Zaloguj się, aby obserwować  
filipchudy

Jak podrywać - Temat ogólny

244 postów w tym temacie

Nie maiłem większych problemów z kobietami. I wcale nie dlatego, że jestem jakiś super ultra macho (jestem raczej przeciętny), po prostu wybieram sobie tylko te, które nie lecą na "komórę", a dają się poderwać (rzecz jasna nie od razu) na inteligentną gadkę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no mi tez sie z tego smiac chce :P
ale moj kumpel mi opowiadal, ze jego 28-letni wujek kawaler w ten sposob wyrywa dziewczyny w barach na wieczor :D
hm... ja radze tego nie stosowac wsrod znajomych, tradycyjna forma podrywu jest 100x lepsza niz ten tani tekst na sex :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.06.2006 o 20:49, wdowiakm napisał:

Zgadzam się, nie znajdziesz dziewczyny jak będziesz siedział przed kompem i grał w gry. Jak
chcesz mieć dziewczyne wyjdź na miasto, idź do jakiegoas klubu i zacznij sie rozgladac jak
ci jakas wpadnie w oko to podejdx i zacznij rozmawiać, no chyba ze jesteś niesmiały to bedziesz
miał z tym mały problem. Ja byłem nie śmiały i siedziałem przed kompem i nie miałem dziewczyny
ale jak sobie kompa odpuściłem poszedłem do klubu poznałem tam swoja miłość i jesteśmy juz
ze soba dwa latka. Więc nie siedx przy kompie i idź gdzies. Przeciez zycie nie polega na całodniowym
graniu na komputerze! Zobaczysz będzie dobrze!!:0 Pozdrawiam



Żeby wśród wszystkich ludzi była taka mądrość, to świat byłby niemal idealny. Niestety, pan ferbi już został opętany przez komputer, z czego wnioskuję, że jest jeszcze w dość młodym wieku, bo z czasem każdy zauważa, że komputer raczej odpycha wiele piękności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh... dziś rano wpadłem zupełnie nagle na taką akcję.

Podchodzisz do dziewczyny z psem (najlepiej wielkim) na smyczy (tzn. ty masz tego psa) i wyjeżdżasz tekstem.
- Nie widziałaś gdzieś mojego pieska? - ona pewnie popatrzyna Ciebie zdziwiona i ostentacyjnie wskazuje na twego najlepszego przyjaciela. A wtedy można rzucic tekstem
- Faktycznie... tak się na Ciebie zapatrzyłem, że go nie zauważyłem... - albo cos w tym rodzaju. Im większy pies, tym większy efekt.

Po głębszym przemyśleniu dochodzę do wniosku, że pomysł jest beznadziejny, ale oceńcie sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hmm... kolego nie powiem ci daj sobie spokój bo i tak sobie nie dasz:D choc to tylko zauroczenie a z zauroczenie do miłości to daleka droga.. wiesz teraz to zbytnio szans na cos stałego nie masz nie ma co ukrywac jestescie dziecimi i dopieor za 1-2 ukształtują wam sie w miare charaktery .. dalej pamiętaj kobieta ma racje nawet wtedy kiedy jej niema, wiekszosc z nich nie lubi głupich docinek ktore uwazasz za smieszne typu..." pieknie dzis wyglądasz, prawie jak ..." i potem zartowałem to je troche wkurza wiec bez takich dalej jestes pewny ze tego chcesz sa 2 wyjscia albo ja do siebie zrazisz i nie bedzie cie juz chciala znac lub 2(moj przykład) zostaniecie znajomymi(bron boze przyjaciółmi) bedziecie czasami gadac ze sobą i jak bedziecie sobie przeznaczeni to jak juz bedziecie starsi to sie doopiero zrobi ffajnie:D(skojarzenia off) [ktos pisał ze wiek nie ma znaczenia,, lol wiek ma znaczenie i to duze począwszy od samego podrywu no wątpie zeby text " masz fajny tyłek" (albo np piersi) jako komplement pasował do 12latki ludzie przeciez ona sie dopiero rozwija itp on tez teraz dopiero poznaja tak naprawde siebie] kolego dobrze ci radze na cos powaznego nie masz szans.. wiem beedzie ciezko ale ... uwiez starszemu papie solowi(choc nie o tak duzo starszemu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2006 o 21:09, Mac Cry napisał:

Masz rację. Trochę beznadzieja :) Dziewczyna za idiąte tylko cię weźnie :))


Dobra. Mi "wszystko" wolno. Nikt nie będzie zaskoczony. A więc nie mam nic do stracenia. Jeśli mamy się przekonać czy działa trzeba to wypróbować. Kto na ochotnika? Nikt? To ja pójde. Jutro to wypróbuje. Tylko zamiast psa wykorzystam (bez skojarzeń) do tego celu kumpla :D A co się będę... A obiecałem sobie że znormalnieje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem az tak hardkorowe teksty nie wypala ;]
raczej w formie zartu... ale to tez trzeba trafic na ''w porzadku'' dziewczyne, bo mysle ze jak nie bedzie za fajna z charakteru to zgasnie jak zapalka w zime :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.09.2006 o 21:02, Phil von Roden napisał:


Po głębszym przemyśleniu dochodzę do wniosku, że pomysł jest beznadziejny, ale oceńcie sami.


Hehe, dobre, ale ja bym sie nie odwarzył. Może jakbym lepiej znał ta dziewczynę i wiedział, że ma poczucie humorku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fakt. Dziewczyna nie musi mieć poczucie humotu, lecz inteligęcję. Najpierw musi załapać żart i że to jest komplement. A znając polki, to co druga by nie obczaiła (bez urazy, chociaż...).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

...ostatnio odwalilem niezle rzecz.

Juz od jakiegos czasu baaaaaardzo mi sie jedna dziewczyna z mojej szkoly podoba (inteligentna, ladna twarz O.O...dluuuuugie nogi O.O). Wiec napisalem dla nie piosenke. Przychodze do szkoly...z gitara....poszukalem jej w przerwie na podworku...i zaspiewalem jej...i nic. O.O

Przyznaje, ze stosunki miedzy ja a mna sa nieco skomplikowane...ale ja sie nie poddam :D

A najwiekszy problem w tym...ze to co ja zrobilem mialo o wieeeeele wiekszy efekt na innych dziewczynach, niz na niej xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No dobra. Mam problem. Moze po kolei.
A wiec podobami mi sie pewna dziewczyna. Chodzimy do tej samej szkoly ale nie klasy.
Czasem gadmy, zartujemy. No i nieweim jak sie zachowac zeby zwrocic na siebie uwage ,
albo no nieweim jak do niej zagadc. Noi nie muwikem wczesniej mam jej gg. Szybko rad potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skabinuj jakas kase i zapros ja w sobote do kina ;) Moim zdaniem jest to chyba najlepszy pomysl, a jak nie to wyslij jej poczta kwiaty choc to troche dziwne by bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2009 o 17:12, dawidkrol2000 napisał:

A wiec podobami mi sie pewna dziewczyna. Chodzimy do tej samej szkoly ale nie klasy.
Czasem gadmy, zartujemy. No i nieweim jak sie zachowac zeby zwrocic na siebie uwage ,

Podejść i zagadać, zainteresować własną osobą etc etc ...

Dnia 10.02.2009 o 17:12, dawidkrol2000 napisał:

albo no nieweim jak do niej zagadc.

Zauważyłem że masz też problemy z pisaniem po polsku ale, to swoją drogą.
>Noi nie muwikem wczesniej mam jej gg. Szybko rad

Dnia 10.02.2009 o 17:12, dawidkrol2000 napisał:

potrzebuje.

Stara dobra zasada mówi ... jak masz coś robić to rób to dobrze.
>kwiaty to troche starodawne z lekka.
rotfl ...
>Znaczy ona chyba juz z kims chodzi. I w tym caly problem. A mnie na gg muiwla ze niby fajny jestem
A gg to sobie odpuść, jak spotkanie i szczera rozmowa to tylko w 4 oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kwiaty kwiatami fajne no ale...

Sobota 14lutego hm?

Walentynki -.-

Zaprosic dziewczyne na miasto albo do jakies res. na pizze czy cos :P na dobrą pizze;P

A dziewczyny lubia na spacery chodzic (wiekszosc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować