Bethesda szykuje Fallout 4?

[Siriondel 0]

No wreszcie. Jak się okaże, że w B. robią Fallouta 4, najlepiej osadzonego znów gdzieś po wschodniej stronie, jeszcze lepiej - w tym samym ciężkim miejskim klimacie co F3, a jeszcze lepiej - kontynuację F3 - będzie dla mnie must have na równi z Bioshockiem. Zupełnie zapomniałem, że coś tam się może dziać dalej z tą serią. Będę wypatrywał dalszych wieści. Jeden z najlepszych klimatów tej generacji, a Point Lookout wspominam do dziś jako jedno z najlepszych DLC.

[Lordpilot 0]

Ani się nie jaram jakoś specjalnie, ani nie robię dziecinnej dramy jak Myszasty...

Co ma być to będzie, najwyżej kasa zostanie w kieszeni. Kiedyś dałbym się za tą markę pochlastać, dziś jest mi trochę obojętna - nie wiem, to chyba "zmęczenie materiału" i lekkie znudzenie klimatami postapo w stylu cudownych lat 50-tych ;-)

Co do trójki - IMO ani nie była tak dobra jak liczyłem, że będzie, ani tak zła jak widzieli ją hejterzy ;-) W New Vegas nie grałem, więc się nie wypowiadam w tym względzie.

Co do tego, że Beth nie wyciąga wniosków to proponuje sobie porównać Obliviona ze Skyrim i nie chodzi mi o grafikę. Poprawiono chyba większość bzdur, na które ludziska stękały przy Obku (przede wszystkim system dialogów, który w Obku był durną mini gierką) obficie czerpiąc z działalności moderów.

Zgadzam się natomiast z tym, że generalnie Obsidian ma lepszych scenarzystów. Niestety ma kiepskich programistów - chyba tylko w Alpha Protocol grało mi się "w miarę komfortowo", bo gra wysypywała się do Windy tylko wtedy kiedy ją wyłączałem ;-)

W skrócie, to chciałem zakomunikować, że zwisa mi kalafiorem kto zrobi czwórkę :)

[pawbuk 0]

Dnia 09.01.2013 o 13:13, Ostrowiak napisał:

skyrim jest ofiarą identycznego hajpu, jak i fallout 3, bezczelny i bezkarny skok na
markę

kiedy przyjrzeć mu się bliżej, jest żałosny jako erpeg i najwyżej dobry jako sandbox

Słucham? :D
Jak się komuś gra podoba (a tych osób jest naprawdę sporo), to od razu hype? ;D Skyrim na pewno jest znacznie lepszą grą niż Oblivion i równie dobrą jak Morrowind, więc jaki niby "bezczelny i bezkarny skok na markę"? :D Bezczelny skok na markę to może być wtedy, kiedy ktoś się nie przyłożył do pracy i próbuje zarobić jedynie na sławie poprzednich części. Ale w przypadku Skyrima nie ma o tym mowy, bo gra jest równie wielka jak poprzedniczki, bardziej dopracowana i ciekawsza jak Oblivion i widać w niej mnóstwo pracy.
Ale jak już zdążyłem się przekonać, na tym forum jesteś jedną z osób, które praktycznie nigdy z niczego nie są zadowolone, a posty piszą tylko po to, żeby komuś lub czemuś przywalić :)

[Kadaj 0]

No nareszcie, przyjemniej mi się grało w Fallouta od Bethesdy, więc trzymak kciuki, żeby to oni wzięli się za "czwórkę", a nie oddawali gry innemu studiu. ^^

[Sandro 0]

Fallout nie miał szczęścia trafiając pod skrzydła Bethesdy. Jak się pośpieszą to zdążą pewnie wydać grę jeszcze w tym roku. W końcu ile czasu może zająć podmienianie tekstur w Skyrimie i pisanie fabuły o ratowaniu świata?

[aope 0]

Po Skyrim jestem względnie spokojny o nowego Fallouta. Skyrim był IMO najlepszą częścią w historii serii, poprawili wszystko co raziło w poprzednikach, narracja to zupełnie nowy poziom, dialogi wreszcie były dobre, a całość spójna i ciekawa. I choć wciąż uważam, że Obsidian tak jak wspominał Lordpilot ma lepszych scenarzystów, tak po Skyrim jestem w tym względzie spokojniejszy. Jeśli przeniosą mechanikę z New Vegas będzie świetnie. I jeszcze jedna, ważna sprawa - Bethesda posiada pierwszorzędnych artystów, gdzie w tym względzie Obsidian leży kompletnie. Dość powiedzieć, że NV, choć był od trójki znaaaacznie lepszą grą, to jeśli chodzi o stronę artystyczną był totalnie paskudny. A jakby nie było kreacja świata wpływa w sporym stopniu na immersję i żadne tekstury od modderów owej schrzanionej kreacji nie naprawią...
Tak czy inaczej - CHCĘ TO JUŻ.

Lordpilot - Ty nadrób zaległości z New Vegas, bo przegapisz perełkę, która niestety wizualnie starzeje się naprawdę szybko, głównie ze względu na "artystów" z Obsidianu :P

[Mercuror 0]

Potencjał jest ogromny, światy w F3 i FNV były trochę hermetyczne i małe. Mogliby się pokusić o jakąś małą rewolucję w klimatach, bo było już Wschodnie i Zachodnie Wybrzeże - może teraz... Europa? Nie pamiętam co z naszym kontynentem w lore Fallouta się stało, ale stworzyłoby to naprawdę dobrą okazję do urozmaiconego i ogromnego świata. Z przyjemnością przeszedłbym się nie tylko po ruinach Paryża czy Londynu ale też po jakichś średniowiecznych zamkach, które cudem przetrwały apokalipsę.

[speedy901990 0]

Taki offtop trochę, ale macie zły link w źródłach. Poprawcie na
https://twitter.com//ETDellums/status/288757510406557697

[Kadaj 0]

Dnia 09.01.2013 o 13:53, Mercuror napisał:

Nie pamiętam co z naszym kontynentem w lore Fallouta się stało,

Lore zawsze można trochę nagiąć, a sam nie pamiętam czy w 3 były jakieś wzmianki na ten temat.

Dnia 09.01.2013 o 13:53, Mercuror napisał:

Z przyjemnością
przeszedłbym się nie tylko po ruinach Paryża czy Londynu ale też po jakichś średniowiecznych
zamkach, które cudem przetrwały apokalipsę.

Po realizacji takiego pomysłu napisałbym im tylko "shut up and take my money" :D

[fenr1r 2]

Dnia 09.01.2013 o 13:33, Lordpilot napisał:

Ani się nie jaram jakoś specjalnie, ani nie robię dziecinnej dramy jak Myszasty...

Co ma być to będzie, najwyżej kasa zostanie w kieszeni. Kiedyś dałbym się za tą markę
pochlastać, dziś jest mi trochę obojętna - nie wiem, to chyba "zmęczenie materiału" i
lekkie znudzenie klimatami postapo w stylu cudownych lat 50-tych ;-)

W skrócie, to chciałem zakomunikować, że zwisa mi kalafiorem kto zrobi czwórkę :)

Mnie się wydaje, że to jest zwyczajnie dorosłe podejście do tematu. Niektórzy zachowuje się co najmniej jakby im ktoś zbezcześcił świątynie krwią starego wieprza, a to przecież tylko gra.

Generalnie Beth robi dobre gry, tylko zawsze trzeba im dać trochę czasu żeby dojrzały. Tak z rok, aż połatają największe bugi i moderzy się rozkręcą. ;)

[Arkhaor 1]

W NV nie grałem, ale F3...był naprawdę porządną grą. Główny wątek fabularny - owszem, był okropny, ale te wszystkie sidequesty i świat jako całość naprawdę potrafiły wciągnąć. Nie uważam F3 za grę niegodną noszenia tytułu jaki nosi...bo jest po prostu dobra.

Także jeśli grę zrobi Bethesda - trudno, ale i tak zagram :P. Można też liczyć, że następną część zlecą już Obsidian.

A teraz przepraszam, bo zainstalowałem drugą część Fallouta ^^''.

[Isildur 4]

Nie mam nic przeciwko, czekam na fallouta 4 i jeśli wyjdzie kupuję w dniu premiery, jeśli będą bugi trudno, naprawią je byle koncepcji nie zepsuli i gra miała klimat :)

[UthersonL 0]

Szkoda, że nie zostawili Fallouta Obsidianowi, New Vegas przypadło mi do gustu dużo bardziej od Fallout 3. Ale Beth też potrafi zrobić zajmującą grę, więc pozostaje czekać i śledzić, co z tego wyjdzie.

[Isildur 4]

Dnia 09.01.2013 o 14:41, UthersonL napisał:

Szkoda, że nie zostawili Fallouta Obsidianowi, New Vegas przypadło mi do gustu dużo bardziej
od Fallout 3. Ale Beth też potrafi zrobić zajmującą grę, więc pozostaje czekać i śledzić,
co z tego wyjdzie.

Jeśli zachowają klimat i nie popsują koncepcji to będzie dobrze, bo bugi można wyeliminować patchami a klimatu raczej nie da się naprawić ;)
Ale Bethesda potrafi robić dobre gry, więc dajmy jej kredyt zaufania, nie ma co się spinać, zwłaszcza, że nie ma oficjalnych wieści na temat gry :)

[maggit 0]

> Pozostaje mieć nadzieję, że się naprawdę uczą na błędach, choć kosmicznie wysokie i zazwyczaj
> nijak nieuzasadnione oceny ich gier bardzo mnie niepokoją.

Niestety podzielam to zdanie. Choć jedno muszę przyznać. Beth udało się oddać wygląd pierwszego Fallouta w F3... Przynajmniej jeżeli chodzi o zniszczenie miast i lekko obecny art deco. Oczywiście pomijam przy tym pewne idiotyczne i niczym nie uzasadnione zmiany w designie pancerzy, broni... no i fabułę.

I jest pewna nadzieja, bo o ile dobrze pamiętam, Obsidian pracuje nad jakimś tajnym projektem... Nie mylić z Project Eternity.

[Skrzypiec 0]

Mimo miałkiej fabuły, która powinna być wizytówką serii grało mi się w 3 o wiele przyjemniej niż w NV. Może jestem inny lecz zwyczajnie 3>NV.

[Abi_Dalzim 0]

Dnia 09.01.2013 o 15:20, Skrzypiec napisał:

Może jestem inny lecz zwyczajnie 3>NV.

A u mnie dokładnie odwrotnie :)
F3 na początku baaardzo mi się podobał. Potem, po kilkudziesięci godzinach, zaczął mnie strasznie nudzić i do ukończenia go właściwie musiałem się zmuszać. Potem zaczynałem go jeszcze kilka razy, ale nigdy nie kończyłem.
F:NV skończyłem pełne 3 razy, kilka też zacząłem. Lepszy klimat, lepsze story (choć i tak nie ma szału ;)), lepsze moje wczucię się w grę.

Jeżeli chodzi o newsa, to się cieszę, bo uwielbiam klimaty postapo i pewnie w F4 zagram - niezależnie z jakiego studia wyjdzie.

[Hummer 0]

Każdy Fallout to dobry Fallout, grałem we wszystkie części z wielką przyjemnością, nie interesowało mnie studio, gry wedle mnie były świetne. Za najlepsze aspekty F3 i FNV uważam rozbudowane zakończenia, na które wpływało wiele decyzji oraz świetne DLC.

[Phiisto 0]

Jeżeli to prawda to mogliby wreszcie zmienić silnik bo to już jest wstyd. Mocniej rozrysowana linia fabularna też by nie zabolała, ale nie kosztem sandboksu oczwiście...

[Isildur 4]

Dnia 09.01.2013 o 15:52, Phiisto napisał:

Jeżeli to prawda to mogliby wreszcie zmienić silnik bo to już jest wstyd. Mocniej rozrysowana
linia fabularna też by nie zabolała, ale nie kosztem sandboksu oczwiście...

Zmienią silnik, użyją tego, którego użyli w Skyrim jedynie trochę go zmodyfikują na potrzeby gry :)