Zaloguj się, aby obserwować  
Alamar

Baldur's Gate 2 - Temat ogólny

21790 postów w tym temacie

< kensai/złodziej [...] zaczac gre zlodziejem czy kensaiem? Na ktorym poziomie bede mogl dodac wieloklasowosc? moze jest jakis modzik na to albo magiczny guziczek? Ciekawi mnie czy taka postac jest potezniejsza od W/M/Z i mojego ukochanego mnicha... Planuje bieglosc sejmitary i sprobowac wyciagnac 6,5 atakow na runde :P >

Zaczynasz jako kensai i dwuklasujesz po - co najmniej - 13 poziomie. Przy pięciu punktach biegłości i walce 2 broniami powinno być maks. ataków, czyli 5. Sejmitary są dobre, bo mają dodatkowe ataki (Belm, Szkarłatne ninja to), ale chyba jednak lepiej zainwestować w katany i cepy bojowe/młoty (CBW lub Crom - przy 5 punktach i walce 2 bronaimi będzie te 5 ataków...). Sejmitary zadają 1k8 pkt., a katany 1k10 - dość istotne przy ciosie w plecy. Przy sile 25 pkt., premiach kensai, przedmiotach i trafieniu krytycznym można walić x5 za nawet 300-400 pkt. (albo i więcej).

Co do najpotężniejszych klas - kwestia taktyki i umiejętności. Jak dla mnie w przypadku trójklasowców W/M/K radzi sobie lepiej - możliwość wrzucania w Sekwencery, Wyzwalacze, Warunkowania i Łańcuchy czarów kapłańskich jest bardziej przydatne...). Bossowie są i tak odporni na cios w plecy.
Mnich jest słaby - może na standardowym poziomie trudności wymiata, ale na najtrudniejszym wymięka (za mało PŻ - powinien dostawać jak wojownik, a nie kapłan).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wracając do wioski Umar po zabiciu pana Cienia,spotkałem oddział harfiarzy,który po krótkiej rozmowie atakuje mnie
Mam pytanie czy nic się nie stanie jeśli przed nim ucieknę,bo mówią szczerze musiałbym bym odpoczywać,żeby mieć z nimi jakiekolwiek szanse,a i wtedy nie jest łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2008 o 19:11, raven91 napisał:

Wracając do wioski Umar po zabiciu pana Cienia,spotkałem oddział harfiarzy,który po krótkiej
rozmowie atakuje mnie
Mam pytanie czy nic się nie stanie jeśli przed nim ucieknę,bo mówią szczerze musiałbym
bym odpoczywać,żeby mieć z nimi jakiekolwiek szanse,a i wtedy nie jest łatwo.

Zdaje się, że po Jaheirę przyszli, prawda? Jeśli unikniesz spotkania z nimi, to pewnie pojawią się gdzieś przy innej okazji (chociaż pamiętam, że mnie też zaatakowali kiedyś właśnie na Wzgórzach Umar) i nie powinno to mieć specjalnego znaczenia dla sprawy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tamtą grupą już sobie poradziłem :).Teraz mam inny problem,znalazłem już głowę i rękę golema z kuli stref jednak ciągle nie mogę go ożywić,ponieważ przycisk aktywacyjny znajduję się gdzie indziej.Zwiedziłem już chyba większość pomieszczeń do których mogę wejść i nic takiego nie znalazłem.Mógłby ktoś powiedzieć gdzie jest ten włącznik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2008 o 17:13, raven91 napisał:

Z tamtą grupą już sobie poradziłem :).Teraz mam inny problem,znalazłem już głowę i rękę
golema z kuli stref jednak ciągle nie mogę go ożywić,ponieważ przycisk aktywacyjny znajduję
się gdzie indziej.Zwiedziłem już chyba większość pomieszczeń do których mogę wejść i
nic takiego nie znalazłem.Mógłby ktoś powiedzieć gdzie jest ten włącznik?

przycisk jest w tym samym pokoju, może nie masz węgla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2008 o 17:53, Asthariel napisał:

przycisk jest w tym samym pokoju, może nie masz węgla?


Już udało mi się uruchomić golema,po prostu przegapiłem piece :).Teraz zastanawiam się jak pokonać czarodzieja. Dochodzę do na skraju śmierci czarownik pada i nic,od tej pory liczba obrażeń już się nie zmienia.Może muszę coś zrobić w tych sąsiednich pomieszczeniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2008 o 17:59, raven91 napisał:

> przycisk jest w tym samym pokoju, może nie masz węgla?

Już udało mi się uruchomić golema,po prostu przegapiłem piece :).Teraz zastanawiam się
jak pokonać czarodzieja. Dochodzę do na skraju śmierci czarownik pada i nic,od tej pory
liczba obrażeń już się nie zmienia.Może muszę coś zrobić w tych sąsiednich pomieszczeniach?

Masz jakiś błąd, powinien zagadać gdy jest na skraju śmierci. Wczytaj grę, i zamiast walczyć w zwarciu po prostu puść od razu kilka magicznych pocisków, lub po prostu daj mu fory, żeby miał mniej obrażeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2008 o 17:59, raven91 napisał:

Może muszę coś zrobić w tych sąsiednich pomieszczeniach?

To cokolwiek dziwne, po padnięciu czarownik powinien do ciebie zagadnąć i dostałbyś od niego questa. Spróbuj rozegrać walkę jeszcze raz albo dwa razy, jakiś skrypt chyba nie zaskoczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też miałem ten błąd. Jeśli dobrze pamiętam któraś obszarówka powodowała, że nie zaskakiwała rozmowa. Rozegraj walkę jeszcze raz nie używajac obszarówek. Nie wiem czy jego czary też się liczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2008 o 18:05, Hubi Koshi napisał:

Spróbuj rozegrać walkę jeszcze raz albo dwa razy, jakiś skrypt chyba nie zaskoczył.


Poszedłem za twoją radą i udało się pokonać czarownika,teraz zajmę się poszukiwaniem serca golema jednak to już dopiero jutro,bo na razie potrzeba mi trochę odpoczynku od grania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2008 o 18:44, raven91 napisał:

Poszedłem za twoją radą i udało się pokonać czarownika,teraz zajmę się poszukiwaniem
serca golema


Raczej demona:)

Dnia 07.09.2008 o 18:44, raven91 napisał:

jednak to już dopiero jutro,bo na razie potrzeba mi trochę odpoczynku od grania :)


Odpoczynku od grania? Przecież to granie jest odpoczynkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2008 o 18:51, Karharot napisał:

Raczej demona:)

Tak masz rację,coś ze mną nie tak skoro tylko golemy mi w głowie :P

Dnia 07.09.2008 o 18:51, Karharot napisał:

Odpoczynku od grania? Przecież to granie jest odpoczynkiem:)

Tak,ale przez szkołę dorwałem się do kompa dopiero dzisiaj i katowałem ostro od rano,a kiedyś trzeba zrobić przerwę na różne potrzeby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm, czyżby to koniec mojej przygody z Valen?
Moja drużyna, która dowolnego smoka zabija w 2 rundy zupełnie sobie nie radzi z Łowcami Wampirów.
Buffy, Van Helsing, Kendra i Faith rozwalają mnie w drobny mak najpóźniej w trzeciej rundzie.
Czy ktoś ma jakiś dobry sposób na tę walkę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.09.2008 o 16:17, raven91 napisał:

Gdzie znajdę serce demona potrzebne do uruchomienia kuli sfer?

Wyjdź z kuli, ubij pierwszego lepszego demona i masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jaką drużyną w Baldur''s Gate 2 gra się najlepiej.Na razie mam w drużynie Valygara,Jana,Aerie,Minsca i Jaheire.Moja postać to krasnolud berseker,charakter neutralny dobry.Czy tą drużyną będę mógł sobie poradzić nawet w trudniejszych fragmentach gry czy może kogoś wymienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.09.2008 o 19:49, raven91 napisał:

Jaką drużyną w Baldur''s Gate 2 gra się najlepiej.Na razie mam w drużynie Valygara,Jana,Aerie,Minsca
i Jaheire.Moja postać to krasnolud berseker,charakter neutralny dobry.Czy tą drużyną
będę mógł sobie poradzić nawet w trudniejszych fragmentach gry czy może kogoś wymienić?

No drużyna gramotna, ale jeśli grasz pierwszy raz to bym wywalił Aerie(trudna dosyć postać w prowadzeniu) na Nalie, albo Edwina. Jaheire na Viconie, ale to moje odczucie, a reszte chyba good :p Vali strzela, ty i Minsc napierniczają, a janek otwiera i wali w plery ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.09.2008 o 20:10, bartog123 napisał:

a janek otwiera i wali w plery ;p


raczej otwiera i supportuje, bo do backstabu (i ogolnie walki) to on sie nadaje jak ... cos do czegos niepasujacego... w kazdym razie sie nie nadaje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.09.2008 o 20:17, raven91 napisał:

Zastanawia mnie tylko czy Minsc nie odejdzie jeśli wywalę Aerie,bo cały czas gada o tym
że musi się nią opiekować.


Na pewno nie odejdzie. Ale ja jednak na twoim miejscu bym jej nie wywalał. Jakoś nie widzę żadnych trudności w jej "prowadzeniu", a postać która potrafi i rzucać czary ofensywne i leczyć drużynę jest zawsze bardzo przydatna. Trzymaj ją po prostu w drugiej linii, to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować