Zaloguj się, aby obserwować  
filipchudy

Jak podrywać - Temat ogólny

244 postów w tym temacie

A tak naprawdę nie ma jednej idealnej recepty na podrywanie , bo każda dziewczyna jest inna ma inny charakter i każdej podoba się coś innego jednej podoba sie np. to ze chłopak jej słodzi itp. a drugiej jak poprsotu rozmawiaja i jest chłopak otwarty i można z nim pogadać na kazdy temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wymyśliłbyś coś swojego. Mam nadzieję, że dojrzejesz. Bo daleko nie zajedziesz. I nie chcę Ci teraz dosrać. Nie chcę Cię obrażać czy coś. Po prostu chcę Ci uświadomić, że kiedyś się przekonasz, że ''podrywanie'' jest czymś zupełnie innym niż teraz Ci się wydaje. Tzn. mam nadzieję, że to zrozumiesz, bo niektórzy nigdy tego nie zrozumieją i potem się słyszy o jakiś gwałtach itd. Widzę, że nadal mnie nie rozumiesz, tak poza tym. No cóż, wierzę, że kiedyś to zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2009 o 21:07, Dekerinho6 napisał:

Ale ten drugi to mnie jakoś nie przekonuje ...

Ten sposób (niestety dla niektórych) działa. I to dobrze. Ma nawet swoją nazwę: Określa się to jako dawanie nega (od negative).
Wersja skrajnie skuteczna polega na jego wykorzystanie ze zmową całej grupy osób (w tym dziewczyn). Prawidłowe wykorzystanie tej techniki jest bardziej skuteczne od pigułki gwałtu. Ofiarę można nakłonić do różnych rzeczy całkiem świadomie (od zwykłego podania swojego nru telefonu, aż po seks). Brak akceptacji (a raczej jej potrzeba) to potężny bodziec. I działa to na obie płcie - chociaż nie w takim samym stopniu. Bardziej podatne są kobiety. Na dodatek im bardziej inteligentne tym łatwiej wpadają w pułapki ponieważ szukają drugiego dna, którego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No, trzeci! POLAĆ I JEMU!

@Yoda123, Tobie polać drugi raz.

@Dakerinho6, zapomniałem dodać, że nie ma znaczenia w tym przypadku ile miałeś dziewczyn a jak długo i jak na to pracowałeś. A więc Twoje ''doświadczenie'' nie ma tutaj znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.02.2009 o 21:26, Olamagato napisał:

Ten sposób (niestety dla niektórych) działa. I to dobrze. Ma nawet swoją nazwę: Określa
się to jako dawanie nega (od negative).
Wersja skrajnie skuteczna polega na jego wykorzystanie ze zmową całej grupy osób (w tym
dziewczyn). Prawidłowe wykorzystanie tej techniki jest bardziej skuteczne od pigułki
gwałtu. Ofiarę można nakłonić do różnych rzeczy całkiem świadomie (od zwykłego podania
swojego nru telefonu, aż po seks). Brak akceptacji (a raczej jej potrzeba) to potężny
bodziec. I działa to na obie płcie - chociaż nie w takim samym stopniu. Bardziej podatne
są kobiety. Na dodatek im bardziej inteligentne tym łatwiej wpadają w pułapki ponieważ
szukają drugiego dna, którego nie ma.


Wiesz szczerze mówiąc każdy ( prawie ) każdy szuka dziewczyny żeby z nią być. Są niestety również tacy jak mówiłeś że zależy im tylko na seksie czy coś w tym stylu i przez to podają kobietą te pigułki i jeszcze inne rzeczy żeby je tylko wykorzystać, albo zrobić im nadzieje co jest bardzo głupie z ich strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.02.2009 o 21:28, kurczak-AFC napisał:

@Dakerinho6, zapomniałem dodać, że nie ma znaczenia w tym przypadku ile miałeś dziewczyn
a jak długo i jak na to pracowałeś. A więc Twoje ''doświadczenie'' nie ma tutaj znaczenia.


Słuchaj jak powiedział Yoda123 nie ma idealnego sposobu na dziewczynę więc nie widzę żadnego problemu. Ja tylko mówię jak ja to robię i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2009 o 21:32, Jaracz napisał:

> Jemu też polać.

Wy chociaż możecie alkohol pić? :)

Kazdy moze :D pytanie tylko czy legalnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2009 o 21:33, Dekerinho6 napisał:

Słuchaj jak powiedział Yoda123 nie ma idealnego sposobu na dziewczynę więc nie widzę
żadnego problemu. Ja tylko mówię jak ja to robię i tyle...


Trzeba tez dodać, że nie ma osoby "idealnie" podrywającej. Każdy ma swój styl, inni lepszy, inni gorszy. Wystarczy być sobą. A przez czytanie tego tematu niejeden "niedoświaczony" forumowicz może dostać mętliku i uważać się za boga podrywu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.02.2009 o 21:38, FoZz napisał:

Trzeba tez dodać, że nie ma osoby "idealnie" podrywającej. Każdy ma swój styl, inni lepszy,
inni gorszy. Wystarczy być sobą. A przez czytanie tego tematu niejeden "niedoświaczony"
forumowicz może dostać mętliku i uważać się za boga podrywu...


Dobrze mowisz w 100% sie zgadzam z Twoja opinia , tutaj powinno sie wymienac tylko swoimi spotrzezeniami a nie radzic bo w tych sprach nie mozna radzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.02.2009 o 21:38, FoZz napisał:

Trzeba tez dodać, że nie ma osoby "idealnie" podrywającej. Każdy ma swój styl, inni lepszy,
inni gorszy. Wystarczy być sobą. A przez czytanie tego tematu niejeden "niedoświaczony"
forumowicz może dostać mętliku i uważać się za boga podrywu...


Właśnie każdy że uważa za mistrza a nie wiadomo jak jest w praktyce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2009 o 21:31, Dekerinho6 napisał:

Wiesz szczerze mówiąc każdy ( prawie ) każdy szuka dziewczyny żeby z nią być. Są niestety
również tacy jak mówiłeś że zależy im tylko na seksie czy coś w tym stylu

Problem polega na tym, że nie ma jednego skutecznego sposobu na znalezienie jednej osoby, która na pewno i na zawsze będzie tą jedyną/jedynym. Jedni wybierają z 2-3 kandydatów, inni potrzebują 20-40, żeby mieć pewność, że chce się z tą, a nie inną przeżyć. Jakby tego było mało ludzie się wraz z wiekiem i doświadczeniem zmieniają, więc to co było prawdziwe wczoraj nie musi być jutro.
Paradoksalnie osoby wybierające z małego zbioru kandydatów mają dłuższe życie wspólnie z wybraną osobą. Być może przez to, że stale wprowadzają ulepszenia do swoich związków w przeciwieństwie do tych, którzy zmieniają po prostu związki.

Podrywanie to jednak stwarzanie sobie możliwości wyboru (błędnego czy nie, ale wyboru).
Działa na obie płcie. Mężczyźni podrywają skupiając się na kobietach, kobiety podrywają skupiając się na sobie (np. swoim wyglądzie). Tyle, że te ostatnie nie mówią o podrywaniu choć spełnia to tę samą rolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.02.2009 o 00:36, Olamagato napisał:

Tyle, że te ostatnie nie mówią o podrywaniu choć spełnia to tę samą rolę.


"Flirt - okres kiedy dziewczyna nie wie czego chce i wszystkimi dostępnymi sobie środkami dąży do tego..."
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.02.2009 o 01:03, Furrbacca napisał:

"Flirt - okres kiedy dziewczyna nie wie czego chce i wszystkimi dostępnymi sobie środkami dąży do tego..."

Dobre. :-)
Nie znałem tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak poderwać każdą dziewczynę?

1. Obserwacja
2. Dostosowanie grubości portfela do wyglądu panny
3. Zaprosić dziewczynę do muzeum ziemi podlaskiej i pokazać puszczyka

I jest twoja na ile chcesz, że się tak wysłowie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.02.2009 o 14:40, Yoda123 napisał:

taaa ciekaweee co to za dziewczyna jak z Toba dla kasy bedzie ?


Znam parę dziewczyn do których bez kasy nie podchodź... prezenty i inne tylko chcą :/

Niby w formie żartu napisany poradnik, ale trochę prawdy w nim jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować