Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Wiedźmin 3 na okładce GameInformera! Znamy szczegóły na temat The Witcher 3: Wild Hunt!

328 postów w tym temacie

Dnia 08.02.2013 o 06:06, Tenebrael napisał:

Problem w tym, że jak na razie nie pamiętam choć jednej gry z co-opem, w której singiel
by na tym nie ucierpiał.

Mass Effect 3.
Nie gra się w niej w co-opie w kampanię a w specjalne misje polegające na falach i wykonywaniu zadań. Zupełnie co innego niż w wątku fabularnym. Dali radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2013 o 10:47, pempasz napisał:

boże!!! 20% większy świat niż SKYRIM KOCHAM TAKIE GRY!!!!


Oby tylko potrafili wykorzystać ten świat. Jeśli znowu będą dwudziestocentymetrowe płotki, które okażą się nie do przeskoczenia dla wiedźmina, to raczej z tego niewiele skorzystamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.02.2013 o 10:51, Ring5 napisał:

Oby tylko potrafili wykorzystać ten świat. Jeśli znowu będą dwudziestocentymetrowe płotki,
które okażą się nie do przeskoczenia dla wiedźmina, to raczej z tego niewiele skorzystamy
;)


Dużo bym dał w Skyrimie czy w takim właśnie W3 za system sprintu z Assasin Creed 3.
Taki drobny element "parkour", tzn gonisz coś [np w Skyrimie jelenia w lesie] i sprintując automatycznie pokonujesz efektowna [no i skuteczną] animacją różne przeszkody [kamienie, kłody, plotki].
W wiedźminie sprawdziło by się to bardzo realistycznie, bo Geralt to nie jakiś tam pierdoła tylko ultra zwinny wojownik. Można by do tego dodać w czasie walki różne takie kombinacje, np robisz poślizg po stole w jakimś zamkniętym pomieszczeniu gdzie toczy się walka, żeby zyskać chwile na zdobycie lepszej pozycji czy uniknąć ciosu.
No i interaktywne otoczenie [przynajmniej częściowo w niektórych misjach czy miejscach] - wyobrażasz sobie jak np drewniany filar w który trafia przeciwnik wyposażony w dwuręczny topór zostaje rozłupany lub topór w nim grzęźnie a biedak musi go wyrwać [co daje nam czas na wpakowanie mu w plery wiedźmińskiej kosy :)]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.02.2013 o 11:56, Moooras napisał:

To wszystko brzmi po prostu zbyt pięknie. Zobaczymy ile rzeczy się z tego uda. BTW, przydałby
się jakiś nieoczekiwany zwrot akcji w postaci śmierci bliskiego przyjaciela Geralta (Triss
albo Jaskier)

Chyba oszalałeś, jeśli myślisz o pagibnięciu wicehrabiego Juliana :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.02.2013 o 12:21, Raziel91 napisał:

Natomiast ja mam nadzieje że w grze pojawi się wreszcie Ciri

Ja natomaist mam nadzieję, że jeśli już będzie, to ogarniczą jej bytność :o. Lubiłem tą postać, ale od czasu tych numerów ze Szczurami, strasznie mnie irytuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.02.2013 o 12:59, Pietro87 napisał:

W wiedźminie sprawdziło by się to bardzo realistycznie, bo Geralt to nie jakiś tam pierdoła
tylko ultra zwinny wojownik.


Tia, parkour w wykonaniu wojownika w zbroi i z dwoma mieczami, co to dla niego, to w koncu wiesiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.02.2013 o 13:53, TigerXP napisał:

Tia, parkour w wykonaniu wojownika w zbroi i z dwoma mieczami, co to dla niego, to w
koncu wiesiek.


Tia bo to... gra... fantasy... niepojęte nie ?
A teraz biegnij i nakrzycz na Sapkowskiego, ze w książce mu się zdarzało.

Btw system uniku z W2 też jest nijak realistyczny, widziałeś kiedyś jak woj w pełnej zbroi z dwoma mieczami na plecach robi przewrót do przodu ?

P.S.
Nikt tu nie chce, żeby zaczął biegać po dachach czy drzewach, ale przeskok przez płot czy przeturlanie sie przez stół było by miłym dodatkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2013 o 22:49, IMPARTIAL92 napisał:

Ale te uproszczenia są zbędne, o to własnie chodzi mi że nie trzeba
tych uproszczeń robić.


Tu nawet nie chodzi o uproszczenia. Chodzi o to, że dodanie drugiej postaci trzeba jakoś uzasadnić fabularnie. Ale jak to uzasadnisz? Przecież Geralt pracuje sam, a tu jeszcze ktoś mu się szwenda pod nogami. A co jeśli wiedźmin idzie do zamtuza? Drugi gracz stoi pod drzwiami i podsłuchuje? Muachacha! :D Bez uzasadnienia robi się z tego zwykły hack''n''slash - idź tu, zarżnij to, zbierz itemy, odbierz kasę, level up. Jest mnóstwo innych gier, gdzie możesz w ten sposób grać. Co-op zarzyna fabułę - deal with it. Druga rzecz, że trzeba by specjalnie przeprojektować połowę gry, by zachować jakiś sensowny balans i rozwój postaci. Szkoda prądu. Co-op mógłby się dobrze sprawdzić na arenie takiej jak w W2. Tu jak najbardziej i myślę, że się jej doczekamy, jeśli nie w podstawce, to w dodatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.02.2013 o 13:59, Pietro87 napisał:

Tia bo to... gra... fantasy... niepojęte nie ?
A teraz biegnij i nakrzycz na Sapkowskiego, ze w książce mu się zdarzało.

Juz biegne, parkourem :] Ja rozumiem ze fantasy, ale nazywanie tego bardzo realistycznym jest po prostu smieszne.

Dnia 08.02.2013 o 13:59, Pietro87 napisał:

Btw system uniku z W2 też jest nijak realistyczny, widziałeś kiedyś jak woj w pełnej
zbroi z dwoma mieczami na plecach robi przewrót do przodu ?


Niech robi nawet kilka tulupow, nikt mu nie broni, jak sam wspomniales to fantasy, ale nie udawajmy ze w tym jest jakis realizm.

Dnia 08.02.2013 o 13:59, Pietro87 napisał:


P.S.
Nikt tu nie chce, żeby zaczął biegać po dachach czy drzewach, ale przeskok przez płot
czy przeturlanie sie przez stół było by miłym dodatkiem.


Ja tez potrafie podskoczyc, ale parkourem tego nie nazywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.02.2013 o 14:25, TigerXP napisał:

Juz biegne, parkourem :] Ja rozumiem ze fantasy, ale nazywanie tego bardzo realistycznym
jest po prostu smieszne.


Tylko się pospiesz bo się spóźnisz.

Dnia 08.02.2013 o 14:25, TigerXP napisał:

Niech robi nawet kilka tulupow, nikt mu nie broni, jak sam wspomniales to fantasy, ale
nie udawajmy ze w tym jest jakis realizm.
>


Jak to lepiej nazwać w momencie kiedy odnosimy się do kalekiej postaci z W1 i W2 która nie umie poradzić sobie z żadną przeszkoda terenową, większy kamyk - dupa wiedźmin leży i kwiczy, nie przejdzie.
Płotek do kolan tak samo.
Nawet na niektórych schodach były niewidzialne ściany.
Ergo większe możliwości postaci = wierniej i bardziej realnie [w odniesieniu do kontekstu realiów świata fantasy] oddany obraz produkcji.
Dziwi mnie tylko, ze niektórym trzeba każde słowo tłumaczyć niczym encyklopedia, bo inaczej nie są w stanie pojąc kontekstu zdania.

Dnia 08.02.2013 o 14:25, TigerXP napisał:

Ja tez potrafie podskoczyc, ale parkourem tego nie nazywam.


Napisałem parkour żeby zobrazować o które elementy AC3 mi chodziło - a chodziło o płynna animację tam użytą. W momencie kiedy Connor natrafiał na jakieś przeszkody w trakcie sprintu potrafił zrobić np poślizg po stole, przeskoczyć płot, omijać przechodniów robiąc płynne uniki w bok czy przeskoczyć nieco wyższy płot/ścianę wspinając się na nią.
Nikt nie chce robić z W3 kolejnego AC, ale takiego kaleki jak CDProjektowy Geralt to w grach ze świeca szukać [nawet awatar w TESach potrafi "podskoczyć"]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.02.2013 o 14:44, Pietro87 napisał:

Napisałem parkour żeby zobrazować o które elementy AC3 mi chodziło - a chodziło o płynna
animację tam użytą. W momencie kiedy Connor natrafiał na jakieś przeszkody w trakcie
sprintu potrafił zrobić np poślizg po stole, przeskoczyć płot, omijać przechodniów robiąc
płynne uniki w bok czy przeskoczyć nieco wyższy płot/ścianę wspinając się na nią.
Nikt nie chce robić z W3 kolejnego AC, ale takiego kaleki jak CDProjektowy Geralt to
w grach ze świeca szukać [nawet awatar w TESach potrafi "podskoczyć"]


Amen. Nic nie dodaje bo sie calkowicie zgadzam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2013 o 10:51, Ring5 napisał:

Oby tylko potrafili wykorzystać ten świat. Jeśli znowu będą dwudziestocentymetrowe płotki,
które okażą się nie do przeskoczenia dla wiedźmina, to raczej z tego niewiele skorzystamy
;)


Po krytyce płotków występujących w Jedynce, w zapowiedziach Wiedźmina 2 wspominano o tym, że Geralt w końcu może skakać. W sumie okazało się to prawdą, ale jakby nie do końca. Skakał tam, gdzie taki wiedźmiński ewenement zaplanowali twórcy i tyle. Trzeba przyznać, że obiecankom nie było końca i były wyjątkowo wręcz rozdmuchane.
Śmieszy mnie troszkę następujące zdanie z tekstu:
"Ekipa czuła, że w Wiedźminie brakuje nieskrępowanej wolności i otwartego świata jak w Skyrimie "
Otóż podczas dyskusji w tematach o częściach 1 i 2, wielokrotnie pisałem (i nie tylko ja) o braku wolności w świecie Wiedźmina i zawsze otrzymać można było tylko jedną odpowiedź: Twórcy uznali, że zamknięty świat dla opowiadanej historii jest lepszy itp. itd i już. Raptem okazało się, iż o wolności wszyscy marzyli. Oj, chyba zaczyna się nawijanie graczom makaronu na uszy. Wiedźminowe gry lubię i cenię, kupiłem nawet Edycje Kolekcjonerskie, ale obawiam się, iż część 3 z racji tego co zobaczymy w najbliższej przyszłości w mediach branżowych, powinno się zatytułować Dziki Hype, a nie Dziki Gon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.02.2013 o 14:07, Vojtas napisał:

Tu nawet nie chodzi o uproszczenia.


A i tak piszesz o uproszczeniach..
Jak idzie się chędożyć to drugi grasz idzie z inną panną.. proste. Wszystko jest możliwe! Jeśli ci zależy aby grać samemu to proszę bardzo, a jak komuś to w fabule za bardzo nie przeszkadza że drugi gracz jest, bo jakoś to sobie w głowie tłumaczy to w czym problem, nie chcesz nie graj. I to nie jest marnowanie niczego, zaimplementowanie takiej mechaniki zwiększyło by sprzedaże, bo wielu ludzi kupiło by grę zamiast pirata po to tylko aby pograć z kimś na coop..
A co z tego że wiedźmin pracuje sam, nasz Wiedźmin tego tak nie przestrzega, podróżuje z przyjaciółmi i szaleje z kobietami.. to ze ktoś walczyłby u jego boku boku zresztą nie było by nowością.
Jak dotąd nie ma argumentów aby nie było coopa, tylko marudzenie a bo to się nie da tak i siak, na pewno nie da rady, co to za gadka z takim podejściem nie będziemy nic nigdy mieli będą nam tylko wciskać szajs bo gracze głupi małe wymagania stawiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2013 o 15:39, IMPARTIAL92 napisał:

Jak dotąd nie ma argumentów aby nie było coopa, tylko marudzenie a bo to się nie da tak
i siak, na pewno nie da rady,


Argumenty są, to TY nie przyjmujesz żadnych do wiadomości. Wszystko da się tylko teoretycznie, bo to kosztuje i to potężną kasę. Gier z co-opem jest sporo - ot choćby taki Borderlandds, którzy niektórzy nawet nazywają erpegiem.

Dnia 08.02.2013 o 15:39, IMPARTIAL92 napisał:

co to za gadka z takim podejściem nie będziemy nic nigdy
mieli będą nam tylko wciskać szajs bo gracze głupi małe
wymagania stawiają.


... albo co niektórzy nie mają pojęcia, jakie wyzwania stoją przed deweloperami i chrzanią 3 po 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2013 o 13:53, TigerXP napisał:

Tia, parkour w wykonaniu wojownika w zbroi


Ekhm... W jakiej zbroi? Czy ja coś przeoczyłem? Bo z tego, co pamiętam, to Geralt biegał w skórzanych ciuszkach, nie w zbroi. Co do mieczy, to mogą przeszkadzać jedynie w przeturlaniu się po upadku z wysokości, bo przy reszcie akrobacji (wspinanie się itp) raczej by nie przeszkadzały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2013 o 12:59, Pietro87 napisał:

Dużo bym dał w Skyrimie czy w takim właśnie W3 za system sprintu z Assasin Creed 3.


Nie Ty jeden. Ja zresztą nie jestem pazerny, naprawdę wystarczyłaby mi możliwość chodzenia/biegania tam, gdzie akurat mam ochotę, a nie po ściśle wyznaczonych ścieżkach. Bo o ile rozumiem, że bagno może okazać się dla każdego przeszkodą nie do przejścia, o tyle maleńki płotek budzi raczej uśmiech politowania.

Dnia 08.02.2013 o 12:59, Pietro87 napisał:

Taki drobny element "parkour", tzn gonisz coś [np w Skyrimie jelenia w lesie] i sprintując
automatycznie pokonujesz efektowna [no i skuteczną] animacją różne przeszkody [kamienie,
kłody, plotki].


http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=CVh4hAYjurQ#t=17s Rozumiem, że o coś takiego chodzi? ;)

Dnia 08.02.2013 o 12:59, Pietro87 napisał:

No i interaktywne otoczenie [przynajmniej częściowo w niektórych misjach czy miejscach]
- wyobrażasz sobie jak np drewniany filar w który trafia przeciwnik wyposażony w dwuręczny
topór zostaje rozłupany lub topór w nim grzęźnie a biedak musi go wyrwać [co daje nam
czas na wpakowanie mu w plery wiedźmińskiej kosy :)]


Coś takiego idealnie by się sprawdziło jako element walk z bossami - moglibyśmy z nimi walczyć albo "na chama", czyli tłuc ile wlezie i liczyć, że coś z tego wyjdzie, albo bardziej "sposobem", czyli np. powoli się wycofywać, podprowadzić przeciwnika do takiej "pułapki", gdzie na chwilę mielibyśmy możliwość bezkarnego okładania go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2013 o 13:53, TigerXP napisał:

Tia, parkour w wykonaniu wojownika w zbroi i z dwoma mieczami, co to dla niego, to w
koncu wiesiek.

geralt w zbroi? Z tego co pamiętam, nigdy nie nosił żadnych metalowych pancerzy tylko jakiś skórzany strój. Zresztą nie pasowałoby to do wiedźmińskiej szkoły walki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 08.02.2013 o 18:07, Ring5 napisał:

Nie Ty jeden. Ja zresztą nie jestem pazerny, naprawdę wystarczyłaby mi możliwość chodzenia/biegania
tam, gdzie akurat mam ochotę, a nie po ściśle wyznaczonych ścieżkach. Bo o ile rozumiem,
że bagno może okazać się dla każdego przeszkodą nie do przejścia, o tyle maleńki płotek
budzi raczej uśmiech politowania.


W sumie w samym Skyrimie brakowało mi trochę immersji na zasadzie - tworze postać zabójcy, mogę nauczyć się wspinać po budynku, wejśc przez okno, zamordować kogoś we śnie, tam wszędzie trzeba wbijać drzwiami, nie ma lekko =P
Nie, że w wiedźminie chcę chodzić po budynkach i wbijać oknem do zamtuza, ale otwarty świat budzi spore obawy o takie sztuczne ograniczenia które zabijają wiarygodność wykreowanego świata, czyli te nasze nieszczęsne plotki, czy niewidzialne barierki na schodach.
Tak samo chodzenie po górach - ok nie wejdę na stromą ścianę idąc typowym krokiem marszowym w pozycji wyprostowanej, ale czemu na boga moja postać - znów wracam do Connora z AC3 - nie może się zacząć wspinać, podpierać rękoma, przykucnąć w adekwatny sposób aby utrzymać równowagę czy przerzucić środek ciężkości ?
To nie ma być mega rozbudowane jak symulator ale niech będzie chociaż minimalnie wiarygodne i niech nie rujnuje założeń wykreowanego świata.

Dnia 08.02.2013 o 18:07, Ring5 napisał:

Coś takiego idealnie by się sprawdziło jako element walk z bossami - moglibyśmy z nimi
walczyć albo "na chama", czyli tłuc ile wlezie i liczyć, że coś z tego wyjdzie, albo
bardziej "sposobem", czyli np. powoli się wycofywać, podprowadzić przeciwnika do takiej
"pułapki", gdzie na chwilę mielibyśmy możliwość bezkarnego okładania go.


Tak o to mi chodziło kiedy pisałem o wybiórczych miejscach gdzie takie rzeczy by były możliwe.
Bo zrobić cały świat jakiś super interaktywny to mało realne, chociaż takie bardziej realistyczne efekty użycia broni siecznej były by mile widziane wszędzie, tzn np wielki zwalisty drab z dwuręcznym ciężkim jak jasna cholera toporem robi zamach górny, my robimy unik a topór grzęźnie w ziemi - to może obowiązywać w całej grze, podobnie jak to, że taki topór czy miecz może trafić w jakiś element otoczenia i albo tam się zaklinować albo np od danego elementu odbić [co by wybijało atakującego z równowagi dając nam chwilę czasu].
A takie bardziej bajeranckie rzeczy działy by się np w oskryptowanych fazowanych lokacjach [np jakaś sala bankietowa gdzie rozpęta się zadyma i mamy tam interaktywne stoły, krzesła, wszystko fruwa w powietrzu, sam Geralt lawiruje między elementami otoczenia efektownie szatkując wrogów/potwory itp itd]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować