Temple Run 2 najchętniej pobieraną aplikacją w historii urządzeń przenośnych

[Gram.pl 3]

Patryk Purczyński

O dużym zainteresowaniu Temple Run 2 już pisaliśmy. Teraz okazuje się, że darmowa gra autorstwa Imangi Studios podbija serca kolejnych użytkowników w niezrównanym tempie.

Przeczytaj cały tekst "Temple Run 2 najchętniej pobieraną aplikacją w historii urządzeń przenośnych" na gram.pl

[Mysurek 0]

Sam kiedyś to pobrałem i trzeba przyznać, że całkiem fajna zabawa w wolnej chwili w autobusie czy w kolejce do dziekanatu.

[LESZ3u 2]

Sam dołożyłem do tego cegiełkę, chociaż chyba już nieco przejadła mi się formuła, bo w pierwszą część grałem dłużej.

[TheZbyszeK 0]

Szkoda że tak mało urozmaicona jest trasa. Po osiągnięciu jakiegoś większego wyniku nie ma po co grać.

[Makus89 0]

Także dołożyłem cegiełkę aczkolwiek nie rozumiem fenomenu tej gry. Owszem fajnie idzie sobie w nią pograć przez 10-15 minut dziennie ale moim zdaniem nie ma w niej nic wyjątkowego. Dużo bardziej innowacyjna gra były Angry Birdsy czy Bad Piggies.

[Dared00 2]

Dnia 03.02.2013 o 10:57, Makus89 napisał:

Także dołożyłem cegiełkę aczkolwiek nie rozumiem fenomenu tej gry. Owszem fajnie idzie
sobie w nią pograć przez 10-15 minut dziennie ale moim zdaniem nie ma w niej nic wyjątkowego.

O to chodzi. To nie ma być żadna rewolucja, to ma być popierdółka do grania w autobusie albo kolejce u lekarza.

[eX 0]

Grałem w jedynkę, lecz potem odkryłem coś znacznie lepszego, mianowicie Subway Surfers - polecam!

[Akoss-94 0]

Bardziej od takiego temple run przypadają mi do gustu gierki typu Cut the rope, Diamonds, interlocked czy genialny Hamlet. Jedyne słuszne produkcje na smartfony to gry logiczne, przygodowe, nie wymagające zbędnych padów w rogach ekranu. Nie rozumiem jak można grać w zręcznościówki albo gry 3d na takim sprzęcie D: Może jestem dziwny...?