Historia w Wiedźminie 3: Dziki Gon

[Neo_85 0]

A ja bym chciał żeby powróciła Shani ;-)

[Arraqnz 0]

> Vernon Roche nie będzie już człowiekiem Foltesta. Ciężko aby nim był. A po 2 licze na
> powrót Triss wole już tego 33 letniego rudzielca niż 120 letnią Yen
Triss wyglądała na 33 lat, w rzeczywistości była nie wiele młodsza od Yennefer. CDPR kieruje się książką, a w książce Geralt miał wiele kochanek, lecz zawsze wracał do Yennefer. Choć Triss była piękną i mądrą kobietą, jednak trzeba pójść za sagą A.Sapkowskiego. Ja wole Yennefer, gdybyś czytał sagę "pewnie" też byś ją wybrał, bo z gry nie dowiadujemy się o niej wiele, a książka "kipi" dokładnymi opisami.

[Arraqnz 0]

Dnia 14.02.2013 o 15:24, jammy666 napisał:

Iorweth :D lubie go fajnie ze wraca. Ciekawe czy bedzie Ciri :P a no nie za bardzo przepadam
za Yen wole Triss tylko czy Geralt nie ozenil sie z ta pierwsza ?

Ciri raczej na pewno będzie, bo "to legęda, która nie ma jeszcze zakończenia" ( pozdro dla tych którży widziali pierwszy teaster W1 ) ponadto obrazek gdzie jest Ciri ( prawdopodobnie - popielate włosy, miecz wiedźmiński, drobna postura ) razem z Geraltem. Triss jest spoko, ale Yennefer jest lepsza, szczególnie dla Geralta, czytałbys sagę to byś wiedział.

[Arraqnz 0]

Dnia 14.02.2013 o 15:38, Witcher1990 napisał:

"pod koniec gry Triss musiała zająć się ważnymi dla niej sprawami, a Geralt był zdecydowany
odnaleźć swoją zaginioną miłość. W "trójce" w jego życiu pojawi się ktoś nowy. Choć Geralt
rozstał się z ukochaną na długo, znów się spotkają i nie będą mogli udawać, że nie istnieje
między nimi więź."
Skoro już wiemy, że ma zamiar szukać Yen to dlaczego nie użyć jej imienia w tym zdaniu?
Tak na prawdę nie za bardzo rozumiem o co autorowi chodziło czy o to, że Geralt rozstał
się z Triss, znalazł nową kobietę, a później ponownie spotkał się z Triss czy może odnalazł
Yen i później z Triss? Masło maślane

Rozstał się z Triss, bo pojechała w swoją stronę, szuka zaginionej miłości czyli Yennefer, a nowa osoba w jego życiu, a właściwie "stara" to jego dziecko przeznaczenia ( najprawdopodobniej ) Ciri.

[Kubala000 0]

Idę o zakład, że scenarzyści zrobili supernieprzewidywalnyzaskakujący myk pod tytułem " Iorweth i Roche pracują razem bo teraz mają wspólnego wroga" :D

[Arraqnz 0]

Dnia 14.02.2013 o 17:00, Kubala000 napisał:

Idę o zakład, że scenarzyści zrobili supernieprzewidywalnyzaskakujący myk pod tytułem
" Iorweth i Roche pracują razem bo teraz mają wspólnego wroga" :D

To by było nawet nie złe ;p ale wątpię, chociaż może ... ;D

[Maciej2801 0]

> > Vernon Roche nie będzie już człowiekiem Foltesta. Ciężko aby nim był. A po 2 licze
> na
> > powrót Triss wole już tego 33 letniego rudzielca niż 120 letnią Yen
> Triss wyglądała na 33 lat, w rzeczywistości była nie wiele młodsza od Yennefer. CDPR
> kieruje się książką, a w książce Geralt miał wiele kochanek, lecz zawsze wracał do Yennefer.
> Choć Triss była piękną i mądrą kobietą, jednak trzeba pójść za sagą A.Sapkowskiego. Ja
> wole Yennefer, gdybyś czytał sagę "pewnie" też byś ją wybrał, bo z gry nie dowiadujemy
> się o niej wiele, a książka "kipi" dokładnymi opisami.
To sobie poczytaj sagę Geralt jak rodziła sie Triss był po 50 a w sadze ma 86 lat

[Rrongol 0]

"nie będzie znanych z poprzedniej części Scoia''tael"
Absolutnie bezsensowna decyzja. W końcu zdecydowali się zrobić duży, otwarty świat, gdzie mogliby pokazać prawdziwą siłę Wiewiórek (bo jak na razie to widzieliśmy jakieś małe oddziały), a oni decydują się wywalić ich z gry. Zresztą, już po screenach i wypowiedziach w wywiadach można wywnioskować że będziemy mieć do czynienia z The Elder Witcher 3: Wild Skyrim, a nie Wiedźminem.

[Witcher1990 0]

To nie jest oczywiste bo są dwie teorie- wg pierwszej Geralt ma nieco ponad 50lat, wg drugiej z nich ponad 100 a wszystko dlatego, że AS był niekonsekwentny w datach i pisał co mu się podobało
Rrongol
proponuję poczytać książkę to się dowiesz jaka była "siła" wiewiórek, jak i z kim walczyli.

[Arraqnz 0]

Dnia 14.02.2013 o 17:07, Maciej2801 napisał:

> > Vernon Roche nie będzie już człowiekiem Foltesta. Ciężko aby nim był. A po
2 licze
> na
> > powrót Triss wole już tego 33 letniego rudzielca niż 120 letnią Yen
> Triss wyglądała na 33 lat, w rzeczywistości była nie wiele młodsza od Yennefer.
CDPR
> kieruje się książką, a w książce Geralt miał wiele kochanek, lecz zawsze wracał
do Yennefer.
> Choć Triss była piękną i mądrą kobietą, jednak trzeba pójść za sagą A.Sapkowskiego.
Ja
> wole Yennefer, gdybyś czytał sagę "pewnie" też byś ją wybrał, bo z gry nie dowiadujemy

> się o niej wiele, a książka "kipi" dokładnymi opisami.
To sobie poczytaj sagę Geralt jak rodziła sie Triss był po 50 a w sadze ma 86 lat

Hmmm, a Triss i Yennefer były wieloletnimi przyjaciółkami, jeszcze zanim Geralt poznał Yennefer. Po kłótni z ocjem Yen uciekła z domu, była nazwana benkartem i dzieckiem nieczystego związku z czarodziejem, kilkanaście lat później poznałą Triss. Moge się mylić, ale wątpię, bardzo wątpię. Podaj książkę i rozdział, gdzie to pisze, bo nie chce być gołosłowny.

[Arraqnz 0]

Dnia 14.02.2013 o 17:24, Rrongol napisał:

"nie będzie znanych z poprzedniej części Scoia''tael"
Absolutnie bezsensowna decyzja. W końcu zdecydowali się zrobić duży, otwarty świat, gdzie
mogliby pokazać prawdziwą siłę Wiewiórek (bo jak na razie to widzieliśmy jakieś małe
oddziały), a oni decydują się wywalić ich z gry. Zresztą, już po screenach i wypowiedziach
w wywiadach można wywnioskować że będziemy mieć do czynienia z The Elder Witcher 3:
Wild Skyrim, a nie Wiedźminem.

Grałeś w W1, W2? Nadal nie wiesz czym różnią się te RPG? Dlaczego piszesz takie bzdury? Grałeś w Wiedźmina 3? Czytałeś książki? Znasz świat w którym toczy się akcja książki i 2 pierwszych części gry? Wiesz, jakie tereny wchodzą w skład zwaśnionego świata? Wiesz kim są ludzie ze Skellige? Z Cintry? Wiesz, że książka i to co ma byc pokazane w grze powstało już kilkanaście lat temu? Tak tez myślałem, więc nie opowiadaj takich bredni, bo jeszcze tej gry nie widziałeś.

[Leos8 2]

Osłabiają mnie ludzie, którzy na upartego nazywają Wiedźmina 3 Skyrimem. Rozumiem delikatne porównania na niektórych płaszczyznach, ale ustawiczne podpinanie Wieśka i przedstawianie go - zwłaszcza w obecnej sytuacji - jako młodszego, wyśmiewanego oraz tańszego klona Skyrima jest irracjonalne. Przypominam, że zarówno Bethesda Softworks jak i Redańczycy skupiają się na całkiem innych aspektach przy tworzeniu swoich gier. Otwarty, duży świat nie oznacza słabej fabuły, słabych postaci i rozmycia "klimatu", nie musi nawet oznaczać nudy, jeśli ten świat będzie żył. Ufam Redom na tyle, by nie wieszać na nich psów za sam pomysł, koncepcję oraz rzucenie wyzwania jednej z najpopularniejszych marek growych na świecie.
Kapiszi?

EDIT: Na dodatek stawiam złotówki przeciw trocinom, że Pan książk nie czytał, nie wie pan czym jest Skellige, być może nie pojmuje Pan również, że Skyrim nie ma monopolu na nordyckość, nie był pierwszy i nie będzie ostatni. Deal with it ;)

[Adi1458 0]

> "nie będzie znanych z poprzedniej części Scoia''tael"
> Absolutnie bezsensowna decyzja. W końcu zdecydowali się zrobić duży, otwarty świat, gdzie
> mogliby pokazać prawdziwą siłę Wiewiórek (bo jak na razie to widzieliśmy jakieś małe
> oddziały), a oni decydują się wywalić ich z gry. Zresztą, już po screenach i wypowiedziach
> w wywiadach można wywnioskować że będziemy mieć do czynienia z The Elder Witcher 3:
> Wild Skyrim, a nie Wiedźminem.
Nie będzie Scoia''tael ponieważ jak pokazuje

Spoiler

jedno z zakończeń W2 ścieżka Iorwetha. Oni mają wolne vergen więc może za rozkazem Iorwetha (jak sam news mówi zmienił się) przeprowadzili się do vergen aby zacząć życie od nowa. Więc po co znowu mieli by napadać na karawany i inne tego typu rzeczy dla frajdy? Nie sądze.

Ale to tylko mój tok myslenia :)

[GothixPL 0]

troche nie rozumiem bo w moim zakonczeniu, Triss wcale nie zajela sie swoimi sprawami tylko poszla ze mna, Vernon poszedl swoja droga, Letho puściłem wolno, a Henselta zabił Vernon. Jak oni to dla mnie przedstawia?

[Gorthak 0]

Dnia 14.02.2013 o 17:24, Rrongol napisał:

"nie będzie znanych z poprzedniej części Scoia''tael"
Absolutnie bezsensowna decyzja. W końcu zdecydowali się zrobić duży, otwarty świat, gdzie
mogliby pokazać prawdziwą siłę Wiewiórek (bo jak na razie to widzieliśmy jakieś małe
oddziały), a oni decydują się wywalić ich z gry. Zresztą, już po screenach i wypowiedziach
w wywiadach można wywnioskować że będziemy mieć do czynienia z The Elder Witcher 3:
Wild Skyrim, a nie Wiedźminem.

Może będą inni Scoia''tael. Może zmiana odbędzie się na płaszczyźnie ideologicznej. Ma to sens w świetle teorii Kubala000, że Wiewiórki i królowie północy połączą siły przeciw wspólnemu wrogowi (ok, Kubala mówił o samym Iorweth''cie, ale de facto do takiego stanu to prowadzi). W tym wypadku Wiewiórki jak najbardziej pokażą swoją siłę. O fabułę bym się nie martwił, co złego można powiedzieć o tych grach (w ostatnich dniach sam jechałem po stronie technicznej) to można, ale opowieść i świat przedstawiony mają opanowane do perfekcji. Dość powiedzieć, że jest to jedna z niewielu gier, która rozwiązała problem ciągłego wczytywania stanów gry dla optymalizowania działań gracza, nie poprzez odbieranie mu swobody (jak to się robi w trybach iron man), a rozsądne, długotrwałe konsekwencje. Tak więc spokojnie, o opowieść Wiedźmina nie ma podstaw się martwić.

[Gorthak 0]

Dnia 14.02.2013 o 18:17, GothixPL napisał:

troche nie rozumiem bo w moim zakonczeniu, Triss wcale nie zajela sie swoimi sprawami
tylko poszla ze mna, Vernon poszedl swoja droga, Letho puściłem wolno, a Henselta zabił
Vernon. Jak oni to dla mnie przedstawia?

Intrem, w którym uwzględnią Twoje wybory, ale ich konsekwencje będą te same ^^

[GothixPL 0]

Dnia 14.02.2013 o 18:23, Gorthak napisał:

> troche nie rozumiem bo w moim zakonczeniu, Triss wcale nie zajela sie swoimi sprawami

> tylko poszla ze mna, Vernon poszedl swoja droga, Letho puściłem wolno, a Henselta
zabił
> Vernon. Jak oni to dla mnie przedstawia?
Intrem, w którym uwzględnią Twoje wybory, ale ich konsekwencje będą te same ^^

Henselt zmartwychwstanei?

[Gorthak 0]

Dnia 14.02.2013 o 18:26, GothixPL napisał:

Henselt zmartwychwstanei?

A gdzieś są obietnice, że Henselt będzie nadal żył?

[Maciej2801 0]

> > > > Vernon Roche nie będzie już człowiekiem Foltesta. Ciężko aby nim był.
> A po
> > 2 licze
> > > na
> > > > powrót Triss wole już tego 33 letniego rudzielca niż 120 letnią Yen
>
> > > Triss wyglądała na 33 lat, w rzeczywistości była nie wiele młodsza od Yennefer.
>
> > CDPR
> > > kieruje się książką, a w książce Geralt miał wiele kochanek, lecz zawsze wracał
>
> > do Yennefer.
> > > Choć Triss była piękną i mądrą kobietą, jednak trzeba pójść za sagą A.Sapkowskiego.
>
> > Ja
> > > wole Yennefer, gdybyś czytał sagę "pewnie" też byś ją wybrał, bo z gry nie
> dowiadujemy
> >
> > > się o niej wiele, a książka "kipi" dokładnymi opisami.
> > To sobie poczytaj sagę Geralt jak rodziła sie Triss był po 50 a w sadze ma 86 lat
>
> Hmmm, a Triss i Yennefer były wieloletnimi przyjaciółkami, jeszcze zanim Geralt poznał
> Yennefer. Po kłótni z ocjem Yen uciekła z domu, była nazwana benkartem i dzieckiem nieczystego
> związku z czarodziejem, kilkanaście lat później poznałą Triss. Moge się mylić, ale wątpię,
> bardzo wątpię. Podaj książkę i rozdział, gdzie to pisze, bo nie chce być gołosłowny.
>
>
Jeśli się nie mylę to było w tym miejscu co opiekowała się Ciri w Karem Morhen. I tak dokładnie poznajemy Triss

[seancamel 0]

[Uwaga spoilery dla tych, którzy nie czytali pięcioksięgu i/lub nie skonczyli Wiedźmina 2]

Szczerze to wolę, by Wiewiórki nie pokazywały swojej "prawdziwej siły". W grach nie są wcale tacy źli. Saga to co innego. Jeśli dobrze pamiętam w "Krwi Elfów" zdobywcy Dol Blathanna po wszystkim gwałcą ocalałe kobiety niczym Armia Czerwona...

Co zaś do Yennefer - nigdy jej nie lubiłem. Triss zawsze wydawała mi się o wiele fajniejsza. No, ale Geralt jest głupi i nic tego nie zmieni.

Ciri - czy ona się przypadkiem na końcu nie zabawia z Rycerzami Okrągłego Stołu? Ciekaw jestem jak ją sprowadzą do Temerii.

Co do opowiadania o ślubie Geralta i Yen ("Coś się kończy, coś się zaczyna") - nie ma ono nic wspólnego z sagą. Sapkowski napisał je w ramach prezentu na ślub zaprzyjaźnionego pisarza (jego nazwisko mi z głowy wyleciało). Saga kończy się na mitycznej Wyspie Jabłoni, na którą Ciri przenosi Geralta i Yen. W grach wyspę odwiedza później Dziki Gon i porywa Yen. Wniosek - Geralt i Yen żyli w grzechu :P