Baldur's Gate 2 - Temat ogólny

[Carmon 0]

Narozrabiales, jesli jestes kozak to mozesz isc odrazu do Suldanesellar
CLUAConsole:moveToArea("X") gdzie x zastepujemy jednym z kodow
Ar2500 Suldanesselar
Ar0300 doki
AR2900 Dziewiec piekiel

[hans_olo 0]

No w sumie pominięcie map też jest pewnym rozwiązaniem, ale straty są spore.

[piotersamobojca 0]

Różnica polega na tym, że mag ma szybszy dostęp do czarów z wyższych poziomów ale ma mniejszą ilość mniejśc do ich zapamiętywania.Poza tym uczy się ich ze zwojów i musi się przespać żeby je zapamiętać.Czarownik jest to osoba sama w sobie magiczna(już bym ją brał:P) i co poziom możesz wybrać sobie jakieś czary które bedziesz znał do końca gry ale ni musisz odpoczywać aby je pamiętać po prostu ci się kończą(no wtedy musisz się przespać:P). Ja wole czarownika. Zwykle przedmioty są dla czarowników i magów dostępne tak samo.

[Latniak 0]

Dnia 18.06.2006 o 16:52, walgierz napisał:

Jak to wygląda z przedmiotami? Może używać tych samych?

Jasne

Dnia 18.06.2006 o 16:52, walgierz napisał:

A z poziomem trudności w grze?

Z początku trudniej (albo i łatiwej, zalezy jak gramy)

Dnia 18.06.2006 o 16:52, walgierz napisał:

I czy wysokopoziomowy czarownik jest równie potężny jak mag?

Jest potęzniejszy :) Gdzieś na sorcerers.net był fajny artykuł na temat tego dlaczego sorcerer (czarownik) wymata.

http://www.sorcerers.net/Games/dl.php?s=BG2&f=BG2/BCsorc.zip
Opis artykułu:
This text is intended as arguments as to why Sorcerers are the most powerful characters in Baldur''s Gate II and why Berserker/Clerics are among the best (if not the best) dual class characters.

[Harmegidon 0]

Dnia 19.06.2006 o 01:45, Latniak napisał:

Jest potęzniejszy :) Gdzieś na sorcerers.net był fajny artykuł na temat tego dlaczego sorcerer
(czarownik) wymata.

Eee tam, Edwin leprzy jest :].

[walgierz 0]

Dziękuje wszystkim za pomoc. Wybrałem tego czarownika i na razie jestem bardzo zadowolony. Faktycznie ma on swoje wady, ale bardzo odpowiada mi fakt, że nie muszę decydować, które sloty na co wykorzystać. Nie ma już bólu głowy: identyfikacja czy magiczny pocisk :]
Zobaczymy jak pójdzie dalej. Na razie lochy Irka już za mną.

[Tomislav 0]

Od wczoraj gram w Baldurs Gate 2 i mam jedno pytanie. Otóż, jak rozpoznać ile obrażeń zadaje dana broń. Przykładowo przy obrażeniach pisze 2KP4. Więc ile obrażeń zadaje?

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 19.06.2006 o 11:50, Tomislav napisał:

Od wczoraj gram w Baldurs Gate 2 i mam jedno pytanie. Otóż, jak rozpoznać ile obrażeń zadaje
dana broń. Przykładowo przy obrażeniach pisze 2KP4. Więc ile obrażeń zadaje?

Widze że sie za bardzo nie zetknąłeś z RPGami. Otóż te 2k4 1k8 to po prostu albo dwa rzuty kostką czterościenną, albo jeden ośmiościenną, co przekłada się na 2-8 obrażeń i 1-8 obrażeń :-]. Dodatkowo jest jeszcze modyfikator od siły postaci, ale to ci już raczej nie potrzebne.

[Tomislav 0]

Dnia 19.06.2006 o 11:54, Hubi Koshi napisał:

Widze że sie za bardzo nie zetknąłeś z RPGami. Otóż te 2k4 1k8 to po prostu albo dwa rzuty
kostką czterościenną, albo jeden ośmiościenną, co przekłada się na 2-8 obrażeń i 1-8 obrażeń
:-]. Dodatkowo jest jeszcze modyfikator od siły postaci, ale to ci już raczej nie potrzebne.

Dzięki za wyjaśnienie. Co prawda z KP spotkałem się już w Morrku ale tam służyło to jedynie do opisu pancerza i nie przywiązywałem do tego większej uwagi. Obronę oceniałem na oko :D.
Nie bardzo idzie mi czarowanie. Niby coś tam w instrukcji pisze ale i tak nie wiem o co chodzi O_o. Jak rzucić czary uzdrawiające na sen? Bo jestem w lochach, i nie mam już butelek uzupełniających życie, a muszę poszperać z schowkach naszpikowanych pułapkami.

[Latniak 0]

Dnia 19.06.2006 o 13:41, Tomislav napisał:

Dzięki za wyjaśnienie. Co prawda z KP spotkałem się już w Morrku ale tam służyło to jedynie
do opisu pancerza i nie przywiązywałem do tego większej uwagi.

Nie KP tylko "k" - czyli "kostka" (w angielskim jest d -"dice", np 1d8) W baldurze też jest kp, które służy kreśla Klasę Pancerza - KP

Dnia 19.06.2006 o 13:41, Tomislav napisał:

Obronę oceniałem na oko :D.

W Morrowindzie obrony można mieć ponad 300 (czyli dokłądnie nie można określić co ona robi - wiadomo że im więcej tym lepiej), w Baldurze im mniejsze KP tym trudniej cię trafić, ale jak cię trafi to zada takie same obrażenia jakie by zadało gdybyś miał gorszą zbroję.

Dnia 19.06.2006 o 13:41, Tomislav napisał:

Nie bardzo idzie mi czarowanie. Niby coś tam w instrukcji pisze ale i tak nie wiem o co chodzi
O_o. Jak rzucić czary uzdrawiające na sen?

Nie rozumiem, aby użyć zaklęcia uzdrawiające musisz mieć takie zapamiętane. Albo mieć zwoje z nimi (używać mogą kapłani i parę innych klas)

Dnia 19.06.2006 o 13:41, Tomislav napisał:

Bo jestem w lochach, i nie mam już butelek uzupełniających
życie, a muszę poszperać z schowkach naszpikowanych pułapkami.

Masz dwie możliwości, bierzesz Imoen i rozbrajasz pułapki (najpierw wykrycie pułapek a jak się podświtli to używasz na pułapce złodziejstwa)
Odpoczywasz (życie się regeneruje powoli) i jak beidzesz miał dużo hp to włączasz pułąpkę, ale to nie ma sensu bo Imoen potrafi rozbroić każdą pułapkę w lochach irenicusa (oprócz takich do których rozbrojenia potrzebne są różdżki, lae to inna bajka)

[Silie 0]

Mam pytanie do graczy znających się na rzeczy: Mam taki problem - jestem w lochach Irenicusa (tych pierwszych) i za każdym razem kiedy prubuje rzucić zaklecie - obojętnie czy druidem, magiem czy kapłanem, czar ''dziczeje'' i kończy sie na efekcie ''gwałtowna zmiana kolorów''. Nie jest to efekt żadnego przeklętego przedmiotu (dzieje sie tak ze wszystkim postaciami, zreszta nie posiadam takowych). Grałam w BG 2 już niezliczoną ilość razy i nigdy nie widziałam jeszcze czegoś takiego, zresztą na początku tej gry też wszystko było w pożądku. Po raz pierwszy za to instalowałam mody, ale w takim razie nie rozumiem dlaczego na początku zaklęcia działały :/ Czy ktoś wie co z tym fantem zrobić :(?

[hans_olo 0]

Odinstalować mody i ewentualnie potem je przywrócić. Jak nie zadziała to reinstalka gry.

[wanan 0]

Dnia 19.06.2006 o 13:41, Tomislav napisał:

> Widze że sie za bardzo nie zetknąłeś z RPGami. Otóż te 2k4 1k8 to po prostu albo dwa rzuty

> kostką czterościenną, albo jeden ośmiościenną, co przekłada się na 2-8 obrażeń i 1-8 obrażeń

> :-]. Dodatkowo jest jeszcze modyfikator od siły postaci, ale to ci już raczej nie potrzebne.


Dzięki za wyjaśnienie. Co prawda z KP spotkałem się już w Morrku ale tam służyło to jedynie
do opisu pancerza i nie przywiązywałem do tego większej uwagi. Obronę oceniałem na oko :D.

Nie bardzo idzie mi czarowanie. Niby coś tam w instrukcji pisze ale i tak nie wiem o co chodzi
O_o. Jak rzucić czary uzdrawiające na sen? Bo jestem w lochach, i nie mam już butelek uzupełniających
życie, a muszę poszperać z schowkach naszpikowanych pułapkami.

No kurde ty ich wyspij...;-) najprosztsze i najskuteczniejsze rozwiazanie

[wanan 0]

Dnia 19.06.2006 o 13:50, Silie napisał:

Mam pytanie do graczy znających się na rzeczy: Mam taki problem - jestem w lochach Irenicusa
(tych pierwszych) i za każdym razem kiedy prubuje rzucić zaklecie - obojętnie czy druidem,
magiem czy kapłanem, czar ''dziczeje'' i kończy sie na efekcie ''gwałtowna zmiana kolorów''.
Nie jest to efekt żadnego przeklętego przedmiotu (dzieje sie tak ze wszystkim postaciami, zreszta
nie posiadam takowych). Grałam w BG 2 już niezliczoną ilość razy i nigdy nie widziałam jeszcze
czegoś takiego, zresztą na początku tej gry też wszystko było w pożądku. Po raz pierwszy za
to instalowałam mody, ale w takim razie nie rozumiem dlaczego na początku zaklęcia działały
:/ Czy ktoś wie co z tym fantem zrobić :(?

A moze masz dzikiego maga ...on takie numery odwala

[hans_olo 0]

Dnia 19.06.2006 o 14:34, wanan napisał:

A moze masz dzikiego maga ...on takie numery odwala

ale to działa tylko na dzikiego maga a nie na całą drużynę.

[wanan 0]

Dnia 19.06.2006 o 14:36, hans olo napisał:

> A moze masz dzikiego maga ...on takie numery odwala
ale to działa tylko na dzikiego maga a nie na całą drużynę.

ale to co ta zmiana kolorow dotyczy wszystkich ?nic nie ma napisane na ten temat...?moze to wina moda nieznam sie na nich

[hans_olo 0]

" za każdym razem kiedy prubuje rzucić zaklecie - obojętnie czy druidem, magiem czy kapłanem, czar ''dziczeje'' i kończy sie na efekcie ''gwałtowna zmiana kolorów''"
I oto oświeciłem kolejnego ospałego.

[wanan 0]

Dnia 19.06.2006 o 14:46, hans olo napisał:

" za każdym razem kiedy prubuje rzucić zaklecie - obojętnie czy druidem, magiem czy kapłanem,
czar ''dziczeje'' i kończy sie na efekcie ''gwałtowna zmiana kolorów''"
I oto oświeciłem kolejnego ospałego.

TADAm... i oswiecony ;-) ..no moze to przez upal...chociaz dla mnie itak to znaczy ze osoba ktora rzuca czar(niewazne jaka ) sie przemienia..mniejsza oto:-)...mam pytanko kim sa Githyanki?z moich obserwacji wynika ze to pitbulle_prawa_reka krolowej drowow z Usta Natha

[Flameruler 0]

Dnia 19.06.2006 o 14:57, wanan napisał:

mam pytanko kim sa Githyanki?z
moich obserwacji wynika ze to pitbulle_prawa_reka krolowej drowow z Usta Natha

Githyanki raczej nie mają nic wspólnego z Drowami. ;)

[hans_olo 0]

Oni wogóle są nie z tej bajki. Podróżują między sferami czy coś w tym stylu.