Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Tomb Raider - recenzja

170 postów w tym temacie

Dnia 07.03.2013 o 10:23, Galnospoke napisał:

Nie wiem jak mozna te tepa nawalanke nazywac spadkobierca TR, no ale coz, sa gusta i
gusciki. Co gorsza, calosc opiera sie na cyckach i przemocy, wiec target producentow
jest jasno okreslony na poziomie szamba. Reset serii? Nie, to smierc serii i zmiana na
GoW gdzie glowny bohater jest kobieta.


Ta seria umarła już parę lat temu, więc nic lepszego nie mogło jej się teraz przydarzyć
gdyby dalej ciągnęli formułę, która przejadła się już parę lat temu, to nic by już panny Croft nie ocaliło przed zgonem i zapomnieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2013 o 15:35, lis_23 napisał:

Ta seria umarła już parę lat temu, więc nic lepszego nie mogło jej się teraz przydarzyć
gdyby dalej ciągnęli formułę, która przejadła się już parę lat temu, to nic by już panny
Croft nie ocaliło przed zgonem i zapomnieniem.


Nie, ona nie umarla, ona zostala "umarnieta". Dobita wlasnie nawalanka i akacja. Jakbym chcial piwo zamiast wody, to kupilbym sobie piwo. Piwa jednak nie znosze. Splycenie gier w ostatnich 5 latach mnie poraza, to jest - powtorze - poziom szamba. Gdyby nie takie perelki jak Deus EX HR czy rynek gier indie nie bylo w co grac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 07.03.2013 o 17:10, Galnospoke napisał:


Nie, ona nie umarla, ona zostala "umarnieta". Dobita wlasnie nawalanka i akacja. Jakbym
chcial piwo zamiast wody, to kupilbym sobie piwo. Piwa jednak nie znosze. Splycenie gier
w ostatnich 5 latach mnie poraza, to jest - powtorze - poziom szamba. Gdyby nie takie
perelki jak Deus EX HR czy rynek gier indie nie bylo w co grac.


Ale oryginalny " Tomb Raider " nie był czymś niezwykłym, to była bardzo frustrująca gra ze skopaną mechaniką poruszania się, do tego stopnia, że chciało się wywalić pad i konsolę przez okno
jedyną fajną odsłoną była " Legenda " a i tak najfajniejszą grą przygodową w tamtych czasach był " Indiana Jones and the Emperror''s Tomb " , dopiero ta nowa odsłona TR daje szansę na poprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

POd wzgledem grywalnosci 10 ale gdzie sie podziala ta walecznosc u lary a nie slodka i niewinna larunia za bardzo cukierkowa jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2013 o 17:32, Frozi napisał:

POd wzgledem grywalnosci 10 ale gdzie sie podziala ta walecznosc u lary a nie slodka
i niewinna larunia za bardzo cukierkowa jak dla mnie.


Eeee ... cukierkowa to Ona była w poprzednich częściach
Weź pod uwagę, że mamy tu do czynienia z restartem serii i z opowieścią o młodej, niedoświadczonej Larze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wybacz, ale twoje teoryje się jednak kupy nie trzymają.
Cycki to był zawsze ;) Ba! Nawet ma mniejsze.
Przemoc jest, ale jak dla mnie jest świetnie podana. Widać, że przeciwnicy są tacy jacy powinni być; a sama walka jest bardzo satysfakcjonująca. No może koniec gry jest ~irytujący. Ale cała reszta mnie się podobała.
To poprzednie części pod tym względem były kulawe :P A sama Lara wszelakich finiszerów się uczy dopiero ~pod koniec gry.

Dnia 07.03.2013 o 17:10, Galnospoke napisał:

Nie, ona nie umarla, ona zostala "umarnieta".

Jak wszystko.

Dnia 07.03.2013 o 17:10, Galnospoke napisał:

Jakbym chcial piwo zamiast wody, to kupilbym sobie piwo.

Ja nie wiem co Ty chciałeś kupić :P

Dnia 07.03.2013 o 17:10, Galnospoke napisał:

perelki jak Deus EX HR

Tak, szkoda tylko, że Deus to inny gatunek. Nie wiem jak można oczekiwać po TR, że będzie Deus Exem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2013 o 17:37, lis_23 napisał:

o młodej, niedoświadczonej
Larze.


litosci ;) przestancie prosze powtarzac te brednie. no chyba ze sami znac kilka gimnastyczek (mozliwosci akrobatyczne na tym poziomie), ktore nie maja problemow z obsluga wszelkiej broni palej i kilkadziesiat zabojstw w obronie wlasnej na koncie ;)

z lary zrobiono super komandoske, ktora tylko na przerywnikach i z wygladu jest mloda studneta bez doswiadczenia w zawodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2013 o 17:59, EmperorKaligula napisał:

> o młodej, niedoświadczonej
> Larze.

litosci ;) przestancie prosze powtarzac te brednie. no chyba ze sami znac kilka gimnastyczek
(mozliwosci akrobatyczne na tym poziomie), ktore nie maja problemow z obsluga wszelkiej
broni palej i kilkadziesiat zabojstw w obronie wlasnej na koncie ;)

z lary zrobiono super komandoske, ktora tylko na przerywnikach i z wygladu jest mloda
studneta bez doswiadczenia w zawodzie.


Tylko czego oczekiwałeś po grze?
pelnego realizmu?
z grami jest tak, jak z efektami specjalnymi w filmach; to co realistyczne nie jest efektowne, a efekty - podobnie jak gry, powinny być efektowne
narzekacie na to, że seria " Uncharted " lub " Far Cry 3 " to gry nierealistyczne?
tego oczekują sami gracze, więc to do nich miej pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2013 o 18:03, lis_23 napisał:

narzekacie na to, że seria " Uncharted " lub " Far Cry 3 " to gry nierealistyczne?


tylko tam nikt sie nie silil na przedstawienei glownej postaci jako zoltodzioba prosto z wykladow w szkole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2013 o 18:23, EmperorKaligula napisał:

> narzekacie na to, że seria " Uncharted " lub " Far Cry 3 " to gry nierealistyczne?


tylko tam nikt sie nie silil na przedstawienei glownej postaci jako zoltodzioba prosto
z wykladow w szkole :)


Eeee ... w " FC3 " mamy od leszcza do Rambo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2013 o 18:29, lis_23 napisał:

Eeee ... w " FC3 " mamy od leszcza do Rambo ...


dla mnie roznica jest oczywista. FC3 tak nie razilo, Lara razi. Jak pisalem wczesniej - gdyby zamiast lary w jej miejsce rzucic kogos innego i odpuscic bullshit "niedoswiadczona studnentka" to bym sie nie czepial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2013 o 18:44, EmperorKaligula napisał:

> Eeee ... w " FC3 " mamy od leszcza do Rambo ...

dla mnie roznica jest oczywista. FC3 tak nie razilo, Lara razi. Jak pisalem wczesniej
- gdyby zamiast lary w jej miejsce rzucic kogos innego i odpuscic bullshit "niedoswiadczona
studnentka" to bym sie nie czepial.


Widzisz, u mnie jest odwrotnie: FC3 razi mnie bardzo, TR już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też się ostatnio zastanawiałem na czym polega fenomen Tomb Raider a właściwie Lary Croft. Jasne, to rasowa piękność, ale śmieć twierdzić, że to nie wyjaśnia sukcesu tej serii. Na pewno fajny jest kontrast - piękna, młoda, wykształcona, a przy tym niezwykle waleczna, sprawna, ZABÓJCZA. Piękna i bestia w jednym. Ludzie kochają kontrasty. Weźmy choćby takie Gwiezdne Wojny, które też zasadniczo jako opowieść zbudowane są na kontrastach - złe, ponure imperium i dobrzy rebelianci, ale i na poziomie postaci, które nawet w ramach jednego "obozu" bardzo ze sobą kontrastują. Dzięki temu jest BARWNIE i ciekawie. Sądzę, że tak samo jest właśnie z Larą. A jeśli chodzi o Tomb Raider 2013 uważam, że to jedna z lepszych odsłon tej serii. Jasne, mam kilka uwag krytycznych (chciałoby się więcej swobody, mniej liniowości, większej inteligencji przeciwników, lepszej konwersji własnego stylu gry na to, jak Lara radzi sobie ze wszelakimi wyzwaniami), ale to da się znieść, bo warto. Mój ostatni gameplay z TR http://www.youtube.com/watch?v=3yfO2Etkui0 pokazuje chyba że dobrze się przy tym tytule bawię :-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2013 o 17:54, Zgreed66 napisał:

Ale cała reszta mnie się podobała. Przemoc jest, ale jak dla mnie jest świetnie podana.


I to jest wlasnie problem casuali. Wam sie podoba wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.03.2013 o 17:28, lis_23 napisał:

Ale oryginalny " Tomb Raider " nie był czymś niezwykłym, to była bardzo frustrująca gra
ze skopaną mechaniką poruszania się, do tego stopnia, że chciało się wywalić pad i


No tak, i pewnie dlatego gra jest do dzis seria kultowa - bo nie byla niezwykla. Piekne Ty masz te tlumaczenia. Nie dziwie sie, ze Ci sie podoba nowa odslowa, a oryginal juz nie, tutaj nie ma frustracji, tutaj jest 100% gimbarsko: filmowo, epicko i mrocznie (na poziomie serialu "grozy", odcinek 325). Gra sama sie przechodzi, nie spocisz sie wiec w ogole, ani wciskajac klawszie, ani myslac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2013 o 19:21, hiperanty napisał:

Też się ostatnio zastanawiałem na czym polega fenomen Tomb Raider a właściwie Lary Croft.
Jasne, to rasowa piękność, ale śmieć twierdzić, że to nie wyjaśnia sukcesu tej serii.
Na pewno fajny jest kontrast - piękna, młoda, wykształcona, a przy tym niezwykle waleczna,
sprawna, ZABÓJCZA. Piękna i bestia w jednym. Ludzie kochają kontrasty. Weźmy choćby takie
Gwiezdne Wojny, które też zasadniczo jako opowieść zbudowane są na kontrastach - złe,
ponure imperium i dobrzy rebelianci, ale i na poziomie postaci, które nawet w ramach
jednego "obozu" bardzo ze sobą kontrastują. Dzięki temu jest BARWNIE i ciekawie.


Hmmm .... " Gwiezdne Wojny " są niby dosyć czarno białe ale wystarczy przyjrzeć się głównemu bohaterowi starej trylogii, Luke''owi, a dokładnie Jego strojom:
w " Nowej Nadziei " Luke ubrany jest na biało - nadzieja, niewinność
w " Imperium Kontratakuje " nosi szary strój - już nie tak niewinny, więcej dwuznaczności
w " Powrocie Jedi " Luke nosi czarny strój, upodobniając się tym samym do swojego największego wroga i

Spoiler

ojca

zarazem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 09.03.2013 o 14:08, Galnospoke napisał:

No tak, i pewnie dlatego gra jest do dzis seria kultowa - bo nie byla niezwykla. Piekne
Ty masz te tlumaczenia. Nie dziwie sie, ze Ci sie podoba nowa odslowa, a oryginal juz
nie, tutaj nie ma frustracji, tutaj jest 100% gimbarsko: filmowo, epicko i mrocznie (na
poziomie serialu "grozy", odcinek 325). Gra sama sie przechodzi, nie spocisz sie wiec
w ogole, ani wciskajac klawszie, ani myslac.


Wiesz, moim zdaniem sukces pierwotnej serii TR w 80-90% opierał się na postaci samej Lary Croft, to Ona przyciągała graczy do ekranów telewizorów i monitorów, była żeńskim odpowiednikiem Indiany Jonesa - niestety, nie wykorzystano potencjału tkwiącego w tej postaci
nowa odsłona nie jest pozbawiona wad ale Sama Lara jest tu najbardziej wiarygodnie przedstawiona, tego jeszcze w tej serii nie było, gracz wcześniej nie mógł się tak identyfikować z tą bohaterką, wcześniej było Ona pozbawiona ludzkich cech i stanowiła tylko symbol seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2013 o 14:05, Galnospoke napisał:

I to jest wlasnie problem casuali.

Dowiłeś do pieca nie powiem ;)

Dnia 09.03.2013 o 14:05, Galnospoke napisał:

Ale cała reszta mnie się podobała. Przemoc jest, ale jak dla mnie jest świetnie podana.

Co się tobie w tym zdaniu nie podoba? :P

Dnia 09.03.2013 o 14:05, Galnospoke napisał:

Gra sama sie przechodzi, nie spocisz sie wiec w ogole, ani wciskajac klawszie, ani myslac.

Ja tam grając na hardzie jednak miałem parę "zwisów". Fakt, że przez zwiększoną ilość wrogów, ale zawsze.
To jednak do stwierdzenia, że samo się przechodzi to daleko ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nowy TB jest po prostu inny - czym nie przyciągnie raczej zatwardziałych fanów serii. Oczywiście nie jest to gra pozbawiona błędów. Żenujący wręcz poziom zagadek oraz ich złożoność woła o pomstę do nieba - oczywiście na tle poprzedników. Gra zaczyna się świetnie, klimat tak ciężki, że można nożem kroić. Później jednak robi się śmiesznie i wszystko to co z precyzją budowano - sprowadza się do masowej eksterminacji wrogów. Metamorfozę Lary w Rambo można uznać za symbol dzisiejszych gier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Metamorfozę

Dnia 09.03.2013 o 14:56, Shinigami napisał:

Lary w Rambo można uznać za symbol dzisiejszych gier.


Mimo wszystko, jest to zrobione znacznie lepiej niż w przypadku " Far Cry 3 ", gdzie gościu widzi śmierć brata, a na drugi dzień sam wybija chordy wrogów ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować