Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Senator stanu Kalifornia: - Gracze powinni zamilknąć

82 postów w tym temacie

Dnia 27.01.2013 o 12:22, leszeq napisał:

A czy on gdzieś stwierdził, że brutalne filmy i książki są cacy, że nazywasz go hipokrytą
? A może masz po prostu w zwyczaju obrażać ludzi mających inne zdanie niż twoje ?

On July 22, 2009, Yee filed an amicus brief in support of Governor Schwarzenegger''s appeal to the Supreme Court regarding the passing of a law which would criminalize the sale of "ultraviolent" video games to minors, claiming that unlike books, movies and CDs, video games "can contain up to 800 hours of footage with the most atrocious content often reserved for the highest levels and can be accessed only by advanced players after hours upon hours of progressive mastery.”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2013 o 12:32, Henrar napisał:

On July 22, 2009, Yee filed an amicus brief in support of Governor Schwarzenegger''s
appeal to the Supreme Court regarding the passing of a law which would criminalize the
sale of "ultraviolent" video games to minors, claiming that unlike books, movies and
CDs, video games "can contain up to 800 hours of footage with the most atrocious content

often reserved for the highest levels and can be accessed only by advanced players after
hours upon hours of progressive mastery.”


A przeczytałeś chociaż to co wklejasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2013 o 12:22, leszeq napisał:

Życzę Ci żebyś miał dzieci, które będą palić szlugi i upijać się wódą po kątach, bo sprzedawcy
nie interesowało komu to sprzedawał. Wtedy może zrozumiesz czym jest dobra sprawa :]

Oprócz nich sa jeszcze rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2013 o 12:22, leszeq napisał:

A czy on gdzieś stwierdził, że brutalne filmy i książki są cacy, że nazywasz go hipokrytą
? A może masz po prostu w zwyczaju obrażać ludzi mających inne zdanie niż twoje ?

Nie. Ale też nie zwalcza brutalności w mediach -tylko brutalne gry, które tradycyjnie obwinia o "wszelkie zło".

Dnia 27.01.2013 o 12:22, leszeq napisał:

W tym momencie odpowiedzialność za sprzedaż małoletnim alkoholu, papierosów, środków
pirotechnicznych itp. ciąży na sprzedającym. Dlaczego inaczej ma być w przypadku gier 18+ ?

1. Stawiasz znak równości między grami i "napojami imprezowymi"?
2. już pisałem: należało by sprawę rozszerzyć na pozostałe media- książki, TV, radio, prasa- a to walka z wiatrakami.

Dnia 27.01.2013 o 12:22, leszeq napisał:

Życzę Ci żebyś miał dzieci, które będą palić szlugi i upijać się wódą po kątach, bo sprzedawcy
nie interesowało komu to sprzedawał. Wtedy może zrozumiesz czym jest dobra sprawa :]

Jak zwykle: gdy pojawia się prośba o konkrety palą głupa...

Dnia 27.01.2013 o 12:22, leszeq napisał:

No tak, bo przecież naklejka z ratingiem nie jest żadną informacją. Makes sense.

No tak, bo Amerykanin nie wie, że świeżo parzona kawa jest gorąca i trzeba mu o tym czytelnie napisać.

Dnia 27.01.2013 o 12:22, leszeq napisał:

No i ? Wymień mi choć jedną grę z tej listy, która nie zawiera brutalnych elementów.

Nine brutalne tylko wyjątkowo brutalne, ociekające brutalnością można by rzec: zaprawdę wymienianie jednym tchem , Saint''s Row 3, Battlefield 3 i Halo w jednym szeregu z Dead Island czy Dead Rising ma sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale pierdoły...
Strona najbardziej zainteresowana tematem na nie mieć prawa do wyrażenia swojej opinii ?
Ach ta demokracja rodem z usa :)

Gry 18+ są... 18+.
To, ze się tego nie przestrzega to wina osrywających oznaczenia sprzedawców którzy liczą na zysk zamiast sprawdzać co i komu sprzedają [tak samo małolaty wódę czy fajki kupują, tylko tu częściej się trafi kontrola dowodzików bo tu prawo reguluje karanie sprzedawcy - tak samo powinno robić z grami, podobnie opieka społeczna powinna móc odpowiednio wywierać presję na rodziców co kupują dzieciom brutalne gry - tak jak się robi z rodzinami gdzie kupuje się dzieciom fajki czy alkohol].
Podobne kontrole powinny być wprowadzane dla filmów - małolaty tez wypożyczają filmy gore które są 18+.

A same gry - znów demonizowane.
Gramowicze grają w owe gry [np te z listy tu podanej przez zadymka] i jakoś nikt nikomu głowy nożem kuchennym nie odciął.
To, ze w Saints Row rozjechałem setki tysięcy przechodniów nie jest równoznaczne z tym, ze wsiądę za kółko i zacznę rozjeżdżać ludzi na chodnikach w realu.
To właśnie od tego są gry, żebym mógł skoczyć na spadochronie radośnie strzelając do wszystkiego co się rusza, żebym mógł w takim dzikim SR dać upust czystej, nieskrępowanej i odmóżdżonej rozrywce - bo w prawdziwym życiu takie atrakcje są dla ludzi niedostępne.
A jak komuś się granica realu z wirtualem zatrze to ma niewątpliwie problemy psychiczne i gry tez maja tu niewiele wspólnego z jego odchyłami [bo są tylko bodźcem inicjującym jakieś wydarzenie, równie dobrze takowym mogły by być głupie seriale w tv czy idiotyczny artykuł w gazecie]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje, że to ten pan powinien zamilknąć.Gdyby wziął pod uwagę jeszcze brutalne filmy i książki(w tym również gry), to ok, ale jak widać, to ten pan nic nie ma ciekawego do powiedzenia.Panu już dziękujemy, za żenujący pokaz bezczelności.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2013 o 13:06, leszeq napisał:

A przeczytałeś chociaż to co wklejasz ?

Owszem. I? Czy zmienia to fakt, że czepia się tylko i wyłącznie gier i nie zauważa, że w książkach czy filmach są sceny, które powodują, że większość gier wygląda jak kolejny odcinek Myszki Miki?

Albo blokujemy sprzedaż dzieciom wszystkiego, co brutalne, albo pozwalamy na wszystko. Blokowanie tylko jednej dziedziny rozrywki to czysta hipokryzja.

PS. Muszę znaleźć ultra brutalną grę na 800 godzin, która pozwala mi zobaczyć tą zawartość dopiero po osiągnięciu wysokiego poziomu lub po zdobyciu odpowiedniego poziomu zaawansowania. Serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dajmy przykład.

:
Jedzie ojciec z dzieckiem które ma 8 lat. Trafi się nieszczęśliwy przypadek, że rozjadą sarenke bo im wyskoczyła.
Mamy krew flaki i itp.

Zatem dziecko będzie zabójcą terorystą itp?

// myślę, że takie wnioskowanie jest bezsensu.

Raczej zabójcami są Ci, którzy mają do tego predyspozycje.. (Wyższe ryzyko wpadnięcia w agresje)
Od tego chyba są szkolni pedagodzy... Ale to tylko teoria :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko gracze powinni mówić, a milczeć koncerny przemysłowe, to w końcu oni wyłudzają od graczy pieniądze, najczęściej za niedorobione produkty (a pomimo, że nie można sprzedawać takich produktów, ciągle to robią). To dzięki nam, graczom mają kasę na swoje przekręty i to oni tworzą produkty, które według ich "politycznej poprawności" czyli czysto ekonomicznym spekulacjom, przynoszą negatywne wpływy na ludzi. Aczkolwiek, tak pierniczą media, a media jak zawsze naginają sprawę i dają się sterować wpływowym i z pieniędzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle leczy się skutki a nie przyczyny.
1. Czemu zawsze przy masakrach szuka się winy w grach. Dobrą ironię zapodało bodajże CD-Action - w domu zabójcy znaleziono konsolę do gier. Podobnie jak kibel. I drzwi!
2. Prawo którego wprowadzenia on żąda może nie jest jakoś restrykcyjne ale to i tak głupota. Powinno się uświadamiać rodziców. Poza tym taki sprzedawca musiałby wtedy mieć prawo do odmowy.
3. Oznaczenia gier nie zawsze są adekwatne. Sam mając jakieś 12 lat grałem w kilka gier 18+ bez żadnych problemów, a innych które były od 16 unikałem.
4. Agresja w grach w przypadku normalnych ludzi nie wpływa na ich psychikę. Wiadomo, że jak grasz to skacze adrenalina ale to opada po jakimś czasie. To, że ktoś wypruwa flaki piłą mechaniczną na monitorze, nie znaczy, że nie zemdleje jak zobaczy wbity nóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Wszystko sprowadza się tu do ich pożądania agresji i pożądania pieniędzy przez ten przemysł. To wielomiliardowy przemysł. Oni walczą tylko o swój interes"

Usłyszeć coś takiego z ust polityka jest zaiste zabawne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2013 o 13:56, piomink napisał:

1. Czemu zawsze przy masakrach szuka się winy w grach. Dobrą ironię zapodało bodajże
CD-Action - w domu zabójcy znaleziono konsolę do gier. Podobnie jak kibel. I drzwi!

Pewne porównania bardziej szkodzą jak pomagają...

Dnia 27.01.2013 o 13:56, piomink napisał:

2. Prawo którego wprowadzenia on żąda może nie jest jakoś restrykcyjne ale to i tak głupota.

Ponieważ...

Dnia 27.01.2013 o 13:56, piomink napisał:

Powinno się uświadamiać rodziców. Poza tym taki sprzedawca musiałby wtedy mieć prawo
do odmowy.

Jak takie prawo się wprowadzi, to nie bedzie mieć? Zakaz to zakaz?

Dnia 27.01.2013 o 13:56, piomink napisał:

3. Oznaczenia gier nie zawsze są adekwatne. Sam mając jakieś 12 lat grałem w kilka gier
18+ bez żadnych problemów, a innych które były od 16 unikałem.

Od tego w domyśle jest rodzic. Jak mu się niechce to go zmusić, i po problemie?

Dnia 27.01.2013 o 13:56, piomink napisał:

4. Agresja w grach w przypadku normalnych ludzi nie wpływa na ich psychikę.

Co to znaczy normalny?

Dnia 27.01.2013 o 13:56, piomink napisał:

Wiadomo, że jak grasz to skacze adrenalina ale to opada po jakimś czasie.

"To nie gry powodują agresję, ale lagi"? ;p

Dnia 27.01.2013 o 13:56, piomink napisał:

nie znaczy, że

"Nie znaczy, że" nic nie znaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, nie pomyslałem. Przecież jak wprowadzą zakaz sprzedaży to sprzedawca musi mieć prawo odmowy :P

Normalny człowiek to normalny człowiek. Nie psychopata. 99% społeczeństwa graczy gra sobie i to na nich nie wpływa. 1% jednak weźmie tasak i pójdzie zabić teściową. Podejrzewam jednak, że gdyby obejrzał "rambo" w tv efekt byłby taki sam...

Nie rozumiem ocb z lagami ;) Chodziło mi o to, że jak grasz, to wiadomo adrenalina skacze, jesteś "gotów do boju" itd. ale jak wyłączysz grę, to po kwadransie znów będziesz zwykłym szarym kowalskim. Nie zmienisz się w psychopatę żądnego krwi.

A zamiast "nie znaczy, że" wstaw sobie "nie jest równoznaczne z" jak Ci nie pasuje :) Większość ludzi oddziela wirtual od reala i nie warto dla paru wariatów traktować gier jak papierosów czy alkoholu. Tym bardziej, że filmów nikt się zbytnio nie czepia. Dzisiaj siedmiolatek może iść na piłę i jakoś nikt potem nie mówi, że to przez to zabił matkę telewizorem (taki suchar :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


> Proooszę. Każdy walczy o swój interes, on też. Odkrycie Ameryki na nowo. Gracze mają
> sporą wiarygodność w tym sporze, ponieważ oni mają ogólne pojęcie na temat ww. przemysłu.

Po pierwsze: jaki ten kolo, wg Ciebie, ma interes w tej sprawie?
Po drugie: czy przemysł gier wymusza tworzenie tak wielu brutalnych gier opierających się na jednym schemacie (strzelanie, mordowanie, strzelanie, mordowanie itp. itd.)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2013 o 14:27, piomink napisał:

Faktycznie, nie pomyslałem. Przecież jak wprowadzą zakaz sprzedaży to sprzedawca musi
mieć prawo odmowy :P

:)

Dnia 27.01.2013 o 14:27, piomink napisał:

1% jednak weźmie tasak i pójdzie zabić teściową. Podejrzewam
jednak, że gdyby obejrzał "rambo" w tv efekt byłby taki sam...

Czy wpływ jest zerowy, dunno. Jednak właśnie IMO należy rozróżnić tych z 1% (nawet dużo mniejszej grupy) od tych co będą normalni. Jak ta pierwsza grupa faktycznie istnieje, to ona sprawa problemy.

Dnia 27.01.2013 o 14:27, piomink napisał:

Nie rozumiem ocb z lagami ;)

Kupa demotów z tym była w swoim czasie i musze się z tym zgodzić.
Nawet polityka mnie nie denerwuje tak jak lagi i spadki fps ;p

Dnia 27.01.2013 o 14:27, piomink napisał:

Chodziło mi o to, że jak grasz, to wiadomo adrenalina skacze,
jesteś "gotów do boju" itd. ale jak wyłączysz grę, to po kwadransie znów będziesz zwykłym
szarym kowalskim. Nie zmienisz się w psychopatę żądnego krwi.

No wiesz, zawsze może np zadziałać tak, ze łatwo ktos bedzie wpadać w agresję...

Dnia 27.01.2013 o 14:27, piomink napisał:

A zamiast "nie znaczy, że" wstaw sobie "nie jest równoznaczne z" jak Ci nie pasuje :)

Raczej mi chdziło oto, że nic nie udowadnia ;p

Dnia 27.01.2013 o 14:27, piomink napisał:

Większość ludzi oddziela wirtual od reala i nie warto dla paru wariatów traktować gier
jak papierosów czy alkoholu.

Po coś te papierosy i alko się zabrania ;p

Dnia 27.01.2013 o 14:27, piomink napisał:

Tym bardziej, że filmów nikt się zbytnio nie czepia.

No i to jest hipokryzja, na co się zwraca uwage :)

Dnia 27.01.2013 o 14:27, piomink napisał:

Dzisiaj siedmiolatek może iść na piłę i jakoś nikt potem nie mówi, że to przez to zabił matkę
telewizorem (taki suchar :P)

Nie wnikam, moze lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A mi sie wydaje ze ktos proboje dobrac sie do kasy deweloperow, a ze mu to nie wychodzi to wylewa swoje zale. Jakos od dzieciaka gram w tzw "brutalne" gry, a nie laze po ulicy/szkolach i nie zabijam ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.01.2013 o 14:46, Pitja napisał:

A mi sie wydaje ze ktos proboje dobrac sie do kasy deweloperow, a ze mu to nie wychodzi
to wylewa swoje zale. Jakos od dzieciaka gram w tzw "brutalne" gry, a nie laze po ulicy/szkolach
i nie zabijam ludzi.


Co za durny argument...kiedy wreszcie zrozumiecie, że argument z osobistego doświadczenia to kiepski argument w dyskusjach na tematy tak abstrakcyjne jak np. "wpływ gier komputerowych na zachowania agresywne"?

Gadasz coś w stylu: "tyle lat już żyję i jeszcze nigdy nie widziałem lwa na żywo...lwy na pewno nie istnieją".

Oj brakuje podstaw logiki w tych gimnazjach, brakuje...:/

Rzetelne badania na temat wpływu gier na zachowania agresywne? TYLKO PANELOWE...dwie grupy małych dzieci, kontrolna i badana, badanie w danym wieku i powtórka za x lat: jedna grupa gra w gry brutalne, druga nie. Problem w tym, że dzisiejsze podejście do etyki w badaniach naukowych raczej wyklucza tego typu eksperyment...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tu tak naprawdę chodzi o pieniądze. Obwinianie gier ma odwrócić uwagę polityków i społeczeństwa od broni palnej i nagonkę na nią. Ile taki przemysł zbrojeniowy straci po wejściu ustaw zakazujących zakupu półautomatów? Ten skośnooki koleś niech nie będzie taki święty ą, ę itd.
Swoją drogą, że społeczeństwo amerykańskie tez ma nierówno pod sufitem.

Co do oznaczeń to jestem jak najbardziej za. Tylko żeby jeszcze szła z tym jakaś akcja informacyjna dla dorosłych (sprzedawcy i rodzice). My Gracze wiemy o oznakowaniu PEGI a nasi Rodzice niestety nawet nie mają pojęcia w tym temacie. I to jest smutne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować