Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Polowanie na potwory w Wiedźminie 3: Dziki Gon

17 postów w tym temacie

Już trochę czasu minęło od utraty pamięci, a Geralt wciąż będzie musiał szukać wskazówek i informacji o potworach ? Wiem, że to ładnie wygląda na papierze ale do jasnej ciasnej, to przecież ma być profesjonalista. Całą taką wiedzę powinien mieć w małym paluszku ? Czy pomiędzy częściami, poza chędożeniem Triss, nie robił nic w tym kierunku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po przeczytaniu artykułu mam trochę inne wrażenie niż Ty - raczej trzeba będzie przeprowadzić śledztwo na miejscu zdarzenia (pewnie atak na jakąś bogu ducha winną duszyczkę), aby dowiedzieć się co to w ogóle za potwór, a informacje o tym potworze będą się pojawiały już automatycznie :) Moim zdaniem bardzo fajny pomysł - będzie większa różnorodność w trakcie walk, bo na każdego potwora trzeba będzie przygotować inną taktykę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pewnie i tak wyjdzie na to, że szkoda czasu na zbieranie wiedzy i jakieś przygotowania,bo Geralt będzie takim koksem, że wskoczy w środek potworów i tylko świst srebrnego da się słyszeć. O ile zgadzam się, że ludzie nie mieli szans z Geraltem i te walki powinny być proste i szybkie, to walki z potworami trzeba utrudnić. Poziom trudności był zbyt niski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może wiedźmin nareszcie będzie wiedźminem jak w książkach, dla którego samo znalezienie jednego stwora to będzie wyzwanie, a nie takim, który kładzie 20 utopców lewą, a 40 nekkerów prawą reką. W przerwie między partyjkami pokera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.02.2013 o 13:48, Essau napisał:

Pewnie i tak wyjdzie na to, że szkoda czasu na zbieranie wiedzy i jakieś przygotowania,bo
Geralt będzie takim koksem, że wskoczy w środek potworów i tylko świst srebrnego da się
słyszeć.


W W2 wskoczenie w środek grupy oznaczało śmierć w ciągu kilku sekund.

Co do tej wiedzy - mam nadzieję, że nie będzie to wyglądało tak prostacko jak w Batmanie, gdzie po prostu znajdowało się trop, a potem szło jak po sznurku. Mechanika na maksa schematyczna i nudna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Już trochę czasu minęło od utraty pamięci, a Geralt wciąż będzie musiał szukać wskazówek
> i informacji o potworach ? Wiem, że to ładnie wygląda na papierze ale do jasnej ciasnej,
> to przecież ma być profesjonalista. Całą taką wiedzę powinien mieć w małym paluszku ?
> Czy pomiędzy częściami, poza chędożeniem Triss, nie robił nic w tym kierunku ?

Oj Leszq, Leszq... na ścianie jednego z Płockich bloków widniał kiedyś napis, "Wszystkie Leszki to Leszki..." ... oczywiście nie wziąłeś pod uwagę tego, że mogą istnieć potwory z którymi Geralt nigdy wcześniej nie walczył, a być może nawet nigdy nie słyszał? koniunkcja sfer mogła być tak szeroka, a ilość potworów tak różnorodna jak autorom gry się tylko wymarzy, nie można pomijać faktu występowania dodatkowych mutacji w świecie Wiedźmina, ot czego przykładem był Kejran, zatem jakiś potwór może mieć nie 2 a 4 serca, dodatkowe kończyny, kolce i naskórek zmieniony na łuski, to że Twoja wyobraźnia może być ograniczona, nie ograniczaj proszę pomysłów twórców, a otrzymasz zadowalający produkt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ten pomysł wypali, wystarczy zrobić TYLKO jeden zabieg. Kiedy będzie się wkraczać do miasteczka z trofeum w postaci, np. głowy potwora... ludzie będą odrywać się od codziennych czynności i będą podążać nie tylko wzrokiem, ale i normalnie za Wiedźminem do zarządcy. W tle będzie słychać ochy, achy, teksty podziwu i teksty matek żeby dzieci nie patrzyły na widowisko. Prosty zabieg, a ego i szacun +10 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej pisali że Geralt będzie zdobywał wiedzę o potworach od mieszkańców wiosk i NPCów co moim zdaniem jest idiotyzmem... Tutaj nic o tym nie wspominają, więc jest szansa że tego nie będzie. No bo skoro odzyskał już pamięć to powinien pamiętać z jakimi potworami już walczył a z jakimi nie.. Dziwne by było gdyby legendarny łowca potworów był pouczany przez pierwszego lepszego flisaka w porcie na temat anatomii utopców.. Oczywiście jestem za powiększaniem bestiariusza o nowe, wcześniej nie spotykane monstra ale niech pasują do tematyki i świata.
Podoba mi się też pomysł z tym tropieniem i śledztwami. Oby nie było to takie łatwe jak w AC3 ;P, a bardziej w stylu polowania na sukuba w W2.
Wtedy duża wódeczka dla nich ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.02.2013 o 13:53, Vojtas napisał:

W W2 wskoczenie w środek grupy oznaczało śmierć w ciągu kilku sekund.


Chyba na poziomie mrocznym :) Bo na normalnym i wyżej raczej nie było zbyt trudno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.02.2013 o 14:17, Sanders-sama napisał:

Wcześniej pisali że Geralt będzie zdobywał wiedzę o potworach od mieszkańców wiosk i
NPCów co moim zdaniem jest idiotyzmem...


Ja czytałem, że Geralt od mieszkańców będzie zbierał informacje nt. sprawy: kto nie wrócił, gdzie poszedł, co miał ze sobą, jak był ubrany, o której godzinie itd. Na temat potworów to mogłaby się wypowiedzieć jedynie mamlająca babka podobna do tej z "Krańca świata".

Dnia 21.02.2013 o 14:17, Sanders-sama napisał:

Wtedy duża wódeczka dla nich ^^


Mogę za to wypić. ;)


@ Vegost

Chwila nieuwagi na normalnym i był gang-bang.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Polecam przeczytać choćby opowiadanie "Ziarno prawdy". Geralt może tylko podejrzewać z czym ma do czynienia mając kilka wariantów do wyboru.

Poza tym, osoby tak narzekające że wiedźmin będzie musiał się czegoś dowiedzieć/nauczyć,cóż... raczej przy produkcji gier nikt by ich nie zatrudnił ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.02.2013 o 13:53, Vojtas napisał:

W W2 wskoczenie w środek grupy oznaczało śmierć w ciągu kilku sekund.


To chyba tylko dla Ciebie oznaczało śmierć. Nawet na mrocznym gra nie była wcale tak trudna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.02.2013 o 17:20, Essau napisał:

To chyba tylko dla Ciebie oznaczało śmierć. Nawet na mrocznym gra nie była wcale tak
trudna.


Jeśli nie miało się wykupionych talentów obniżających obrażenia od ciosów w plecy, walka w pełnym okrążeniu (tak jak w W1 czy w Batmanie AA) oznaczała śmierć na początkowych etapach. True story.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Już trochę czasu minęło od utraty pamięci, a Geralt wciąż będzie musiał szukać wskazówek
> i informacji o potworach ? Wiem, że to ładnie wygląda na papierze ale do jasnej ciasnej,
> to przecież ma być profesjonalista. Całą taką wiedzę powinien mieć w małym paluszku ?
> Czy pomiędzy częściami, poza chędożeniem Triss, nie robił nic w tym kierunku ?
Masz rację :D Ale mam nadzieje ,że w 3 Geralt też pochędoży Triss <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować