Baldur's Gate 2 - Temat ogólny

[el-coyote 0]

Dnia 26.07.2007 o 17:49, Mistic napisał:

Jak dla mnie bardów trzeba koniecznie do tyłu dawać, z kuszami.

Dałem bardowi jeden punkt do długich łuków, ale na miejscu okazało się, że nie umie ich używać :P. Ogólnie same straty. A jak chce puścić czar, to zbroje trzeba zdejmować :]. Ciężko, ale fajnie.

[Meriv 0]

fajnie się chodzi w roli głównej postaci tym gościem co się w wilkołaka zamienia albo raz chodziłem złodziejem używałem sztyletu i łuku a gildia 3k na tydzień xD ale "Mińsk i Boo sa gotowi pipi...."

[POZDRO-Grizzly 0]

Dnia 26.07.2007 o 17:49, Mistic napisał:

Jak dla mnie bardów trzeba koniecznie do tyłu dawać, z kuszami. Jedynie Willa z moda do BG1
miałem walczącego cepikiem, ale i tak padał zbyt często :-)

Ja się właśnie zastanawiam co lepiej jest dać Haer''dalisowi. Kuszę czy łuk ? Kuszy może chyba nawet cięzkiej używać, ale łuku tylko krótkiego ? Jaki jest najlepszy łuk w BG2 ? I jaka jest najlepsza kusza ? I co z tych najlepszych jest najlepsze ? :P:P:P Mi się wydaje że z kusz to taka czerwona którą możemy kupić u tych kapłanów przd twierdzą strażnika.

[Soresu 0]

Ludzie, wiecie może skąd można pobrać fonta który jest używany w logo gry? (napis "Baldur''s Gate)

[Meriv 0]

Dnia 26.07.2007 o 18:48, Grizzly. napisał:

> Jak dla mnie bardów trzeba koniecznie do tyłu dawać, z kuszami. Jedynie Willa z moda do
BG1
> miałem walczącego cepikiem, ale i tak padał zbyt często :-)

Ja się właśnie zastanawiam co lepiej jest dać Haer''dalisowi. Kuszę czy łuk ? Kuszy może chyba
nawet cięzkiej używać, ale łuku tylko krótkiego ? Jaki jest najlepszy łuk w BG2 ? I jaka jest
najlepsza kusza ? I co z tych najlepszych jest najlepsze ? :P:P:P Mi się wydaje że z kusz to
taka czerwona którą możemy kupić u tych kapłanów przd twierdzą strażnika.

jak chcesz najlepszy łuk to musisz mieć cieciwe i tą drugą część cięciwa jest w dzielnicy mostów o ile się nie myle jak wykonujesz wszystkie zadania poboczne to łatwo znajdziesz xD ale zadanie było coś chyba z grabarzem xD nie pamiętam w BG2 grałem 2lata temu a w poniedziałek znów zaczne przygode na nowo xD

[jaceloth 0]

Dnia 26.07.2007 o 17:49, Mistic napisał:

Bard - postać, która umie wszystko, ale w niczym nie będzie mistrzem ;-)

Jak dla mnie bardów trzeba koniecznie do tyłu dawać, z kuszami. Jedynie Willa z moda do BG1
miałem walczącego cepikiem, ale i tak padał zbyt często :-)

ciekawie prezentuje sie granie bardem w BG2 jako gł. bohaterem. prowadzenie własnego teatru i questy z tym związane są wg mnie najciekawsze z wszystkich klas (warownia, kula itp.)

[Meriv 0]

jeszcze złodziej ma gildie Meriv''a xD już chyba wiecie skąd wymyśliłem sój nick :D

i an tej gilldii niexle może zarobić ale Warowni nie trzymałem do konca jako wojownik bo szczerze wojownikiem źle się idzie xD

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 26.07.2007 o 19:30, Meriv napisał:

jeszcze złodziej ma gildie Meriv''a xD już chyba wiecie skąd wymyśliłem sój nick :D

Emm pamięć mnie może zawodzi ale ten facet nazywał się Mae''Var, czy jakaś wariacja tegoż.

[Meriv 0]

no tak ale ja to czytałem jakoś tak Meriv gildia meriva tak jakoś czytałem no i mam nick Meriv
a jaką klase wybraliście dla gł postaci ??

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 26.07.2007 o 19:35, Meriv napisał:

a jaką klase wybraliście dla gł postaci ??

Ja osobiście mam słabość do postaci zbrojnych. Głównie gram Wojownikami, albo Paladynami. Tak trochę... niewygodnie się czuje kiedy moja postać nie ma na sobie ciężkiego pancerza i dość siły w łapie by ogrowi szczękę złamać. Poza tym Kawaler (podklasa Paladyna) ma całkiem fajne dodatki do odporności i jest niewrażliwa na strach, a z broni dystansowej i tak nie korzystam. W dwójce jej skuteczność znacznie zmalała o ile nie korzysta się z umagicznionej amunicji.

[Meriv 0]

Dnia 26.07.2007 o 19:38, Hubi Koshi napisał:

> a jaką klase wybraliście dla gł postaci ??
Ja osobiście mam słabość do postaci zbrojnych. Głównie gram Wojownikami, albo Paladynami. Tak
trochę... niewygodnie się czuje kiedy moja postać nie ma na sobie ciężkiego pancerza i dość
siły w łapie by ogrowi szczękę złamać. Poza tym Kawaler (podklasa Paladyna) ma całkiem fajne
dodatki do odporności i jest niewrażliwa na strach, a z broni dystansowej i tak nie korzystam.
W dwójce jej skuteczność znacznie zmalała o ile nie korzysta się z umagicznionej amunicji.

nom Keldor jest paladynem i paladyn może nosić ten miecz jak się zabije pierwszego czerwonego smoka nie pamiętam jak się nazywa ale coś na F to smok przy sobie będzie miał potężną broń tylko dla paladyna

a ja lubie mieć czsem troche dystansu od wroga i byłem złodziejem miałem ten potężny sztylet co mi crommwel wykuł i bardzo dobry łuk złożony z dwóch części XD

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 26.07.2007 o 19:42, Meriv napisał:

nom Keldor jest paladynem i paladyn może nosić ten miecz jak się zabije pierwszego czerwonego
smoka nie pamiętam jak się nazywa ale coś na F to smok przy sobie będzie miał potężną broń
tylko dla paladyna

Karsomir+5 (przeze mnie nazywany Karsomierzem) niezwykle potężna zabawka, a smok się Firkraag nazywał. Swoją drogą ten cały zmarły król i historia o nim przypomina mi jako żywo drugą część Angielskiego "Beowulfa"

Dnia 26.07.2007 o 19:42, Meriv napisał:

a ja lubie mieć czsem troche dystansu od wroga i byłem złodziejem miałem ten potężny sztylet
co mi crommwel wykuł i bardzo dobry łuk złożony z dwóch części XD

Sztylet <zastanawia się> Mhm jak się nazywał ?? Bo jakoś nie mogę sobie przypomnieć żadnego sztyletu wykonywanego przez Crommwela, a łuk to ten strzelający piorunami łuk Gessena, tak ?? Cóż ja osobiście preferuję wpakować się między wrogów i SIEC Oj SIEC Radośnie te puste czerepy :-]

[Meriv 0]

Dnia 26.07.2007 o 19:46, Hubi Koshi napisał:

> nom Keldor jest paladynem i paladyn może nosić ten miecz jak się zabije pierwszego
czerwonego
> smoka nie pamiętam jak się nazywa ale coś na F to smok przy sobie będzie miał potężną
broń
> tylko dla paladyna
Karsomir+5 (przeze mnie nazywany Karsomierzem) niezwykle potężna zabawka, a smok się Firkraag
nazywał. Swoją drogą ten cały zmarły król i historia o nim przypomina mi jako żywo drugą część
Angielskiego "Beowulfa"
> a ja lubie mieć czsem troche dystansu od wroga i byłem złodziejem miałem ten potężny sztylet

> co mi crommwel wykuł i bardzo dobry łuk złożony z dwóch części XD
Sztylet <zastanawia się> Mhm jak się nazywał ?? Bo jakoś nie mogę sobie przypomnieć żadnego
sztyletu wykonywanego przez Crommwela, a łuk to ten strzelający piorunami łuk Gessena, tak
?? Cóż ja osobiście preferuję wpakować się między wrogów i SIEC Oj SIEC Radośnie te puste czerepy
:-]

nazwe sztyletu już dawno zapomniałem ale łuk to był ten łuk Gessena czy cos takiego w każdym razie wiesz jaki "Mińsk i boo są gotowi pi.. pi ... " :D

[Beliar-13 0]

Warto kupić Sagę Baldura?

[Meriv 0]

Dnia 26.07.2007 o 20:10, Beliar-13 napisał:

Warto kupić Sagę Baldura?

no pewnie że warto co to za pytanie poprostu leć do sklepu albo zamów przez neta a się sam przekonasz :D

[hartmar 0]

Witam, mam BG wydanie premierow mam BGII premierówkę ma OzWM premierówkę i TB a teraz mam SAGĘ sprzedawca poszedł w MEDIA do magazyny i rozpakował paletę niechciało mu się iść ale stałem tak długo że dał za wygraną ... :) wszystkie inne gierki (Riddick i WH 40k DC) idą w odstawkę ;)

[Vel_Grozny 0]

Mam pytanie odnośnie klasy czarownika - czy i jakie bonusy ma on za większą inteligencję i charyzmę?

[Meriv 0]

Dnia 26.07.2007 o 21:39, Vel Grozny napisał:

Mam pytanie odnośnie klasy czarownika - czy i jakie bonusy ma on za większą inteligencję i
charyzmę?

czy ??? napewno jakie ??? nie wiem

ale powiem ci jedno nie opłaca się być czarownikiem lepiej być Magiem czarownik nie może się uczyć czarów ze zwojów a Mag może czarownik dostaje tylko czary jak dostaniesz poziom :D

[Vel_Grozny 0]

Dnia 26.07.2007 o 21:45, Meriv napisał:

ale powiem ci jedno nie opłaca się być czarownikiem lepiej być Magiem czarownik nie może się
uczyć czarów ze zwojów a Mag może czarownik dostaje tylko czary jak dostaniesz poziom :D

Ale mag jest dość pospolity. Poza tym i tak grając czaroddziejem używa się tylko kilku czarów z każdego poziomu, więc jeśli jest się uważnym przy wyborze, to czarownik łatwiej dostosowuje się do sytuacji. Brak możliwości uczenia ze zwojów jest kompletnie bez znaczenia.

Pytam o te bonusy, bo w instrukcji nie mogę znaleźć - czy wystarczy mieć int 9 i cha 9, bo więcej mi nic nie da?

[Meriv 0]

Dnia 26.07.2007 o 21:57, Vel Grozny napisał:

> ale powiem ci jedno nie opłaca się być czarownikiem lepiej być Magiem czarownik nie może
się
> uczyć czarów ze zwojów a Mag może czarownik dostaje tylko czary jak dostaniesz poziom
:D
Ale mag jest dość pospolity. Poza tym i tak grając czaroddziejem używa się tylko kilku czarów
z każdego poziomu, więc jeśli jest się uważnym przy wyborze, to czarownik łatwiej dostosowuje
się do sytuacji. Brak możliwości uczenia ze zwojów jest kompletnie bez znaczenia.

Pytam o te bonusy, bo w instrukcji nie mogę znaleźć - czy wystarczy mieć int 9 i cha 9, bo
więcej mi nic nie da?

jak chcesz a pozatym to dobrego maga bedziesz miał lub już masz Edwin bedzie w gildii złodziejskiej :D


jak masz już int 9 i cha 9 to punkty przyznawaj po równo ale inteligencja jest wazniejsza chyba