Zaloguj się, aby obserwować  
Alamar

Baldur's Gate 2 - Temat ogólny

21790 postów w tym temacie

Od kilku lat nie grałem bez Tacticsa więc mogę się mylic tu czy tam, ale postaram się pomóc :)

Dnia 28.07.2014 o 10:18, Nufiko napisał:

Mam w drużynie Minsca, Jaheirę, Annomena, Aerie i Yoshimo. Ja jestem paladynem.

Jak rozumiem pod pojęciem "paladyn" rozumiemy paladyna bez specjalnej profesji? Szkoda, mając inkwizytora zrobiłbyś z wrogich magów siekane kotlety, ale i tak damy radę :) Obecnie poza postacią główną masz rębajłę (Minsca) i 2 postaci ''wspierające'' (Jaheira i Anomen). Wbrew temu co piszą przedmówcy nie zmieniałbym zbytnio składu - jedyne co najlepiej wymienić to Yoshimo=>Jan Jansen. Jan również awansuje jako złodziej i po wypiciu mikstury (w początkowych etapach gry, potem będzie zbędna) da sobie radę z pułapkami i zamkami śpiewajaco.
Rady ogólne: 1 bądź obczarowany jak tylko sie da.
Musisz pamiętać, że wojownik jest dobry do walki w zwarciu, ale nabuffowany zjada na śniadanie tych jacy wcześniej sprawiali problem. Ty masz 3 ''kapłanowatych'' (Jaheira,Anomen, Aerie) więc rzucenie wspomagaczy to dla ciebie kilka sekund na początku walki (od razu będzie łatwiejsza, zresztą nie musisz od razu rzucać wszystkich na 1 linię, Aerie i jeden z pozostałych mogą rzucić jeszcze czar czy dwa). Nie zaliczam do tej ekipy głównej postaci bo czarami paladyna wiele nie nawojujesz... zresztą to strata czasu :P W proponowanym składzie będzie mieć też dwóch magów (znów aerie + jan, tej pierwszej daj szatę vecny, to przyśpieszy nie tylko jej czary mistyczne ale też kapłańskie) a i wśród magów znajdziesz perełki gdy idzie o wsparcie w boju.

Dnia 28.07.2014 o 10:18, Nufiko napisał:

Problem mam taki że w większości walk magowie są na tyle skuteczni że moi wojacy często nie nadążają do nich podejść zanim nie otrzymają sporych obrażeń.

Gdybyś miał w drużynie 6 magów mógłbyś się z przeciwnikami ''ścigać'' na to kto posle wiecej kul ognia we wroga, ale przy mieszanej drużynie musisz zadać sobie pytanie ''po co mi magowie''... wbrew pozorom kule ognia nie są tak skuteczne jak.. pajęczyna. Tak, zaklęcie na które większosć graczy sie krzywi mówiąc "łeee, wolę zadać obrażenia". Zauważ jednak że pajęczyna wymaga rzutu obronnego, trwa kilka rund i w każdej działa na wszystkich dokoła. Co z tego wynika? Nieważne jakie masz rzuty obronne, jeśli ''turlasz kostką'' co i rusz to w końcu odniesiesz porażkę, a ta oznacza unieruchomienie= niemożność poruszania się, czarowania czy walki. Pajęczyna x2 + swoboda ruchu dla dwóch/trzech twoich wojaków sprawi że przez większą część gry będziesz dobijał nieruchome cele :P Szczególnie jeśli wcześniej potraktujesz je wielkim osłabieniem. Co poza tym? (ulepszone) przyśpieszenie [pamiętaj rzucać je PO swobodzie ruchów, inaczej będzie kicha] znacząco zwiększy ilość ataków jakimi dysponują zbrojni, bez zaklęć usuwajacych iluzje (rozproszenie magii, prawdziwe widzenie itp) lepiej sie nie ruszać.

Dnia 28.07.2014 o 10:18, Nufiko napisał:

Zastanawiam się nad zmianą Anomena na Jana Jensena.

Kogo wymienić na Jana już powiedziałem, Anomen wbrew pozorom nie jest taki zły jak go piszą :)

Dnia 28.07.2014 o 10:18, Nufiko napisał:

Minsc biega z tym gadającym mieczem, ja mam miecz na zmiennokształtnych, długi miecz +1 oraz krótki dający swobodę ruchów. Każdy z moich wojaków oprócz Aerie i Yoshimo ma KP 0 (+-1).

Pamiętaj, że im więcej ataków tym lepiej, broń dwuręczna teoretycznie zadaje wiecej obrażeń ale.. ale w istocie kupa-prawda... bo mając mniej ataków rzadziej trafiasz i ponadto pozbawiasz sie bonusów wynikajacych z tego co masz w drugiej ręce. Walka dwoma broniami to najbardziej efektywny (i efektowny) styl. Od razu małe ostrzeżenie - jeśli masz mniej niż 2* (preferowane 3) w tym stylu to póki co używaj tego dwuraka a dopiero potem sobie odpuść. Twój paladyn powinien zastanowić się nad biegłością w cepach-główna ręka [cep bojowy wieków to broń zadająca bodaj najwięcej obrażeń w grze] + młotach-druga dłoń [cromfayer w drugiej dłoni zapewni ci permanentną siłę 25 co sprawi, że zaczniesz zadawać obrażenia lepsze niż wkurzony Pudzian]. minsc i twoja główna postać niech walczą dwoma broniami, aerie daj procę i tarczę odbić (ochroni ją przed pociskami, mało tego, odbije je we wrogów, a to przecież twoja główna magiczko-kapłanka i przerywanie jej czarów będzie bolało). Jan początkowo niech trzyma się na dystans podobnie jak jaheira (w krytycznych sytuacjach powinna wesprzeć 1 linię, nie ma się co bawic w leczenie czarami - długo się je rzuca a efekt marny), w późniejszych etapach gry zobaczysz ze nawet jan potrafi robić za wojownika w walce w zwarciu i to tak, że ci gatki zlecą. Stanie sie to gdy zdobędziesz zdolności wysokiego poziomu - zabójstwo oraz użycie dowolnego przedmiotu, te przyjemnostki + przemiana tensera = widok gnoma masowego mordercy... mającego redukcję 25% fizycznych obrażeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2014 o 13:12, Karharot napisał:

Atakuj wrogich magów bronią dystansową i czarami. Jeśli wrogi mag ma odpalone czary obronne
to najpierw użyj zaklęć niszczących takie osłony (zaczynając od zaklęć rozpraszających
niewidzialność jeśli wrogi mag ma takową aktywną)
.


Zazwyczaj używam rozproszenia magii, tylko mam wrażenie, że w sporej części przypadków nie chce do końca dzaiłać (po użyciu dalej wrogowie mają kopułki).

[...]

Dnia 28.07.2014 o 13:12, Karharot napisał:

Dobry pomysł. Jan jest zabawniejszy a do tego przyda Ci się drugi mag w drużynie :) Alternatywnie
możesz Anomena wymienić na Keldorna - później w grze natrafisz na bardzo potężny miecz
dwuręczny dla paladyna (z tego co widzę Twoja postać nie specjalizuje się w tej broni)
i warto go dać właśnie Keldornowi, ponadto jako Inkwizytor ma on dostęp do bardzo przydatnego
zaklęcia "Prawdziwe Widzenie" jako umiejętności specjalnej. Jeśli natomiast nie chcesz
mieć drugiego paladyna w drużynie to możesz wymienić Jaheirę na Viconię (jako czystoklasowa
kapłanka jest imo bardziej przydatna niż wojownik/druid który IMO nie jest najszczęśliwszym
połączeniem klas)


Bardziej bym brał chyba Jana, bo Anomen mnie denerwuje, a brak mi moim zdaniem drugiego maga, a walczących mam aż nadto.

Dnia 28.07.2014 o 13:12, Karharot napisał:

> Prosiłbym jeszcze o porady jakie czary warto mieć zapamiętane.

[...]
Dzięki za informacje o czarach na pewno z niej skorzystam ze złym skutkiem dla wroga :)

Dnia 28.07.2014 o 13:12, Karharot napisał:

Warto kupować ale tylko najlepszy stuff.


Czyli rozumiem warto inwestować jak coś ma nazwę własną i bonusy na poziomie +3?

Dnia 28.07.2014 o 13:12, Karharot napisał:

Jeśli chodzi o sprzęt schowany w bonusowych lokacjach w Athkatli niepowiązanych z żadnym
questem to:


To raczej sie będzie robiło już przy okazji, bo jak mówię chodzi mi żeby ułatwić grę na początku, bo potem to zakładam, że jakoś pójdzie.

Dnia 28.07.2014 o 13:12, Karharot napisał:

Polecam udać się do Targowa i wykonać tamtejsze zadania, są w miarę łatwe w porównaniu
do innych a nagroda za nie jest całkiem spora (do tego można tam nabić parę pubnktów
reputacji co obniży ceny towarów w sklepach)
.


Nie jestem pewien czy mam już zadania dotyczące tej lokacji.

Dnia 28.07.2014 o 13:12, Karharot napisał:

To nie Ty powinieneś dochodzić do nich, to oni powinni iść do Ciebie.


Próbowałem tego jednak wtedy zabawa kończyła się jeszcze szybciej. Chyba jak napisano mi wyżej nie są to przeciwnicy dla mnie (jak na razie).

Dnia 28.07.2014 o 13:12, Karharot napisał:

Jeśli walczysz
z grupą przeciwników niech Twoi spellcasterzy atakują czarami obszarowymi (tak zadającymi
obrażenia jak i obezwładniającymi wrogów)
, łucznicy niech atakują spellcasterów wroga
a zbrojni niech walczą z wrogami którzy próbują podejść bliżej do Twoich spellcasterów
(zanim przeciwnik podejdzie do walki wręcz warto nakazać zbrojnym użyć broni dystansowej
i przyłączyć się do pilnowania aby wrodzy magowie mieli jak najmniej okazji do odpalenia
czegoś nieprzyjemnego)
.


Czyli w zasadzie to walkę rozgrywam w miarę poprawnie (nie wszyscy mają broń zasięgową - to trzeba zmienić)

Dzięki wszystkim za pomoc, może teraz będzie mi się grało trochę łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2014 o 19:19, Nufiko napisał:

Zazwyczaj używam rozproszenia magii, tylko mam wrażenie, że w sporej części przypadków
nie chce do końca dzaiłać (po użyciu dalej wrogowie mają kopułki).

Rozproszenie magii (tak jak i usunięcie magii) ma ten minus że ma tylko pewną szansę na to czy zadziała, a na dodatek szansa jest tym mniejsza im przeciwnik ma wyższy poziom od rzucającego czar. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest wyłom który ze 100% skutecznością usuwa całkiem pokaźną liczbę czarów obronnych (w tym najbardziej denerwujące takie jak kamienna skóra czy odporność na magiczne bronie). Jedyne czym można zatrzymać wyłom to osłony chroniące przed czarami na które on nie działa, ale to mają tylko najpotężniejsi magowi i lisze, albo ulepszona niewidzialność (na postać nie można wtedy rzucać żadnych czarów które skupiają się na niej).

Do usuwania niewidzialności i wszelkich innych iluzji niezastąpiony jest Keldorn, który jako Inkwizytor (podklasa Paladyna) ma Prawdziwe Widzenie jako specjalną zdolność, które rzuca praktycznie instantowo i które niszczy wszelkie możliwe iluzje stworzone przez wroga. Poza tym gdy wyposażyć go w rękawice zręczności i Pas siły wzgórzowego olbrzyma (dostępny w dodatkowym sklepiku który pojawia się jeśli zainstalujesz mały dodatek z Edycji kolekcjonerskiej), oraz dać mu najlepszy miecz dwuręczny w grze Karsomir +5, którego tylko paladyn może używać, to staje się prawdziwym potworem ;]

Dnia 28.07.2014 o 19:19, Nufiko napisał:

Czyli w zasadzie to walkę rozgrywam w miarę poprawnie (nie wszyscy mają broń zasięgową
- to trzeba zmienić)

Moja strategia wygląda nieco inaczej. Czarów obszarowych które ranią moich wojowników praktycznie nie używam, chyba że mam Szatę Vekny (również ze sklepiku z edycji kolekcjonerskiej) i mogę sobie momentalnie odpalić kulę ognia na start bitwy. Na początku Keldorn rzuca prawdziwe widzenie i momentalnie niszczy wszystkie iluzje, a magowie rzucają we wrogich magów wyłomy. Jeśli drugi mag jest wolny (zawsze mam dwóch) bo przeciwnicy mają tylko jednego maga to odpalam Zamęt/Chaos, jeśli wśród wrogów jest wielu zbrojnych (niskie rzuty obronne). Wojownicy w międzyczasie szarżują na wrogiego maga, a jeśli są daleko zaczynają strzelać. Gdy czarodzieje skończą rzucać czary natychmiast przyłączają się do ostrzału. Wszyscy atakują tego samego maga który pozbawiony osłon pod naporem pocisków i mieczy pada w 2 sekundy. Jeśli wróg ma innych magów/kapłanów i widzę że któryś podnosi ręce do magii, natychmiast zmieniam cel i strzelam w niego by przerwać zaklęcie. Do przerywania czarów dobry jest też magiczny pocisk. Po magu przychodzi kolej na następnego castera, czy to kapłana czy maga. Zbrojni zostają na deser bo prawda jest taka że nawet najpotężniejsi wrogowie walczący wręcz nie stanowią takiego zagrożenia jak magowie którzy jednym zaklęciem mogą posłać całą drużynę w rozsypkę.
Poza tym wbrew pozorom magowie nie potrzebują ochrony, wrogowie w BG2 to idioci i zawsze atakują pierwszą osobę którą zobaczą więc jest mało prawdopodobne że zaatakują twoich magów, a nawet jeśli to kamienna skóra + lustrzane odbicia sprawiają ze mag może wytrzymać pod ciosami nawet dłużej niż wojownik (warto pamiętać by nie trzymać w rękach broni do walki na dystans, gdy ktoś cię okłada, bo dostaje wtedy +4 do trafienia). Można się nawet pokusić o zabawę w magicznego tanka, który będzie zbierał na siebie ciosy podczas gdy wojownicy spokojnie wyczyszczą pole walki.
Oczywiście cały ten scenariusz to tylko przykład, taką taktykę stosuję głównie na grupy wrogów w stylu tych jakich można spotkać w kanałach pod Dzielnicą Świątyń lub na piętrze gospody na Promenadzie.


Z innej beczki:
Przechodzę obecnie BG2 po raz drugi (pierwszy raz był wiele lat temu) i odkryłem fajne połączenie - wojownik z dwiema brońmy (Crom w jednej) + ulepszone przyspieszenie ruchów + Krytyczne Uderzenie (które sprawia że każdy atak jest naturalnym trafieniem krytycznym) = 8 ataków w rundzie z których każdy trafia ze 100% celnością i każdy zadaje podwójne obrażenia ;) Demogorgon padł w niecałe 2 rundy (nie zdążył mnie nawet drasnąć bo zdecydował się zaatakować przyzwanego aniołka) ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2014 o 22:21, Kosmitus napisał:

Rozproszenie magii (tak jak i usunięcie magii) ma ten minus że ma tylko pewną szansę
na to czy zadziała, a na dodatek szansa jest tym mniejsza im przeciwnik ma wyższy poziom
od rzucającego czar. Znacznie lepszym rozwiązaniem jest wyłom [...]


Niestety na niego będę musiał jeszcze poczekać i awansować na wyższe poziomy.

Dnia 28.07.2014 o 22:21, Kosmitus napisał:

Do usuwania niewidzialności i wszelkich innych iluzji niezastąpiony jest Keldorn [...]


W zasadzie to nie chcę mieć 2 paladynów w drużynie, bo mój bohater jest jednym.

Dnia 28.07.2014 o 22:21, Kosmitus napisał:

[tu była starategia walki]


Dzięki za info pewnie się przyda.

Mam jeszcze pytanie, chciałem wykonać zadania w dzielnicy cmentarnej i od razu na ten moment przyłączyć Krogana dla wykonania zadania. Niestety jak do niego zagaduję to mówi że muszę zaoferować coś więcej niż obietnice bogactw :/
Mam wrażenie że problemem jest reputacja, która wynosi 17. czy są jakieś niekrwawe sposoby na jej obniżenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2014 o 23:39, Nufiko napisał:

Niestety na niego będę musiał jeszcze poczekać i awansować na wyższe poziomy.

Słabsza wersją Wylomu jest Zbicie Czaru, więc na razie możesz posłużyć się nim.

Dnia 28.07.2014 o 23:39, Nufiko napisał:

W zasadzie to nie chcę mieć 2 paladynów w drużynie, bo mój bohater jest jednym.

Niby tak, ale Keldorn przez swoją specjalizację ma całkiem inne zdolności niż czysty paladyn.

Dnia 28.07.2014 o 23:39, Nufiko napisał:

Dzięki za info pewnie się przyda.

Ogólnie piję do tego by focusowac magów czym się da i przerywać wrogom rzucanie czarów. Z rozpędu nieco zbytnio się rozpisalem ;)

Dnia 28.07.2014 o 23:39, Nufiko napisał:

Mam jeszcze pytanie, chciałem wykonać zadania w dzielnicy cmentarnej i od razu na ten
moment przyłączyć Krogana dla wykonania zadania. Niestety jak do niego zagaduję to mówi
że muszę zaoferować coś więcej niż obietnice bogactw :/
Mam wrażenie że problemem jest reputacja, która wynosi 17. czy są jakieś niekrwawe sposoby
na jej obniżenie?

Przyłączenie Viconii powoduje obniżenie reputacji o 2 punkty które utrzymuje się dopóki masz ją w drużynie. Poza tym nie wiem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2014 o 23:39, Nufiko napisał:

Mam jeszcze pytanie, chciałem wykonać zadania w dzielnicy cmentarnej i od razu na ten
moment przyłączyć Krogana dla wykonania zadania. Niestety jak do niego zagaduję to mówi
że muszę zaoferować coś więcej niż obietnice bogactw :/
Mam wrażenie że problemem jest reputacja, która wynosi 17. czy są jakieś niekrwawe sposoby
na jej obniżenie?


Korgan się przyłącza niezależnie od reputacji. Dopiero przy repce 18 się odłączy.

Powiedziałeś mu, że będziesz dla niego pracował? Wtedy się dołączy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2014 o 00:08, NeroNarmeril napisał:

Korgan się przyłącza niezależnie od reputacji. Dopiero przy repce 18 się odłączy.

Powiedziałeś mu, że będziesz dla niego pracował? Wtedy się dołączy.


Tylko, że to było na początku i odłączyłem go w między czasie (znaczy miałem pełny skład i jak pytało kogo odłączyć to jego wybrałem) i teraz nie chce się przyłączyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2014 o 00:04, Kosmitus napisał:

> Niestety na niego będę musiał jeszcze poczekać i awansować na wyższe poziomy.
Słabsza wersją Wylomu jest Zbicie Czaru, więc na razie możesz posłużyć się nim.

A nie, mój błąd, Zbicie Czaru działa na osłony chroniące przed czarami, czyli na te na które nie działa wyłom ;d Grałem teraz i zerknąłem ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2014 o 19:19, Nufiko napisał:

Zazwyczaj używam rozproszenia magii, tylko mam wrażenie, że w sporej części przypadków nie chce do końca dzaiłać (po użyciu dalej wrogowie mają kopułki).

Kosmitus już powiedział wszystko co trzeba na temat użyteczności "Wyłomu", ja jeszcze dodam że do rozpraszania tarczy chroniących przed czarami przydatne jest "Tajemne Słowo" (nie zadziała jedynie na "Pułapkę na Czary" z 9 poziomu ale osobników którzy nią władają i tak na razie nie powinieneś drażnić_.

Dnia 28.07.2014 o 19:19, Nufiko napisał:

Bardziej bym brał chyba Jana, bo Anomen mnie denerwuje, a brak mi moim zdaniem drugiego maga, a walczących mam aż nadto.

Większy

Spoiler

Nieco później w grze jedna z postaci w Twojej drużynie odejdzie a na jej miejsce dostaniesz maga. Będzie to miało miejsce w trakcie głównego wątku.

Dnia 28.07.2014 o 19:19, Nufiko napisał:

Czyli rozumiem warto inwestować jak coś ma nazwę własną i bonusy na poziomie +3?

"Goła" broń +3 nie jest aż tak wartościowym przedmiotem bo najsilniejsze bronie w tej grze mają modyfikatory +5 (a jedna +6) i docelowo Twoja drużyna będzie się posługiwała głównie takimi broniami. Przy zakupach istotniejsze są dodatkowe cechy specjalne (jak np. aktywowana zdolność specjalna (taka która ma określoną liczbę użyć na dzień), szansa na dodatkowy efekt na celu (np. paraliż lub natychmiastowe zabicie celu), to że broń strzelecka nie wymagająca amunicji, czy też dodatkowe sloty na czary itp.). Nie pamiętam już tak dobrze co kiedy i gdzie można było kupić ale wiem że kupiec w Gospodzie Pod Miedzianym Diademem ma procę która nie potrzebuje amunicji (dobra dla maga albo kapłana) a w Targowie jeden z handlarzy ma przydatny pas (Pas Bezwładnej Bariery).
Na razie kup szatę i tarczę o której Ci wspomniałem wcześniej, to i tak wyczerpie Twoje obecne fundusze ;)

Dnia 28.07.2014 o 19:19, Nufiko napisał:

To raczej sie będzie robiło już przy okazji, bo jak mówię chodzi mi żeby ułatwić grę na początku, bo potem to zakładam, że jakoś pójdzie.

To mam jeszcze dwie propozycje, przedmioty które w ten sposób uzyskasz nie są co prawda zbyt potężne ale dostaniesz je bez walki:
W budynku rady w Dzielnicy Urzędników jest mag który oferuje Ci misję odszukania i schwytania przestępcy,

Spoiler

użyj na tym magu kradzieży kieszonkowej a zdobędziesz Pierścień Tarana (raz dziennie zadaje obrażenia pojedynczemu celowi i chwilowo go obezwładnia odpychając do tyłu, te obrażenia działają praktycznie na każdy cel i są prawie niemożliwe do zatrzymania co czyni ten pierścień użyteczną bronią przeciwko magom i liczom).


W Dzielnicy Mostów w budynku gdzieś w północno-zachodniej części (nie pamiętam już dokładnie gdzie on jest usytuowany, po prostu przeszukaj tam wszystkie domy do których możesz wejść zapisując przed wejściem grę) możesz w zabezpieczonym pułapką kufrze na piętrze znaleźć Srebrny Róg Valhalli który raz dziennie przywołuje do pomocy barbarzyńskiego wojownika, ten wojownik jest raczej słaby ale jak się go ma za darmo to można go użyć do odciągnięcia części ognia od swojej drużyny (róg można dwukrotnie ulepszyć u faceta stojącego w południowo-zachodniej części Promenady Waukeen, każde ulepszenie zwiększa poziom przyzwanego wojownika).

Dnia 28.07.2014 o 19:19, Nufiko napisał:

Nie jestem pewien czy mam już zadania dotyczące tej lokacji.

NPC proszący o pomoc dla Targowa jest albo w Dzielnicy Urzędników Albo w Bramach Miasta (jeden daje questa dla Targowa drugi dla innej zewnętrznej lokacji, nie pamiętam który jest który bo zawsze biorę te questy za jednym zamachem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2014 o 23:39, Nufiko napisał:

Mam jeszcze pytanie, chciałem wykonać zadania w dzielnicy cmentarnej i od razu na ten
moment przyłączyć Krogana dla wykonania zadania. Niestety jak do niego zagaduję to mówi
że muszę zaoferować coś więcej niż obietnice bogactw :/
Mam wrażenie że problemem jest reputacja, która wynosi 17. czy są jakieś niekrwawe sposoby
na jej obniżenie?

Nie ma to żadnego zwiazku - jeśli odłączyłeś Korgana musisz po prostu w opcjach dialogowych wybrać tą w jakiej zaproponujesz mu bodaj 500sz, wtedy zabierze złoto i sie dołączy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info.

A gość od Targowa jest w Bramach miasta - wczoraj w nocy na niego trafiłem.

@Tuldor1
Kurcze a myślałem że może się uda go przekonać do przyłączenia za dobre slowo :/ Taki dusigrosz w grach ze mnie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam te posty to "Ta, w rpg gra sie dla expa/powera druzyny nie dla fabuly" W Targowie tez chyba mozna sie oblowić w przedmioty, a nawet bardziej jak

Spoiler

nie bedzie pokojowego rozwiazania w jednym z zadan-niby jak tu wczuwac sie w postac skoro zalezy mi na przedmiotach, a nie na "dobrym" losie NPC''ow ?

Oprocz Targowa sa jeszcze 3 lokacje poza miastem, do Włóczni, chyba lepiej sie nie spieszyc, bo majac przygotowana druzyne mozna tez troche expa i sprzetu zdobyc.
Spoiler

Ale grajac paladynem mozesz sie poczuc nie swojo



Wspominano o Cep bojowy wieków, ale go trzeba zdobyc nim zakonczy sie glowne zadanie w pewnej lokacji, bo potem nie da sie.
No i sa rozne zagrywki mogace zachodzic pod wykorzystywanie slabosci "silnika" gry takie jak ...-nawet nie wiem czy pisac bo to moze "zepsuc" zabawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2014 o 18:01, Sarinew napisał:

Jak czytam te posty to "Ta, w rpg gra sie dla expa/powera druzyny nie dla fabuly"

Nie wiem skad taki wniosek, wskaż z łaski swojej o co Ci chodzi - chyba, że stosujesz filozofię ''silna postać nie może mieć powera''. Osobiście uważam, że nawet i klimatyczną ekipą da się przy znajomości gry roznosić wrogów na strzępy...

Dnia 29.07.2014 o 18:01, Sarinew napisał:

Targowie tez chyba mozna sie oblowić w przedmioty, a nawet bardziej jak

Spoiler

nie bedzie
pokojowego rozwiazania w jednym z zadan-niby jak tu wczuwac sie w postac skoro zalezy
mi na przedmiotach, a nie na "dobrym" losie NPC''ow ?


Jeśli masz na myśli ''wielkie rody'' to jest to złudne ''obłowienie się'' - zysk ze sprzedaży przedmiotów

Spoiler

po masakrze

żaden, a strata reputacji = wzrost cen w sklepach... innymi słowy więcej tracimy niż zyskujemy. Analogicznie gdy chodzi o druidów z gaju. Dao? Wybrana droga nie ma wielkiego znaczenia i tak główny zysk mamy od zleceniodawczyni nie z ciał.

Dnia 29.07.2014 o 18:01, Sarinew napisał:

do Włóczni, chyba lepiej sie nie spieszyc, bo majac przygotowana druzyne mozna tez troche expa i sprzetu zdobyc.

Spoiler

Ale grajac paladynem mozesz sie poczuc nie swojo


Znów nie mogę się zgodzić, zadanie jakie nas czeka jest w sam raz przewidziane dla ''szlachetnego rycerza''... przynajmniej pierwsza jego część, bo z drugą lepiej się nie spieszyć, tak z powodu mechanicznej trudnosci dla kogoś kto dopiero zaczyna z baldurem jak i dlatego że i tak

Spoiler

Prałat nam to zleci w późniejszym etapie jeśli przystaniemy do Zakonu Pierdzącego Serca

Dnia 29.07.2014 o 18:01, Sarinew napisał:

Wspominano o Cep bojowy wieków, ale go trzeba zdobyc nim zakonczy sie glowne zadanie
w pewnej lokacji, bo potem nie da sie.

Nie jest to problematyczne: Po znalezieniu ciała ojca Nalii idziesz złożyć cep w kuźni a dopiero potem wychodzisz na zewnątrz, ot cała filozofia. Można zresztą ''składać go po drodze'' kolejno dołączajac kule, najpierw 1 potem dwie i na końcu trzy...

Dnia 29.07.2014 o 18:01, Sarinew napisał:

No i sa rozne zagrywki mogace zachodzic pod wykorzystywanie slabosci "silnika" gry takie
jak ...-nawet nie wiem czy pisac bo to moze "zepsuc" zabawe.

Chodzi o mamidło, miksturę i zwój oraz inne takie? To faktycznie bugowate paskudztwo... acz na szczęście wiele fixów je poprawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2014 o 18:26, Tuldor1 napisał:

Nie wiem skad taki wniosek, wskaż z łaski swojej o co Ci chodzi - chyba, że stosujesz
filozofię ''silna postać nie może mieć powera''. Osobiście uważam, że nawet i klimatyczną
ekipą da się przy znajomości gry roznosić wrogów na strzępy...


Bo zwykle pisze sie, ze rpg to fabuła, ale sedno rozgrywki w wiekszosci rpg tak naprawde to walki, a do skutecznej walki trzeba miec expa lub powera i tylko o to mi chodzilo. Nie wiem o co chodzi w wymienionej filozofi.

Dnia 29.07.2014 o 18:26, Tuldor1 napisał:

Jeśli masz na myśli ''wielkie rody''

Dawno gralem i nie pamietam juz gry

Spoiler

w tym czy sie tracilo reputacje, ale najlepszy item jaki tam jest to elficka kolczuga(bo mozna w niej czarowac) wg mnie


Dnia 29.07.2014 o 18:26, Tuldor1 napisał:

> do Włóczni,
Znów nie mogę się zgodzić, zadanie jakie nas czeka

Spoiler

Jak się nie zgodzisz na pomoc ("ociągasz się") to jestes "winny" i to masz później spotkanie-walkę z paladynami (exp i sprzet ;) ) a paladyn walczący z paladynami może się poczuć nieswojo


Dnia 29.07.2014 o 18:26, Tuldor1 napisał:

Nie jest to problematyczne:

To już zalezy kto jak gra, mozna o tym zapomniec, a wydawalo mi sie, ze gra po walce przenosi poza zamek, a jak nie przenosi to faktycznie jest czas na zwiedzanie.

Dnia 29.07.2014 o 18:26, Tuldor1 napisał:

> jak ...-nawet nie wiem czy pisac bo to moze "zepsuc" zabawe.
Chodzi o

Spoiler

Takie typu przygotuj wiele pulapek zlodziejem, wyciaganie wroga pojedynczo z grupy, czary obszarowe w mgle wojny, uciekanie do innej lokacji by rozdzielic wrogow.

Nie wiem czy to jest zaliczane do "psucia" gry - chyba zalezy kto jak uwaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2014 o 18:55, Sarinew napisał:

Bo zwykle pisze sie, ze rpg to fabuła, ale sedno rozgrywki w wiekszosci rpg tak naprawde to walki, a do skutecznej walki trzeba miec expa lub powera i tylko o to mi chodzilo. Nie wiem o co chodzi w wymienionej filozofi.

Cóż, faktycznie wiele modów nie przykłada zbyt wielkiej wagi do cech czy charakteru postaci a i samo BG2 nie jest wiele lepsze (w BG1 było to lepiej widoczne), ale nie ma co demonizować :) Zaś 99% walk da sie wygrać sposobem i przygotowaniem - ot w Tacticsie w lochach Irenicusa spotykasz grupkę zakutą w itemy +3 w jakiej jest między innymi kaplan rzucający wezwanie planetara burzę zemsty itp... pokonać się da mimo że masz poziom ~8-9 i śmieci +0/+1 :)

Dnia 29.07.2014 o 18:55, Sarinew napisał:

Dawno gralem i nie pamietam juz gry

Spoiler

w tym czy sie tracilo reputacje, ale najlepszy item jaki tam jest to elficka kolczuga(bo mozna w niej czarowac) wg mnie


Pozwala ale.. o ile nie masz wieloklasowca wojownik/mag albo mag/złodziej nie jest tak dobra jak choćby wspomniana szata vecny czy szata arcymaga

Dnia 29.07.2014 o 18:55, Sarinew napisał:

Spoiler

Jak się nie zgodzisz na pomoc ("ociągasz się") to jestes "winny" i to masz później spotkanie-walkę z paladynami (exp i sprzet ;) ) a paladyn walczący z paladynami może się poczuć nieswojo


Występuje to tylko po powrocie do miasta jeśli cz1 nie dokończyliśmy, możesz sobie skoczyć na wzgórza umar/do gaju/twierdzy i nic ci nie będzie. Zresztą starczy

Spoiler

pójść z garenem do jego domu, po porwaniu powie ze sprawa załatwiona więc wtedy mozesz już wrócić do miasta jeśli trzeba się przygotować do boju :)

Dnia 29.07.2014 o 18:55, Sarinew napisał:

To już zalezy kto jak gra, mozna o tym zapomniec, a wydawalo mi sie, ze gra po walce przenosi poza zamek, a jak nie przenosi to faktycznie jest czas na zwiedzanie.

Nie przenosi, a szkoda - zawsze mnie te wracanie irytowało bo wszystko czyściłem od razu :P

Dnia 29.07.2014 o 18:55, Sarinew napisał:

Spoiler

Takie typu przygotuj wiele pulapek zlodziejem, wyciaganie wroga pojedynczo z grupy, czary obszarowe w mgle wojny, uciekanie do innej lokacji by rozdzielic wrogow.

Nie wiem czy to jest zaliczane do "psucia" gry - chyba zalezy kto jak uwaza.

Pułapki to nie bug, po prostu wiele w jednym miejscu to tak jak rzucenie kilku ''eksplodujących czaszek''... acz nie stosuję bo nie lubię, psują frajdę z ubijania wroga własnym mieczem :P Gdy o reszte idzie

Spoiler

jak pisałem wcześniej wiele modów poprawia SI powtorów, po prawdzie juz zapomniałem nawet że to działało ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

[...]

Jeśli chodzi C,i że gram tylko po to, aby walczyć to musiałeś odnieść mylne wrażenie z moich postów. O walkę się pytam bo mi nie idzie, a gdyby nie fabuła to bym nawet tego kijem nie tykał. Mi osobiście system walki w baldurach nie leży (nikt nie jest w stanie mi sensownie wytłumaczyć dlaczego mag może nauczyć się 3 razy kuli ognia ale 4 raz nie może jej rzucić skoro może rzucać inne mocniejsze czary, bo nie brakiem energii no bo jak skoro ma na coś innego). Ewentualnie gdyby walkę zrobili jak w ToEE to co innego wszystko jest jasno rozrysowane i można podejść do walki taktycznie, a nie co chwilę wciskać spację żeby się zorientować co się dzieje i dlaczego tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2014 o 20:30, Nufiko napisał:

O walkę się pytam bo mi nie idzie, a gdyby nie fabuła to bym nawet tego
kijem nie tykał.

To nie lepiej po prostu zmniejszyć poziom trudności? Na najniższym powinieneś się przez 99% przeciwników przebić bez problemu. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2014 o 20:35, Kadaj napisał:

To nie lepiej po prostu zmniejszyć poziom trudności? Na najniższym powinieneś się przez
99% przeciwników przebić bez problemu. ;p


Widzisz problemem jest to że obniżenie trudności poniżej normalnego wpływa na ilość zdobywanego expa a nie wiem jak to dalej się przełoży na grę, a nie chcę czegoś stracić bo jestem opóźniony w rozwoju względem tego co było zaplanowane.
Poza tym nie chodzi, aby przez wrogów przechodzić jak przez dym, a raczej żeby byli jakimś wyzwaniem. Pytanie moje się zrodziło głównie w momencie, gdy trafiłem na trzecią czy czwartą walkę z rzędu, kiedy mnie przeciwnik kosił jak rolnik zborze. Teraz już wiem, że dane zadanie jest dla bardziej doświadczonej drużyny i tak ma być. Ja w razie problemu mogę powtórzyć walkę, jeżeli czuję, że mam szansę wygrać. Ale jak na dobrą sprawę nie zdążam wyciągnąć miecza zanim mi zdejmą połowę paska zdrowia, to takie spotkanie jest prawie nie do wygrania bez znajomości zaawansowanych trików i dla mnie jako początkującego staje się bardziej męką niż przyjemnością. Chodzi mi o pewne odczucie rozwoju postaci, że wcześniej dane potyczki były wyzwaniem a teraz są jak wyjście do sklepu po bułki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2014 o 21:29, Nufiko napisał:

Widzisz problemem jest to że obniżenie trudności poniżej normalnego wpływa na ilość zdobywanego
expa

Nie? W "jedynce" tak było (choć w EE już nie), w sequelu zrezygnowano z tego pomysłu i w podstawce można spokojnie osiągnąć maksimum możliwych do zdobycia punktów doświadczenia na najniższym poziomie trudności.

A co do reszty jak wolisz. ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2014 o 21:29, Nufiko napisał:

Widzisz problemem jest to że obniżenie trudności poniżej normalnego wpływa na ilość zdobywanego
expa

Nie wpływa, to błąd instrukcji jaki występuje zarówno w tej do cz1 jak i 2, niestety w instrukcjach jest tego całkiem sporo :) (Kadaj, nigdy poziom nie wpływał na ilość xp, wiec nie jest to zasługa wersji "Eeeeee" :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować