Dead Space 3 - przegląd ocen

[Zgreed66 0]

Dnia 06.02.2013 o 19:23, Karanthir666 napisał:

że będzie słaba
i, że będzie więcej akcji niż horroru

Dnia 06.02.2013 o 19:23, Karanthir666 napisał:

zaczęło się najeżdżanie na mnie, że hejtuję,

O tak najeżdzanie. Uwielbiam to.
Nie grałeś, a oceniasz, ze słaba. Więcej akcji niż horroru =/= słaba. To jest w koncu gra akcji? ;p

Dnia 06.02.2013 o 19:23, Karanthir666 napisał:

Póki co wszyscy tutaj powielają moją ocenę.

Paczaj 4 post xd

[Karanthir666 0]

Dnia 06.02.2013 o 19:29, Zgreed66 napisał:

To jest w koncu gra akcji? ;p

O to chodzi, że to nie jest gra akcji. Raczej survival horror. A wyszła gra akcji, którą nie powinna być w żadnym wypadku.

Dnia 06.02.2013 o 19:29, Zgreed66 napisał:

Paczaj 4 post xd

Ja tam nie widzę zbyt wielu pozytywów. Widzę, że główne zarzuty to: odejście koncepcji od DS 1 czyli z horroru zrobiono grę akcji, nudna i krótka. Jednym słowem gry od ea. No i to ciągłe przypominanie o mikropłatnościach.

[Zgreed66 0]

Dnia 06.02.2013 o 19:36, Karanthir666 napisał:

O to chodzi, że to nie jest gra akcji. Raczej survival horror. A wyszła gra akcji, którą
nie powinna być w żadnym wypadku.

Ja mam inne zdanie, bo przy jedynce to spałem ;)

Dnia 06.02.2013 o 19:36, Karanthir666 napisał:

odejście koncepcji

Jednym się podoba innym nie.

Dnia 06.02.2013 o 19:36, Karanthir666 napisał:

od DS 1 czyli z horroru zrobiono grę akcji, nudna i krótka.

Nudna to pojęcie względne. Nie wiem czy poprzednie był dłuższe...

Dnia 06.02.2013 o 19:36, Karanthir666 napisał:

Jednym słowem gry od ea.

To są 3 słowa gwoli ścisłości ;p

Dnia 06.02.2013 o 19:36, Karanthir666 napisał:

No i to ciągłe przypominanie o mikropłatnościach.

No to już coś.

[Karanthir666 0]

Niemniej DS 3 będzie grą co najwyżej średnią. Już taka wielka różnica ocen z recenzji o czymś świadczy. Jakby była dobrą grą to raczej by nie było not 50-60/100.

[Zgreed66 0]

Dnia 06.02.2013 o 20:04, Karanthir666 napisał:

Niemniej DS 3 będzie grą co najwyżej średnią.

Pod jakim względem?

Dnia 06.02.2013 o 20:04, Karanthir666 napisał:

Jakby była dobrą grą to raczej by nie było not 50-60/100.

To już dawno nie jest wyznacznikiem jak dobra jest gra ;)

[Karanthir666 0]

Dnia 06.02.2013 o 20:08, Zgreed66 napisał:

Pod jakim względem?

Prawdopodobnie pod każdym. Grafiki nie liczę bo to rzecz mocno sporna. Główny zarzut dla mnie i dla tych co lubią DS 1 to pójście w stronę akcji. I jak ktoś już napisał, gra jest krótsza od poprzedniczek. Zapytam się coś. Podaj mi choć jeden sequel od ea, który jest lepszy od poprzedniczki. Mowa o grach fabularnych. Sportowe odpadają.

Dnia 06.02.2013 o 20:08, Zgreed66 napisał:

To już dawno nie jest wyznacznikiem jak dobra jest gra ;)

Recenzje czy nieskie recenzje? Jeśli chodzi o całość, to ja zazwyczaj czekam miesiąc lub dwa po premierze i wtedy czytam recenzje. Są nieco miarodajniejsze niż te przed premierą. Ale i tak główny wyznacznik to opinie graczy.

[Zgreed66 0]

Dnia 06.02.2013 o 20:14, Karanthir666 napisał:

Główny zarzut dla mnie i dla tych co lubią DS 1 to pójście w stronę akcji.

Ja tam lubie jak gra płynie, a nie się wlecze. Więc ja tam moge polemizować ;)
Choć rozumiem punkt widzenia, może się niepodobać. Ale przez to słabe IMO nie będzie.

Dnia 06.02.2013 o 20:14, Karanthir666 napisał:

I jak ktoś już napisał, gra jest krótsza od poprzedniczek.

Nie mam danych? A ty masz?

Dnia 06.02.2013 o 20:14, Karanthir666 napisał:

Podaj mi choć jeden sequel od ea, który jest lepszy od poprzedniczki.

Dla mnie ME2 > ME1. Patrząc gameplayowo ME3 jest IMO ciekawsze od ME2.
ME1 skończyłem raz. Dwójke z 5 (i to za kazdym razem tak samo ;p)
DA 2 dla mnie też ma swoje przebłyski, ale ogółem lepszą jej nie nazwę.

Dnia 06.02.2013 o 20:14, Karanthir666 napisał:

Recenzje czy nieskie recenzje?

"Numeracyjne oceny" Wystarczy wejśc na takie metacritic, zobaczyć jakie wojny sie tam dzieją.
Ot taki Hitman Absolution ma przykładowo 6.8. Ja tam bym się puknął prędzej niż bym tyle wlepił ;p

Dnia 06.02.2013 o 20:14, Karanthir666 napisał:

Ale i tak główny wyznacznik to opinie graczy.

Ale to musi być dobrze ubrana przez graca opinia niżeli wylane "dziecko z kąpielą".

[Karanthir666 0]

Dnia 06.02.2013 o 20:24, Zgreed66 napisał:

Ja tam lubie jak gra płynie, a nie się wlecze. Więc ja tam moge polemizować ;)
Choć rozumiem punkt widzenia, może się niepodobać. Ale przez to słabe IMO nie będzie.

Rzecz gustu :P

Dnia 06.02.2013 o 20:24, Zgreed66 napisał:

Nie mam danych? A ty masz?

Nie, ale o ile ten ktoś nie zmyślił, to ten zarzut niedługo się powinien potwierdzić.

Dnia 06.02.2013 o 20:24, Zgreed66 napisał:

Dla mnie ME2 > ME1. Patrząc gameplayowo ME3 jest IMO ciekawsze od ME2.
ME1 skończyłem raz. Dwójke z 5 (i to za kazdym razem tak samo ;p)
DA 2 dla mnie też ma swoje przebłyski, ale ogółem lepszą jej nie nazwę.

Tyle tylko, że ME nie była w pełni nastawiona na akcję. Były tam elementy cRPG i decyzje, które potem wpływały na przebieg dalszej gry. Lub miały, bo w ME 3 te decyzje były g***o warte. I w każdej części ME było coraz więcej akcji i coraz mniej cRPG. Analogicznie jak w DS. DA 2 nie miała żadnych przebłysków. Typowy skok na kasę.

Dnia 06.02.2013 o 20:24, Zgreed66 napisał:

"Numeracyjne oceny" Wystarczy wejśc na takie metacritic, zobaczyć jakie wojny sie tam
dzieją.
Ot taki Hitman Absolution ma przykładowo 6.8. Ja tam bym się puknął prędzej niż bym tyle
wlepił ;p

Oj wiem o metacritic. Z ciekawości poczytałem sobie negatywy o Mafii 1. Główny zarzut, który się powiela to wolne samochody, ograniczenie prędkości i pełno policji w mieście, która cię goni. Ktoś jeszcze napisał, że misje są trudne, łatwo da się zginąć i jest mało amunicji. Czytając takie komenty to raczej nie można abytnio wierzyć w ocenę na tym portalu.

Dnia 06.02.2013 o 20:24, Zgreed66 napisał:

Ale to musi być dobrze ubrana przez graca opinia niżeli wylane "dziecko z kąpielą".

Ale większość negatywów w tym temacie ma jakieś uzasadnienie. A nie opinie typu: "Gra jest super."

[Zgreed66 0]

Dnia 06.02.2013 o 20:33, Karanthir666 napisał:

Tyle tylko, że ME nie była w pełni nastawiona na akcję.

Była, albo już tego nie pamiętasz ;)

Dnia 06.02.2013 o 20:33, Karanthir666 napisał:

Były tam elementy cRPG i decyzje, które potem wpływały na przebieg dalszej gry.

Jakie np? ;p Wybieranie ubranek? IMO system z ME3 the best. Szpilki i inne takie choć fajnie wyglądały. Były jednak idiotyczne. Ale ja wolę jednak ładne i nawet ta

Spoiler

dupa Mirandy

też fajna była ;p

Dnia 06.02.2013 o 20:33, Karanthir666 napisał:

Lub miały, bo w ME 3 te decyzje były g***o warte.

Jakby wczesniej nie były ;p

Dnia 06.02.2013 o 20:33, Karanthir666 napisał:

I w każdej części ME było coraz więcej akcji i coraz mniej cRPG.

Wybór EQ nigdy mnie nie jarał. Jak chce sobie seciki pozmieniać mam takie H&S albo MMo ;p

Dnia 06.02.2013 o 20:33, Karanthir666 napisał:

DA 2 nie miała żadnych przebłysków. Typowy skok na kasę.

Kwestia gustów. "Fabularnie" DA2 to w końcu jakaś świeżyna. Oprócz tej walki ze starożytnym zuem itd itd

Spoiler

No i ten odpał jaki zrobił Anders na końcu w związku z konfliktem (templariusze vs magowie), który mógłby być lepiej zrobiony... ale i tak nieźle no i ten cytat: "I removed the chance of compromise because there is no compromise. There can be no peace." Mnie to kupiło ;p

Ale oczywiście gusta i poglądy. To co mnie się podoba w gierach BW, to na pewno pokazanie wydarzeń. Choć jak oglądałem ME3 na YT to czasem przegięli (dzieciak, sny WTF).

Dnia 06.02.2013 o 20:33, Karanthir666 napisał:

Główny zarzut, który się powiela to wolne samochody, ograniczenie prędkości i pełno policji w mieście,
która cię goni.

Padłem, tego nie wiedziałem :)

Dnia 06.02.2013 o 20:33, Karanthir666 napisał:

Ktoś jeszcze napisał, że misje są trudne, łatwo da się zginąć i jest
mało amunicji.

W00t. Chyba tylko wyścig mógłbyć uciążliwy jak się na "pobocze" zjeżdzało i wtedy auto miało tendencje do ślizgania się. No i ostatnia walka mogłabyc problem, ale tyle Ja tam widziałem ;)

Dnia 06.02.2013 o 20:33, Karanthir666 napisał:

Czytając takie komenty to raczej nie można abytnio wierzyć w ocenę na tym portalu.

Gracze, nie portal ;)

Dnia 06.02.2013 o 20:33, Karanthir666 napisał:

Ale większość negatywów w tym temacie ma jakieś uzasadnienie. A nie opinie typu: "Gra
jest super."

Schodzi na gusta i tyle ;)

[Karanthir666 0]

Dnia 06.02.2013 o 20:55, Zgreed66 napisał:

Była, albo już tego nie pamiętasz ;)

Ale też było co nieco cRPG. Niemniej ty lubisz akcję, a ja nie bardzo. Możemy tak się kłócić całymi latami i żaden z nas zdania nie zmieni :D

Dnia 06.02.2013 o 20:55, Zgreed66 napisał:

> DA 2 nie miała żadnych przebłysków. Typowy skok na kasę.
Kwestia gustów. "Fabularnie" DA2 to w końcu jakaś świeżyna. Oprócz tej walki ze starożytnym
zuem itd itd

Spoiler

No i ten odpał jaki zrobił Anders na końcu w związku z konfliktem (templariusze vs
magowie), który mógłby być lepiej zrobiony... ale i tak nieźle no i ten cytat: "I removed
the chance of compromise because there is no compromise. There can be no peace." Mnie
to kupiło ;p

Ale oczywiście gusta i poglądy. To co mnie się podoba w gierach BW,
to na pewno pokazanie wydarzeń. Choć jak oglądałem ME3 na YT to czasem przegięli (dzieciak,
sny WTF).

Jak napisałeś kwestia gustu. Dla mnie DA 2 to po prostu zarżnięcie dobrze zapowiadającej się serii.

Dnia 06.02.2013 o 20:55, Zgreed66 napisał:

Padłem, tego nie wiedziałem :)

Ja też nie wiedziałem póki nie przeczytałem :) I jak tacy ludzie mogą subiektywnie oceniać grę, skoro akurat w Mafii jest najwięcej realizmu ze znanych mi gier?

Dnia 06.02.2013 o 20:55, Zgreed66 napisał:

W00t. Chyba tylko wyścig mógłbyć uciążliwy jak się na "pobocze" zjeżdzało i wtedy auto
miało tendencje do ślizgania się. No i ostatnia walka mogłabyc problem, ale tyle Ja tam
widziałem ;)

Ach... Wyścigi :P Pamiętam jak 2 tygodnie nad nim siedziałem jak pierwszy raz grę przechodziłem :D Ogólnie gra jest trudna, ale nie wybitnie trudna.

Dnia 06.02.2013 o 20:55, Zgreed66 napisał:

Gracze, nie portal ;)

Na jedno wychodzi. To gracze oceniają gry. Skoro taki klasyk jak Mafia ma negatywy tylko dlatego, że jest sporo realizmu to ja podziękuję.

Dnia 06.02.2013 o 20:55, Zgreed66 napisał:

Schodzi na gusta i tyle ;)

Być może :D

[Komixo 0]

Jeśli ktoś byłby zainteresowany, tutaj link do polskiej recenzji.
http://sthenno.blogspot.com/2013/02/dead-space-3-recenzja.html

[Llordus 0]

Cóż. Mam wobec DS3 uczucia mocno ambiwalentne.
Niestety - gra stoi kompletnie w rozkroku. Z jednej strony próbuje być tym, czym poprzednie 2 części (kompletnie nieudolnie jednak :(), z drugiej strony próbuje stać się grą akcji (również nieudolnie - ze względu na to, że próbuje być tym czym były części poprzednie).

Grę na normalu skończyłem w niecałe 21 godzin. Więc gra jest faktycznie dłuższa, niż poprzednie części. Szkoda że tylko tym jest w stanie je przebić :(

Z plusów de facto mogę wymienić tylko lokacje (poza powierzchnią planety). Fantastyczny design statków kosmicznych czy baz na planecie - czuć klimat, czuć talent twórców. Niestety to za mało, żeby dać tej grze wysoką notę. Inna sprawa, że gdyby nie ten element, to w ogóle DS3 byłoby grą na ... 3/10 najwyżej :(

Niestety minusów jest zbyt dużo, żeby ot tak przejść nad nimi do porządku:

- idiotyczny system auto save, bez znanych z poprzednich części punktów zapisu. (w skrajnym przypadku miałem moment, że wykonałem cel misji pobocznej, zrobiłem save w następnym pomieszczeniu i wyszedłem z gry - po czym po ponownym odpaleniu gry byłem w miejscu skąd całą misję poboczną zaczynałem - no debilizm jakich mało).

- zmieniony workbench i surowce. Kolejne pudło. Od cholery schematów, od cholery wymaganych surowców. I żadnego zastosowania - całą grę przeszedłem z plasma cutter-em. Oczywiście dorzuciłem mu dodatki polepszające obrażenia czy magazynek - ale schemat broni jako takiej był nietknięty od samego początku. I nie miałem żadnej potrzeby zmieniać tej pukawki na cokolwiek innego. Niestety ale to krok wstecz względem poprzednich części.

- coop. Gdyby sobie był jako dodatkowa opcja, to by mnie to ani ziębiło ani grzało. Kto chce to zagra, kto nie chce - nie zagra. Ale jaki skończony idiota wymyślił, że do przejścia gry na 100% _koniecznie trzeba_ zagrać w koopa?

- fabuła prostacka wręcz jak drut. elementy które miały wprowadzić jakieś zaskoczenie sprzedane są niezbyt elegancko, nie budząc w sumie żadnego poruszenia

- DLC. Już myślałem, że niewiele mnie w graniu zdziwi. Niestety goście z EA potrafią zaskoczyć. Każda operacja w warsztacie czy kiosku z kombinezonami firmowana była informacją, że mogę sobie pozaciągać DLC, żeby się samemu nie męczyć. Niech spadają na drzewo - prędzej trainerem wrzucę sobie surowce, niż kupię DLC na przyspieszenie czasu zbierania i ilości surowców przez roboty. ROTFL.

- ilość przeciwników. Zarówno w DS jak i DS2 widać, że Visceral nie bardzo radził sobie z grą w końcowym stadium. Ostatnie levele wspominam jako zbytnio przesycone przeciwnikami. To był duży minus. Niestety ktoś sobie uwidział, że takie rozwiązanie w DS3 będzie "lepsze". I w efekcie w DS3 na wejściu jest przesycenie przeciwnikami - a im dalej, tym gorzej.

- w końcu spłycenie problemów Isaac-a. Brakowało mi tych jego wizji z DS2 choćby. W DS3 jego problemy sprowadzają się do problemów klasy brazylijskiej opery mydlanej! Bleee.

No i to by było na tyle. Tak jak DS3 był moim pewniakiem zakupowym, tak każda następna gra jeśli wyjdzie w tym uniwersum, ciężko będzie miała się do mnie (i mojego portfela) przebić. Prędzej wrócę do DS i DS2. Tam rozgrywka jest dużo ciekawsza i wciągająca niż w DS3.

Daję 6.5/10.

P.S.
Gdybym nie miał pancerza wzorowanego na Mass Effect (swoją drogą to pancerz z DS2, tylko z innymi teksturami :P), to nie miałbym żadnego fajnie wyglądającego pancerza w całej grze. W każdym jednym dostępnym w grze Isaac wygląda jak za przeproszeniem dziad borowy. Żadnego polotu w designie tych "ubranek".