Blizzard pomaga ofiarom huraganu Sandy

[Demagol 0]

Kaligula już to napisał, ale z WOŚP-em jest tak samo. Zresztą, śmieszna to sprawa, wrzucanie kasy do wośpowej puszki stało się dzisiaj swego rodzaju normą moralną...

[CharonPL 0]

No tak, powinni obciąć pensje wszystkim swoim pracownikom do 20% i wtedy byłoby cacy. Albo w ogóle powinni zwinąć interes i opróżnić zupełnie konta bankowe...

"Nic na tym nie stracili" - no jak oni mogli być tacy podli! ;]

To jest właśnie fantastyczne - że mają możliwość robić coś z niczego. Minimalnym kosztem uzbierali tyle kasy. Jak czytam, że lepiej byłoby, żeby tego nie robili wcale, to coś we mnie pęka... mam ochotę łamać kości :P Niech każdy jeden baran z drugim baranem zorganizuje jakąkolwiek zbiórkę. Ciekawe ile zbierzecie. Oczywiście, że najszlachetniej wszystko robić anonimowo i bez rozgłosu - jednak czy da się w ten sposób w ogóle kogokolwiek zmobilizować?

[Vilmar 0]

Dnia 13.01.2013 o 12:22, Demagol napisał:

Kaligula już to napisał, ale z WOŚP-em jest tak samo. Zresztą, śmieszna to sprawa, wrzucanie
kasy do wośpowej puszki stało się dzisiaj swego rodzaju normą moralną...

Stąd już tylko krok dzieli nas od wymyślenia przez kogoś koszulki: "nie wrzucam pieniędzy do puszki WOŚP" ;)

[Demagol 0]

I to będzie zły człowiek, który jeszcze się tym szczyci! Taka koszulka to wręcz proszenie się o ukamienowanie.

[Vilmar 0]

Dnia 13.01.2013 o 17:42, Demagol napisał:

I to będzie zły człowiek, który jeszcze się tym szczyci! Taka koszulka to wręcz proszenie
się o ukamienowanie.

Ale... ja nie wrzucam pieniędzy do puszek WOŚP :( Czy to znaczy że jestem złym człowiekiem?

[Demagol 0]

Dnia 13.01.2013 o 17:54, Vilmar napisał:

Ale... ja nie wrzucam pieniędzy do puszek WOŚP :( Czy to znaczy że jestem złym człowiekiem?

ZABIĆ ZABIĆ ZABIĆ

SWAG

Nie, to nie znaczy, że jesteś złym człowiekiem. Wrzucona do puszki złotóweczka nikogo nie rozgrzesza z czynów wszelakich a niegodnych.

[Ring5 0]

Dnia 13.01.2013 o 18:05, Demagol napisał:

Wrzucona do puszki złotóweczka nikogo nie rozgrzesza z czynów wszelakich a niegodnych.

Ale czy jednocześnie jest to powód, by tej złotówki nie wrzucić?

Ostatnio zauważam dziwny i niezrozumiały dla mnie trend mieszania z błotem wszystkich, którzy próbują coś zrobić, komuś pomóc... Dajesz kasę biednemu - "marnujesz pieniądze, on je przepije". WOŚP zbiera kasę dla dzieciaków - "ten złodziej, Żyd, mason i cyklista Owsiak zgarnia ją dla siebie". Blizzard przeprowadziło akcję zbierania pieniędzy - "to chamy jedne, kosztem innych sobie PR robią". Co ciekawe, najgłośniej zwykle krzyczą ci, którzy sami nic nie robią, nie pomagają, choć pewnie by mogli. Dla mnie sprawa jest bardzo prosta: nie chcesz - nie dajesz. Ale wtedy morda w kubeł i nie krytykuj innych, którzy dają.

Żeby daleko nie szukać, świetnym przykładem jest to, co ostatnio mnie spotkało. Odwiedziła mnie ostatnio moja szanowna małżonka (siedzę sobie obecnie poza krajem. Pewnego wieczoru wybraliśmy się na kolację. Przechodząc przez parking podziemny usłyszeliśmy żałosne miauczenie. W sumie nic dziwnego, kotów tu jak "mrówków". Ale gdy wracaliśmy, kocisko miauczało dalej. Ustaliliśmy, że dochodzi zza drzwi jednego z pomieszczeń gospodarczych parkingu. Poleciałem po ochronę, gość ustalił właściciela, który przyszedł z kluczami. Po długich "bojach" udało nam się złapać "źródło" miauczenia - kilkutygodniowego kociaka. Brudnego, wychudzonego i przerażonego. Przecież nie zostawimy go w takim stanie. Kota za kurtkę i do domu. Następnego dnia weterynarz, badania, odrobaczanie itp. W tej chwili kocisko radośnie bawi się obok mnie, jest u mnie już dwa tygodnie i jak będę stąd zjeżdżał, zabieram go ze sobą, mimo, że w kraju mamy już dwa koty. Przydługa historyjka, ale już zmierzam do sedna. Otóż pierwszego dnia, od razu po znalezieniu kota, poprosiłem znajomych, by rozpuścili wici, czy ktoś nie przygarnie kropka. Minęły dwa tygodnie, pytałem wszystkich - jedna osoba z kimś tam porozmawiała i napomknęła o kocie. Reszta "zapomniała". Ale nie przeszkodziło im to w udowadnianiu mi, jakim to problemem jest kot, jaki jestem głupi, że go wziąłem, że to niepotrzebny wydatek itp. Pies z kulawą nogą nie pomógł mi zająć się kotem, ale do krytykowania wszyscy są pierwsi...

A teraz czytam tę toczącą się od 4 stron dyskusję i ręce mi opadają. Czy, do [ustawa o cenzurze] nędzy, nikt nie pomyślał, ile dobrego te dwa miliony dolców mogą zrobić? Ilu ludziom mogą pomóc? Lepiej jest pluć jadem na tych, którzy postanowili coś zrobić, nawet, jeśli ograniczyło się to "tylko" do przeprowadzenia akcji i wykorzystania swojej marki, tak? Nie wiem czemu, ale przypomina mi się tu mowa Marka Antoniusza nad zwłokami Cezara, w której raz za razem wspomina o "zacnych ludziach" - Kasjuszu i Brutusie. Dokładnie na takiej samej zasadzie tu widzę wypowiedzi samych "zacnych ludzi".

[Arcling 0]

Dnia 13.01.2013 o 19:24, Ring5 napisał:

Ale czy jednocześnie jest to powód, by tej złotówki nie wrzucić?

To już chyba lepiej jakąś tam kasę (nawet niewielką) bezpośrednio przelać na konto, niż wrzucać do puszeczki szanownej młodzieży, która część z tego może sobie odłożyć na "drobne wydatki".

Urzekła mnie twoja historia.

[EmperorKaligula 0]

Dnia 13.01.2013 o 19:33, Arcling napisał:

To już chyba lepiej jakąś tam kasę (nawet niewielką) bezpośrednio przelać na konto, niż
wrzucać do puszeczki szanownej młodzieży, która część z tego może sobie odłożyć na "drobne
wydatki".

na przetargach tez mozna krecic lody... z Twoim podejsciem nikomu najlepiej nie pomagac bo kazdy oszukuje.

[Arcling 0]

Dnia 13.01.2013 o 19:40, EmperorKaligula napisał:

na przetargach tez mozna krecic lody... z Twoim podejsciem nikomu najlepiej nie pomagac
bo kazdy oszukuje.

Coś w tym niestety jest... Nie ma niestety rozwiązań idealnych, ale można próbować szukać bardziej efektywnych alternatyw.

[TobiAlex 0]

Dnia 13.01.2013 o 19:33, Arcling napisał:

> Ale czy jednocześnie jest to powód, by tej złotówki nie wrzucić?
To już chyba lepiej jakąś tam kasę (nawet niewielką) bezpośrednio przelać na konto, niż
wrzucać do puszeczki szanownej młodzieży, która część z tego może sobie odłożyć na "drobne
wydatki".

Urzekła mnie twoja historia.

A robisz to? Po drugie, teraz z puszki już tak łatwo się nie wyciągnie. Po trzecie, co za głupie przeświadczenie - ci ludzie, a raczej sztaby ludzi, którzy pracują / mają fundacje - niby z czego mają żyć skoro on całe życie zbiera kasę dla kogoś? Logiczne jest, że część tej kasy idzie na fundacje (mówi o tym statut fundacji). I nie ma znaczenia czy to Wośp, czy Caritas (właśnie, tu jakoś jest cicho, że klecha ma i zabiera jeszcze 10%) czy inne fundacje.

[Zgreed66 0]

Dnia 13.01.2013 o 19:44, TobiAlex napisał:

(mówi o tym statut fundacji).

Raczej sprawozdania finansowe

[Ring5 0]

Dnia 13.01.2013 o 19:33, Arcling napisał:

To już chyba lepiej jakąś tam kasę (nawet niewielką) bezpośrednio przelać na konto, niż
wrzucać do puszeczki szanownej młodzieży, która część z tego może sobie odłożyć na "drobne
wydatki".

Nie, no, super podejście. Ale wiesz, na konto to ryzykowne, bo może jakiś pracownik banku sobie akurat z tego konta będzie robił "trzynastki"?

Skoro wszyscy to złodzieje i bandyci, załóż własną fundację, prowadź ją sam, bez niczyjej pomocy, wtedy będziesz miał 100% gwarancji, że nikt Ci nie kradnie kasy.

Dnia 13.01.2013 o 19:33, Arcling napisał:

Urzekła mnie twoja historia.

A ironia ma jakiś powód, czy tak dla zasady się przyp...dalasz?

[pawbuk 0]

Jak dobrze widzieć, że jeszcze w tym kraju są normalne osoby, które są gotowe na bezinteresowną pomoc innym i nie widzą w tym okazji do nieuczciwego wzbogacenia się ani nie doszukują się takiej woli u innych :)

Sam dzisiaj wrzuciłem do puszki, ale nie będę nikomu robił wyrzutów, że nie wrzucił. Nie chce, jego sprawa. Ale niech osoby, które nie mają ochoty wrzucać, pomagać ani wydawać własnej kasy na pomoc innym nie krytykują takich akcji :) Mimo, że nie popieram polityki cenowej Blizzarda i nie jestem ich fanem, to uważam, że zrobili bardzo fajną rzecz :) Gdyby każdy, kto ma takie możliwości jak Blizzard (a jest tych firm i osób trochę na świecie) postanowił pomagać innym, to pewnie by świat był lepszym miejscem :)

Niestety, Polska jest takim krajem, w którym należy wszystko i wszystkich skrytykować, czy robią coś dobrego, czy złego. Zawsze mówiłem, że w przyszłości nie mam ochoty wyjeżdżać za pracą za granicę, że ten kraj trzeba zmieniać i ciężką pracą dogoni się zachód, ale teraz mam poważne wątpliwości...może pod względem zamożności da się tą różnicę za mojego życia nadrobić, ale różnice w mentalności pozostaną pewnie jeszcze na długie lata...

[Cygi 5]

Dnia 13.01.2013 o 20:34, pawbuk napisał:

Niestety, Polska jest takim krajem, w którym należy wszystko i wszystkich skrytykować, czy robią coś dobrego,
czy złego.

Coś w tym jest.
Stereotypowo mówi się, że stoi grupa polaków i zrzędzi na wszystko, wtedy odzywa się jeden z nich mówiąc, że on nie ma nic do zarzucenia, że jemu się wszystko podoba. To reszta z miejsca go odpycha, że jest inny.

Nie narzekasz, nie jesteś z Polski. ;)

[Cygi 5]

O Owsiaku:

http://stopsyjonizmowi.wordpress.com/2013/01/13/robta-co-chceta-nawet-zabijajta/

Opinie?

[hammerfall87 0]

http://www.play.pl/pl/promocja/play-karta/wspieram-wosp/

play ostra kase na tym musi krecic :)

[TobiAlex 0]

Dnia 13.01.2013 o 23:44, Cygi napisał:

O Owsiaku:

http://stopsyjonizmowi.wordpress.com/2013/01/13/robta-co-chceta-nawet-zabijajta/

Opinie?

No i ? W ogóle zrozumiałeś jego wypowiedź? Już nie raz była rozmowa na ten temat w mediach, co miał na myśli. Po drugie, co w tym złego? Ja też jestem za eutanazją - jak będę chory to chcę umrzeć Z GODNOŚCIĄ, to MÓJ WYBÓR. Jesteśmy państwem DEMOKRATYCZNYM a nie RELIGIJNYM a niestety zarówno klech jak i politycy o tym często zapominają. Mój dziadek umarł na raka prostaty, były to niewyobrażalne męczarnie (wystarczy wspomnieć, że człowiek wzrostu 178, ponad 100 kilo wagi, w chwili śmierci ważył ok. 40kg).

[TobiAlex 0]

Dnia 13.01.2013 o 23:55, hammerfall87 napisał:

http://www.play.pl/pl/promocja/play-karta/wspieram-wosp/

play ostra kase na tym musi krecic :)

Ta, tak jak sklepy Lidl... w zeszłym roku ponad 1 mln dał na WOŚP. W tym roku zbiera też dla ludzi starszych a kobiety w Lidlu jedyne co słyszały przez ostatni tydzień to tekst od staruchów w rodzaju "znowu zbieracie dla tego złodzieja?". Ludzie opanujcie się.

[hammerfall87 0]

Dnia 14.01.2013 o 02:11, TobiAlex napisał:

> http://www.play.pl/pl/promocja/play-karta/wspieram-wosp/
>
> play ostra kase na tym musi krecic :)

Ta, tak jak sklepy Lidl... w zeszłym roku ponad 1 mln dał na WOŚP. W tym roku zbiera
też dla ludzi starszych a kobiety w Lidlu jedyne co słyszały przez ostatni tydzień to
tekst od staruchów w rodzaju "znowu zbieracie dla tego złodzieja?". Ludzie opanujcie
się.

Ojej ależ ja nie neguje ja się cieszę ,że dali.Chodz mi o to,że jest tez zysk z tego dla tego typu partnerów i to spory :P