Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Brytyjski rząd nakłada na Sony grzywnę za zhakowanie PlayStation w 2011 roku

21 postów w tym temacie

Małgorzata Trzyna

Brytyjscy przedstawiciele rządu prowadzący dochodzenie w sprawie włamania uznali, że można było temu zapobiec i nałożyli na Sony grzywnę w wysokości 250 000 dolarów. Firma zapowiedziała apelację.

Przeczytaj cały tekst "Brytyjski rząd nakłada na Sony grzywnę za zhakowanie PlayStation w 2011 roku" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Przyznał, że wysokość grzywny jest duża"
250 tys zielonych to spora sumka, ale dla takiej marki jak Sony to raczej grosze.

A tak poza tym czy jak złapię wirusa to czy mogę pozwac do sądu firmę opiekującą się antywirusem z którego korzystam, bo "środki bezpieczeństwa po prostu nie były dość dobre"? Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.01.2013 o 20:30, Eternal101 napisał:

Hahahahah tak sami swoich klientów by hakowali, narażając się na ich stratę? No bez jaj,
Great British seriously?

Chyba nie zrozumialełeś o co chodzi.
Jezeli gromadzą dane klientów, to są za nie odpowiedzialni. Nikogo nie obchodzi kto się włamał. Chodzi o to że Sony nie dołożyło według rządu odpowiednich starań by temu zapobiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Jezeli gromadzą dane klientów, to są za nie odpowiedzialni. Nikogo nie obchodzi kto się
> włamał. Chodzi o to że Sony nie dołożyło według rządu odpowiednich starań by temu zapobiec.

Nie ma sensu tego tłumaczyć. Gdyby to jego konto zaatakowali i pobrali dane to pewnie inaczej by śpiewał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> jak złapię wirusa to czy mogę pozwac do sądu firmę opiekującą się
> antywirusem z którego korzystam? Nie.



Głupia analogia.
Wymierzenie kary jak najbardziej słuszne -> przejdziesz się po chodniku, który jest nieodśnieżony - wywalisz się i złamiesz nogę - osoba odpowiedzialna za chodnik jest winowajcą wypadku -> a to właśnie trafne porównanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, gdy ktoś nieodśnieżył chodnika to wiadomo kto był za to odpowiedzialny, natomiast w zabezpieczeniach Sony mogłabyc jakaś ukryta luka o której nikt nie wiedział.

A może to Sony było bezsilne w obliczu hakerów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz, gdy ktoś nieodśnieżył chodnika to wiadomo kto był za to odpowiedzialny, natomiast
> w zabezpieczeniach Sony mogłabyc jakaś ukryta luka o której nikt nie wiedział.
>
> A może to Sony było bezsilne w obliczu hakerów?
>
Wiadomo człowiek wszystkiego nie przewidzi, ale ochrona danych jest w kompetencjach ludzi, którzy o to dbają i oni za nie odpowiadają. Jeżeli jest to ta druga opcja to by oznaczało kompromitację SONY ponieważ część z tych danych jest "wrażliwe" i ludzie mogą stracić zaufanie do tej firmy. W takim przypadku kara jest jak najbardziej na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.01.2013 o 20:36, Darkstar181 napisał:

> Hahahahah tak sami swoich klientów by hakowali, narażając się na ich stratę? No
bez jaj,
> Great British seriously?
Chyba nie zrozumialełeś o co chodzi.
Jezeli gromadzą dane klientów, to są za nie odpowiedzialni. Nikogo nie obchodzi kto się
włamał. Chodzi o to że Sony nie dołożyło według rządu odpowiednich starań by temu zapobiec.


No ok ale to po 2 latach prawie im się nagle przypomniało? No proszę cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.01.2013 o 21:02, Dadziol20 napisał:

> Jezeli gromadzą dane klientów, to są za nie odpowiedzialni. Nikogo nie obchodzi
kto się
> włamał. Chodzi o to że Sony nie dołożyło według rządu odpowiednich starań by temu
zapobiec.

Nie ma sensu tego tłumaczyć. Gdyby to jego konto zaatakowali i pobrali dane to pewnie
inaczej by śpiewał.


A skąd jesteś pewny że nie pobrali moich danych? Siedzisz u nich w komputerach i serwerach że wiesz? Po prostu nie rozumiem czemu od razu tego nie zrobili, a po za tym no sorry Sony nie bd pilnowało każdego z osobna, i teraz widać przewagę normalnych kopii gier w pudełkach nad elektronicznym syfem, my kupując pudełkową wersje nie mamy jakichś problemów żę jakieś pajace się włamią i pobiorą sobie moje dane.

Sorry za doubl'a zapomniałem że posty się nie połączą w jeden ;/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm.. moje dane może ukradli może nie. Czy uważam to za problem ? Raczej nie.

Adres mojego zamieszkania jak i pozostałe dane latają po wielu bankach, rejestrowałem się wielu sklepach internetowych, forach itd z których dokładnie takie same dane można pobrać no może bez informacji o nr karty płatniczej/kredytowej chociaż też nie do końca. Nawet stare książki telefoniczne to też niezłe źródło wiedzy. Co do samej karty płatniczej/kredytowej, to używam jej do tej pory i środki mi jakoś nie znikają. Karty również mają swoje kody zabezpieczające. Wiadomo, że wszystko można złamać ale bez jaj. Nadal te osoby nie mają mojego nr pesel i innych danych, które tak naprawdę mogłyby zaszkodzić.

Podsumowując, czy Sony zabezpieczało dane czy nie w odpowiedni sposób tego nie wiem i nigdy się nie dowiemy. Czy atak na nich był planowany od dłuższego czasu czy nie, tego też się nie dowiemy. Pewna grupa znalazła dziurę, pobrała dane które może wykorzystać do listy spamowej. Niestety/stety żadnego spamu na koncie też nie mam.

Na sam koniec dodam, że i tak ich podziwiam za to, że w tamtym okresie jako jedyni sprzeciwili się hakerstwu i wytoczyli im wojnę, gdzie wiele firm się wycofywało. Ponieśli tego konsekwencje, ale nie stchórzyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zdaje się, że część komentujących kompletmie nie rozumie za co jest ta kara, całkowicie zresztą słuszna.

Otóż ofiarą takiego włamania może paść każda firma/bank/instytucja, etc. Sęk w tym, że każda solidna firma/bank/instytucja mająca pod nadzorem tzw. wrażliwe dane MUSI zadbać o to, żeby mieć JAK NAJBARDZIEJ aktualne zabezpieczenia.

Sony miało jakąś starą, nie zaktualizowaną wersję, co jest zwyczajnym skandalem i było szeroko komentowane zaraz po shakowaniu PSN. Napisze to jeszcze raz kapitalikami, może dotrze: MIELI STARĄ WERSJĘ ZABEZPIECZEŃ, wiedzieli, że mają starą wersję i kompletnie to olali.

Na ich miejscu przyjąłbym karę, a nie szedł teraz w zaparte - odwołanie mogą zdaje się przegrać, a wtedy o ile się nie mylę dojdą odsetki od zasądzonej kwoty. Takie "stawanie okoniem" może nie wyjść firmie na dobre - i nie chodzi tylko o kasę, ale o wizerunek przede wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No niby ta kara jest jakoś słuszna... bo aktualizacja zabezpieczeń jest ważna. Ale z drugiej strony: karany powinien być sklep okradziony dlatego, że dał się zrobić w jajko czy złodziej? To z tego punktu widzenia jest dosyć śmieszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystkim, którzy mają wątpliwości i stają w obronie Sony polecam jeszcze raz przeczytać wypowiedź Lordpilota. Zgodnie z prawem (a także zdrowym rozsądkiem) firma która przechowuje wrażliwe dane powinna przyłożyć się do ich zabezpiecznia. Wkurza Was, że Sony zostało ukarane? A nie wkurza Was, że Sony miało w nosie klientów i zostawiło otwartą furtkę włamywczom? Instynkt samozachowawczy klienta każe mi przyklasnąć karze, a nie psioczyć, że ktoś próbuje nacisnąć wielkie firmy żeby lepiej pilnowały danych klientów.

A jeżeli bawimy się w analogie, Muradin napisał: "Ale z drugiej strony: karany powinien być sklep okradziony dlatego, że dał się zrobić w jajko czy złodziej? To z tego punktu widzenia jest dosyć śmieszne...". Na pewno? Jeżeli ze sklepu ukradną bułkę (albo telewizor), to przecież nikt sklepu nie ukaże, ale to nie ta sytuacja! Sytuacja wygląda raczej tak: zostawiasz w sklepie swoje dane płatnicze, a sklep zamiast zamknąć je w sejfie na noc, zostawia je bez opieki na ladzie. I gdyby ktoś te dane płatnicze ukradł, na kogo byś się wkurzył i kto byłby według Ciebie odpowiedzialny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie zamierza za to przepraszać, ponieważ problem włamania dotyczył zbyt wielu klientów.

No czyli tym bardziej powinni przeprosić, a nie iść w zaparte...
Brak słów na takie postępowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.01.2013 o 12:02, Harrolfo napisał:

nie zamierza za to przepraszać, ponieważ problem włamania dotyczył zbyt wielu klientów.

No czyli tym bardziej powinni przeprosić, a nie iść w zaparte...


Przeczytaj jeszcze raz ten fragment. To słowa wiceprzewodniczącego komisji, a nie przedstawiciela Sony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

250 tysięcy $ to dla Sony jak drobne na telefon. Odwoływanie się i udawanie, że to nie ich wina i właściwie nic się nie stało, to idiotyzm. A można było załatwić sprawę migiem i mieć z głowy kąśliwe komentarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale po co? O Sony znowu się mówi i dobrze dla nich ;) A że kąśliwe?- tu będzie remis, więc ich renoma (zwał jak zwał) na tym nie ucierpi;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować