Zaloguj się, aby obserwować  
Alamar

Baldur's Gate 2 - Temat ogólny

21790 postów w tym temacie

Dnia 06.07.2011 o 19:25, Shelazar napisał:

Nie pamiętam którym czarem dokładnie (pewnie jakieś rozproszenie) ale na licha to polecam
zwój ochrony przed umarłymi/złem.

Spoko luz, tyle to ja wiem. ;) Wiem że mogę też śmignąć po wekierę zniszczeń i zrobić z niego mielone jedną postacią, ale tak szedłem po drodze i patrzę, o licz, to myślę sobie ''a co tam, spróbuję go ubić''. :P Tylko nie mogę właśnie przebić się przez jego bariery ochronne (czary jakoś przeżyję, ale rzuca ochronę przed bronią :<)

Dnia 06.07.2011 o 19:25, Shelazar napisał:

Qrde, liczyłem na inne rozwiązanie niż bycie łowcą zombiaków albo noszenia wekiery zniszczeń/amuletu mocy...

Parę zwojów z Przywróceniem i po sprawie. ;) A co do Paladyna samego, to jeśli chcesz już nim grać to może lepiej Kawalera? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>(czary jakoś przeżyję, ale rzuca ochronę przed bronią :<)
Aaa każdy zafajdany Lisz i Smok automatycznie rzuca sekwens. Przede wszystkim ochrona przed magiczną bronią. Więc z miejsca najlepiej mieć rozproszonko, albo inny czar neutralizujący xD. Dobrze jest tez mieć palec śmierci. Kiedyś udało mi się nim nawet zabić Czerwonego smoka Firkraaga ^^ miałem screena. Po czym wczytałem grę bo chciałem by to mój miał go w najlepszym zwycięstwie. Kiedyś pamiętam. Dodawałem też tu go tutaj, ale to było daaaaaaawno temu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.07.2011 o 19:35, Adjatha napisał:

Parę zwojów z Przywróceniem i po sprawie. ;) A co do Paladyna samego, to jeśli chcesz
już nim grać to może lepiej Kawalera? :>


No niby wszystko miodzio, ale tam w umowie małym druczkiem jest coś o honorze, odwadze i lojalności, a ja z zasady takich cyrografów nie podpisuję! ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2011 o 19:43, Shelazar napisał:

No niby wszystko miodzio, ale tam w umowie małym druczkiem jest coś o honorze, odwadze
i lojalności, a ja z zasady takich cyrografów nie podpisuję! ;D


Ale z tego co pamiętam inaczej się po po prostu nie da. Każdy się z tym zmagał i nie tylko Ty. ;), oraz każdy miał pod ręką jakiś czar przywracający ;). Nie jestem do końca pewien ale chyba ''Ochrona przed złem'' pomagała. Głównie przeciwko tym Bateezu i potworom z otchłani, ale czy na wampiry też to skutkowało. hmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2011 o 19:11, Adjatha napisał:

...


Przede wszystkim na licze nie dzialaja zaklecia z poziomow 5 i mniej (oprocz rozproszenia magii), wiec wylomem niewiele zdzialasz, jedyne czym mozesz mu zdjac OpMB to rozproszenie, bo wyzszopoziomowe dispele dzialaja tylko na niebojowe czary ochronne. Najlepiej sprawdzi sie rozproszenie rzucane przez Inkwizytora, bo ma inaczej liczony poziom do tego czaru, x1.5 albo x2. Przy okazji inkwizytor ma Prawdziwe Widzenie, a ostawiam ze masz Keldorna w druzynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2011 o 19:41, Braveheart napisał:

Dobrze jest tez mieć palec śmierci. Kiedyś udało mi się nim nawet zabić Czerwonego
smoka Firkraaga ^^ miałem screena. Po czym wczytałem grę bo chciałem by to mój miał go
w najlepszym zwycięstwie. Kiedyś pamiętam. Dodawałem też tu go tutaj, ale to było daaaaaaawno
temu ;)

Palcem śmierci łatwo się ubija smoka o imieniu ... (uwaga, lecę z pamięci) Nizidramani''yet. (chyba apostrof był gdzie indziej... :D). W każdym razie ten w Suldanesselarze. Ma strasznie niskie rzuty obronne i często można go zdjąć Srebrnym Mieczem lub właśnie palcem śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem już całkowicie pewien ale wydaje mi się że czar "Promień Słońca" przebijał się przez magiczne bariery liszów, jeśli masz to zaklęcie to warto spróbować (zresztą przy odrobinie szczęścia usmaży lisza czy dowolnego innego nieumarłego nawet przy pełni zdrowia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2011 o 20:15, Karharot napisał:

Nie jestem już całkowicie pewien ale wydaje mi się że czar "Promień Słońca" przebijał
się przez magiczne bariery liszów, jeśli masz to zaklęcie to warto spróbować (zresztą
przy odrobinie szczęścia usmaży lisza czy dowolnego innego nieumarłego nawet przy pełni
zdrowia).

Dodam, ze czasami aż nazbyt efektywna jest wersja tego czaru z Dziennej Gwiazdy. Dość często zdarza się ubić lisza tą jedną umiejętnością, gdy zada to ponad 1k obrażeń. Nie wiem jak działa ten bug, ale zdarza się bardzo często przy liszach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2011 o 20:13, Vel_Grozny napisał:

Palcem śmierci łatwo się ubija smoka o imieniu ... (uwaga, lecę z pamięci) Nizidramani''yet.
(chyba apostrof był gdzie indziej... :D). W każdym razie ten w Suldanesselarze. Ma strasznie
niskie rzuty obronne i często można go zdjąć Srebrnym Mieczem lub właśnie palcem śmierci.


OOoo on to najłatwiej rzeczywiście szedł :D. Ale nie ukrywam że w przypadku innych też kombinowałem. Raz albo sobie tak myślałem, albo tak rzeczywiście było. Im bliżej ofiary się rzucało "Palec Śmierci". Tym większa szansa na to że przeciwnik nie wykona rzutu obronnego. Kilka razy ten sposób mi działał. Nie brałem pod uwagę oczywiścię tego, że rzuty, to rzuty ale jak kiedyś z daleka kogoś tym machnąłem. To miał może "Średnie obrażenia''

@Karharot
Wiedziałem, że i Ty w końcu coś tu napiszesz. XD Po prostu czułem to w kościach ;]
Swoją droga zrzucili mu się z pomocą jak w temacie o Anime z zarzuceniem jakiegoś fajnego anime ^^

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2011 o 20:15, Karharot napisał:

Nie jestem już całkowicie pewien ale wydaje mi się że czar "Promień Słońca" przebijał
się przez magiczne bariery liszów, jeśli masz to zaklęcie to warto spróbować (zresztą
przy odrobinie szczęścia usmaży lisza czy dowolnego innego nieumarłego nawet przy pełni
zdrowia).


Napewno cos to lapalo, chyba ochrona przed magiczna energia. Nie pamietam juz jak to wyglada w czystym Baldurze i czy w ogole licze to rzucaja, ale w modowanym nie zdejmiesz licza promieniem, chyba ze przed oslonami albo po rozproszeniu.

Vel_Grozny - To nie bug, to jest po prostu ten niszczacy efekt promienia. Moze w zamysle tworcow nieumarli mieli sie rozpadac na kawalki, stad takie obrazenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2011 o 20:24, Noirr napisał:

Napewno cos to lapalo, chyba ochrona przed magiczna energia. Nie pamietam juz jak to
wyglada w czystym Baldurze i czy w ogole licze to rzucaja, ale w modowanym nie zdejmiesz
licza promieniem, chyba ze przed oslonami albo po rozproszeniu.

Lisze od złotych części ciała padali natychmiast, wbrew jakimkolwiek obronom w czystym BG2. W ogóle to można było ich tłuc na luzie mając Zwój Ochrony przed Nieumarłymi. Tak zawsze szedłem do Kangaxxa z 6 zwojami. Pełen komfort :D Stał tylko i czekał aż zginie....
Generalnie to chyba zależy od tego jaka ochrona jest użyta. Niektóre chronią chyba tylko od czarów bezpośrednich, inne przed obszarówkami.

Dnia 06.07.2011 o 20:24, Noirr napisał:

Vel_Grozny - To nie bug, to jest po prostu ten niszczacy efekt promienia. Moze w zamysle
tworcow nieumarli mieli sie rozpadac na kawalki, stad takie obrazenia.

No nie wiem. Jakoś na te lisze działał wyjątkowo mocne. Niszczyło to balans gry. Praktycznie od razu można było iść ze zwojem Ochrony przed nieumarłymi jedną postacią po ten miecz. Zresztą nie pamiętam już dokładnych wartości, ale nijak opis zadawanych obrażeń miał się do tych obrażeń typu 1039, czy 1048. Zadawał jakieś normalne obrażenia(tu normalne wartości) + obrażenia dla nieumarłych(tu wychodziło coś chorego, WBREW formule z opisu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2011 o 20:46, Vel_Grozny napisał:

Lisze od złotych części ciała padali natychmiast, wbrew jakimkolwiek obronom w czystym
BG2. W ogóle to można było ich tłuc na luzie mając Zwój Ochrony przed Nieumarłymi. Tak
zawsze szedłem do Kangaxxa z 6 zwojami. Pełen komfort :D Stał tylko i czekał aż zginie....


Heh, w modowanym to niestety nie zadziala. Licze maja taki skrypt, ze jezeli jestes przy nich niewidzialny (a ten zwoj tak dziala na nieumarlych) to rzucaja fajna wiazanke, ktora rozprasza ci prawie wszystkie efekty i wali pole teleportacyjne. Poza tym, latwiej rzucic na glownego wojownika zwoj ochrony przed magia z mamidla (nie tracisz wtedy zwoju) albo bezposrednio na licza, (chociaz na Kangaxxa to nie zadziala, jego skowyt jest zdolnoscia wrodzona a tych mozna uzywac nawet pod wplywem zwoju, tak samo sekwencerow oO) i wtedy klepiesz goscia nie martwiac sie o nic. Przegiete.

Dnia 06.07.2011 o 20:46, Vel_Grozny napisał:

...


W opisie jest napisane, ze jezeli nie wykonaja rzutu przeciw magii to zostaja zniszczone. Te 1k+ obrazen to jest wlasnie to zniszczenie nieumarlego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2011 o 20:46, Vel_Grozny napisał:

Lisze od złotych części ciała padali natychmiast, wbrew jakimkolwiek obronom w czystym
BG2.

Mogą paść, czasem rzut obronny im się udaje i otrzymują jedynie podstawowe obrażenia od Promienia. Ten efekt dotyczy zresztą nie tylko liszów bo Promień Słońca spisuje się doskonale również przeciwko wampirom :)

Dnia 06.07.2011 o 20:46, Vel_Grozny napisał:

Generalnie to chyba zależy od tego jaka ochrona jest użyta. Niektóre chronią chyba tylko od czarów bezpośrednich, inne przed obszarówkami.

Yup. Część zaklęć ochronnych przepuszcza efekty obszarowe i właśnie dlatego to zaklęcie jest takie niszczycielskie.

Dnia 06.07.2011 o 20:46, Vel_Grozny napisał:

No nie wiem. Jakoś na te lisze działał wyjątkowo mocne. Niszczyło to balans gry. Praktycznie od razu można było iść ze zwojem Ochrony przed nieumarłymi jedną postacią po ten miecz.

Lisze tak jak i inne istoty nieumarłe są wrażliwe na działanie pozytywnej energii, samo to zaklęcie nie niszczy balansu gry tylko jest bardzo wyspecjalizowanym czarem przeznaczonym właśnie do walki z nieumarłymi (przeciwko innym przeciwnikom jest za top praktycznie bezużyteczne zważywszy na poziom czarów jaki jest wymagany do jego rzucenia), natomiast miecz który pozwala ten czar rzucić niskopoziomowej postaci to już inna sprawa... Choć trzeba tu też zauważyć że chociaż miecz ten można zdobyć praktycznie zaraz po Prologu to wymaga to wiedzy o jego lokalizacji czyli jest to bonus przeznaczony dla gracza który już rozgryzł grę i jej tajemnic3e ;)

Dnia 06.07.2011 o 20:46, Vel_Grozny napisał:

Zresztą nie pamiętam już dokładnych wartości, ale nijak opis zadawanych obrażeń miał się do tych obrażeń typu 1039, czy 1048. Zadawał jakieś normalne obrażenia(tu normalne wartości) + obrażenia dla nieumarłych(tu wychodziło coś chorego, WBREW formule z opisu).

Mimo wszystko to nie był bug - prawdopodobnie chodziło o to aby "natychmiastowa śmierć" w przypadku nieudanego rzutu obronnego nie była połączona z animacją wyrwania duszy (która jest obecna przy normalnych zaklęciach tego typu) tylko pokazywała jaki efekt na nieumarłą istotę ma czysta energia pozytywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2011 o 20:24, Braveheart napisał:

OOoo on to najłatwiej rzeczywiście szedł :D. Ale nie ukrywam że w przypadku innych też kombinowałem. Raz albo sobie tak myślałem, albo tak rzeczywiście było. Im bliżej ofiary się rzucało "Palec Śmierci". Tym większa szansa na to że przeciwnik nie wykona rzutu obronnego.

To akurat musiał być przypadek bo rzuty nie zależą od odległości :) Co do samego "Palca Śmierci" (i jakiegokolwiek innego czaru który zabija jeśli nie wykona się rzutu przeciwko śmierci) to jest on zaskakująco skuteczny przeciwko wampirom, wydawałoby się że istoty tego typu powinny być odporne na zaklęcia związane z nekromancją lub sferą energii negatywnej a padają jak muchy...

Dnia 06.07.2011 o 20:24, Braveheart napisał:

Swoją droga zrzucili mu się z pomocą jak w temacie o Anime z zarzuceniem jakiegoś fajnego anime ^^

Zawsze tam tak jest ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra, jeżeli faktycznie jest w opisie tekst o zniszczeniu, to mój błąd. A dałbym sobie głowę uciąć, że na nieumarłych był tylko spory bonus.

No cóż, po prostu przegięta broń...

Eh, wątek się rozwinął. Aż przypomniał mi się stary wątek "Jak zabić demi-lisza Kangaxxa" (chociaż tam chyba były jakieś literówki w tytule jeszcze :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2011 o 21:43, Vel_Grozny napisał:

Dobra, jeżeli faktycznie jest w opisie tekst o zniszczeniu, to mój błąd. A dałbym sobie głowę uciąć, że na nieumarłych był tylko spory bonus.

Przy nieumarłych były i zwiększone obrażenia i szansa na zniszczenie ->
http://www.gamebanshee.com/showshot.php?/baldursgateii/spells/images/sunray.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2011 o 21:51, Karharot napisał:

sobie głowę uciąć, że na nieumarłych był tylko spory bonus.
Przy nieumarłych były i zwiększone obrażenia i szansa na zniszczenie ->
http://www.gamebanshee.com/showshot.php?/baldursgateii/spells/images/sunray.jpg

Cóż, z faktami ciężko się kłócić. Gdzieś na necie lata temu natknąłem się na stwierdzenie, że to bug i jako, że nigdzie indziej takich obrażeń nie widziałem, w swojej nierozwadze, uwierzyłem. :D

A broń sama w sobie genialna. Chyba wymieniałem ją dopiero na Czarną Brzytwę, gdy grałem woj/magiem. A i tak trzymałem ją na wypadek spotkania gromadki wampirów :D Te grupki tak pięknie i szybko padały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak odżył temat, że zacząłem się ponownie zastanawiać nad zabawą w BG2. Tylko nie pamiętam jak się miała sprawa z dwuklasowymi postaciami (tu: woj/mag), jednoklasowy mi się znudził, trzyklasowy to dla mnie za wiele.
Rozwijało się wojownika do pewnego poziomu, wybierało się potem klasę maga na którymś poziomie bez możliwości powrotu, coś takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2011 o 22:12, SpecShadow napisał:

Tak odżył temat, że zacząłem się ponownie zastanawiać nad zabawą w BG2. Tylko nie pamiętam
jak się miała sprawa z dwuklasowymi postaciami (tu: woj/mag), jednoklasowy mi się znudził,
trzyklasowy to dla mnie za wiele.
Rozwijało się wojownika do pewnego poziomu, wybierało się potem klasę maga na którymś
poziomie bez możliwości powrotu, coś takiego?

Trzyklasowy? Zaraz... Rozróżnijmy dwie rzeczy. W BG2 mamy
a) Dwuklasowców
Mogą nimi zostać tylko ludzie. Na dowolnym poziomie porzucasz dotychczasową klasę i zaczynasz od poziomu pierwszego w nowej. Musisz spełniać warunki dla nowej klasy (staty, charakter, no i pewnych klas chyba nie można dwuklasować - np. paladyna). Masz zdolności tylko z nowej klasy. Gdy osiągniesz w nowej klasie poziom o jeden wyższy od starej, uzyskujesz dostęp do umiejętności starej klasy. Rozwijasz tylko nową klasę.
b) Wieloklasowców
Tylko dla nie-ludzi. Musisz zdecydować o tym przy tworzeniu postaci. Doświadczenie dzieli się po równo pomiędzy wszystkie dwie lub trzy klasy. Innymi słowy - awansujesz wolniej, niz reszta drużyny. Cały czas masz dostęp do skilli wszystkich klas i rozwijasz je wszystkie do końca gry.


Aha. Wydaje mi się, że wieloklasowcy nie mogli brać żadnych kitów, ani specjalizować się w jednej szkole magii (oprócz gnoma, który mógł zostać wieloklasowcem-iluzjonistą). Także takim kensai/magiem zostać nie mogli - to domena dwuklasowych ludzi. Nie wiem też, czy dwuklasowcy mogli mieć kity/specjalizacje w nowej klasie. Nigdy nie grałem dwuklasowcem. Albo czystym jednoklasowcem, albo wieloklasowcami zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.07.2011 o 22:12, SpecShadow napisał:

Rozwijało się wojownika do pewnego poziomu, wybierało się potem klasę maga na którymś
poziomie bez możliwości powrotu, coś takiego?


Zgadza sie, jak chcesz zrobic prawdziwa mlockarnie to bierzesz kensaja. Nalezy pamietac, ze potrzebne sa odpowiednie wartosci cech klasy z ktorej dwuklasujesz i na ktora dwuklasujesz. Cecha klasy, ktora dualujesz musi wynosic min. 15, a tej na ktora dualujesz min. 17. Wiec jezeli chcesz zrobic wojownika/maga to musisz miec 15 sily i 17 inteligencji. Jezeli chodzi o poziomy dualowania, najlepsze to 13 lub 21, w zaleznosci od tego jak chcesz prowadzic postac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować