Zaloguj się, aby obserwować  
Alamar

Baldur's Gate 2 - Temat ogólny

21790 postów w tym temacie

Dnia 25.04.2007 o 22:06, hito_kun napisał:

Ja zawsze Minsca zastępuje w TB Sarevokiem. Yoshimo jest dobry, jeżeli ma się go do końca gry.
W przeciwnym wypadku biorę Jana Jansena. Imoen jeszcze daje sobie radę jako złodziej(w przeciwieństwie
do Nalii). Reszta teamu jest dobra:) Kim jest główny bohater?

O stary ja bym w życiu Minsca na Sarevoka nie zamienił... może Sarevok ciupie porządnie, ale Minsc ma swój specyficzny klimat i charakterek:D dalej jest moim najbardziej lubianym NPC:) a co do Nalii i Imoen to obydwie są cienkie... Yoshi wymiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie, klimat Minsca wyparował z niego przy którymś z rzędu przechodzeniu gry. A to jego wydzieranie się zaczyna działać na nerwy. Uwielbiałem rzucać na niego Ciszę:) Poza tym, u mnie Minsc robi ze speca od broni dwuręcznych (poza paladynem z Karsomirem), więc spokojnie mogę go później wymienić na bardziej wykwalifikowanego Sarevoka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2007 o 11:51, hito_kun napisał:

Jak dla mnie, klimat Minsca wyparował z niego przy którymś z rzędu przechodzeniu gry. A to
jego wydzieranie się zaczyna działać na nerwy. Uwielbiałem rzucać na niego Ciszę:) Poza tym,
u mnie Minsc robi ze speca od broni dwuręcznych (poza paladynem z Karsomirem), więc spokojnie
mogę go później wymienić na bardziej wykwalifikowanego Sarevoka:)


Sarevok ma fajne "bardzo czarne dialogi" heh i to jego specjalne uderzenie co traci 200 pkt życia, ale to tyle, mnie jakoś Sarevok nigdy nie przekonywał... Minsc i jego darcie dodają mi animuszu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja właśnie uwielbiam Sarevoka:) Marzy mi się mod koncentrujący się na nim. Można by dodać mu quest z poszukiwaniem dawnej miłości (Tomoko? Tak chyba miała na imię?), konflikt z wskrzeszonymi dawnymi kompanami (znowu Tazok:D), romans z żeńską postacią gracza. No i obowiązkowo dodatkowe bonusy dla Miecza Chaosu w jego rękach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2007 o 12:08, hito_kun napisał:

A ja właśnie uwielbiam Sarevoka:) Marzy mi się mod koncentrujący się na nim. Można by dodać
mu quest z poszukiwaniem dawnej miłości (Tomoko? Tak chyba miała na imię?), konflikt z wskrzeszonymi
dawnymi kompanami (znowu Tazok:D), romans z żeńską postacią gracza. No i obowiązkowo dodatkowe
bonusy dla Miecza Chaosu w jego rękach:)


Właśnie! zapomniałem o tym mieczu... wiele razy się zastanawiałem, czemu twórcy nie zrobili misji z tym mieczem, że np. go odzyskuje i w jego rękach ma większą moc itp... Sarevok to dobry wojownik, ale ja jakoś nie przepadam za nim, ma parę fajnych dialogów, zwłaszcza z imoen:) ale i tak nie jest to mój ulubiony NPC:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2007 o 10:54, reaven1 napisał:

O stary ja bym w życiu Minsca na Sarevoka nie zamienił... może Sarevok ciupie porządnie, ale
Minsc ma swój specyficzny klimat i charakterek:D dalej jest moim najbardziej lubianym NPC:)
a co do Nalii i Imoen to obydwie są cienkie... Yoshi wymiata

Hyhy zalezy co kogo śmieszy, dla mnie Minsc jest jedną z najmniej ciekawych postaci. Jakoś nie uśmiecha mi się miec w teamie kretyna gadającego z gryzoniem. Do tego te jego krzyki podczas walki. Dla mnie to nie do wytrzymania. W teamie Minsca miałem raz, grając czarownikiem, ponieważ nie uważam gry solo, to wziałem dołaczyłem go w lochach, chciałem jeszcze zajrzeć po drodze do namiotu na promenadzie. Jednak jak tylko wydostałem się z więzienia, to wywalilem Minsca na zbity pysk i poszedłem po starego przyjaciela Korgana :) Nic nie poradze tak irytującej postaci nie spotkałem w żadnym RPG. Jak się nad tym zastanowić to plus dla twórców BG, w końcu stworzyli wyrazistą postać, a że nie każdy ją lubi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.04.2007 o 14:17, boogie85 napisał:

Hyhy zalezy co kogo śmieszy, dla mnie Minsc jest jedną z najmniej ciekawych postaci. Jakoś
nie uśmiecha mi się miec w teamie kretyna gadającego z gryzoniem. Do tego te jego krzyki podczas
walki. Dla mnie to nie do wytrzymania. W teamie Minsca miałem raz, grając czarownikiem, ponieważ
nie uważam gry solo, to wziałem dołaczyłem go w lochach, chciałem jeszcze zajrzeć po drodze
do namiotu na promenadzie. Jednak jak tylko wydostałem się z więzienia, to wywalilem Minsca
na zbity pysk i poszedłem po starego przyjaciela Korgana :) Nic nie poradze tak irytującej
postaci nie spotkałem w żadnym RPG. Jak się nad tym zastanowić to plus dla twórców BG, w końcu
stworzyli wyrazistą postać, a że nie każdy ją lubi...


Każdy ma swoje gusta... a ten "kretyn gadający z gryzoniem" jak to napisałeś, ma w sobie coś:) mnie się to podoba.... odrobina szaleństwa i odmienności to dla mnie duży plus... Korgan jest spoko, ale to nie mój typ, Minsc swoją siłą i humorem rekompensuje swój mały móżdżek:) dla niego zawsze znajdzie sie miejsce w mojej drużynie:D a co do Boo to jest genialny:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to najbardziej irytującą postacią w BG2 jest różowowłosa Imoen. ,,Czy ty właśnie wypatroszyłeś królika? Pomyśl o jego króliczej rodzinie, która go nigdy nie zobaczy! Czemu zabijasz naszych przeciwników? Miałam ostatnio koszmar. Śniło mi się, że jadłam ciasto poziomkowe. To wyzwoliło we mnie złe moce, boję się. Czemu te lochy są takie ciemne i nie ma tu windy? Blablablablabla..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2007 o 14:32, hito_kun napisał:

Jak dla mnie to najbardziej irytującą postacią w BG2 jest różowowłosa Imoen. ,,Czy ty właśnie
wypatroszyłeś królika? Pomyśl o jego króliczej rodzinie, która go nigdy nie zobaczy! Czemu
zabijasz naszych przeciwników? Miałam ostatnio koszmar. Śniło mi się, że jadłam ciasto poziomkowe.
To wyzwoliło we mnie złe moce, boję się. Czemu te lochy są takie ciemne i nie ma tu windy?
Blablablablabla..."

Nooooo ona to jest najbardziej irytująca ze wszystkich NPC... zawsze ją zostawiam w lochach pod czarowięzami... nie dość, że jest całkowicie bezużyteczna (dwuklasowanie złodzieja na 7 poziomie - porażka) to jeszcze właśnie irytująca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>

Osobiście uważam, że to Anomen jest najbardziej irytującą postacią, ze względu na swoją pychę i arogancję, no dobra, kiedy staje się Sir Anomenem, to jest lepiej, ale i tak nie przepadam za nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale i tak najbardziej charyzmatyczną i śmieszną postacią jest Jan Jansen, przy nim to każdy wymięka... jego rozprawianie na temat rzepy i jego zakręconej rodzinki zawsze powodowało u mnie szeroki uśmiech:) do tego ma chyba najlepsze dialogi z NPC-iami, chyba tylko Korgan ze swoimi może mu w tym dorównać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2007 o 14:38, Azuredragon napisał:

>

Osobiście uważam, że to Anomen jest najbardziej irytującą postacią, ze względu na swoją pychę
i arogancję, no dobra, kiedy staje się Sir Anomenem, to jest lepiej, ale i tak nie przepadam
za nim.


Anomen jest tak,i bo to rycerzyk, pyszny i wogóle, pewnie rozpieszczony:P ale to nie zmienia faktu, że jest bardzo przydatną i mocną postacią w drużynie... czasem, a nawet częściej bywa niezastąpiony jako kapłańskie wsparcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Noo, jeżeli miałbym robić listę to znaleźliby się tam:
- Imoen:,,Blablabla"
- Anomen:,,Jestem super dobry i nadęty. Gdzie mój niebiesko-czerwony kostium?"
- Valygar: ,,Każde słowo wypowiem takim głosem, jakby ktoś mi wsadził wekierę w...."
- Aerie: ,,Ucięli mi skrzydła. Jestem taka nieszczęśliwaaaaaaa"(i tak przez całe Cienie Amn).
- Minsc: ,, Tu wstawcie sobie dowolny tekst naszego herosa wywrzeszczany 3 razy głośniej niż reszta drużyny"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2007 o 14:45, hito_kun napisał:

Noo, jeżeli miałbym robić listę to znaleźliby się tam:
- Imoen:,,Blablabla"
- Anomen:,,Jestem super dobry i nadęty. Gdzie mój niebiesko-czerwony kostium?"
- Valygar: ,,Każde słowo wypowiem takim głosem, jakby ktoś mi wsadził wekierę w...."
- Aerie: ,,Ucięli mi skrzydła. Jestem taka nieszczęśliwaaaaaaa"(i tak przez całe Cienie Amn).
- Minsc: ,, Tu wstawcie sobie dowolny tekst naszego herosa wywrzeszczany 3 razy głośniej niż
reszta drużyny"


Mówicie tak, jakby wszyscy mieli być wspaniali, bez skazy i żadnych wad, to właśnie te ich słabości i narzekania dodają grze smaku i realizmu, a także duszy postaciom, które można przyłączyć.... mi sie to podoba, nie jest wtedy nudno i przynajmniej czuć, że NPC-iowie nie są aż tacy sztuczni, superwspaniali i idealni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie. To, że NPC mają własny charakter jest jednym z plusów tej gry. Ale przy kolejnym przechodzeniu gry, ma się czasem ochotę zdzielić taką Imoen w łeb, żeby siedziała cicho:) Nie można przecież traktować tych narzekań w 100% poważnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2007 o 14:19, HiroshiTakubo napisał:

> Taaak wiem fabuły dzieci nie cenią fabuły,bo trzeba za dużo myśleć a tu taki Quake 3,
CS:S,
> wystarczy strzałkami kierować i kliknąc czasem myszką
No..To może trochę krzywdzące dla tych gier, aczkolwiek stopień złożoności mają rzeczywiście
znacznie mniejszy....
Moim zdaniem gry RPG miały swoje wielkie dni w czasach rządzenia enginu ''Infinity''
i genialnej współpracy Black Isle, Biowaru i całej tej ekipy...Dni te sytuuje pomiędzy wiekami.
Rok 98 BG do Neverwintera - 02. To moje osobiste zdanie. Pewne jest, że dzisiejsze gry RPG
3D choćby bardzo dobry, tamtego klimatu mieć nie będą nigdy.....


no dobra trochę przesadziłem, też sobie lubię czasem w jakąś strzelankę pograć i wiem jaka to zabawa,
poza tym, no tak mało prawie już nie znajdziesz w nowszych grach takiego klimatu jak w kiedyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2007 o 14:53, Angel of Sorrow napisał:

> > Taaak wiem fabuły dzieci nie cenią fabuły,bo trzeba za dużo myśleć a tu taki Quake
3,
> CS:S,
> > wystarczy strzałkami kierować i kliknąc czasem myszką
> No..To może trochę krzywdzące dla tych gier, aczkolwiek stopień złożoności mają rzeczywiście

> znacznie mniejszy....
> Moim zdaniem gry RPG miały swoje wielkie dni w czasach rządzenia enginu ''Infinity''

> i genialnej współpracy Black Isle, Biowaru i całej tej ekipy...Dni te sytuuje pomiędzy
wiekami.
> Rok 98 BG do Neverwintera - 02. To moje osobiste zdanie. Pewne jest, że dzisiejsze gry
RPG
> 3D choćby bardzo dobry, tamtego klimatu mieć nie będą nigdy.....
>

no dobra trochę przesadziłem, też sobie lubię czasem w jakąś strzelankę pograć i wiem jaka
to zabawa,
poza tym, no tak mało prawie już nie znajdziesz w nowszych grach takiego klimatu jak w kiedyś



Potwierdzam. Stare gry to klimat. Nigdy nie zapomnę herosów 3 i starszych części, tej wspaniałej kampanii. Bo IV i V takie jakieś nijakie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2007 o 14:52, hito_kun napisał:

Spokojnie. To, że NPC mają własny charakter jest jednym z plusów tej gry. Ale przy kolejnym
przechodzeniu gry, ma się czasem ochotę zdzielić taką Imoen w łeb, żeby siedziała cicho:) Nie
można przecież traktować tych narzekań w 100% poważnie:)


Ja wiem:) ale dla mnie nigdy sie nie znudzą ich narzekania:) z resztą ta gra mi sie nigdy nie znudzi:) prędzej kompa zarżnę niż skończę grać w baldura:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiam. Mam kłopot z modem Subrace. Po zainstalowaniu moda i rozpoczęciu gry nie moge wybrać żadnej podrasy. Prosze o pomoc bo chciał bym pograć drowem i diabelstwem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2007 o 14:32, hito_kun napisał:

Jak dla mnie to najbardziej irytującą postacią w BG2 jest różowowłosa Imoen. ,,Czy ty właśnie
wypatroszyłeś królika? Pomyśl o jego króliczej rodzinie, która go nigdy nie zobaczy! Czemu
zabijasz naszych przeciwników? Miałam ostatnio koszmar. Śniło mi się, że jadłam ciasto poziomkowe.
To wyzwoliło we mnie złe moce, boję się. Czemu te lochy są takie ciemne i nie ma tu windy?
Blablablablabla..."

Z Imoen jest inna bajka, gdy zrezygnujesz z niej po Czarowięzach traci się sporo dialogów, dlatego jeszcze jej pierniczenie jestem w stanie wybaczyć, Minsc tego luksusu nie ma :P wolę już Korgana, czy drętwego Valygara, a nawet nie mnie irytującego za to diablo skutecznego Anomena. Co Ciekawe wiele osób nie lubi Aerie, a ja wręcz przeciwnie, nie dość że sympatyczna to jeszcze potężna postac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować