Zaloguj się, aby obserwować  
Alamar

Baldur's Gate 2 - Temat ogólny

21790 postów w tym temacie

Dnia 30.11.2012 o 17:09, PanSzpieg napisał:

Jest jakiś przedmiot który uchroni mnie przed wyssaniem energii?

Jest odpowiednie zaklęcie, ale nie pamiętam nazwy :)

Dnia 30.11.2012 o 17:09, PanSzpieg napisał:

No i jak odzyskać siłę którą straciłem?

Mikstura przywrócenia albo wizyta w świątyni i wykupienie przywrócenia u kapłana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2012 o 17:09, PanSzpieg napisał:

Jest jakiś przedmiot który uchroni mnie przed wyssaniem energii? No i jak odzyskać siłę
którą straciłem?

Zaklęcie Ochrona Przed Negatywną Energią, ikonka czaru załączona

20121130173658

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2012 o 17:26, Abi_Dalzim napisał:

> No i jak odzyskać siłę którą straciłem?
Mikstura przywrócenia albo wizyta w świątyni i wykupienie przywrócenia u kapłana.

Albo "Pomniejsze przywrócenie" z repertuaru zaklęć drużynowego kapłana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2012 o 17:53, Karharot napisał:

Albo "Pomniejsze przywrócenie" z repertuaru zaklęć drużynowego kapłana :)

Fucktycznie :)
Zapomniałem, bo dawno nie grałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Już sobie poradziłem. Szkolę Aerie w stronę leczenia/przywracania i Jaheirę w stronę ''niszczenia''. :)

Eh, nie grałem ze 4-5 lat w BG2, ta gra nic nie straciła, nadal wciąga jak cholera, tak jak żadna nowa gra z mega hiper grafiką i pierdyliardem innego badziewia. To jest prawdziwe RPG. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2012 o 18:30, PanSzpieg napisał:

To jest prawdziwe RPG. ;)

Zgadzam się w 100%, że BG 1 i 2 to znakomite cRPG, ale czy grałeś w Tormenta? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2012 o 18:59, Abi_Dalzim napisał:

> To jest prawdziwe RPG. ;)
Zgadzam się w 100%, że BG 1 i 2 to znakomite cRPG, ale czy grałeś w Tormenta? ;)


Dokładnie. Torment to król RPG. zaraz potem plasują się Baldursy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2012 o 19:17, Essau napisał:

> > To jest prawdziwe RPG. ;)
> Zgadzam się w 100%, że BG 1 i 2 to znakomite cRPG, ale czy grałeś w Tormenta? ;)


Dokładnie. Torment to król RPG. zaraz potem plasują się Baldursy.

No jest to dość dziwne ale grałem w 95% gier na D&D jak i AD&D(Jak i większość RPG) odkąd skończyłem 7lat(mój ojciec się zagrywał) a były to lata od 1996-97. W życiu przeszedłem i BG1, Bg2, różne wszelkie mody , IWD 1,dodatek,2 . Wszystkie NWN jakie wyszły itp itd. I właśnie Planescape mnie odrzucił (czytałem mierne bo mierne ale książki w tym uniwersum) do samej gry podchodziłem z 5 krotnie(odkąd lat miałem 10-11 aż do dzisiaj czyli 21), i nigdy jej nie ukończyłem. Baa nigdy nie zaszedłem dalej niż wyjście z prosektorium/kostnicy(jakkolwiek) po prostu ta gra mnie jakoś niemiłosiernie odrzuca i w ogóle nie wciąga już szczerze mówiąc bardziej jeżeli chodzi o mroczny klimat i taką trochę refleksję nad sensem istnienia(skądinąd wiem jak kończy się Planescape w różnych wariantach gdyż j.w wspomniałem mój ojciec grał we wszystko i jemu Planescape bardzo się spodobał, jak i z książek) to już bardziej wolałem NWN2: Maske Zdrajcy , ba do dziś moim zdaniem lepszego klimatu nie uzyskano w grach na D&D.
Pisze ten niesamowity Offtopic tylko po to by dać znać że dla wielu którzy uwielbiają Baldursy i inne RPG, Torment wcale nie musi być spełnieniem marzeń a "udręką"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W Baldurach i IWD mimo wszystko mnóstwo jest walki, w P:T stanowi ona przykry przerywnik między dialogami. Swoją drogą ja też miałem dwa podejścia do P:T, pierwsze skończyło się dość szybko, drugie było już w pełni udane (Fallouta też za pierwszym razem szybko odpuściłem, za drugim ledwo zmęczyłem do połowy, bo gra jest już archaiczna aż do przesady).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.11.2012 o 18:59, Abi_Dalzim napisał:

Zgadzam się w 100%, że BG 1 i 2 to znakomite cRPG, ale czy grałeś w Tormenta? ;)

Jasne, fanatyk starych gier ze mnie. Dobrych oczywiście. :) Tormenta ze dwa razy skończyłem, piekielnie to to trudne, ale klimat świetny. Ponownie zagrać nie mam jak niestety, mam grę na 4 czy tam 5 CD, ale z jednej jest całkiem zdarta folia więc nie ma szans żeby ja odpalić.

Mimo wszystko, BG2 jakoś zawsze najbardziej mnie wciągał, no i na pierwszym kompie musiałem usuwać nawet winrara żeby móc na pięcio-gigowym dysku zainstalować to cudo. ;) Z jednej strony sentyment do tej gry, z drugiej - W żadną grę mi się tak świetnie nie grało, potrafię i 3-4 godziny siedzieć bez przerwy bo zapominam o świecie dookoła. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.11.2012 o 21:09, PanSzpieg napisał:

Twierdza D''Arnise ukończona. Powiedzcie mi tylko - Gdzie mogę kupić jakąś dobra broń
zadającą obrażenia od ognia? Pamiętam że w Targowie, w Gaju Druidów znowu będą trolle,
a nie pamiętam gdzie mógłbym kupić coś dobrego do walki z nimi.


Nie potrzebujesz broni zadającej obrażenia od ognia :) Trolle giną od ognia i od kwasu, a mając skończoną Twierdzę D''Arnise powinieneś mieć co najmniej dwie znakomite bronie:
- topór +3 Lodowy Łupieżca (1k8+3 obrażeń, +1 obrażeń od zimna, +1 obrażeń od kwasu)
- Cep Bojowy Wieków +3 (1k6+4 obrażeń, +1 obrażeń od kwasu, +1 obrażeń od zimna, +1 obrażeń od ognia)

Potrzebujesz czegoś więcej? :D

Zawsze możesz też zaopatrzyć się po prostu w kwasowe/ogniste strzały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I właśnie Planescape mnie odrzucił (czytałem mierne bo mierne ale książki

Dnia 30.11.2012 o 22:26, Solstheim2 napisał:

w tym uniwersum) do samej gry podchodziłem z 5 krotnie(odkąd lat miałem 10-11 aż
do dzisiaj czyli 21), i nigdy jej nie ukończyłem.


To szalenie długo grałeś. Każdej grze RPG trzeba poświęcić trochę czasu, by móc ją ocenić. Wiele gier ma słaby początek, a resztę klasową (i odwrotnie). Nie bierzesz pod uwagę, że skoro gra jest tak wysoko oceniana, to po opuszczeniu kostnicy może jednak jest fajnie?
Tak to jest, dzisiaj w grach szuka się nieustannych emocji, intensywnej rozrywki i czytanie długich list dialogowych nudzi ludzi. Co do zasady. Torment to ewenement i różni się od innych gier, w tym Baldura. w BG mamy nieustanną młóckę, co znowu wcale nie jest wadą tej genialnej gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 01.12.2012 o 11:19, Mumin napisał:

Zawsze możesz też zaopatrzyć się po prostu w kwasowe/ogniste strzały.

Yoshimo już się tym zajął. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pewnie już za późno ale trolle (podobnie jak wampiry) są bardzo wrażliwe na magię śmierci która nie tylko jest w stanie je położyć na ziemi jednym strzałem ale także wykończyć je na dobre jak już leżą (co więcej przez bug dostaniesz za to 2x więcej expa), szczególnie obszarówki tego typu są przydatne bo można nimi skosić całe stado w 2 rundy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2012 o 20:09, Karharot napisał:

Pewnie już za późno ale trolle (podobnie jak wampiry) są bardzo wrażliwe na magię śmierci
która nie tylko jest w stanie je położyć na ziemi jednym strzałem ale także wykończyć
je na dobre jak już leżą (co więcej przez bug dostaniesz za to 2x więcej expa), szczególnie
obszarówki tego typu są przydatne bo można nimi skosić całe stado w 2 rundy.


Za późno nigdy nie jest, na pewno trolle jeszcze spotkam. ;)

Radzę sobię już z dziadami, Yoshimo ma długi łuk + strzały ognia/kwasu, do tego Aerie wali obszarówkami i jak na razie idzie dobrze.

Cholera, kiedyś się męczyłem za dzieciaka z tą grą, teraz idę jak burza, Gaelan już opłacony, poszwendam się po Athkatli i lecę dalej. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.12.2012 o 20:13, PanSzpieg napisał:

Cholera, kiedyś się męczyłem za dzieciaka z tą grą, teraz idę jak burza, Gaelan już opłacony, poszwendam się po Athkatli i lecę dalej. ;)

Tak z ciekawości - zapolowałeś na Zakapturzonych Czarodziei czy ich opłaciłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 01.12.2012 o 20:16, Karharot napisał:

Tak z ciekawości - zapolowałeś na Zakapturzonych Czarodziei czy ich opłaciłeś?

Zapłaciłem Galeanowi 15000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2012 o 08:15, PanSzpieg napisał:

> Tak z ciekawości - zapolowałeś na Zakapturzonych Czarodziei czy ich opłaciłeś?
Zapłaciłem Galeanowi 15000.

Nie o to się pytałem - chodziło mi o to czy zapłaciłeś temu magowi z Dzielnicy Rządowej 5000 za pozwolenie na rzucanie zaklęć w mieście czy też po prostu wybiłeś magów do nogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.12.2012 o 08:41, Karharot napisał:

Nie o to się pytałem - chodziło mi o to czy zapłaciłeś temu magowi z Dzielnicy Rządowej
5000 za pozwolenie na rzucanie zaklęć w mieście czy też po prostu wybiłeś magów do nogi?

Yyyy, nikomu nie płaciłem... Chyba o czymś nie wiem. Może dlatego że nigdy nie rzucałem (Jeszcze) czarów w mieście. Możesz napisać coś więcej?

Jak pisałem, ostatnio grałem kilka lat temu i dużo zapomniałem. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2012 o 13:09, PanSzpieg napisał:

Yyyy, nikomu nie płaciłem... Chyba o czymś nie wiem. Może dlatego że nigdy nie rzucałem (Jeszcze) czarów w mieście. Możesz napisać coś więcej?

Jeśli na ulicy którejkolwiek z dzielnic Athkatli (wnętrza budynków oraz zaułki w których mają miejsce zasadzki podczas podróży między lokacjami się nie liczą) rzucisz zaklęcie maga to natychmiast teleportuje się do Ciebie Zakapturzony Czarodziej który ostrzeże Cię że jest to niedozwolone, każde następne rzucenie zaklęcia w takiej lokacji spowoduje że teleportuje się do Ciebie 4 wrogich ZC którzy natychmiast atakują Twoją drużynę.
Problem ten można rozwiązać na dwa sposoby:
1) Udać się do budynku Rady w Dzielnicy Urzędników i dać jednemu z tamtejszych NPC (nie pamiętam imienia ale stoi dość blisko drzwi) 5000 złota, robiąc to wykupujesz dożywotnią "licencję" i nikt Cię już za samo rzucanie zaklęć nie zaczepi.
2) Wybrać sobie jakąś odludną lokację w której nikt nie będzie przeszkadzał, przyszykować drużynę do walki po czym rzucić zaklęcie naumyślnie zwabiając przeciwników w pułapkę (teleportują się do miejsca w którym stał mag w momencie rzucenia zaklęcia - można to wykorzystać przy planowaniu strategii). Pomimo tego iż z początku te interwencje wyglądają jak event który będzie się powtarzał w nieskończoność to w praktyce jest ich ograniczona ilość przy czym w ostatniej uczestniczą postacie z unikatowymi imionami, jak wyrżniesz ich wszystkich to nikt więcej nie będzie Ci już przeszkadzał w czarowaniu na ulicach ;) Jeśli masz wystarczająco silną drużynę i dobrze to zaplanujesz to jest to w miarę łatwa metoda na zdobycie expa oraz kilku zwojów z wysokolewelowymi zaklęciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować