Klawiatura

[ziptofaf 2]

/.../

Pytanie numer jeden - jakie przełączniki byś w niej chciał? Bo to one w największym stopniu decydują o wygodzie klawiatury a reszta to już detale. Zasadniczo opcji masz tutaj kilka - Cherry Blue, Red, Brown, Black oraz Razerowe Green i Orange.
Red są najlżejszymi ze wszystkich. Linearne, wymagają 45g nacisku. Chodzą więc nawet lżej niż niektóre "zwykłe" klawiatury.
Black, podobnie linearne jak Redy, potrzebują 60g siły.
Blue - do niedawna umieszczane choćby w Razerach. Nielinearne - jest wyraźnie wyczuwalny moment "aktywacji" i "zwolnienia" klawisza. Najlepsze ze wszystkich do... pisania - głośne, przypominają odrobinę swoją mechaniką działania stare maszyny do pisania. Minimalnie "haczą" i są przez to odrobinę wolniejsze niż pozostałe.
Brown - miks między Red a Blue - mają wyraźny moment aktywacji klawisza ale nie ma wyczuwalnego jego zwolnienia.
Green - Razerowa wariacja na temat Blue, aktywują się nieco wyżej (ok. 1.9mm zamiast 2.2mm normalnego Blue), mają też mniej wyczuwalny moment zwolnienia.

Dla bogatych są jeszcze przełączniki Filco a nie tylko Cherry ale cena takich klawiatur jest... dość powalająca.
Ogólnie rzecz biorąc jednak:
Redy i Blacki - klawiatura używana tylko do gier.
Brown - mix między graniem a pracą.
Blue - najgorzej sprawdzają się w czystym spamowaniu klawiszy (np. w grach typu osu! gdzie nie ma nic niezwykłego w waleniu w klawisze 10-15 razy na sekundę) , za to najlepiej się na nich pisze. Ogólnie nadają się do grania i są fajne ale nie w takim samym stopniu co pozostałe, są po prostu od nich o kilka ms wolniejsze.

Z tych które wymieniłeś - Quickfire mi się podoba dużo bardziej niż Tournament 2014 Razera z powodu dołączonego bloku numerycznego. I dowolnego wyboru przełączników a nie tylko Green. Oraz prawdopodobnie lepszego anti-ghostingu - a przynajmniej starsze Razery nie pozwalały jeszcze na przywalenie pięścią w klawiaturę i zarejestrowanie wszystkich klawiszy (a były na nich też miejsca gdzie 3 naraz już je przycinało co jak na klawiaturę za taką kwotę jest raczej nie do przyjęcia). Roccata nie znam więc nie za bardzo mogę poleci choć na papierze wygląda w porządku.

[B1SH0P 0]

Dzięki za rozbudowaną wypowiedź, ogólnie potrzebna mi klawiatura do grania w Starcraft 2 (ponad 300APM), więc najważniejsze jest to żeby wytrzymała jak najdłużej i była jak najwygodniejsza. Gram na laptopie, a klawiatury w laptopach mnie nie lubią, bo zazwyczaj zdychają bardzo szybko.

[ziptofaf 2]

Dnia 03.08.2014 o 18:31, B1SH0P napisał:

Dzięki za rozbudowaną wypowiedź, ogólnie potrzebna mi klawiatura do grania w Starcraft
2 (ponad 300APM), więc najważniejsze jest to żeby wytrzymała jak najdłużej i była jak
najwygodniejsza. Gram na laptopie, a klawiatury w laptopach mnie nie lubią, bo zazwyczaj
zdychają bardzo szybko.

Cóż, wytrzymałością to nie masz co się przejmować - wszystkie dobre mechaniczne używają przełączników tej samej firmy które potrafią przeżyć z 50 milionów kliknięć. Pewnie osobiście bym się zainteresował więc QuickFire z MX Brown lub Red biorąc pod uwagę gatunek gry.

[mrosi 0]

/.../

Klawiatury mechaniczne to po pierwsze antighostng "z urzędu" jeśli taką klawiaturę podłączyć pod port PS2 (nie pod USB). Wytrzymują do 50 mln wciśnięć (każdy klawisz). Jeśli chcesz klawę tylko do gier, bierz coś na Cherry Black. Musisz tylko wziąć pod uwagę to, że raz - do pisania się nie bardzo nadają (wymagają największej siły nacisku palca ze wszystkich przełączników, co w pisaniu będzie cholernie męczące), dwa - są bardzo hałaśliwe, chyba najbardziej z wszystkich klawiatur z przełącznikami MX Cherry.
Do pisania, wedle mojej opinii najlepsze są Brown lub Red. Przy czym Brown, o czym chyba nikt nie wspomniał, mają taki przeskok w trakcie wciskania klawisza, w momencie kiedy klawisz zadziała (gdzies w połowie drogi wcisku). Dzięki temu Brown pozwolą pisaś i grać bez klekotu, charakterystycznego dla klawiatur mechanicznych. Wystarczy nabrać wprawy, żeby nie wciskać klawiszy do końca.
Na pewno unikaj klawiatur i przełączników Razera. Ich jakość ma się nijak do MX Cherry
Popatrz za klawiaturami Tesoro - świetne produkty. Z MX Black chociażby ta:

http://allegro.pl/klawiatura-mech-tesoro-durandal-mx-black-gratis-i4463882975.html

W stosunku do Twojego, zakładanego budżetu prawie stówka w kieszeni. :)
A myślę, że jeszcze bardziej Cię zaskoczę, jeśli napiszę, że możesz jeszcze zaoszczędzić kupując klawiaturę mechaniczną ASUS Echelon:

http://allegro.pl/asus-klawiatura-echelon-mech-gaming-us-90yh0041-bc-i4407259453.html

Nie dość, że w cenie jeszcze niższej, to z podświetleniem klawiszy ;)

[B1SH0P 0]

Dnia 03.08.2014 o 19:28, mrosi napisał:

(wymagają największej siły nacisku palca ze wszystkich przełączników, co w pisaniu będzie cholernie męczące)

I tutaj może być problem, ponieważ w trakcie grania jestem przyzwyczajony do tego, że przyciski wchodzą "gładko" bez użycia większej siły, nie wiem czy będę dał radę się przestawić na mocniejsze naciskanie klawiszy. Jest duża różnica po przesiadce z klawiatury laptopowej na mechaniczną?

[Shinigami 0]

Dnia 03.08.2014 o 16:17, B1SH0P napisał:

Która jest najlepsza? Czy może jest jakiś model lepszy od tych wymienionych tutaj?

Mam w domu TK na Brownach i Blue. Obie są świetnie wykonane, choć sprawdzają się w odmiennych zadaniach. Kwestia przełączników to kwestia indywidualna, dobrze byłoby sprawdzić przed zakupem przynajmniej dwa typy.Choć wiem, nie zawsze istnieje taka możliwość.

W SC2 najlepiej gra mi się na Brownach, głównie ze względu na siłę potrzebną do aktywacji oraz wyczuwalny moment rejestracji klawisza. Blue były dla mnie za lekkie, do tego to najgłośniejsze przełączniki Cherry, choć pisze się na nich zdecydowanie najlepiej. Sprawdziłbym je jednak, bo jak piszesz przesiadasz się z klawiatury laptopowej, która też zbyt wiele siły nie wymaga.

Ciężki, linearny MX Black też przypadł mi do gustu, (SS 6Gv2) jednak wymaga przyzwyczajenia i jest najmniej (przynajmniej z mojej strony) polecany komuś kto z mechanicznymi klawiaturami nie miał jeszcze do czynienia.

Redów na podstawie własnych doświadczeń i preferencji nie poleciłbym nikomu, choć popularnością nie ustępują pozostałym.

Quickfire TK, Quckfire Rapid-i oraz Quickfire XT - wybrałbym coś z tego zestawienia. Podświetlenie w sumie nie jest Ci potrzebne nikt grający w SC z takim APM raczej nie klawiaturę nie patrzy ;)

[mrosi 0]

/.../

heh, nie ma w ogóle porównania. :)
Zrób tak jak radzi chociażby Shiningani. Grając z taką prędkością Black Cię zamęczą ;)
Celuj w Brown lub Red. Są bardziej miękkie i nie wymagają takiej siły. Co do głośności, to najgłośniejsze są Blue, potem Black, Brown a na końcu Red. Sa jeszcze praktycznie niespotykane u nas w kraju Clear, ale o nich nie ma sensu wspominać.
Ja sam zamierzam się nad kupnem klawiatury mechanicznej i właśnie te przełączniki wybrałem. Fakt, więcej piszę niż gram, jeśli gram to w FPS, więc teoretycznie powinienem wziąc Brown, ale po pierwsze nie pasuje mi ten przeskok przy wciskaniu, poza tym Red-y są cichsze.
Najlepiej byłoby, gdybyś miał możliwość spróbowania każdego rodzaju przełączników. Jeśli mieszkasz w/w pobliżu miasta gdzie jest MediaMarkt czy inny Saturn, to możesz tam poszukać i popróbować. Może się okazać, że akurat Black najbardziej Ci podpasują. :)

[B1SH0P 0]

Dzięki wszystkim za pomoc, teraz już wiem z czym to się je, a co do sprawdzenia, to byłem u siebie w Media Markt(Białystok) i jedyne klawiatury mechaniczne jakie mieli, to Razery BlackWidow(zapakowane) 2013 z jakąs kosmiczną ceną 450-500 zł.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 03.08.2014 o 21:57, mrosi napisał:

/.../ > heh, nie ma w ogóle porównania. :)

Może masz racje, ale jakież 17, może nawet 18 lat temu kolega, który WTEDY zajmował się komputerami udzielił mi prostej rady: a po cholerę Ci jakaś wymyślna klawiatura? Kupuj najprostszą, za (nie jestem całkiem pewien, czy to było WTEDY 16 czy 18) złotych, a jak się coś popsuje, to wyrzucisz i kupisz nową. Też za taką cenę. W sumie i tak wyjdziesz do przodu.
Przez te lata za najdroższą klawiaturę dałem 40 zł i nie żałuję.

[ziptofaf 2]

/.../

I takie podejście nie jest złe. Z jednym ale - klawiatury mechaniczne działają na innej zasadzie niż zwykłe i już nawet pomijając kwestię wytrzymałości (a one rzeczywiście potrafią przeżyć 5-10 zwykłych klawiatur i z 20 laptopowych) to są po prostu wygodniejsze - wyraźny skok i staroświecki odgłos przypominający nieco maszynę do pisania. Aż się nie chce czasem słuchawek zakładać przy pisaniu żeby się wsłuchać w klawiaturę :P Więc w tym przypadku ta cena ma jakieś uzasadnienie - wygoda po prostu swoje kosztuje.

[rob006 1]

Dnia 04.08.2014 o 19:02, KrzysztofMarek napisał:

> /.../ > heh, nie ma w ogóle porównania. :)
Może masz racje, ale jakież 17, może nawet 18 lat temu kolega, który WTEDY zajmował
się komputerami udzielił mi prostej rady: a po cholerę Ci jakaś wymyślna klawiatura?
Kupuj najprostszą, za (nie jestem całkiem pewien, czy to było WTEDY 16 czy 18) złotych,
a jak się coś popsuje, to wyrzucisz i kupisz nową. Też za taką cenę. W sumie i tak wyjdziesz
do przodu.
Przez te lata za najdroższą klawiaturę dałem 40 zł i nie żałuję.

To zależy co robisz na tej klawiaturze. Jeśli służy ci tylko do zalogowania się na facebooka i napisania 2 komentarzy, to faktycznie możesz kupić cokolwiek. Jeśli zaczynasz ją wykorzystywać profesjonalnie, np do pracy, to już głównym kryterium nie jest cena, tylko jakość i dostosowanie do potrzeb. Wtedy najtańsze klawiatury odpadają w przedbiegach, bo nawet jeśli twoją pracę spowalniają o 1%, to nie opłaca się na nich pracować choćby i wytrzymywały 5 lat i kosztowały 5 zł.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 05.08.2014 o 11:33, rob006 napisał:

>/.../> To zależy co robisz na tej klawiaturze.

Używam jej do grania i pisania.

Dnia 05.08.2014 o 11:33, rob006 napisał:

Jeśli służy ci tylko do zalogowania się na facebooka
i napisania 2 komentarzy, to faktycznie możesz kupić cokolwiek.

Facebooka nie używam i nie będę używał. Wielki Brat i tak pewnie wie o mnie wszystko, ale żyby podawać mu na tacy wszystko - to już przesada.

Dnia 05.08.2014 o 11:33, rob006 napisał:

Jeśli zaczynasz ją wykorzystywać
profesjonalnie, np do pracy, to już głównym kryterium nie jest cena, tylko jakość i dostosowanie
do potrzeb.

No cóż, moja zona używa klawiatury do pracy - jest tłumaczem przysięgłym, pisze bezwzrokowo, dziesięcioma palcami. Z tej racji może KAŻDĄ klawiaturę wrzucić w koszty i nikt z Urzędu Skarbowego marnego słowa nie powie. Wypróbowała chyba z 10 modeli, w tym tak zwane "ergonomiczne", półokrągłe, z podkładkami i bez, i w końcu została na zwykłej Logitecha K260. Bezprzewodowa dlatego, że nie trzyma jej w szufladzie pod blatem, tylko na blacie, a chociaż komputer stoi z boku biurka, to odbiornik wyprowadzony jest na blat.

Dnia 05.08.2014 o 11:33, rob006 napisał:

Wtedy najtańsze klawiatury odpadają w przedbiegach, bo nawet jeśli twoją
pracę spowalniają o 1%, to nie opłaca się na nich pracować choćby i wytrzymywały 5 lat
i kosztowały 5 zł.

I z powyższych powodów mnie jest w zasadzie wszystko jedno, jaka mam klawiaturę (no, niech będzie, rozwydrzyłem się na tyle, ze chcę mieć dodatkowe klawisze regulacji głośności). I z tych samych powodów żona ma taką klawiaturę, jaką ma. Czyli wszystko się zgadza - każdy ma taką klawiaturę, jaka JEMU odpowiada.

[mrosi 0]

/.../

W Twoim stwierdzeniu jest dużo racji. Nie mniej musisz pamiętać, że żadnak klawiatura za przytoczone 18 złotych nie przeżyje mechanicznej. Wynika to chociażby z konstrukcji przełączników.
Do aspektu wytzrymałości dochodzi reakcja. Przełączniki mechaniczne mają to do siebie, że mają szybszy czas reakcji od klawiszy w klawiaturach membranowych. Nawet od tych droższych, z mechanizmem nożycowym. Tu znów wracamy do problemu wytrzymałości. Po 2, 3 latach ten ostatni przełącznik będzie... mówiąc kolokwialnie - "rozmemłany" ;) Przełącznik mechaniczny po 10 latach będzie wciąż działał tak, jak w chwili gdy wyciągnąłeś klawiaturę z pudełka i folii.
Spróbuj pisania na klawiaturze mechanicznej. Najlepiej z przełącznikami Brown. W tych rodzajach reakcja następuje już po połowie skoku, czyli po ok. 2 mm, przy czym te 2 mm są zaznaczone przez swego rodzaju chwilowy opórwyczuwalny pod palcem (cały skok przełącznika ma ok. 4 mm). Te przełączniki są idealne dla Ciebie, bo na klawiaturze w nie wyposażonej można pisać - jak to niektórzy określają - "muskając klawisze". Zeby nie było, że namawiam. Tylko spróbuj ;)

[eydeath 0]

Którą z tych dwóch wybralibyście dla siebie?

1. Razer Blackwidow Ultimate 2014
2. QPAD MK-85 Gaming Keyboard

[ziptofaf 2]

Dnia 13.11.2014 o 22:22, eydeath napisał:

Którą z tych dwóch wybralibyście dla siebie?

1. Razer Blackwidow Ultimate 2014
2. QPAD MK-85 Gaming Keyboard

Zdecydowanie ta druga. Razer w wersjach z 2014 przestał używać oryginalnych mechanicznych przełączników od Cherry MX i wynajął jakąś chińską firmę żeby im zrobiła własne (które z tego co mi wiadomo są oparte na Cherry Blue, najlepszych do pisania ale niekoniecznie do grania). Co zapewne negatywnie odbije się na żywotności. QPAD z kolei takiego błędu nie popełnił - ich klawiatury są dostępne właśnie z prawdziwymi Cherry MX (i to do wyboru albo z przełącznikami Red albo Brown powszechnie uważanymi za najlepsze do grania).

Jeśli myślisz właśnie o klawiaturze mechanicznej to radzę większą uwagę skupić właśnie na samych klawiszach a nie samej marce bo to właśnie one dają zupełnie inne wrażenia:
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=8219&pid=121 - tutaj je krótko opisałem.

[eydeath 0]

Dziękuję za odpowiedź, oryginalne przycisk przekonują mnie jak najbardziej. Tylko szkoda, że QPAD nie ma zielonych ledów. Kurcze, przejrzałam tyle stron i recenzji, że teraz kompletnie nie wiem na jaki model się zdecydować.

[ziptofaf 2]

Dnia 13.11.2014 o 22:49, eydeath napisał:

Dziękuję za odpowiedź, oryginalne przycisk przekonują mnie jak najbardziej. Tylko szkoda,
że QPAD nie ma zielonych ledów. Kurcze, przejrzałam tyle stron i recenzji, że teraz kompletnie
nie wiem na jaki model się zdecydować.

Hmm... nie-czerwone LED''y (w tym przypadku białe) ma np. CM Storm QuickFire TK w wersji z Cherry Brown:
http://pclab.pl/art57504-2.html

Tym niemniej tego QPADa mogę szczerze polecić, ta klawiatura w zasadzie nie ma wad - wygodna podpórka, dobra budowa, ładny i nie walący po oczach design, świetny rollover (można wręcz walić głową po tej klawiaturze a i tak zarejestruje wszystkie wciśnięte klawisze). Akurat to ostatnie jest wadą posiadanego przeze mnie Razera Blackwidow z 2012 roku - o ile mogę np. wcisnąć naraz qwerasdfz i wszystkie naraz zostaną zarejestrowane o tyle już np. takie kombinacje jak k-w-e-r-o się blokują i jak trzeba zareagują tylko pierwsze 3-4 klawisze. Niby nic ale trochę irytuje w sprzęcie za 300+ zł.

[eydeath 0]

Racja - pomyliłam z modelem QPAD MK-80, który ma niebieskie. Czerwone są wg mnie bardziej atrakcyjne wizualnie ale nic nie pobije zielonych. Jednak funkcjonalność przede wszystkim.
Wiadomo, że jeżeli za coś płacimy pieniążki to chcemy, aby było warte swojej ceny.

[ziptofaf 2]

Dnia 14.11.2014 o 01:03, eydeath napisał:

Wiadomo, że jeżeli za coś płacimy pieniążki to chcemy, aby było warte swojej ceny.

Tak jeśli już bierzesz QPADa - od siebie polecę raczej wersję z Cherry Brown a nie Red:
http://www.morele.net/klawiatura-qpad-mk-85-pro-gaming-mechanical-keyboard-cherry-brown-red-led-gklqpmk85b-599231/

Jakoś osobiście nigdy nie przypadły mi Redy do gustu, za to Browny chodzą odrobinę ciężej, zapewniają też bardziej wyczuwalny moment aktywacji. Ot, kwestia osobistych preferencji tutaj, każdy lubi co innego, po prostu więc polecam coś co bym sam wybrał ;)

[eydeath 0]

Klawiatura miała być prezentem niespodzianką ale chyba jednak skonsultuję się z partnerem, która by mu bardziej odpowiadała bo tak jak już pisałam, czym bardziej zagłębiam się w rynek tym ciężej jest mi wybrać, a oczywiście chciałabym jak najlepszą klawiaturę. Podobają mi się dodatkowe funkcje, takie jak: przyciski makr, możliwość zmiany podświetlenia, wbudowane porty usb, jacki, sznurowany kabel itp. ale może za bardzo wydziwiam.

Aktualnie prześwietlam tą http://www.gram.pl/artykul/2013/05/07/roccat-isku-fx-test.shtml ale nie doszukałam się jeszcze jakie ma przyciski :)

/edit
Ech... Membrana.