z 3 godziny bawiąc się świetnie. Jeżeli to coś ma mieć taki potencjał to ja biorę w ciemno. A co najważniejsze to coś ma być otwarte pod modding, tweaking etc etc. Dla mnie IMBA. Sikam w gacie i czekam na efekty!

@Eternal101

-.-"

"Jak na moje ta konsola nie ma przyszłości"

Każdy kto ceni sobie coś więcej oprócz gier, ale też możliwość tworzenia, kombinowania i moddowania odda sobie jajca za to uciąć.

[Promko 0]

> Jak na moje ta konsola nie ma przyszłości kto w dzisiejszych czasach mając tablety czy
> smartphone''y kupi coś takiego, co oferuje im to samo co ich tablet czy telefon?
Kto? no np. ja, żeby za małe pieniądze zatkać moich siostrzeńców, a nie okupują mi kompa albo/i telefon... Wy nie rozumiecie chyba o co w tym chodzi. Ja uważam, że ta konsola nie ma walczyć i nie będzie walczyć z "poważnymi" konsolami, ot po prostu za 400 zł kupię sobie konsolę, gdzie wygodnie, bez kombinacji, bez myślenia "podłącz telefon, bo zaraz będzie po temacie" rozwalę się przed telewizorem i odpalę sobie Bard''s Tale czy Reckless Racing 2 i się będę cieszył... Ktoś tu słusznie zauważył, że ta konsola jest kilkukrotnie tańsza od porównywalnych telefonów - no właśnie, nawet Nexus 7, który ma podobną specyfikacje, kosztuje ponad 800 zł.

[Piotrek_K 0]

Sugeruje, ze w przypadku klienta koncowego nie zawsze to co najmocniejsze jest najlepsze i najlepiej sie sprzedaje :). I jesli tylko znajda sie odpowiednio ciekawe gry - Ouya moze spoo namieszac na rynku.
PS. W koncu tez dowiedzialem sie jak wymawiac nazwe konsoli ;)