Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

EA: klienci cieszą się na myśl o mikrotransakcjach w grach

115 postów w tym temacie

Dnia 27.02.2013 o 23:10, ozoqq napisał:

Wymień proszę sytuację, w której zostałeś zmuszony przez EA do poniesienia dodatkowych
kosztów poza zakupem gry.


Teraz tego nie ma, bo EA głupie nie jest - wiedzą doskonale, że trzeba powoli. Ale dasz mi gwarancję, że jak teraz nie będzie protestu, to za 3 lata w pudełku od EA kupisz może 1/3 kampanii, bo wszystko inne będzie już płatne? DS 3 i kupowanie skłądników do broni, żeby mieć ją szybciej to przecież tylko początek, nastepny krok to dać w grze super unikalne składniki do jeszcze bardziej super broni, których nie da się zdobyć inaczej jak z mikrotransakcji. A potem kolejny kroczek i kolejny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam takie wrażenie, że pan prezes EA (tudzież panowie prezesowie) leży właśnie obłożnie chory w swym łożu wyciosanym z kości słoniowej... leży w stanie agonalnym a panowie z wydziału finansowego zmieniają mu zimne okłady na czole i ocierają blade lica. Biedak nie może żyć z myślą, że gdzieś na świecie są jeszcze gracze którzy mają pieniądze a on nie ma możliwości zagarnięcia tych pieniędzy. Serce się kraje... Dzięki Bogu jest podtrzymywany przy życiu przez kolejne doskonałe pomysły z mikropłatnościami, DLC, Origin, DRM, i inne srem... Tylko to pozwala się tlić tym ostatnim iskierką życia w jego lazurowych oczętach. Mam pomysł! Zaproponujmy wprowadzenie abonamentu na wszystkie gry w singlu... i płatne przechowywanie zapisów gry na ich serwerach i płatną dodatkową zawartość bez której przejście gry jest niemożliwe, i płatne DLC dostępne już przed premierą! Jak pokemony! Zbierz je wszystkie... Zamiast sprzedawać gry w całości niech poszczególne pliki będą dostępne detalicznie po zdobyciu specjalnego kodu dodawanego do czipsów! O! i jeszcze żeby po każdym odinstalowaniu gry trzeba było kupować nowy egzemplarz! I do uruchomienia gry niech będzie niezbędny czytnik linii papilarnych wbudowany w myszkę aby przypadkiem kolega nie mógł zagrać u ciebie w twoją grę bo to niemal że piractwo. I to wszystko dla naszej wygody i bezpieczeństwa! I wszyscy zadowoleni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ta. Skaczą z radości i wzorem fok klaszczą w dłonie radośnie wołając "Ik, Ik, Ik"
BTW Jakiej "drogi na skróty". O skrócie można mówić, jeśli chcemy szybciej osiągnąć coś co da się osiągnąć bez płacenia, a nie o zakupie czegoś, co trzeba kupić za kasę.
Odmienna sprawa, ze faktycznie są ludzie, którzy są w stanie wydać kupę kasy na 50 skinów do gry.
> Tak cieszą się, jak te gry są darmowe (bo mają okazję w nie pograć), ale płacić PEŁNĄ
> cenę i jeszcze dokupować za prawdziwe pieniądze, srsly ?
Nie do końca. Jeśli gra jest F2P, a ktoś przegnie i zablokuje 90% contentu to też si gracze buntują. Z dokupywanie też nie do końca. Jeśli ktoś zaoferowałby dodatek fabularny niewycięty z gry , tak jak to było kiedyś to ok.Płatne ULC i płatne (czasami całkiem nieźle płatne) skiny to dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zanim wszedłem, to już doskonale wiedziałem jakiego typu będą komentarze :)
I wcale się nie dziwię. Mnie tylko wnerwia (i użyłem tu łagodnego słowa, bo inaczej się nie da) że większość trochę ponarzeka, ponarzeka a i tak będą kupować te gry i Producent tym samym będzie powoli przyzwyczajał ludzi do ich niecnych sztuczek i zagrywek.
Ja mówię wam EA "Kij wam w Oko!" jeżeli chcecie propagować taki shit. Wyznaczyłem sobie pewną granicę, której nie przekroczę i nie kupię gry jeżeli chodź raz zobaczę jeszcze jakieś nowe "udziwaczanione" zbędne pierdoły. To samo tyczy się dodatków DLC, których nie kupowałem, nie kupuję i kupować nie będę.

Czy wrócą jeszcze kiedyś czasy, kiedy będę mógł włożyć tę cholerną płytkę, zainstalować grę po wpisaniu kodu i... GRAĆ i nic więcej? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Dzięki temu systemowi będzie można sobie kupić - przykładowo - wyższy poziom, nową postać, pojazd czy giwerę.

To ja proponuję możliwość zakupu "pełnego ukończenia gry". Wszystko odblokowane na 100%, oglądasz zakończenie i możesz iść kupić kolejną grę. Skoro robimy płatne "granie na kodach", to po co się ograniczać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.02.2013 o 22:10, Numenpl napisał:

> Mam wrażenie że te ich ankiety oni przeprowadzają między sobą :P
> Ich głupota i chciwość jest porażająca :P
przecież to EA cytując jednego z destructoid

"Inne korporacje robią wiele g!@#!@# rzeczy, ale EA to jest legion."

O tak... pasuje najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak zazwyczaj bronię EA przed falą hejta to po takiej wypowiedzi to niech ich ocean pochłonie :D To trzeba mieć tupet żeby brać za grę 60$ i jeszcze mówić że gracz się cieszy że będzie musiał płacić więcej :P Swoją drogą fantastyczny PR mają :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja się nie dziwię, że graczy uważa się za wyrośnięte dzieci, bo poziom większości postów tutaj jest jak z forum gimnazjalistów - wylewanie swoich żali, obwinianie EA o całe zło na tym świecie i tym podobne głupoty. Oczywiście, wypowiedź tego pana jest mocno kontrowersyjna i najprawdopodobniej mija się z prawdą, ale trzeba brać poprawkę na to kim on jest i jaką funkcję pełni, a poza tym trzeba pamiętać, że ludzie od marketingu często nie taki kit nam wciskali. Codemaster tłumaczyło się brakiem widoku z kokpitu w GRID2 tym, że podobno korzystało z niego 5% graczy. Oczywiście sprawdzić tego nikt nie jest w stanie, bo pewnie jedyne dane na ten temat ma Codemaster, o ile w ogóle je posiada, a nie wyssał tych 5% z palca.
Takimi wypowiedziami w ogóle nie należy się przejmować, bo świadczą one tylko o naiwności?, głupocie? danej osoby.
Tak jak już pisalem w poprzednim poście, nie wiem po co atakować EA, skoro winę za całą sytuację ponoszą sami gracze. EA chce tylko zarabiać kasę - tak samo jak pani w sklepie osiedlowym, która sprzedaje jogurt 20gr drożej niż w pobliskim supermarkecie.
Inną sprawą jest, że wiele osób tutaj krytykuje EA, ale pewnie same polecą przy najbliższej okazji kupić nowego Mass Effecta czy Crysisa, po czym zaczną narzekać na mikropłatności i wycięte zakończenie. Czy jeśli kupiliście 2 telewizory danej firmy i oba w ciągu miesiąca się popsuły, to nadal będziecie kupować telewizory tej firmy i na nią narzekać, czy zmienicie firmę? Po co w takim razie kupujecie nadal gry EA, skoro jest to tak zła firma? A jeśli nie kupujecie, to co w takim razie was ta informacja w ogóle obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.02.2013 o 23:29, artistic111 napisał:

Mam takie wrażenie, że pan prezes EA (tudzież panowie prezesowie) leży właśnie
obłożnie chory w swym łożu wyciosanym z kości słoniowej... leży w stanie agonalnym
a panowie z wydziału finansowego zmieniają mu zimne okłady na czole i ocierają blade lica.
Biedak nie może żyć z myślą, że gdzieś na świecie są jeszcze gracze którzy mają pieniądze a
on nie ma możliwości zagarnięcia tych pieniędzy. Serce się kraje... Dzięki Bogu jest
podtrzymywany przy życiu przez kolejne doskonałe pomysły z mikropłatnościami, DLC, Origin,
DRM, i inne srem... Tylko to pozwala się tlić tym ostatnim iskierką życia w jego lazurowych
oczętach. Mam pomysł! Zaproponujmy wprowadzenie abonamentu na wszystkie gry w singlu...
i płatne przechowywanie zapisów gry na ich serwerach i płatną dodatkową zawartość bez
której przejście gry jest niemożliwe, i płatne DLC dostępne już przed premierą! Jak pokemony!
Zbierz je wszystkie... Zamiast sprzedawać gry w całości niech poszczególne pliki będą
dostępne detalicznie po zdobyciu specjalnego kodu dodawanego do czipsów! O! i jeszcze
żeby po każdym odinstalowaniu gry trzeba było kupować nowy egzemplarz! I do uruchomienia
gry niech będzie niezbędny czytnik linii papilarnych wbudowany w myszkę aby przypadkiem
kolega nie mógł zagrać u ciebie w twoją grę bo to niemal że piractwo. I to wszystko dla
naszej wygody i bezpieczeństwa! I wszyscy zadowoleni :)

Świetny tekst. Sam lepiej bym tego nie ujął. 100% racji jest w tym co piszesz, ja bym dodał od siebie tylko to, o czym wspomniał już wcześniej pawbuk. My gracze, też daliśmy swoją cegiełkę do takiej, a nie innej polityki wydawców. Gdyby nie było zapotrzebowania na te DLC, "Season" Passy", "Online Passy", item-shopy itd., to nikt by nawet takich rzeczy nie implementował, bo to zawsze dodatkowe koszty. Jest jednak spory popyt, to i oferuje się takie rzeczy... Zwykłe prawo ekonomii... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co tu dużo pisać. Dla mnie to jest definitywny koniec z grami od EA. Takiego pokazu pazerności nie można pozostawić bez odpowiedniej reakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.02.2013 o 20:29, Myszasty napisał:

Tym bardziej, że zawsze gdzieś w tle podobne zjawiska rodzą potencjalne zagrożenia. Rynek
sonduje się często metoda małych kroków. Najpierw DLC, potem mikropłatności w singlu,
za kilka lat dodatkowe opłaty za możliwość wykonania sejwa. Wiem, że teraz przesadzam,
ale ludzie coraz bardziej przyzwyczajani są do opłat za coraz to nowe elementy, więc
kto wie...


Czy aby na pewno przesadzasz? Przecież jeszcze te 15 lat temu, jkaby ktoś opisał sytuację, jaka będzie na rynku dziś, buchnałbym smiechem, punkał się w czoło i zapytał, kto niby będzie to kupował (te wszystkie DLC, gry połączone z kontami, cośtam-passy i inne badziewia). A teraz to się dzieje i dusigrosze pokroju EA zbijają na tym fortunę.

Problem jest w tym, że świadomi klienci to mniejszość. Większość stanowią lemingi, którym jak się powie, żeby zapłacili, to po prostu zapłacą, bo myślą, że "tak musi być i już".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

EA to kiedyś była porządna firma.... A teraz to tylko kasa i wypuszczanie byle jakiego gówna, bo i tak klienci kupią. Cóż szkoda, bo ta firma miała w sobie potencjał, ale woleli polecieć jak głupi na kasę i tak się to skończyło... Jeszcze trochę i EA zakończy żywot :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ludzie dają się tak okradać z pieniędzy to ja nie chce żyć już w takim świecie gier.

Całe szczęście ze ME3 skończył serie wiec nie grozi mi kupienie kolejnych "czesci" , granie w Dead Space mi nie grozi bo pojawia się u mnie odruch wymiotny ( zawroty głowy, nudności i takie tam ) wiec microtransakcji nie uświadczę. Jawne okradanie graczy powinno odbić się na kondycji firmy ale co poradzić większa "społeczność" kupujących gry to bezmózgie yeti

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jako klient zawsze się cieszę że mogę wydać pieniądze . Nie ma to jak kupić kolorowy długopis tylko z niebieskim wkładem ... teraz tylko dokupić czerwony , zielony i czarny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak niech tak zrobia to tym bardziej piraci beda zacierac raczki...bo gracze poprostu przestana kupowac orginaly... bo jak maja dla zabawy dodatkowo kase placic mimo ze zakupili pelna gre...to raczej sciagna pirata przejda gierke i zapomna o niej.... mikroplatnosci rozumiem jak gra jest darmowa.... ale jezeli wywalamy 150zl i jeszcze za jakies bronie, postacie, stroje mamy doplacac to moga sie pocalowac tam gdzie slonce nie dochodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przenieśmy mikropłatności do sportu np. za drobną opłatą, będzie można wystartować kilka sekund wcześniej na olimpiadzie, albo linia mety się ciut przybliży, dziesiątka na tarczy się rozciągnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować