Zaloguj się, aby obserwować  
Alamar

Baldur's Gate 2 - Temat ogólny

21790 postów w tym temacie

Dnia 05.01.2008 o 14:28, Mumin napisał:

O Anomenie to nie wiem, bo ja go nie lubię i w związku z tym nigdy w drużynie miejsca u mnie
nie zagrzał.
Za to dzieciaki powinny siedzieć w jaskini znajdującej się jakby pod "schodami" prowadzącymi
do chaty Valygara.

A tak swoją drogą, to nieletnim alkohol kupować... Wstydziłbyś się :P

Ja miałem go dość, ale jak czekałem, aż znajdę kogoś na zastępstwo to go względnie polubiłem, ma jakiś swój podły urok ;).
A z dzieciakami poczytałem na ang. forum i niby się mają pojawić po jakimś czasie, tylko mimika wyeliminowałem chyba zanim im browar kupiłem i u mnie nadal ich nie ma, ale jak coś to trudno, kiedyś może tam wrócę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2008 o 17:16, kordzio1 napisał:

A z dzieciakami poczytałem na ang. forum i niby się mają pojawić po jakimś czasie, tylko mimika
wyeliminowałem chyba zanim im browar kupiłem i u mnie nadal ich nie ma, ale jak coś to trudno,
kiedyś może tam wrócę.

Pojawiają się po dwóch trzech dniach, ja to zawsze tak robiłem że kupowałem im piwo i browar, szedłem do tej zrujnowanej świątyni, a kiedy wracałem to wpadałem po dzieciaki. Hehe po kupieniu im mieczy i browara uciekali w te pędy z tej jaskini myśląc że giberling to smok XD W dzienniku nasza postać jak się o tym dowiedziała zanotowała sobie "Ach ta młodość" czy coś w tych klimatach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

niezbyt znam się znam systemie D&D, więc podam wam statystyki mojego Paladyna (Kawaler), powiedzcie czy są dobre, bo to dziwna klasa.

Siła 16
Zręczność 10
Kondycja 16
Inteligencja 10
Mądrość 18
Charyzma 18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

siła max (18)
zręczność 12 (Paladyn to puszka, wciskasz go w najcięższą zbroję płytową, wtedy 12 zręczności absolutnie wystarcza)
budowa max (18) - jako tank musi mieć dużo życia
inteligencja min (3) to nie mag, palek może być głupszy od swojego miecza a i tak będzie bił tak samo
mądrość max (17-18) daje plusy do rzutów obronnych na wolę, przydaje się
charyzma max (18) podstawowy atrybut paladyna

skoro niezbyt znasz się na systemie D&D to zacznij od jakiejś prostszej klasy postaci (pół-ork barbarzyńca FTW) i ogarnij podstawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2008 o 21:35, Azrathel napisał:

skoro niezbyt znasz się na systemie D&D to zacznij od jakiejś prostszej klasy postaci (pół-ork
barbarzyńca FTW) i ogarnij podstawy.


Baldura przeszedłem już zbrojnym, jakbyś mojemu bratu jeszcze powiedział jakie statystki powinien mieć Kensai to byłbym podwójnie wdzięczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2008 o 21:31, Pawciu45 napisał:

niezbyt znam się znam systemie D&D, więc podam wam statystyki mojego Paladyna (Kawaler), powiedzcie
czy są dobre, bo to dziwna klasa.

Wręcz przeciwnie to bardzo dobra klasa, odporności, odporność na strach i truziny, bonusy do walki z smokami i demonami :-)
Co do statsów mhm... Paladyn to postać walcząca, więc najważniejsze są dla niej trzy pierwsze cechy, siła(odpowiada za obrażenia jakie zadajesz i ile kg możesz przy sobie nosić), zręczność (odpowiada za to jak skutecznie ci idzie walki, im masz wyższą tym łatwiej unikasz ciosów i tym łatwiej je zadajesz) oraz kondycja (punkty życia). Mądrość przydaje się do zaklęć kapłańskich, ale nie za mocno, ostatecznie od tego masz drużynowych kapłanów, a charyzma obniża ceny w sklepach i poprawia stosunek NPC do ciebie, Inteligencja jest dla ciebie bez znaczenia.
Tak więc Radziłbym ci napakować w miarę dużo punktów w pierwsze trzy cechy, a to co zostanie w mądrość i charyzmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2008 o 21:35, Azrathel napisał:

inteligencja min (3) to nie mag, palek może być głupszy od swojego miecza a i tak będzie bił
tak samo


Będzie bił tak samo, niezależnie od tego, kogo będzie bił. ;> Swoich też może. ;P Nie polecam obniżać Inteligencji tak bardzo, magowie Cię od razu zjadą. ;P
Co do zręczności - odpowiada też za trafienia, więc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2008 o 21:39, Pawciu45 napisał:

Baldura przeszedłem już zbrojnym, jakbyś mojemu bratu jeszcze powiedział jakie statystki powinien
mieć Kensai to byłbym podwójnie wdzięczny.


kensai jak kazdy zreszta zbrojny:

str 18/00
kon 18
zre 18
int 8
mdr 18
char 8

potem go dualujesz na zlodzieja i mieciesz jak glupi... mozesz tez na maga, wtedy bedzie jeszcze bardziej miotl ale bedziesz musial dac min 17 int...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.01.2008 o 21:51, Adham napisał:

Będzie bił tak samo, niezależnie od tego, kogo będzie bił. ;> Swoich też może. ;P Nie polecam
obniżać Inteligencji tak bardzo, magowie Cię od razu zjadą. ;P

eee? co mają wrodzy magowie do inteligencji twojej postaci? jeśli chodzi Ci o rzuty obronne przeciw wrogim czarom, to najczęściej odpowiada za nie Mądrość (rzut obronny na wolę) i Zręczność (rzut obronny na refleks, najczęściej możliwy przy czarach obszarowych).

Dnia 05.01.2008 o 21:51, Adham napisał:

Co do zręczności - odpowiada też za trafienia, więc...

ta jasne. w D&D za trafienia i obrażenia w walce wręcz odpowiedzialna jest Siła. Zręczność odpowiada za bonusy do KP, rzuty obronne na refleks i modyfikatory do trafień na odległość.
jeśli jesteś paladyńską puszką, wepchniętą w płytówkę, to maks. premia ze zręczności do KP wynosi bodajże +1, więc Zr 12 jest wystarczające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2008 o 22:24, Azrathel napisał:

eee? co mają wrodzy magowie do inteligencji twojej postaci?


lupiezcy umyslu maja umiejetnosc wyssania int... przypominam ze jak spadnie do zera to giniesz...

Dnia 05.01.2008 o 22:24, Azrathel napisał:

jeśli jesteś paladyńską puszką, wepchniętą w płytówkę, to maks. premia ze zręczności do KP
wynosi bodajże +1, więc Zr 12 jest wystarczające.


doprawdy? to co powiesz o keldornie? jest paladynem, zrecznosc ma cos chyba 10, nosi swoja plytowke... jak zalozysz mu rekawice 18 zre, to dostaje dopal 4 albo 5 do kp... wiec moze w dnd 3 premia do zrecznosci w plytowce jest +1 ale w baldurze nie, tak wiec maksymalna zrecznosc wskazana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.01.2008 o 22:28, Noirr napisał:

lupiezcy umyslu maja umiejetnosc wyssania int... przypominam ze jak spadnie do zera to giniesz...

bez nerw, nie pierwszy raz gram w Baldura, nie ma się o co martwić ;]

Dnia 05.01.2008 o 22:28, Noirr napisał:

doprawdy? to co powiesz o keldornie?

jest duży, trochę tępawy i chyba ma gadający miecz ;]

Dnia 05.01.2008 o 22:28, Noirr napisał:

jest paladynem, zrecznosc ma cos chyba 10, nosi swoja
plytowke... jak zalozysz mu rekawice 18 zre, to dostaje dopal 4 albo 5 do kp... wiec moze w
dnd 3 premia do zrecznosci w plytowce jest +1 ale w baldurze nie, tak wiec maksymalna zrecznosc
wskazana

whatever, w sumie nigdy nie bawiłem się w jakieś szczególne subtelności. pierścienie + magiczne zbroje + tarcze + inny szit = KP którego i tak nie da się już podwyższyć, więc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2008 o 22:34, Azrathel napisał:

....


spoko nie nerwuje sie:) gadajacy to byl lilarcor, keldorn mial swojego uswieconego msciciela czy jakos tak...
no a co do kp to palem trudno jest osiagnac to magiczne -27, co prawda tarcza sporo pomaga, ale nie pamietam zeby mi sie kiedykolwiek udalo osiagnac taki poziom nie wieloklasowym magiem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak zastanawia mnie w jakim momencie najlepiej udać się do twierdzy strażnika, a dokładniej na 3 poziom, albo jaki sprzęt posiadając, gdyż jak na razie wszystko szło gładko, wypełniłem wszystkie questy które na razie mogłem, zostały mi jedynie twierdza strażnika i wizyta z 15k na odbicie Imoen... wybrałem twierdzę i wszystko pokonywałem do 3poziomu wędruję sobie spokojnie, ale już w 4 komnacie ginę w od kilku sekund, do może minuty, zasadniczo po kilku sek zaczyna ktoś panikować i uciekać aktywuje pułapkę, ja wzywam tylko co mogę z przedmiotów, ale te twoey także giną szybko, zazwyczaj dość szybko dochodzi do tego, że wszyscy w panice zaczynają uciekać i zostają zarżnięci :)... myślałem, że może trzeba jakimś specjalnym sposobem to obejść więc zajrzałem do kilku solucji, ale z tego co widzę to jest zwykła walka, a ja podążam dobrą ścieżką... więc zastanawiam się kiedy warto tam powrócić, aby się równie mocno nie przejechać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.01.2008 o 22:59, kordzio1 napisał:

....


po zadnym podmroku, skopiesz im dupiszcze spokojnie teraz... powiedz przede wszystkim z kim walczysz... czy to jest komnata z tanari, balorami (tzn komnaty w ktorych masz demona i jakas obstawe) czy jakas inna? powiedz jaka grasz druzyna... w sumie tam taktyki sa takie jak wszedzie... magowie przed wejsciem zarzucaja oslony i sekwencery (koniecznie przyspieszenie na wszystkich), kaplani dopalki i ochronki, lykasz mikstury... jak wchodzisz do komnaty to wojami uzywasz umiejetnosci w stylu mlynce i wytrzymalosci (no chyba ze nie masz:D) i atakujesz najwiekszych kozakow, albo postacie czarujace... magami najpierw walisz z sekwencerow, potem co mocniejsze obszarowy (uwiady, ogniste, czachy itp. najlepiej zanim puscisz wojow do ataku) potem directy... kaplanami w miedzyczasie obszarowe leczenia, przyzwania zywiolakow i miskow, a wojami tluczesz... zlodziejem znikasz w cieniu i backstab w najmocniejszego patafiana... pamietaj o uzywaniu przedmiotow ladunkowych albo ''dziennych'' w stylu np blyskawica z furii niebios (z tego co wiem to rzadko uzywana, a jest dobrym directem zadajacym ze 25 obrazen)... jak chcesz to podeslij mi save na qnio00@gmail.com to jak to rozegram to ci napisze krok po kroku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Eee, mogę się wytłumaczyć tylko słabą pamięcią i tym, że dawno w Baldursy nie grałem. ;) Ale z tą zręcznością to nie wiem co mi odbiło...

Czyli w sumie inteligencja jest tylko potrzebna do zapamiętywania czarów? Skoro odporności magiczne - mądrość, chyba, że int ma jeszcze jakieś zastosowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uh-huh. Czy wy rozmawiacie o BG2? Jeśli tak to Azrathel trochę namieszał, w tym systemie zbroje nie mają ograniczeń jeśli chodzi o bonus otrzymywany do KP od zręczności, a to oznacza że każdy zbrojny musi zainwestować w zręczność najlepiej aż do 18 (19 w przypadku elfów ale to przy innych zbrojnych bo paladynem może zostać tylko człowiek), w tym systemie zręczność nie zapewnia żadnych modyfikatorów do rzutów obronnych.
Co do inteligencji to jeśli jest ona wysoka to postać otrzymuje premię do wiedzy a jeśli jest niska to karę, ponieważ jednak wiedza jest potrzebna tylko do identyfikacji przedmiotów jest to mało istotne (tym bardziej że od tego służą czary identyfikacji lub okulary identyfikacji). Oprócz tego wysoka inteligencja (podobnie jak wysoka mądrość) odblokowuje niektóre opcje dialogowe niedostępne dla głupszych postaci, ma to jednak marginalne znaczenie bo zdarza się rzadko i nigdy nie ma większego wpływu na rozwój sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.01.2008 o 01:27, Noirr napisał:

> ....

po zadnym podmroku, skopiesz im dupiszcze spokojnie teraz... powiedz przede wszystkim z kim
walczysz... czy to jest komnata z tanari, balorami (tzn komnaty w ktorych masz demona i jakas
obstawe) czy jakas inna? powiedz jaka grasz druzyna... w sumie tam taktyki sa takie jak wszedzie...
magowie przed wejsciem zarzucaja oslony i sekwencery (koniecznie przyspieszenie na wszystkich),
kaplani dopalki i ochronki, lykasz mikstury... jak wchodzisz do komnaty to wojami uzywasz umiejetnosci
w stylu mlynce i wytrzymalosci (no chyba ze nie masz:D) i atakujesz najwiekszych kozakow, albo
postacie czarujace... magami najpierw walisz z sekwencerow, potem co mocniejsze obszarowy (uwiady,
ogniste, czachy itp. najlepiej zanim puscisz wojow do ataku) potem directy... kaplanami w miedzyczasie
obszarowe leczenia, przyzwania zywiolakow i miskow, a wojami tluczesz... zlodziejem znikasz
w cieniu i backstab w najmocniejszego patafiana... pamietaj o uzywaniu przedmiotow ladunkowych
albo ''dziennych'' w stylu np blyskawica z furii niebios (z tego co wiem to rzadko uzywana,
a jest dobrym directem zadajacym ze 25 obrazen)... jak chcesz to podeslij mi save na qnio00@gmail.com
to jak to rozegram to ci napisze krok po kroku:)

E raczej sam sobie spróbuję, ale za jakiś czas, aktualnie moja drużyna to Ja łowca nagród, Korgan, Nalia, Jan, Anomen i Minsc - takim składem pogram chyba do końca, co prawda myślałem o wrzuceniu za kogoś Kaledorna - coby mieć kogoś do uzywania Korsomira, ale jakoś nie lubię go i nie pasuje mi do wizji mego zespołu, więc niestety mieczyk na sprzedaż pójdzie. Przed wejściem rzucałem większość rzeczy które miałem na wojów i nie wiele to dawało, może jakoś w 3 rozdziale się przejdę do twierdzy znowu, bo teraz zacząłem zadania dla Mistrza Cienia.
W sali jest Demon i 2 pomocników nazywających się jakoś na K i z tyłu strzelcy - jakieś stworki na V, wyglądające jak Lodowe Salamandry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować