Zaloguj się, aby obserwować  
Alamar

Baldur's Gate 2 - Temat ogólny

21790 postów w tym temacie

Dnia 31.12.2007 o 11:05, seraphe napisał:

Jaheira - w BG2 czysty druid jest skopany. W połączeniu z wojownikiem tez wypada kiepsko.
100x lepszy jest już Cernd.


Tu się zgodzę, chociaż i Cernd niezbyt daje radę.

Dnia 31.12.2007 o 11:05, seraphe napisał:

Minsc - silny przygłup, zgoda, można go dobrze rozwinąc, ale osobowość tej persony powoduje,
że od razu go odłączam w lochach ;d


Jak wolisz, ale to świetna postać, przed Sarevokiem chyba najlepzy siekacz w drużynie i masz go od początku- i nie robi żadnych problemów ;]

Dnia 31.12.2007 o 11:05, seraphe napisał:

Anomen - madrosc na poziomie 13-latka i to ma byc dobry kapłan? No bez przesady...


Po awansie jego mądrość wzrasta, poza tym to świetny wojownik- jedyną jego wadą jest niska zręczność, ale dajesz mu rękawice i zamienia się w czarujący czołg ;]

Dnia 31.12.2007 o 11:05, seraphe napisał:

A Keldorn jak najbardziej w porządku, no może poza zręcznością, ale od czego są rekawice zreczności?
:)


Piszesz, że Anomen jest słaby, ale Keldorn spoko- gdzie tu logika, Ano ma podobne, albo większe zdolności bojowe, a do tego nieźle czaruje ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.12.2007 o 11:05, seraphe napisał:

> > > 1.Jaheira
> > > 2.Minsc
> > > 3.sir Anomen
> > > 4.Keldorn
> > > 5.Aerie
> > >
> >
> > Chyba sobie jaja robisz :)
> Niby dlaczego??Bardzo dobrze mi się nimi gra.

Jaheira - w BG2 czysty druid jest skopany. W połączeniu z wojownikiem tez wypada kiepsko.
100x lepszy jest już Cernd.

Minsc - silny przygłup, zgoda, można go dobrze rozwinąc, ale osobowość tej persony powoduje,
że od razu go odłączam w lochach ;d

Anomen - madrosc na poziomie 13-latka i to ma byc dobry kapłan? No bez przesady...

Aerie - pomijając jej uciązliwy głosik i emo - osobowość to jest fatalnym połączeniem maga
i kapłana. Jak świnka morksa. Ni to świnka, ni to morska...

A Keldorn jak najbardziej w porządku, no może poza zręcznością, ale od czego są rekawice zreczności?

Wiesz może drużyna marzeń to nie jest ale lubie ten głos Minsca "wszyscy jesteśmy bohatery i ty i boo i ja.Chomiki i łowcy wszystkich krajów radujcie się!"Co do Aerie niezgadzam sie ale jej małe punkty życia jest denerwujące.A poza tym kogo miałbym wziąć do drużyny :Yoshimo , tgo złego krasnoluda w Miedzianym??Tego co krewny jest w kuli sfer,a może Mazzy?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.12.2007 o 10:47, Aragloin napisał:

Tak wogóle to zaproponujcie najlepszą drużyne w BG 2(bez własnego bohatera) oto moja drużyna:


Ciężko stworzyć drużynę bez własnej postaci, bo ona w jakiejś części wpływa na resztę ekipy - czy to przez profesję, czy też przez charakter.
Ja biorę zawsze Korgana, Viconię i Jana Jansena - moje ulubione postacie, ze względu na teksty w większości (kto nie słyszał opowiadań Jana, tennie wie co to jest BG2, tyle powiem. :P Do tego fajne opowiadanko o Podmroku gdy mamy w drużynie Viconię. :]).
Z innych? To zależy. Anomen jest całkiem niezły, nadaje się do walki i do rzucania czarów kapłańskich [bariera ostrzy, czy jak to się nazywało, i wbiegamy w grupę wrogów].
Nigdy nie grałem z Valygarem, Minsca, Jaheirę wywalam po wyjściu z lochów. Imoen raczej też nie biorę później, chyba, że mam w składzie Yoshimo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.12.2007 o 11:11, Adham napisał:

> Tak wogóle to zaproponujcie najlepszą drużyne w BG 2(bez własnego bohatera) oto moja drużyna:


Ciężko stworzyć drużynę bez własnej postaci, bo ona w jakiejś części wpływa na resztę ekipy
- czy to przez profesję, czy też przez charakter.
Ja biorę zawsze Korgana, Viconię i Jana Jansena - moje ulubione postacie, ze względu na teksty
w większości (kto nie słyszał opowiadań Jana, tennie wie co to jest BG2, tyle powiem. :P Do
tego fajne opowiadanko o Podmroku gdy mamy w drużynie Viconię. :]).
Z innych? To zależy. Anomen jest całkiem niezły, nadaje się do walki i do rzucania czarów kapłańskich
[bariera ostrzy, czy jak to się nazywało, i wbiegamy w grupę wrogów].
Nigdy nie grałem z Valygarem, Minsca, Jaheirę wywalam po wyjściu z lochów. Imoen raczej też
nie biorę później, chyba, że mam w składzie Yoshimo.

Ale Yoshimo jest(będzie?)zdrajcą.Co do Jansena mogę sie zgodzić przez kilka dni towarzyszył mi.A mój bohater to krasnolud (berserker) o charakterze Dobrym neutralnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.12.2007 o 11:10, Budo napisał:

Piszesz, że Anomen jest słaby, ale Keldorn spoko- gdzie tu logika, Ano ma podobne, albo większe
zdolności bojowe, a do tego nieźle czaruje ;]


Hym... Bo Keldorn ma fajniejszy głos i nie jest takim... khem... jak Anomen. ;P Nie wkurzały Cię nigdy jego odzywki? ;P
PS. To Ty ubijałeś Edwina jak miałeś go w drużynie? Bo było, ktoś, co go tak bardzo nie lubił... :P

Aragloin
Wiem o Yoshimo, dlatego wtedy biorę Imoen do składu, proste. ;) A Jansen jest świetny - polecam, jego teksty i ekwipunek są rozbrajające. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.12.2007 o 10:47, Aragloin napisał:

Tak wogóle to zaproponujcie najlepszą drużyne w BG 2(bez własnego bohatera) oto moja drużyna:
1.Jaheira
2.Minsc
3.sir Anomen
4.Keldorn
5.Aerie


ee.. pierwszy raz grasz ? Jak wogóle można wybrać Aerie na maga drużyny.. no chyba że główny bohater jest magiem. Jaheira to już wogóle porażka. Bo za tym po co dwóch kapłanów ? Ja tam Minsca zawsze lubiłem właśnie za jego rozbrajające teksty no i potrafił mocno przywalić. Dobrze go było dopiero zamienić w TB na Sarevoka. Poza tym jakaś dziwna ta twoja drużyna 3 leczących, kiepski mag, niima dobrego wojownika.. no Keldorn ale on nie może mieć we wszystkim na maksa gwiazdek. Ja bym taką drużyną nie grał bo nie ma łotrzyka i do tego preferuje postacie jednoklasowe. A moja ulubiona drużyna to: Korgan, Viconia, Jan Jansen, Edwin, Sarevok i ja woj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.12.2007 o 11:17, Grizzly. napisał:

> Tak wogóle to zaproponujcie najlepszą drużyne w BG 2(bez własnego bohatera) oto moja drużyna:

> 1.Jaheira
> 2.Minsc
> 3.sir Anomen
> 4.Keldorn
> 5.Aerie

ee.. pierwszy raz grasz ? Jak wogóle można wybrać Aerie na maga drużyny.. no chyba że główny
bohater jest magiem. Jaheira to już wogóle porażka. Bo za tym po co dwóch kapłanów ? Ja tam
Minsca zawsze lubiłem właśnie za jego rozbrajające teksty no i potrafił mocno przywalić. Dobrze
go było dopiero zamienić w TB na Sarevoka. Poza tym jakaś dziwna ta twoja drużyna 3 leczących,
kiepski mag, niima dobrego wojownika.. no Keldorn ale on nie może mieć we wszystkim na maksa
gwiazdek. Ja bym taką drużyną nie grał bo nie ma łotrzyka i do tego preferuje postacie jednoklasowe.
A moja ulubiona drużyna to: Korgan, Viconia, Jan Jansen, Edwin, Sarevok i ja woj.

Ale ja mówie o 2 a nie o Tronie bhaala.A to różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.12.2007 o 11:17, Adham napisał:

Hym... Bo Keldorn ma fajniejszy głos i nie jest takim... khem... jak Anomen. ;P Nie wkurzały
Cię nigdy jego odzywki? ;P
PS. To Ty ubijałeś Edwina jak miałeś go w drużynie? Bo było, ktoś, co go tak bardzo nie lubił...


Wiem, że Keldorn am fajny głos i odzywki, czasami go brałem do drużyny :)
Tak, to ja nie cierpiałem Edwina, jest beznadziejny i w ogóle do d... pupy ;]
Moje ulubione postacie w drużynie to: Anomen, Minsc, Sarevok, czasami Valygar, Nalia, Jan.. głównie tych brałem, w zależności od mojej profesji ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.12.2007 o 11:22, Budo napisał:

Tak, to ja nie cierpiałem Edwina, jest beznadziejny i w ogóle do d... pupy ;]


Trochę lipa, najlepszy mag w całej grze, chyba, że sam grasz czarującą postacią. :)
Swoją drogą, to ja nie lubię Minsca [z tych, których wymieniłeś] -wiem, chomik jest fajny, Minsc też... Ale szybko mnie zaczął wkurzać. Co innego Jan ["Twoje kolana już są moje!", "Pardą. Odbiło mi się rzepą" i uzbrojenie :P]...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.12.2007 o 11:22, Budo napisał:

> Hym... Bo Keldorn ma fajniejszy głos i nie jest takim... khem... jak Anomen. ;P Nie wkurzały

> Cię nigdy jego odzywki? ;P
> PS. To Ty ubijałeś Edwina jak miałeś go w drużynie? Bo było, ktoś, co go tak bardzo nie
lubił...

Wiem, że Keldorn am fajny głos i odzywki, czasami go brałem do drużyny :)
Tak, to ja nie cierpiałem Edwina, jest beznadziejny i w ogóle do d... pupy ;]
Moje ulubione postacie w drużynie to: Anomen, Minsc, Sarevok, czasami Valygar, Nalia, Jan..
głównie tych brałem, w zależności od mojej profesji ;]

przez chwiłe grałem w TB przeszedłem ten test ale dalej przestałem i gram tylko teraz w podstawkę i NWN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.12.2007 o 11:22, Budo napisał:

Moje ulubione postacie w drużynie to: Anomen, Minsc, Sarevok, czasami Valygar, Nalia, Jan..
głównie tych brałem, w zależności od mojej profesji ;]

Minsc to w ogóle wymiatał :P Taki idiota był z niego, ciągle do swojego Boo gadał xD
Szkoda że tego chomika nie dało sie mu zabrać ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.12.2007 o 11:10, Budo napisał:

Po awansie jego mądrość wzrasta, poza tym to świetny wojownik- jedyną jego wadą jest niska
zręczność, ale dajesz mu rękawice i zamienia się w czarujący czołg ;]

Szczerze to wolę Viconię w roli drużynowego kapłana. Pełna Płytowa, dobra tarcza, crom fayer i otrzymujemy potęzniejszy czarujący czołg z siła 25 :). Zresztą nie lubię zarozumiałych ważniaków - paniczów.

Dnia 31.12.2007 o 11:10, Budo napisał:


Piszesz, że Anomen jest słaby, ale Keldorn spoko- gdzie tu logika, Ano ma podobne, albo większe
zdolności bojowe, a do tego nieźle czaruje ;]


Zaznaczam, że według DDka Paladyn to klasa "wojownicza" nie mistyczna. Anomenowi nie dasz Odkupiciela, czy jak on tam się zwał.

Co do roli Kapłana, wypowiedziałem się wyżej. Vici i wszystko jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.12.2007 o 11:32, Grizzly. napisał:


> Ale ja mówie o 2 a nie o Tronie bhaala.A to różnica

Ale przecież TB to kontynuacja 2-jki można grać dalej tymi samymi postaciami.

Wiem o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.12.2007 o 11:32, seraphe napisał:

Szczerze to wolę Viconię w roli drużynowego kapłana. Pełna Płytowa, dobra tarcza, crom fayer
i otrzymujemy potęzniejszy czarujący czołg z siła 25 :). Zresztą nie lubię zarozumiałych ważniaków
- paniczów.


To samo masz z Anomenem- więc nie pisz, że jest słaby, ale że go nie lubisz ;]

Dnia 31.12.2007 o 11:32, seraphe napisał:

Zaznaczam, że według DDka Paladyn to klasa "wojownicza" nie mistyczna. Anomenowi nie dasz Odkupiciela,
czy jak on tam się zwał.


To był Karsomir zdaję się. Poza tym naprawdę brak Ci argumentów, skoro Anomena zestawiasz z Keldem i Viconią razem ^^ No faktycznie, te dwie postacie razem są lepsze od Ano ;]

Poza tym Viconia nie może być razem w teamie z Keldornem, bo się pozabijają, a konkretnie Keldorn Viconię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.12.2007 o 11:38, Budo napisał:

To samo masz z Anomenem- więc nie pisz, że jest słaby, ale że go nie lubisz ;]


Ale mądrosci nie ma takiej jak Vici. Fakt.

Dnia 31.12.2007 o 11:38, Budo napisał:

To był Karsomir zdaję się. Poza tym naprawdę brak Ci argumentów, skoro Anomena zestawiasz z
Keldem i Viconią razem ^^ No faktycznie, te dwie postacie razem są lepsze od Ano ;]


Hej, hej, przecież to Ty mi zarzuciłeś brak logiki w rozumowaniu, dlatego przytoczyłem przykład Vici. W grze masz 3 kapłanów: I imho Viconia jest z nich najlepsza, zarówno jeżeli chodzi o staty, jak i osobowość. No chyba, że lubisz romansować z Anomenkiem to przepraszam ;)

Dnia 31.12.2007 o 11:38, Budo napisał:

Poza tym Viconia nie może być razem w teamie z Keldornem, bo się pozabijają, a konkretnie Keldorn
Viconię...


Jest taka możliwość, ale ja np. podczas grania temaem, w którym miałem zarówno K jak i V, przez całą grę miałem tylko raz sytuację, że chcieli się pozabijać i wiesz co? Load załatwił sprawę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.12.2007 o 11:10, Budo napisał:

> Anomen - madrosc na poziomie 13-latka i to ma byc dobry kapłan? No bez przesady...

Po awansie jego mądrość wzrasta, poza tym to świetny wojownik- jedyną jego wadą jest niska
zręczność, ale dajesz mu rękawice i zamienia się w czarujący czołg ;]

Jaki czołg? On ma takie niskie trak0 że w późniejszym etapie gry nie ma co go dawać do pierwszej linii, i tak w nikogo nie trafi.

PS. a co do tego że jak sie nie ma w drużynie Edwina to trzeba samemu być magiem - ja przeszedłem grę nie mając ani jednego maga w drużynie. Tzn. jedynym był Jan, ale i tak nigdy go do czarowania nie używałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.12.2007 o 11:45, misioo napisał:

Jaki czołg? On ma takie niskie trak0 że w późniejszym etapie gry nie ma co go dawać do pierwszej
linii, i tak w nikogo nie trafi.


Gadanie, zawsze jak grałem to brałem Anomena i dobrze mi się sprawdzał. A grałem w bg2 przez kilka lat od premiery- z jakimś dobrym młotem wymiata (np Crom Faeyr)

Dnia 31.12.2007 o 11:45, misioo napisał:

PS. a co do tego że jak sie nie ma w drużynie Edwina to trzeba samemu być magiem - ja przeszedłem
grę nie mając ani jednego maga w drużynie. Tzn. jedynym był Jan, ale i tak nigdy go do czarowania
nie używałem.


Grałem z Nalią i Janem, było ok- Edwina wyjątkowo nie trawię, poza tym preferuję dobre drużyny (w sensie charakteru, nie tylko sily ognia ;P).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować