Zaloguj się, aby obserwować  
Alamar

Baldur's Gate 2 - Temat ogólny

21790 postów w tym temacie

To jest błąd. Wilkołaki i Większe Wilkołaki które spotyka się w grze mają właściwe odporności, jedynie formy które są przybierane przez druida mają taką słabość. Jeden z modów (bodajże easy of use) to poprawia a także w pliku readme dokładnie opisuje co tam jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.01.2008 o 21:49, Karharot napisał:

To jest błąd. Wilkołaki i Większe Wilkołaki które spotyka się w grze mają właściwe odporności,
jedynie formy które są przybierane przez druida mają taką słabość. Jeden z modów (bodajże easy
of use) to poprawia a także w pliku readme dokładnie opisuje co tam jest nie tak.

w sumie jak by się dobrze zastanowić, to taki druid/wilkołak z poprawnymi odpornościami (taki co to tylko srebrem) byłby lepszą "jednoosobową armią" niż w/m/z (może to właśnie dlatego różni się od npctowych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O ile pamiętam to w oryginalnym niezmodowanym BG2 zmiennokształtny nie może używać czarów pod postacią wilkołaka, to w znacznym stopniu ogranicza jego siłę bojową. Poza tym nie ma on żadnych szans w starciu z przeciwnikami którzy mają odporność na bronie słabsze niż +2 albo +3 co również jest problemem.
Poniżej zamieszczam tabelkę opisującą różnice pomiędzy statystykami jakie otrzymuje zmiennokształtny a tymi jakie powinien otrzymywać (zamieszczam ją jako obrazek bo skopiowanie tego do posta jako tekst sprawia że tabelka zmienia się w nieczytelną sieczkę).

20080116220540

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem właśnie jak to jest z tymi wilkołakami i łakowilkami. Otóż żaden wilkołak, ani większy wilkołak, ani łakowilk występujący w grze nie posiada odporności na jakąkolwiek broń. Większy wilkołak ma jedynie częściową odporność na żywioły i magię oraz regenerację. Zatem te stwory możnaby załatwić nawet Nożem do masła Baldurana. ;P
Większy łakowilk ma natomiast odporność na bronie, częściową na żywioły i magię oraz regenerację. Jednak z tego co pamiętam w BG2 tę bestię spotykamy tylko raz w podziemiach Firkraaga i wcale nie potrzeba do jej zabicia stosować srebrnej broni.

(Swoje spostrzeżenia opierałem na danych z ShadowKeepera)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W BG:OzWM można znaleźć srebrny sztylet "zguba likantropów" a w BG2 zmontować u Cromwella "Srebrny Miecz", jednak poza tym w tej grze nie można kupić czy zdobyć zwykłego niemagicznego srebrnego oręża (jak można było zrobić w grach z serii TES). Engine gry właściwie pozwoliłby na stworzenie takiej broni jednak twórcy pewnie uznali że nie warto komplikować życia graczom i zmuszać ich do noszenia ze sobą specjalnego oręża potrzebnego do wygrania tylko tych kilku walk i zamiast tego dali większym wilkołakom odporność na broń niemagiczną, czy ich decyzja była słuszna czy nie to już każdy musi osądzić sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.01.2008 o 23:01, Karharot napisał:

(...) Engine gry właściwie pozwoliłby na stworzenie takiej broni jednak twórcy pewnie uznali że nie warto
komplikować życia graczom i zmuszać ich do noszenia ze sobą specjalnego oręża potrzebnego do wygrania
tylko tych kilku walk (...)

Myślę, iż masz rację. Chociaż mogli np. w miejscach gdzie spotykamy omawiane stwory podrzucić do jakiejś skrzyni, niby przypadkiem, komplet srebrnej broni, jak to było z magicznymi golemami i zwykłą bronią, którą można było znaleźć przed walką z nimi. Zapewne nie mieli na to czasu, a może i ochoty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc (a raczej pisząc:) to ten motyw z niemagiczną bronią w TB nie przypadł mi do gustu. Olbrzymy postawiły jako strażników bardzo rzadkie magiczne golemy których największą zaletą są właśnie ich nietypowe odporności a potem "przypadkiem" zgromadziły przy sobie całą zbrojownię broni które mogą być przeciw tym golemom użyte - to jest mało logiczne.
Tak samo miało to miejsce w przypadku BG1 i wyspy wilkołaków na której można było znaleźć Miecz Baldurana którego jedyną zaletą była niezwykła skuteczność w walce z likantropami - skuteczność która pochodziła nie wiadomo skąd zważywszy że Balduran nigdy wcześniej nie miał do czynienia z takimi istotami i jego miecz powinien mieć raczej bardziej "normalne" magiczne właściwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2008 o 00:04, Karharot napisał:

Szczerze mówiąc (a raczej pisząc:) to ten motyw z niemagiczną bronią w TB nie przypadł mi
do gustu...


I tacy gracze co to grają po raz pierwszy nie będą w stanie skończyć gry. :P Ta gra jest zrobiona tak, żeby średnio inteligentna osoba mogła skończyć tą grę. Jak tak bardzo przeszkadzają Ci bronie niemagiczne w Twierdzy, to ich nie bierz. Ale pomyśl sobie co by było, gdyby taka osoba, która gra pierwszy raz nie miała broni by broni niemagicznych. :P Chociaż tak po krótkim przemyśleniu: Pięściami by też się dało, nie?

Co do miecza Baldurana, zgadzam się, co do jego właściwości, moze twórcy chcieli pokozać, że Balduran był przygotowany na każdą okazję. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2008 o 00:32, Icestalker napisał:

Co do miecza Baldurana, zgadzam się, co do jego właściwości, moze twórcy chcieli pokozać, że
Balduran był przygotowany na każdą okazję. :P


W takim razie jego zdolność przewidywania znacznie przerastała jego zdolność postrzegania skoro zabrał do załogi cały tłum wilkołaków:)
A co do tych niemagicznych broni to teoretycznie na te golemy można by napuścić stworki przywołane niskopoziomowymi czarami, na przykład hobgobliny czy coś w tym stylu, to powinno wystarczyć.
Swoją drogą twórcy mieli naprawdę niską opinię o graczach skoro właściwie przy każdym miejscu w którym można spotkać te nowe potwory dodane przez TB znajduje się także kilka kopii książki Elminstera opisującej jak sobie z nimi radzić. Do tego książkę tę można znaleźć w miejscach takich jak biblioteki arcymagów na jednym z poziomów Twierdzy Strażnika gdzie nie ma prawa się znajdować bo magowie pozabijali się wieki temu a książka mogła zostać napisana co najwyżej kilkanaście lat przed obecnymi czasami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.01.2008 o 00:45, Karharot napisał:

W takim razie jego zdolność przewidywania znacznie przerastała jego zdolność postrzegania skoro
zabrał do załogi cały tłum wilkołaków:)


To już jest dość prawdopodobne :P

Dnia 17.01.2008 o 00:45, Karharot napisał:

A co do tych niemagicznych broni to teoretycznie na te golemy można by napuścić stworki przywołane
niskopoziomowymi czarami, na przykład hobgobliny czy coś w tym stylu, to powinno wystarczyć.


Który gracz który gra pierwszy raz będzie trzymał niskopoziomowe zaklęcia przywołania zapamiętane? :P A jak już zaczanie walkę, to trochę za późno na odpoczynek, ni mniej ni więcej, zgadzam, się twórcy mieli niskie mniemanie o większości graczy, ale ty jako ekspert :P możesz przecież przymknąc na to oko...

Dnia 17.01.2008 o 00:45, Karharot napisał:

Swoją drogą twórcy mieli naprawdę niską opinię o graczach skoro właściwie przy każdym miejscu
w którym można spotkać te nowe potwory dodane przez TB znajduje się także kilka kopii książki
Elminstera opisującej jak sobie z nimi radzić.


Zgadzam się, ale książki można zwyczajnie zignorować, nie?

Dnia 17.01.2008 o 00:45, Karharot napisał:

Do tego książkę tę można znaleźć w miejscach
takich jak biblioteki arcymagów na jednym z poziomów Twierdzy Strażnika gdzie nie ma prawa
się znajdować bo magowie pozabijali się wieki temu a książka mogła zostać napisana co najwyżej
kilkanaście lat przed obecnymi czasami.


Wiesz ile takich niedopracowań jest w sadze BG? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2008 o 00:53, Icestalker napisał:

Który gracz który gra pierwszy raz będzie trzymał niskopoziomowe zaklęcia przywołania zapamiętane?
:P A jak już zaczanie walkę, to trochę za późno na odpoczynek,


Wycofanie się z takiej walki jest całkiem możliwe, zresztą jeśli już o tym mowa to tych golemów nie trzeba tak naprawdę zabijać, można im rzucić planetara żeby się zajęły nim a samemu gwizdnąć kamień strażniczy którego pilnują rzucić niewidzialność i w nogi:)
Nie lubię czuć się w czasie gry prowadzony za rączkę, wolę jeśli gra oferuje wyzwania przy których samemu trzeba pokombinować. BG2 mogłoby wiele na tym zyskać bo w naturze tej gry jest to że walkę można starannie zaplanować i wygrać na wiele różnych często bardzo niekonwencjonalnych sposobów.

Dnia 17.01.2008 o 00:53, Icestalker napisał:

Wiesz ile takich niedopracowań jest w sadze BG? :)


Oj trochę ich jest. Ale akurat tej wymówki twórcy raczej nie mogliby użyć aby usprawiedliwić kolejną niekonsekwencję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2008 o 00:45, Karharot napisał:

W takim razie jego zdolność przewidywania znacznie przerastała jego zdolność postrzegania skoro
zabrał do załogi cały tłum wilkołaków:)

Jako Bohaterski Bohater mógł stwierdzić że ustrzeże wrota przed tą klątwą, zabierając je na pokład i organizując "wypadek" na morzu (i stąd miecz, żeby było czym dopomóc zbiegom okoliczności) . Jak by mu się udało to by wrócił, i z resztą wilkołaków zorganizował ekspedycje ratunkową (która skończyła by się jak poprzednia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.01.2008 o 01:13, Karharot napisał:

Wycofanie się z takiej walki jest całkiem możliwe, zresztą jeśli już o tym mowa to tych golemów
nie trzeba tak naprawdę zabijać, można im rzucić planetara żeby się zajęły nim a samemu gwizdnąć
kamień strażniczy którego pilnują rzucić niewidzialność i w nogi:)


Tia, zero satysfakcji, po za tym: ile razy uciekałeś od już rozpoczętej walki, po to by nigdy już bnie wrócić?

Dnia 17.01.2008 o 01:13, Karharot napisał:

Nie lubię czuć się w czasie gry prowadzony za rączkę, wolę jeśli gra oferuje wyzwania przy
których samemu trzeba pokombinować


Po przejściu gry raz od kombinowania są mody, jak Ci się nudzi, to pograj w Tactcsa, a wtedy będziesz się modlił o ''podrzucone'' zestawy :P

Dnia 17.01.2008 o 01:13, Karharot napisał:

BG2 mogłoby wiele na tym zyskać bo w naturze tej gry jest
to że walkę można starannie zaplanować i wygrać na wiele różnych często bardzo niekonwencjonalnych
sposobów.


Jak już mówiłem: Owszem, a przecież to, że twórcy dają Ci broń do ręki nie znaczy wcale, zę musisz z niej korzystać. Z parunastu razy w walce z Niewidzącym Okiem różdżki użyłem raz.

Dnia 17.01.2008 o 01:13, Karharot napisał:

Oj trochę ich jest. Ale akurat tej wymówki twórcy raczej nie mogliby użyć aby usprawiedliwić
kolejną niekonsekwencję:)


Myślę, że gra ogólnie i tak nadrabia takie wszystkie niedociągnięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ta teoria ma pewną drobną lukę: O ile dobrze kojarzę to Balduran zaciągnął tych likantropów do załogi już w czasie swojej ekspedycji gdy odkrywał nieznane ziemie, w takim wypadku gdyby statek się nie rozbił na przeklętej wyspie to wilkołaki zostałyby sprowadzone do Wrót Baldura. No chyba że Balduran zamierzał złupić własne miasto po czym zwalić całą winę na likantropy:) W końcu wyprawa mogła nie przynieść oczekiwanych zysków a z czegoś trzeba żyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej chciałbym się zapytać gzie można znalżć Młot Gromów i pas siły lodowego golema?Chciałbym zrobić te Crom fey ..coś.mam rękawice siły ogra i oczywiście zwój z zaklęciem crom fay..coś .POMOCY, BŁAGAM!!!![/b]PLEASE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do wykucia legendarnego Crom Faeyr''a potrzebny jest zwój Crom zabrany smokowi Thaxll''ssillyia na drugim poziomie Ruin Świątyni (quest we Wzgórzach Umar). Z niego dowiadujemy się, iż potrzeba jeszcze Młota Piorunów (obszar zamieszkały przez Łupieżców Umysłu w kanałach pod Dzielnicą Świątyń, otwierany przez klucz od Tazoka), Rękawic Ogrzej Mocy (posiada je halfling Entu w Kuli Sfer) oraz Pasa Siły Lodowego Giganta (w posiadaniu jednego z demonicznych rycerzy w podziemiach Kuo-Toa w Podmroku). Cromwell wykuje młot po otrzymaniu zapłaty 10.000 sztuk złota.

http://bg2.gram.pl/index.php?act=article&id=220

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Młot Gromów można zdobyć w kryjówce Ilithidów pod Dzielnicą Świątynną (klucz do niej ma Tazok którego z kolei spotykasz w kryjówce Firkraaga). Pas Siły Lodowego Olbrzyma znajduje się w południowo-wschodniej części jaskiń należących do Kuo-Toa (są one częścią Podmroku), jest tam duża komnata w której znajduje się posąg Demogorgona, kiedy złożysz mu ofiarę (wystarczy przyzwać dowolną istotę i kazać jej podejść do posągu) pojawi się grupa Upiornych Rycerzy - jeden z nich będzie miał pas oraz parę innych ciekawych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.01.2008 o 14:46, Rzezim napisał:

Do wykucia legendarnego Crom Faeyr''a potrzebny jest zwój Crom zabrany smokowi Thaxll''ssillyia
na drugim poziomie Ruin Świątyni (quest we Wzgórzach Umar). Z niego dowiadujemy się, iż potrzeba
jeszcze Młota Piorunów (obszar zamieszkały przez Łupieżców Umysłu w kanałach pod Dzielnicą
Świątyń, otwierany przez klucz od Tazoka), Rękawic Ogrzej Mocy (posiada je halfling Entu w
Kuli Sfer) oraz Pasa Siły Lodowego Giganta (w posiadaniu jednego z demonicznych rycerzy w podziemiach
Kuo-Toa w Podmroku). Cromwell wykuje młot po otrzymaniu zapłaty 10.000 sztuk złota.

http://bg2.gram.pl/index.php?act=article&id=220

hej coś mi tu śmiedzi..Przecierz do wykucia nie potrzeba Młota Piorunów tylko Młota Gromów...Wie ktoś o co chodzi..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.01.2008 o 14:48, Karharot napisał:

Młot Gromów można zdobyć w kryjówce Ilithidów pod Dzielnicą Świątynną (klucz do niej ma Tazok
którego z kolei spotykasz w kryjówce Firkraaga). Pas Siły Lodowego Olbrzyma znajduje się w
południowo-wschodniej części jaskiń należących do Kuo-Toa (są one częścią Podmroku), jest tam
duża komnata w której znajduje się posąg Demogorgona, kiedy złożysz mu ofiarę (wystarczy przyzwać
dowolną istotę i kazać jej podejść do posągu) pojawi się grupa Upiornych Rycerzy - jeden z
nich będzie miał pas oraz parę innych ciekawych rzeczy.

Hej tylko w Podmroku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować