Rozkmina na weekend: witamy na nowym poziomie dojenia graczy

[Bambusek 8]

Dnia 02.03.2013 o 20:49, Shinigami napisał:

Jak wprowadzą mikro płatności do takiego Starcraft''a czy CS''a to znaczy, że świat zmierza
ku nieuniknionej apokalipsie.

Jak długo StarCraft będzie celował w esport tak długo nikt na takie pomysły wpadał nie będzie. Chyba, że już absolutne pierdułki na poziomie skórek w LoLu, ale i takie byłoby trudno do tej gry wprowadzić.

Mikropłatnosci w darmowych grach sieciowych albo w bezabonamentowych MMO - zło konieczne, trudno, jakoś te gry zarabiać muszą. Mikropłatności w pełnopłatnych produkcjach to już jakiś wyższy poziom absurdu i pazerności.

[Cybertrash 0]

Tak, złota amunicja w WoT jest miejscami OP :) Załadujesz HEAT do działa 122mm w niszczycielu czołgów SU-85 (tier 5) i możesz spokojnie ładować w czołgi 2-3 tiery wyższe ;).
Pewnie wojny klanów opierają się głównie na tier X ze złotą amunicją, ale wszystko to można "wygrindować" bez wydawania kasy.

DLC wszelakie mnie irytują, choć nie zawsze... O ile wydanie dodatku po kilku miesiącach to fajna sprawa, o tyle wrzucanie DLC na płytę z grą (brawa dla firmy Capcom) to już ostre przegięcie. Dlatego chciałbym, żeby ilość preorderów RE6 na Steam doszła do 100%, wtedy dostaniemy Season Pass od tak, "za darmo".

Myślę, że większość graczy ma jakiś tam swój rozum, nie? ;) Jeśli sprawa potoczy się za daleko, ja nie zamierzam brać w tym udziału, a co zrobią inni? To już ich wola...

Mam nadzieję, że kiedyś moda na DLC, Season Pass i inne bzdury przeminie, ale jako, że jedyną wartością na tym świecie są pieniądze... zapewne będzie tylko gorzej.

[Daros_93 0]

Ostatnio jak byłem w Saturnie to nie było ani 1 ciekawej gry i już raczej nie będzie.Dlatego cieszę się,że już nie kupuję żadnych gier, bo to by tylko strata kasy była.Po tym co odwalają w tych nowych grach to aż nie chce się ich kupować.I powiem raz jeszcze, że stare gry > nowe gry.W starych grach mam tą pewność, że nic nie jest z nich wycięte, są dopracowane, nie wymagają Steam i mają swój klimat oraz to "coś"(to wszystko sprawia, że aż się chce wracać do starych gier).Grafika w nich może nie jest taka jak w tych "nowościach" ale mi tam na grafie w grach nie zależy.IMO te "nowości" nigdy nie dorównają starszym grą, bo nie mają klimatu i tego czegoś.

[Janek_Izdebski 0]

Dnia 02.03.2013 o 23:57, Daros_93 napisał:

Ostatnio jak byłem w Saturnie to nie było ani 1 ciekawej gry i już raczej nie
będzie.Dlatego cieszę się,że już nie kupuję żadnych gier, bo to by tylko strata kasy
była.Po tym co odwalają w tych nowych grach to aż nie chce się ich kupować.I powiem raz
jeszcze, że stare gry > nowe gry.W starych grach mam tą pewność, że nic nie jest z nich wycięte,
są dopracowane, nie wymagają Steam i mają swój klimat oraz to "coś"(to wszystko sprawia,
że aż się chce wracać do starych gier).Grafika w nich może nie jest taka jak w tych "nowościach"
ale mi tam na grafie w grach nie zależy.IMO te "nowości" nigdy nie dorównają starszym
grą, bo nie mają klimatu i tego czegoś.

Na pewno w tym Saturnie widziałeś, bo są powszechnie dostępne:

"Dishonored"

"Sleeping Dogs"

"Hitmana: Absolution"

"Far Cry 3"

"Borderlands 2"

"XCOM: Enemy Unknown"

To wg Ciebie słabe gry? Naprawdę? Jakoś nie chce mi się wierzyć. :)

[Halellion 0]

Ludzie, chcecie mi powiedziec ze WoT czy inne gry nie sa P2W? Nie znam wszystkich gier, ale z tego co znam jedynie DoTA2 jest free to play tak naprawde, bo masz WSZYSTKO za darmo, poza skinami.

[Deturis 0]

"Komentujcie, rozkminiajcie, przedstawiajcie swoje punkty widzenia, ale póki co jeszcze nie pomstujcie. Na widły i pochodnie jest jeszcze za wcześnie... moment... a może za późno? "
Po tym jaki sukces Electronic Arts odniosło ze sprzedażą mniejszych dodatków do Dead Space 3 i oficjalnym oświadczeniu, że każda ich gra od teraz będzie posiadać jakąś formę dokupienia sobie "mocy", po prostu przestałem wierzyć w tą branżę, jeśli gigant sprawdził - zrobił eksperyment, bo właśnie tym był Dead Space 3 pod względem dodatków i ten się udał - to reszta pójdzie jego przykładem. Taka sytuacja była przy wdrażaniu DLC zaczęło się od śmieciowych DLC (zbroja dla konia za 5$ czy ile tam było), a teraz mamy deweloperów zaprzestających formy dopieszczania gry post-produkcji i składaniu zasobów, pracy nad DLC gdy gra jeszcze nie wyszła. Jasne, to można ładnie argumentować, ba bronić, ale zostało dowiedzione przez ludzi, że to ludzie chcą dodatkowo zapłacić 10$ za dodatkową zawartość w dniu premiery gry.
Wracając do Dead Space 3 to było jakieś 30$ (całkowita suma wszystkich dodatków) w dniu premiery? Z tym, że z drugiej strony można przyznać, niektóre DLC są teraz całkiem niezłe (np. Undead Nightmare) i warte swojej ceny, ale to też zależy od wydawcy.
"Chłopaki, robicie dodatkową zawartość, a gra jest skończona, co tam, że podziurawiona w błędach jak ser szwajcarski błędy krytyczne naprawione, resztą się nie przejmować."
I teraz wracając do obecnej sytuacji, czy będzie tak samo jak z DLC? Wątpię, są firmy, które wiedzą jak dać dodatkową zawartość, aby nie wpływała ona na rozgrywkę i od tego się zaczęło na większą skalę (gry MOBA i niektóre MMO), a teraz rozwinięciem będzie sprzedawanie konsumentowi "siły" w rozgrywce dla jednego gracza, albo wieloosobowej?(!!)
Dla mnie to jest chore i co w SimCity jak zabraknie surowca to wyskoczy jak w Farmville czy innej grze tego typu jak zabraknie surowca chmurka z napisem "doładuj teraz X czegoś za X zł"? Nie wspominając o takich wrednych taktykach, gdzie twórcy mogą dostać "wskazówkę", aby jakaś część gry była ciężka niż wszystkie tylko po to, żeby subtelnie podpowiedzieć graczowi "wiesz jak podejdziesz do sklepiku i wydasz 2$ to pójdzie jak po maśle", hm? Nie wiem jak Wy drodzy gramowicze, ale ja takich momentów jak opisałem właśnie to w Dead Space 3 miałem za dużo, zaczynając od poziomu trudnego skończywszy na casualu, takie są moje odczucia dot. tej sprawy.

[Phoenixpl 0]

> Podoba wam się taka wizja przyszłości, w której bulicie nie tylko za znane już typy
> DLC, ale też i za dopakowanie się w multi?
> Mnie to nie rusza, bo ja gram tylko w gry singlowe :)

Ale za singla tez sie zabieraja z mikroplatnosciami;p DS3 jest tego przykladem;p za kilka lat bedziemy placic za mozliwosc zrobienia "sejwa";p

[Anonim_44498ce95aa517495ae674381dfa536bd9fbd3178a7d51b4723c0e94bc93d906 1]

Dnia 02.03.2013 o 21:00, chudy12345 napisał:

nie wiem jak głupim trzeba być żeby [M - H] takie głupoty jak w tym artykule
pan z ea nie mówi o idiotach z polsku którzy się czepiają że na piracie nie działa multi
tylko o rynkach normalnych usa anglia japonia nigdzie nie ma nawet w waszym wcześniejszym
artykule że płacisz to masz lepszy sprzęt albo lepiej grasz płaci się za szybsze odblokowanie
czegoś co i tak dostaniesz tyle że póżniej swoich artykułów czytać nie umiecie?
nie chcesz płacić za dodatki to nie płać!!! nikt ci nie karze i przestańcie takie głupie
artykuły pisać bo się potem biedni piraci popłaczą w komentarzach
amen

O czymś takich wynalazkach jak interpunkcja czy wielkie litery kolega słyszał? Jak nie to radzę się tym zainteresować, bo Twojego postu nie da się czytać.

[Dariusvictour 0]

Spokojnie! W grach wysokobudżetowych granica przegięcia będzie bardzo dobrze przemyślana przez producentów.Wystarczy, że niezadowoleni gracze zbojkotują taki tytuł i po sprawie.Pod warunkiem, że zbojkotują.Można jeszcze ewentualnie wyjść z inicjatywą stworzenia "dnia bez płacenia w grach P2W" i zobaczyć co z tego wyjdzie.

[leszeq 0]

"wirtualna kasa za realną kasę, tudziez takie drobiazgi jak awans postaci na nowy poziom doświadczenia, dodatkowa postać, zasoby wszelakie, lepsze spluwy... "

Pisałem to już pod tematem o EA, napiszę i tu:
Do tej pory za takie bajerki w grach SP odpowiedzialne były cheaty i trainery - teraz trzeba za to płacić (vide DS3). Kierunek w którym zmierza ta branża zaskakuje mnie niemal każdego dnia.

[Eilene 0]

Szkoda gadac. Niestety jednak tworcy gier maja prawo testowac wytrzymalosc graczy az znajda ta magiczna granice kiedy gracze kolejnej glupoty nie zniosa. Mam nadzieje jednak, ze nawet jak "duzi" beda chcieli nas kroic na kase na wszelkie sposoby to znajda sie jakies nowe studia, ktore zeby sie wyroznic beda kasowac graczy starym, jednorazowym modelem.

[Volvox 1]

"no bo jak interpretować stwierdzenie, że klienci cieszą się i akceptują ten pomysł?"

Duża "sprzedawalność" DLC i innych bonusów świadczy chyba jednak o tym, że bardzo wielu graczy akceptuje i popiera ten pomysł.

Dariusvictour"Można jeszcze ewentualnie wyjść z inicjatywą stworzenia "dnia bez płacenia w grach P2W" i zobaczyć co z tego wyjdzie."

Była podobna akcja przy okazji MW2. Gracze "bojkotowali" pomysł braku serwerów dedykowanych. Przywódcy bojkotu byli jednymi z pierwszych grających w MW2.

[Krzysiek_Ogrodnik 0]

Napiszę tak – nie podoba mi się to, ale... pewnie jeszcze przez długi czas będzie to na tyle nieinwazyjne dla mnie, że pomimo wszystko będę takie gry kupował. I to jest smutne :(

[Hellmut 1]

Z regulaminu:
"Dbałość o poprawną pisownię traktowana jest jako wyraz szacunku."

Dla mnie post, w którym brak wielkich liter i znaków interpunkcyjnych jest demonstracją zerowego szacunku wobec współużytkowników forum. Pamiętaj, że posta zamieszcza się nie po to, żeby go sobie napisać, tylko po to, żeby inni go odczytali. Utrudnianie tego nie jest akceptowalne.

Za wulgarne słownictwo sankcjonuję osobno. Ostrzeżenie.

[nVid 0]

Szlag mnie trafia gdy pomyślę sobie o przeróżnych DLC, czy skinach czy innym badziewiu. Nie chodzi nawet o kasę. Po prostu uważam, że jeśli muszą to sprzedawać, to niech podniosą cenę o 5 euro i dorzucą to już do wersji pudełkowej. Ostatnio staram się omijać gry, które wymuszają na mnie zakup dlc. Gram w takie, w których to nie jest konieczne.

A już sprzedawanie map do gier fps to jest zwykłe, zasługujące na wiedźmiński miecz, skurczysyństwo.

Ps. LoL nie jest pay to win.

[Harunia 0]

Bojkotuje coraz wieksza ilosc firm, przestaje kupowac kolejne tytuly, zreszta granie w gnioty, tasiemce i odgrzewane w kolko te same kotlety juz mnie przestalo bawic, wiec chyba nie bede mial problemu zrezygnowac prawie calkowicie a gier aaa. Pisze "prawie calkowicie" a nie "calkowicie", bo natura nie lubi pustki, na pewno wiec w dobie dupiastych dlc, miktoplatnosci i singla wymagajacego internetu znajda sie firmy, ktore tego syfu nie beda miec i dzieki temu zaskarbia sobie sympatie graczy. A to ze kupie rocznie 2 gry a nie 20, coz to chyba strata wydawcow a nie moja.

[Stingerji 0]

Ja jestem zdania, żeby takie praktyki ganić, ale tylko po to żeby wydawcy za bardzo się nie rozpędzili w absurdalności swoich pomysłów. Praktyki stosowane w tej chwili jak dla mnie są akceptowalne. Lucas chyba przedramatyzował te gearsy - nie grałem wiec nie wiem jak wygląda w nich levelowanie i jakie korzyści daje wyższy level, ale zakładam że maksymalny level to nie kwestia półrocznego grania tylko maks 2-3 tygodnie - a przecież żywotność dobrego multi jest nieporównywalnie dłuższa. W BF3 wyszło DLC odblokowujące wszystkie możliwe unlocki w grze i wcale mnie to nie boli - powiem inaczej - ciesze się że jakiś człowieczek mający 3 godziny czasu w tygodniu na granie będzie w koncu mógł postrzelać z każdej broni :)
Jak to się mawia "wszystko dla ludzi", więc należy zachowiać czujność, ale przesadnie nie dramatyzować. Mikrotransakcje w singlu? Zawsze będzie można grać bez nich - niech jelenie płącą, ale jak spełnią się te ponure przepowiednie jeżeli chodzi o multi to będzie niewesoło. No cóż.... zawsze pozostanie Starcraft :)

[maniekk 0]

Póki nie działa to w grach typowo singlowych, to nie ma się czym martwić. Gdyby jednak ktoś wpadł na taki głupi pomysł to zostaje dużo starszych tytułów.

[Anonim_34301180c9ed0bbf4d29b7b4aba8e398030cfa4f49c89a048cb980bbe39158be 0]

Myślę że takie podejście na dłuższą metę zabije segment Multiplayer w grach. Ludzie zwyczajnie przestaną grać bo nie będą mieli ochoty być koszeni tuż po premierze przez nooba w bajeranckim pancerzu który zdobył go za dodatkową opłatą.
Z drugiej strony, może wprowadzi to większy nacisk na jakość gier single?
Znaczy jeśli ludzie zaczną odwracać się od multi, to może będą żądać aby single był wyższej jakości, bo tylko on im de facto zostanie.

[Bambusek 8]

Dnia 03.03.2013 o 09:35, Dariusvictour napisał:

Wystarczy, że niezadowoleni gracze zbojkotują taki tytuł i po sprawie.Pod
warunkiem, że zbojkotują.

Niezadowoleni Gracze może i zbojkotują (chociaż też niepewne, przy tak wielkim podziale w środowisku jaki mamy to niczego już nie można być pewnym), ale na każdego takiego Gracza przydanie 10 ludzików, którzy kupią bo reklama w tv była fajna.