Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

"Gry psują dzieci" - prasa znów atakuje

120 postów w tym temacie

Dnia 20.01.2013 o 17:55, khizbu napisał:

Dzisiaj grałem w LOLa (po raz ostatni przed sesją) zabiłem około 300 creepów. Zamknijcie
mnie zanim taką masakrę urządzę w moim mieście.

Phi, ja w Total War dziesiątkuję całe populacje w miastach. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.01.2013 o 17:59, Kadaj napisał:

Phi, ja w Total War dziesiątkuję całe populacje w miastach. xD

Jak w HoI brakuje zasobów ludzkich też jest nie lepiej (ale to tylko statystyka [trolololo]) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie że gry "moga ale nie muszą" psuć dzieci
Jeśli 8-10 latek zagra w GTA lub manhunta to nie wiemy jak odbije to sie na jego psychice

Ale jeśli ten sam dzieciak zagra w gry z serii lego,Ratchety,mario to nie widzę zagrożenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Autor gada o hejcie a sam hejtuje...
Mimo, że zgadzam się z treścią tego artykułu jednak, jak dla mnie jest on napisany "po szczeniacku". Hipokryzja drogi autorze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę szanowną redakcję o nieepatowanie drogich Gramowiczów podobnymi cytatami z infantylnych i idiotycznych zarazem doniesień medialnych. Od tego skacze ciśnienie, można także dostać palpitacji serca.

Dziękuję. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.01.2013 o 16:27, Daelor napisał:

Argument "grałem w gry, a jeszcze nikogo nie zabiłem" zawsze przypomina mi "Ewolucja
człowieka? Jakoś mój dziadek nie jest małpą".

Nie widzę podobieństwa między tymi stwierdzeniami. Znam osobiście całą masę graczy i żaden nie przejawia zwiększonej skłonności do przemocy czy agresji. Sam walczyłem na drewniane miecze, strzelałem z drewnianych karabinów i rysowałem szlaczki z czołgów zanim zacząłem grać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem 100% przykładem zepsucia przez gry. Zaczęło się wczesnym dzieciństwem gdy zacząłem grać w Duke Nukem 3D, carmageddony, larry 7 itp gry Wystarczy zobaczyc na moj layout zeby zobaczyc jak bardzo mnie zdeprawowaly. Ba, po przejsciu watku fabularnego w gta potem odpalam gta tylko po to zeby robic rozruby i przejezdzac niewinnych ludzi.

Dobrze ze nie robie tego swoim autem, okrutne te gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

taaaa a jak kiedys dzieci bawily sie w wojne i rzucaly w siebie np zielonymi sliwkami(niedojrzaly owoc sliwki mirabelki, te zolte;p) a gry wtedy byly tylko na atari i tez to wina "brutalnych gier";p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsze granie to przede wszystkim krew i śmierć, a jedno i drugie w dużych ilościach. Już o tym pisaliśmy. I to nie jest w porządku.
Słuszna uwaga. Podobnie jak ta dotycząca PEGI i uwagi zwracanej przez rodziców na gry. A dlaczego rodzice na gry nie zwracają uwagi? Bo się tych gier nie boją, a prawo od nich nie wymaga zwracania na nie uwagi. Kiedy palenie papierosów i picie alkoholu, branie narkotyków i dopalaczy stawały się aktywnościami piętnowanymi w rodzinach niepatologicznych? Gdy oskarżono je o całe zło tego świata (łącznie z trzęsieniami ziemi, kokluszem i zagrożeniem wyginięciem kilku gatunków zwierząt). Niestety ale gry (i filmy, muzykę, książki etc.) należy traktować tak samo - zakazywać jak leci jadąc po bandzie. Inaczej do ludzi się nie dotrze, a oczekiwanie od rodziców że zachowają się rozsądnie i jak należy to w ogóle sfera marzeń.
Imho wystarczyłoby zrobić z PEGI obowiązujące prawo, a nie bajerancki logotyp na opakowaniu i restrykcyjnie przestrzegać tych zasad (karać pieniężnie i to srogo za to że ktoś kupił nieletniemu, sprzedał nieletniemu, a samego nieletniego i rodziców również). Kilka miesięcy, kilka przykładnych kar i gry przestaną być automatycznym wyborem leniwych rodziców, szczęśliwych jeśli tylko dzieciaka uda się spacyfikować za pomocą konsoli lub blaszaka na cały wieczór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście temat rzeka: wiele już było na ten temat powiedziane i będzie mówione przez wiele wiele lat. Wręcz neverending story ;D

Co do samego tekstu to taki ciekawy sobie wybrałem na cel cytacik:
Na zajęciach widzimy, że niektórzy z nich mają dwa życia. Znam osobiście przypadek chłopaka, który na co dzień jest miły, grzeczny, kulturalny, pomocny, a pewnego dnia rodzic przychodzi na niego ze skargą , bo w internecie zamieścił bardzo obraźliwe, wulgarne wpisy na kogoś.

Hmmmm... no to widocznie taki nie jest na prawdę. To pokazuje, że chłopak wszystko robi na pokaz. Jeżeli ktoś jest bucem - bucem będzie. Swoją drogą jest taka mądrość ludowa "Kozak w necie..." i można sobie dokończyć. Nie oznacza to, że ta osoba w ogóle gra w gry komputerowe bo może czytać pod kołderką w nocy 50 Shades Of Grey i być taka a taka. Tak czy inaczej: znowu szukamy dziury w całym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"granie przez dzieci niewskazane jest dla nich zarówno z powodów emocjonalnych, psychicznych, jak i rozwoju fizycznego"
Tu się zgadzam, nie wszystkie dzieci powinny grać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taka dygresja odnosnie PEGI;p

Czy tylko mi sie wydaje ze jak mowia np "PEGI 16" to brzmi jak oferta domu uciech dla doroslych?;/

@1287p

Tak samo jak niektorzy dorosli.. I jak chcesz to sprawdzic kto sie nadaje itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wykorzystując analogiczny tok myślenia należy wprowadzić prohibicję jeśli spotka się jakiegoś Jasia z piwem :P Papierosy, pornografia czy seksu też zabronić bo przecież dzieci to też robią. Oczywiście egzekwowanie istniejących ograniczeń wiekowych nie wchodzi w grę. Żyję na planecie totalnych debili, w sumie szkoda że nie było tego końca świata w 2012 bo głupota tego gatunku mnie zaczyna przerastać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.01.2013 o 20:26, Phoenixpl napisał:

Czy tylko mi sie wydaje ze jak mowia np "PEGI 16" to brzmi jak oferta domu uciech dla
doroslych?;/

Uważaj, uważaj bo jeszcze powiedzą, że coś z tobą nie tak ;)

Dnia 20.01.2013 o 20:26, Phoenixpl napisał:

Tak samo jak niektorzy dorosli.. I jak chcesz to sprawdzic kto sie nadaje itp?

Normalnie to rodziców powinna być broszka, ale u nas nie ma na to "mody"? ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zawsze trzeba zwalić na coś winę , taka jest już ludzka natura . Bo przecież rodzice i sposób w jaki wychowują dzieci nie może być krytykowany . Bo przecież kto to widział by winę za agresję dziecka ponosili rodzice . Taka jest prawda , za dużo się patrzy na rzeczy dookoła problemu gdzie tak naprawdę sedno problemu leży przed naszymi oczami .
A durne media nakręcają tylko głupich ludzie przez pisanie takich pierdół i debilizmów w gazetach czy rozgłaszaniu ich poprzez inne środki przekazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ech, tak - fakt, że w wieku ~~10 lat zagrywałem się w wszelkie pokroju hitmany, tekeny, bijatyki, wormsy!!! sprawiły, że mam tak spaczoną psychikę . Powiem więcej, po ponad dekadzie ciągłego zabijania, powinienem być już seryjnym mordercą - psychopatą .
( Ok, czasami zdarza zabić mi się muchę czy komara - przyznaje się. )

Przynajmniej tyle z tego tekstu wynika.

Co nie zmienia faktu, że najbardziej wypaczyło mi psychikę moje I oglądanie posiedzenia x komisji sejmowej.
Wyobraźcie sobie, siedzicie i gracie w szachy z dziadkiem, z boku leci tvn 24... a tam posłowie tzw. ,,chluba narodu" zachowują się jak ordynarne chamy, a poziom ich wypowiedzi i odpowiedzi można porównać do najgorszego podwórkowego języka lub odpowiedzi niektórych recenzantów.... tak to może spaczyć psychikę na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
Zaloguj się, aby obserwować