Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Windows 8 już na 60 milionach komputerów

65 postów w tym temacie

Dnia 09.01.2013 o 21:15, leszeq napisał:

Intuicyjność powinna prowadzić do tego, że podstawowe funkcje wykorzystuje się bez zastanowienia.
Tymczasem musiałem googlować żeby znaleźć przycisk wyłączania komputera -.-


Ale najpierw trzeba się tych funkcji nauczyć. Pewnie nie skorzystałeś z informacyjnej karteczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2013 o 22:36, Daelor napisał:

Ale najpierw trzeba się tych funkcji nauczyć. Pewnie nie skorzystałeś z informacyjnej
karteczki ;)

Po instalacji, przy pierwszym uruchomieniu jeszcze jest mały tutorial ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2013 o 22:48, Zgreed66 napisał:

> Ale najpierw trzeba się tych funkcji nauczyć. Pewnie nie skorzystałeś z informacyjnej
> karteczki ;)
Po instalacji, przy pierwszym uruchomieniu jeszcze jest mały tutorial ;)


"Dalej. Dalej. Dalej. Wiadomo. Dalej. No przecież wiem, korzystałem już z systemu operacyjnego. Dalej.... Dobra, ale co się z tym robi?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Geez ale wy ludzie narzekacie. Przesiadłem się z 7 na 8, nic nie zmieniałem w kompie i tak, komp się szybciej ładuje, gry szybciej chodzą. System po tyg. jest mega intuicyjny teraz tylko brakuje mi tylko monitora dotykowego. Po prostu kwestia gustu, umiejętność i przystosowanie się do nowych warunków. Jeśli będziecie podchodzić ze złym podejściem do nowych rzeczy to i nic dobrego z tego nie wyniknie. Oczywiście parę rzeczy wymaga poprawek no ale system niedawno miał swoją premierę. Ale jeśli chodzi o wrażenia ogólne ja jestem zadowolony z przesiadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, że wszyscy psoczą jaki to Windows 8 ble. Szkoda tylko, że nikt nie wspomina o cenie, która przy upgradzie z Windows XP na Windows 8 kosztuje tylko 129 zł. I to wersja Professional, do tego zarówno 32 bitowa jak i 64 bitowa. Upgrade z Windows 7 kosztuje tylko 69 zł. Promocja trwa do końca stycznia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.01.2013 o 23:51, Corvus92 napisał:

Geez ale wy ludzie narzekacie. Przesiadłem się z 7 na 8, nic nie zmieniałem w kompie
i tak, komp się szybciej ładuje, gry szybciej chodzą. System po tyg. jest mega intuicyjny
teraz tylko brakuje mi tylko monitora dotykowego. Po prostu kwestia gustu, umiejętność
i przystosowanie się do nowych warunków. Jeśli będziecie podchodzić ze złym podejściem
do nowych rzeczy to i nic dobrego z tego nie wyniknie. Oczywiście parę rzeczy wymaga
poprawek no ale system niedawno miał swoją premierę. Ale jeśli chodzi o wrażenia ogólne
ja jestem zadowolony z przesiadki.


Nic dodać, nic ująć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie dziwota w sumie, skoro można zrobić upgrade siódemki już nawet za 80 zł, to czemu nie? Biorą ludzie, sam też muszę wreszcie sobie wykupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Marne wsparcie jest tylko dla:
a) starego sprzętu
b) sprzętu z niskiej półki z niszowymi komponentami

Widzisz, Ty się tym zadowalasz, ja nie. Więc dla Ciebie istnieje pytanie "po co?", dla mnie nie. Lubię, gdy ładne gry są ładne (oczywista oczywistość), więc mam sprzęt, który zapewni mi ładnej grze, która będzie wyglądać tak dobrze, jak tylko może wyglądać. Nie ma znaczenia, że uwielbiam stare produkcje na Inifinity, do których ciągle wracam (BG np.)

> Nie wiem gdzie to napisałem? :)

Ja też nie wiem gdzie napisałem, że chodzi o Ciebie. To jednak typowe pytanie graczy pctowych brzydzących się konsolami, że jakie to one nie są złe, ale grających na ustawieniach, które oferują gorszą grafikę niż na tych konsolach.

> No, właśnie oto mi chodzi. XP z 2gb ram ciągle się do czegoś nadaje.
> Masę gier (np. Crysis 2). Idzie puścić na wysokich detalach w niższej rozdzielczości
> ;p
> Tylko musza chcieć ;p

Wolę jednak natywną, zresztą po to wybrałem grę na PC, bo przecież poza większością strategii konsola oferuje mi to samo. A na PC jeśli już jakąś grę mam (bo o exach nie mówimy) to zwykle, czy praktycznie zawsze wygląda lepiej. Mówię, jeśli miałbym iść na ustępstwa i konserwować stary sprzęt, to sprzedałbym PC i kupił konsolę.

> A ja pisałem o jego dokupieniu :)

A ja pisałem o błędnym założeniu, że kogoś obchodzi, że jakiś klient ma jeszcze DDR2. DDR3 zastąpiło godnie DDR2, więc niech stare memki odejdą już do krainy wiecznego krzemu. Zresztą skoro im się nie opłaca produkować, to nie produkują. O tym było wcześniej.

> A dla mnie jest dziwne posiadać coś powyżej 7770, bo mało co jest w stanie to wykorzystać?
> ;d
> Po dwóch latach będzie coś wydajniejszego w tej cenie / tańszego o tej wydajności? ;p
> Ilu ludzi tyle opinii.

Serio? Mało co jest w stanie wykorzystać HD7770 w przypadku gdy posiadam normalny, standardowy obecnie monitor o rozdzielczości 1080p? Polecam zagrać w jakąkolwiek grę z DX11 lub teselacją. Tyle kart testowałem nawet w 1280x1024 i średnio niska pólka dusiła się w takim Wieśku (a to jeszcze DX9) czy Metro tak, że się grać nie dało. Dla mnie 20 FPS to nie jest framerate dla PC. Wykorzystać jest co, gdyby nie było, zamiast swojego HD4870 musiałbyś siedzieć na 9200 czy FX 5200, bo po co kupować nowe.
Stać mnie to kupuję nowe, co jakiś czas (bo bajki opowiadane przez niektórych konsolowców o upgrade co rok są tak samo irracjonalne jak zarzucanie grom na konsole, że zniszczyły rynek i przez nie tworzy się gry dla debili), może model bardziej zachodni, bo jak tam już ktoś PC ma do grania w coś innego niż sadzenie marchwi na fejsie to raczej nie jakąś kaszanę. Po prostu pcgaming pomimo tego, że obecnie brylują na PC gry, które graficznie nie błyszczą (no bo LoL raczej nie błyszczy, a i Diablo 3 nie powala + jest optymalizacyjną kupą) jest dla mnie nie tyle czymś elitarnym, ale czymś z czego czerpię więcej frajdy, bo choć mam to samo (jeśli mam :D) to wygląda to u mnie po prostu lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kupując we wrześniu laptopa z Win7 dostałem możliwość darmowego upgrade''u do Win8, ale póki co nawet tego nie rozważam. Siódemka w zupełności mnie satysfakcjonuje i jestem przywiązany do klasycznego wyglądu Windy. Nie bawią mnie żadne kafelki, kolorki i machanie łapkami. Może kiedyś, kiedy stanie się do standardem... Na razie zostanę przy Win7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Kupując we wrześniu laptopa z Win7 dostałem możliwość darmowego upgrade''u do Win8, ale
> póki co nawet tego nie rozważam. Siódemka w zupełności mnie satysfakcjonuje i jestem
> przywiązany do klasycznego wyglądu Windy. Nie bawią mnie żadne kafelki, kolorki i machanie
> łapkami. Może kiedyś, kiedy stanie się do standardem... Na razie zostanę przy Win7.

Pic polega na tym, że w Win8 też masz standardowy pulpit. Po drugie, proponuję wykorzystać ten upgrade do Win8, bo przede wszystkim masz prawo do downgrade do Win7 jeżeli będziesz niezadowolony z Win8, po drugie, ta możliwość darmowego upgrade zapewne ma ograniczony czas. Jak nie chcesz to nawet nie musisz zainstalować Win8.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I w sumie jeszcze jedna taka kwestia która mnie zastanawia, a występuje w moim środowisku. Ile z was co krytykujecie ten system posiedziało na nim trochę dłużej?(pomijam oczywiście ludzi z typową polską mentalnością którzy wypowiadają się na tematy o których nie ma pojęcia albo usłyszała od ciotki babci od strony matki etc....) Tzn.tyle żeby ogarnąć system? na przykład jeden dzień?

Jeśli macie smartphony to macie mniej więcej to samo tyle że na kompie, jest tam pulpit jak nie chcecie korzystać Moderna, a jak brakuje wam paska start to są programy które go przywracają.

btw. 8 jest odpowiedzią MS na to co się dzieje na rynku i chodzi mi tu o to że smartphony tablety etc. etc. stają się coraz powszechniejsze i część osób zaczyna głównie na nich działać nie mówiąc już o działania w chmurze. A ideą nowego windowsa jest "All in one" czyli jeden system na pc, tablety i smartphony.

I nie, MS nie płaci m,i tylko irytuje mnie to że ludzie nie mają własnego zdania tylko powielają opinie kogoś ew. zobaczyli tylko screeny i już wiedzą wszystko.

Podsumowując: Każdy ma własne zdanie, ale wypowiadajmy się na tematy o których mamy pojęcie, a nie powielajmy opinie kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że jak na razie jedyną zaletą 8 podnoszoną (np. w postach) w stosunku do poprzednich systemów jest szybkie uruchamianie się. Tyle że to nic dziwnego bo jest to przecież nieco zmodyfikowane wstawanie z hibernacji (pierwsze uruchomienie systemu zapisuje stan czystego startu). Przy okazji pokazuje to też w jaki nędzny sposób wciąż używa się tego systemu bo uruchamianie systemu oznacza, że za każdym razem się go wyłącza - czyli robi się systemowi "shutdown". Mogło to mieć jakiś sens na Windows 98 i wcześniejszych bo były one po prostu niestabilne i zabugowane. Ale od czasów XP (szczególnie SP2) jedyny sensowny sposób wyłączania komputera z działania to hibernacja lub uśpienie. Po pierwsze nie trzeba niczego na nowo wczytywać bo wszystko jest gotowe tak jak przy poprzedniej sesji, po drugie przywracanie komputera do pracy trwa 2-4 sekund lub sekundę. Robienie systemowi shutdown to po prostu buractwo lub nieumiejętność wykorzystywania narzędzi, których się używa. Z tego właśnie powodu systemy profesjonalne w ogóle nie mają nacisku na czas startu systemu - np. Unixy startowały kilka minut i nikt się tym nie przejmował bo shutdown lub restart systemu zdarzają się raz na rok lub kilka miesięcy.
Na przykład ja nigdy nie potrzebuję mieć klawisza do zamykania systemu bo komputer sam się hibernuje lub usypia wkrótce po tym jak przestanę go używać. A potem w sekundy wstaje kiedy do niego wrócę. I dzieje się to na XP oraz Win7. Nie potrzebuję specjalnej przekombinowanej metody uruchamiania systemu skoro ta funkcja jest mi potrzebna raz na miesiąc (i to głównie z powodu aktualizacji systemu łatkami).
Win8 nie ma więc nad nimi żadnej przewagi w tej dziedzinie (właściwie w żadnej innej też).

W każdym razie Win8 to nic innego jak Win7, w którym nagięto działanie systemu do powszechnego buractwa wynikającego przecież z kiepskiej informacji i złej konfiguracji standardowej wcześniejszych systemów. Jest w ósemce kilka nowych rzeczy (do których trzeba się dokopać ...i na pewno nie jest nim metro), ale najważniejszy zarzut jaki od lat można przypiąć M$ to fakt iż zamiast dostosowywać nowy system do różnych potrzeb użytkowników, próbuje na siłę dostosowywać użytkowników do każdego nowego systemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.01.2013 o 00:47, BlindObserver napisał:

Marne wsparcie jest tylko dla:
a) starego sprzętu
b) sprzętu z niskiej półki z niszowymi komponentami

Napisałbym, że jak ktoś daje marne wsparcie, to po kilku latach jego sprzęt będzie niszowy, o ;)
Choć to pewnie nie reguła.

Dnia 10.01.2013 o 00:47, BlindObserver napisał:

Widzisz, Ty się tym zadowalasz, ja nie.

Wiem o tym, dlatego zwracam uwagę, ze jak ja nie jestem jedyny na tym świecie tak nie Ty i różne są preferencje i potrzeby. Dlatego się siedzi na PC, albo się siedzi na konsoli ;)

Dnia 10.01.2013 o 00:47, BlindObserver napisał:

Więc dla Ciebie istnieje pytanie "po co?", dla mnie nie.

Ja tam sobie lubię zadać to pytanie. Wiesz jak idzie czas lepiej zorganizować? ;p

Dnia 10.01.2013 o 00:47, BlindObserver napisał:

Lubię, gdy ładne gry są ładne (oczywista oczywistość), więc mam sprzęt, który
zapewni mi ładnej grze, która będzie wyglądać tak dobrze

Też lubię gdy gry są ładne, ale czasem jednak pewnych rzeczy nie dostrzegam i nie szkoda mi kasować detali. Szczególnie części cieni, czy cząsteczek. Tekstury w dzisiejszych czasach to nie problem itp. Pewnie właśnie dlatego te gry na konsolach tak "ładnie" wyglądają ;p

Dnia 10.01.2013 o 00:47, BlindObserver napisał:

Ja też nie wiem gdzie napisałem, że chodzi o Ciebie. To jednak typowe pytanie graczy
pctowych brzydzących się konsolami, że jakie to one nie są złe, ale grających na ustawieniach,
które oferują gorszą grafikę niż na tych konsolach.

Ciężko o coś takiego. To jednak konsole pokazują, że da się zrobić ładniej bez zawalania ram, proca, karty ;d

Dnia 10.01.2013 o 00:47, BlindObserver napisał:

Wolę jednak natywną, zresztą po to wybrałem grę na PC, bo przecież poza większością strategii
konsola oferuje mi to samo.

Ja mam starszy monitor, który dobrze się sprawuje i działa. Z większym i tak byłby problem.
U mnie istnieje jeszcze kwestia TV. Bo w przyszłości prawdopodobnie jednak chyba faktycznie będę się pozbywał monitora na rzecz TV. Ale to jak napisałem kwestia indywidualna.

Dnia 10.01.2013 o 00:47, BlindObserver napisał:

A na PC jeśli już jakąś grę mam (bo o exach nie mówimy) to
zwykle, czy praktycznie zawsze wygląda lepiej. Mówię, jeśli miałbym iść na ustępstwa
i konserwować stary sprzęt, to sprzedałbym PC i kupił konsolę.

Znowu zależy od tego co kto woli. Sprzęt jest tak długo dobry jak spełnia swoje zadanie.
Jak jeszcze ogląda filmy (napisy!), używa office''a itd. to powodzenia z konsolą ;p

Dnia 10.01.2013 o 00:47, BlindObserver napisał:

A ja pisałem o błędnym założeniu, że kogoś obchodzi, że jakiś klient ma jeszcze DDR2.

Dłaczego błędne? Pokaż mi osobę która kupuje nowy komputer i ma 2gb ddr3? ;p
Jak ktoś ma takie ilości, to ma właśnie DDR2.

Dnia 10.01.2013 o 00:47, BlindObserver napisał:

Serio? Mało co jest w stanie wykorzystać HD7770 w przypadku gdy posiadam normalny, standardowy
obecnie monitor o rozdzielczości 1080p? Polecam zagrać w jakąkolwiek grę z DX11 lub teselacją.

Tak właśnie, ile masz takich gier? BF3, Max Payne 3, FarCry 3. Cała reszta multiplatform ;)

Dnia 10.01.2013 o 00:47, BlindObserver napisał:

Tyle kart testowałem nawet w 1280x1024 i średnio niska pólka dusiła się w takim Wieśku
(a to jeszcze DX9)

Mój 4870 nie ma z tym problemu (wyłączone AA, ubersapling,limit elementów fizycznych, no i zasięg renderowania szczegółów mam na blisko). Karta nie wiem ile teraz, 250zł? ;p
Wybitnie musze szukać różnic z lupą :P

Dnia 10.01.2013 o 00:47, BlindObserver napisał:

czy Metro tak, że się grać nie dało.

Z Metro też nie mam specjalnie problemów.

Dnia 10.01.2013 o 00:47, BlindObserver napisał:

Dla mnie 20 FPS to nie jest framerate dla PC.

Wiesz ile tematów było, że ludzie "nie widzą" różnic pomiędzy 30, a 60? ;p
Różnice są, ale czasem jak widać to znaczenia nie na.
Sam chyba pisałeś, że BF3 na twoim GTX 670 (dobrze pamiętam?) nie robi wrażenia.
To nie wiedziałem, czy interpretować, że masz tak dużo +60fps, czy nie nieci na tych 30+ :)

Dnia 10.01.2013 o 00:47, BlindObserver napisał:

Wykorzystać jest co, gdyby nie było, zamiast swojego HD4870 musiałbyś siedzieć
na 9200 czy FX 5200, bo po co kupować nowe.

Tylko, że na FX5200 ostatnie co leciało to chyba pierwszy F.E.A.R. I to jeszcze nędznie.
Ba, przez jakiś czas sobie leciałem na zintegrowanym X1250 i dobrze było w 2006 ;p
Jedyne co wtedy nie śmigało to pierwsze gry tylko na dx 9.0c. Co zabawne Crysis wymagał karty 9.0 ;) ale 17fps na low, że low. To nie gra. Choć na tym 7600GT średnio-wysokie detale to i tak b. dobrze wyglądało.

Dnia 10.01.2013 o 00:47, BlindObserver napisał:

Stać mnie to kupuję nowe, co jakiś czas (bo bajki opowiadane przez niektórych konsolowców
o upgrade co rok są tak samo irracjonalne jak zarzucanie grom na konsole, że zniszczyły
rynek i przez nie tworzy się gry dla debili),

Jakby cię nie było stać, to byś przecież nie kupował ;)
Nie mniej ja tam wolę przy oszczędzić, bo abo mam dzięki temu więcej czasu dla siebie, albo na inne wydatki.
I też wcale IMO źle na tym nie wychodzę. Więc dla mnie też bajki to są. Bo moja ostatnia niskobudżetowa platforma miała 5lat i dopiero rok temu się zbyt zestarzała, że nie dało na "wysokich" latać. Choć wydałem może całościowo w ciągu tych 5lat. Łącznie 2tys. Poprzednio tez miałem Athlona 2000+, W sumie, dalej go mam.

Dnia 10.01.2013 o 00:47, BlindObserver napisał:

może model bardziej zachodni, bo jak tam już ktoś PC ma do grania w coś innego niż sadzenie marchwi na
fejsie to raczej nie jakąś kaszanę. Po prostu pcgaming pomimo tego, że obecnie brylują na PC gry,
które graficznie nie błyszczą (no bo LoL raczej nie błyszczy, a i Diablo 3 nie powala + jest optymalizacyjną
kupą) jest dla mnie nie tyle czymś elitarnym, ale czymś z czego czerpię więcej frajdy,
bo choć mam to samo (jeśli mam :D) to wygląda to u mnie po prostu lepiej.

Nie no, zgadzam się z tym. Nawet jak się nie ma sprzętu. To po lekkim upgrade już wygląda znacznie lepiej.
Pamiętam, że kiedyś miałem radeona 8500 i doom3 specjalnie nie leciał. Po zmianach na 7600Gt i 3850 też było całkiem inaczej. Na PC nic się nie traci "permanentnie". Jak cos nie leci dziś, poleci kiedyś. Nie wiem jak jest ze sprzętem na zachodzie (patrząc po steam nie specjalnie). To jednak należy pamiętać, że tam całkiem inaczej wygląda sprawa z piractwem (nic nie insynuuje itp.). To jednak u nas wygląda to mówiąc delikatnie niezbyt ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.01.2013 o 13:35, Olamagato napisał:

Widzę, że jak na razie jedyną zaletą 8 podnoszoną (np. w postach) w stosunku do poprzednich
systemów jest szybkie uruchamianie się. Tyle że to nic dziwnego bo jest to przecież nieco
zmodyfikowane wstawanie z hibernacji (pierwsze uruchomienie systemu zapisuje stan czystego
startu). Przy okazji pokazuje to też w jaki nędzny sposób wciąż używa się tego systemu
bo uruchamianie systemu oznacza, że za każdym razem się go wyłącza - czyli robi się systemowi
"shutdown".


Mówisz też o domowym użytkowaniu PC? A oszczędność energii? U mnie swoją drogą nie wiedzieć czemu po wyprowadzeniu komputera z hibernacji siada internet w taki sposób, że sam nie jestem w stanie go przywrócić i muszę dzwonić do dostawcy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.01.2013 o 10:02, Corvus92 napisał:

btw. 8 jest odpowiedzią MS na to co się dzieje na rynku i chodzi mi tu o to że smartphony
tablety etc. etc. stają się coraz powszechniejsze i część osób zaczyna głównie na nich
działać nie mówiąc już o działania w chmurze. A ideą nowego windowsa jest "All in one"
czyli jeden system na pc, tablety i smartphony.


No tak, tylko to, co dobrze sprawdza się na ekranie dotykowym, nie musi automatycznie się sprawdzać na zwykłym PC i na odwrót. Mi się np. nie podoba robienie z normalnego PC tabletu i usuwanie tego, co wcześniej działało dobrze (menu start z wyszukiwarką, które modyfikacjami można przywrócić, tylko po co wtedy instalować 8 żeby przerabiać go na 7?). Poza tym wydaje mi się, że na tym polu MS świata raczej nie zawojuje - Android jest bardzo rozpowszechniony i powstał z myślą o smartfonach i tabletach, gdzie sprawdza się bardzo dobrze, i są też alternatywy jak np. Bada Samsunga. Microsoft zwyczajnie obudził się zbyt późno i po prostu też chce sobie dorobić na własnym sklepie, bo pozazdrościł tych od Google i Apple. Nie wykorzystali zresztą szansy, którą mieli od dawna, bo Windows Mobile istniał już wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A mi się stacjonarka potrafi wybudzić z uśpienia już po kilkunastu minutach (Win 7). Metodą prób i błędów doszedłem do wniosku że winny jest kabel od neta - jego wypięcie eliminuje problem, ale robienie tego za każdym razem jest upierdliwe (i łatwo zapomnieć). ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.01.2013 o 15:03, Azvar napisał:

Mówisz też o domowym użytkowaniu PC? A oszczędność energii?

Chyba nie ma ode mnie większego maniaka w oszczędzaniu energii. Z energią wygląda tak, że pierwsza minuta startu kiedy nie ma jeszcze działającego oprogramowania (np. sterowników), które tę oszczędność wymuszają powoduje gwałtowny pobór energii. Najłatwiej efekt ten zaobserwować na laptopach z zimnym startem z baterii gdzie kilkanaście sekund działania startującego komputera potrafi zeżreć aż 2% energii baterii naładowanej do pełna. Dlatego bardzo często baterie na starcie pokazują 98%, a można tego łatwo uniknąć startując z uśpienia lub ewentualnie z hibernacji (sekwencyjny odczyt z dużego pliku kosztuje najmniej energii).

Dnia 10.01.2013 o 15:03, Azvar napisał:

U mnie swoją drogą nie wiedzieć czemu po wyprowadzeniu komputera z hibernacji siada internet w taki sposób, że sam nie jestem w stanie go przywrócić i muszę dzwonić do dostawcy...

Niech zgadnę - do łączenia używasz jakiegoś softu, urządzenia na USB lub czegoś podobnego? Jeżeli tak to podziękuj i spróbuj podłączyć komputer na czystym ethernecie. Wiele dupiasto napisanego softu (w tym badziewne sterowniki) w ogóle nie uwzględnia faktu, że komputer może zostać zahibernowany (np. upływa czas, a dla softu jest to jak czarna dziura), a potem robią cyrki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.01.2013 o 15:08, Kadaj napisał:

A mi się stacjonarka potrafi wybudzić z uśpienia już po kilkunastu minutach (Win 7).
Metodą prób i błędów doszedłem do wniosku że winny jest kabel od neta - jego wypięcie
eliminuje problem, ale robienie tego za każdym razem jest upierdliwe (i łatwo zapomnieć).

Coś musisz mieć skopane ze sterownikami bo u mnie net nie tylko nie sprawia problemu, ale system nawet otwiera z powrotem sesje sieciowe (tu może leżeć Twój problem), co zaskoczyło znajomego "linuksiarza" bo jego system tego nie robi.
No i wybudzenie z hibernacji trwa mi na XP 3 sekundy (2 GB RAM), a na Win7 6 sekund (8 GB RAM). W obu przypadkach jest to zwykły HDD. O uśpieniu nie wspominam bo czas jest dla mnie właściwie niemierzalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować