Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Tomb Raider - recenzja

170 postów w tym temacie

Dnia 09.03.2013 o 15:17, lis_23 napisał:

Mimo wszystko, jest to zrobione znacznie lepiej niż w przypadku " Far Cry 3 ", gdzie
gościu widzi śmierć brata, a na drugi dzień sam wybija chordy wrogów ...


tylko tam jest nowa postac z ktora scenarzysta mozna zrobic co chce. a stara lara byla z deczka inna niz ta super komandoska ktora mamy w grze obecnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 09.03.2013 o 17:09, EmperorKaligula napisał:


tylko tam jest nowa postac z ktora scenarzysta mozna zrobic co chce. a stara lara byla
z deczka inna niz ta super komandoska ktora mamy w grze obecnie.


Tylko, że to nie jest " stara Lara ", to jest restart, reset serii i mamy do czynienia z nową bohaterką, które będzie kształtowana na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2013 o 17:20, lis_23 napisał:

Tylko, że to nie jest " stara Lara ", to jest restart, reset serii i mamy do czynienia
z nową bohaterką, które będzie kształtowana na nowo.


niesmak pozostaje. zamiast wymyslic cos nowego, zmieniaja postac o 180* aby podobala sie przecietnem fanowi filmow akcji z holywoodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2013 o 18:15, EmperorKaligula napisał:

> Tylko, że to nie jest " stara Lara ", to jest restart, reset serii i mamy do czynienia

> z nową bohaterką, które będzie kształtowana na nowo.

niesmak pozostaje. zamiast wymyslic cos nowego, zmieniaja postac o 180* aby podobala
sie przecietnem fanowi filmow akcji z holywoodu


Ale o co Ci chodzi?
tak trudno zrozumieć, że stare Tomb Raidery to przeciętne gry?
na całe szczęście, w końcu zaprzestali ciągnięcia tego dalej i teraz seria ma szansę wypłynąć na szerokie wody i nawiązać walkę z serią Umcharted - choć jeszcze sporo doń brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2013 o 15:17, lis_23 napisał:

Mimo wszystko, jest to zrobione znacznie lepiej niż w przypadku " Far Cry 3 " /.../


Zupełnie nie rozumiem jaki jest sens porównywania obu tych gier ze sobą - takie zestawienie jest nie dość, że bezcelowe to jeszcze śmieszne. Lara z którą mamy teraz do czynienia pierwszego dnia płacze nad biedną sarenką po to tylko, żeby... kto grał dokładnie wie o co chodzi. Wychodzi komicznie, a miało być - zakładam - poważnie.

Zagadki z poprzednich części przynajmniej trzymały poziom - tutaj nie dość, że są opcjonalne to jeszcze banalne. Reasumując nowa czy stara Lara - wiele je od siebie różni - szkoda, że pewnych rzeczy nie można połączyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2013 o 18:52, lis_23 napisał:

Ale o co Ci chodzi?


o to ze nie jestem fanem niszczenia postaci aby podobaly sie nagle szerszemu gronu.

Dnia 09.03.2013 o 18:52, lis_23 napisał:

tak trudno zrozumieć, że stare Tomb Raidery to przeciętne gry?


to po co trzymac sie przecietnej glownej bohaterki ? mozna wymyslec cos nowego.

Dnia 09.03.2013 o 18:52, lis_23 napisał:

na całe szczęście, w końcu zaprzestali


jak mam do wyboru ten qte-fest, a stare tomb ridery to wole starsze odslony. dla mnie nowy tomb raider to gra slaba i bede sie zmuszal aby to ukonczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2013 o 18:59, Shinigami napisał:

> Mimo wszystko, jest to zrobione znacznie lepiej niż w przypadku " Far Cry 3 " /.../

Zupełnie nie rozumiem jaki jest sens porównywania obu tych gier ze sobą - takie zestawienie
jest nie dość, że bezcelowe to jeszcze śmieszne. Lara z którą mamy teraz do czynienia
pierwszego dnia płacze nad biedną sarenką po to tylko, żeby... kto grał dokładnie wie
o co chodzi. Wychodzi komicznie, a miało być - zakładam - poważnie.

Zagadki z poprzednich części przynajmniej trzymały poziom - tutaj nie dość, że są opcjonalne
to jeszcze banalne. Reasumując nowa czy stara Lara - wiele je od siebie różni - szkoda,
że pewnych rzeczy nie można połączyć ;)


Nie porównuję obu tych gier, bo byłoby to - jak Sam piszesz, bezcelowe i śmieszne
porównuję tylko postawę bohatera i jego / jej przemianę " z zera w bohatera "
w mojej opinii w nowym TR ten aspekt gry wypadł lepiej niż w FC3 - i tylko tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2013 o 19:02, EmperorKaligula napisał:



to po co trzymac sie przecietnej glownej bohaterki ? mozna wymyslec cos nowego.

To nie bohaterka jest słaba, tylko formuła gry, a szczególnie zrypane sterowanie, mechanika, itp.
grałem w jedną z pierwszych odsłon na PlayStation i nawet na padzie sterowanie było do bani, na PC grałem w " The Angel of Darkness " ( dodatek do Radeona 9600 PRO+TV ) oraz w " Legends " i uważam, że zarówno " Lara Croft and the Guardian of Light " jak i nowy " Tomb Raider '' to najlepsze odsłony serii.

Dnia 09.03.2013 o 19:02, EmperorKaligula napisał:


jak mam do wyboru ten qte-fest, a stare tomb ridery to wole starsze odslony. dla mnie
nowy tomb raider to gra slaba i bede sie zmuszal aby to ukonczyc.


Jak już wyżej pisałem, mam odmienne zdanie
w kontynuacji życzyłbym sobie:

- mniej QTE
- więcej swobody
- więcej zagadek a la Uncharted ( choć ja za nimi nie przepadam ;) )
- lepszą animację postaci, zwłaszcza skoków
- inną, zmienną scenerię, tak jak w " Uncharted Oszustwo Drake''a "
- a co za tym idzie, fabułę, której akcja toczyć się będzie w różnych rejonach świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2013 o 19:21, lis_23 napisał:

Jak już wyżej pisałem, mam odmienne zdanie
w kontynuacji życzyłbym sobie:

- mniej QTE
- więcej swobody
- więcej zagadek a la Uncharted ( choć ja za nimi nie przepadam ;) )


o naiwnosci... w obecnych czasach gry glupieja i sa coraz bardziej filmowe z czesci na czesc. na zwiekszenie skomplikowania czegokolwiek czy danie graczowi wolnej reki nie ma zadnych szans. dla mnie tomb raider jest juz martwy. chcialbym dzielic Twoj entuzjazm, ale za duzo fajnych serii sie stoczylo w ostanich latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 09.03.2013 o 19:39, EmperorKaligula napisał:


o naiwnosci... w obecnych czasach gry glupieja i sa coraz bardziej filmowe z czesci na
czesc. na zwiekszenie skomplikowania czegokolwiek czy danie graczowi wolnej reki nie
ma zadnych szans. dla mnie tomb raider jest juz martwy. chcialbym dzielic Twoj entuzjazm,
ale za duzo fajnych serii sie stoczylo w ostanich latach.


Problem w tym, ze dla Ciebie filmowość to zarzut, a dla mnie nie
o wiele bardziej wole intensywną, " filmową " rozgrywkę, niż nudy w stylu FC3 czy Skyrim, które to gry nudzą po godzinie, dwóch rozgrywki.
Poza tym, taki " Uncharted '' jest bardziej skomplikowany ( przynajmniej w kwestii zagadek 0 a przecież to gra konsolowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2013 o 19:43, lis_23 napisał:

Problem w tym, ze dla Ciebie filmowość to zarzut, a dla mnie nie


to odpusc gry a wez sie za filmy jak cenisz filmowosc ;)

Dnia 09.03.2013 o 19:43, lis_23 napisał:

niż nudy w stylu FC3 czy Skyrim,
które to gry nudzą po godzinie, dwóch rozgrywki.


czyli ja gram doslowie. gram, mam na cos wplyw. ogladanie jak cos sie samo dzieje trudno wg mnie nazwac graniem.

Dnia 09.03.2013 o 19:43, lis_23 napisał:

Poza tym, taki " Uncharted '' jest bardziej skomplikowany ( przynajmniej w kwestii zagadek
0 a przecież to gra konsolowa.


a niszowy legend of grimrock poziomem i iloscia zagadek bije to o kilka dlugosci - tylko co to ma do rzeczy ? gry dla masowego odbiorcy musza byc proste. takie czasy. zdaje sobie sprawe z tego ze za X lat skonczymy z samymi interaktywnymi filmami pelnymi QTE ale nie znaczy to ze mam ten trend akceptowac. nie ma gier uniwersalnie dobrych (moze poza phoenix wrightem :D) i reboot TR nie jest od tego wyjatkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 09.03.2013 o 20:00, EmperorKaligula napisał:

czyli ja gram doslowie. gram, mam na cos wplyw. ogladanie jak cos sie samo dzieje trudno
wg mnie nazwac graniem.

Lubisz nudę? - Twoje gra, Twój wybór.

Dnia 09.03.2013 o 20:00, EmperorKaligula napisał:


a niszowy legend of grimrock poziomem i iloscia zagadek bije to o kilka dlugosci - tylko
co to ma do rzeczy ? gry dla masowego odbiorcy musza byc proste. takie czasy. zdaje sobie
sprawe z tego ze za X lat skonczymy z samymi interaktywnymi filmami pelnymi QTE ale nie
znaczy to ze mam ten trend akceptowac. nie ma gier uniwersalnie dobrych (moze poza phoenix
wrightem :D) i reboot TR nie jest od tego wyjatkiem.


Chcesz zobaczyć na prawdę taką grę o jakiej piszesz?
na PS3 jest taki tytuł, który składa się tylko z QTE i z przerywników filmowych - ja takich gier nie lubię, ale nie jestem też wrogiem prostszych gier, po prostu z rozgrywki powinno się czerpać przyjemność, ja czerpię ją z nowego TR, gdzie poprzednie odsłony wzbudzały we mnie frustracje i nerwy, dzięki swej drętwej mechanice, która chyba nigdy nie uległa zmianie - czego nie wiem, gdyż w nowsze odsłony niż " Legenda " nie grałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2013 o 20:13, lis_23 napisał:

Lubisz nudę? - Twoje gra, Twój wybór.


dla mnie nudne i kompletnie nie do przyjecia sa "tunelowe poziomy" gdzie wystarczy wciskac "W" pomiedzy qte (pierwsze poziomy lary przez ktore poki co przebrnalem w bolach). co innego samodzielne decydownie gdzie isc, co rozwijac, z kim walczyc, co zwiedzac, dla kogo zrobic questa itd

na chlopski rozum. w pierwszym przypadku jestes biernym odbiorca ktory klepie w kolko te same przyciski do QTE, w drugim jakby nie patrzec wysilasz szare komorki, planujesz i sterujesz w wiekszym stopniu postacia.

czy myslenie/planowanie/decydowanie o naszym avatarze moze byc nudne ? jak widac po uproszczeniach w wielu grach niestety tak. i to jest przerazajace. dac teraz komus z pokolenia QTE baldura 2 to sie zgubi podczas instalacji -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2013 o 20:43, EmperorKaligula napisał:

> Lubisz nudę? - Twoje gra, Twój wybór.

dla mnie nudne i kompletnie nie do przyjecia sa "tunelowe poziomy" gdzie wystarczy wciskac
"W" pomiedzy qte (pierwsze poziomy lary przez ktore poki co przebrnalem w bolach). co
innego samodzielne decydownie gdzie isc, co rozwijac, z kim walczyc, co zwiedzac, dla
kogo zrobic questa itd

na chlopski rozum. w pierwszym przypadku jestes biernym odbiorca ktory klepie w kolko
te same przyciski do QTE, w drugim jakby nie patrzec wysilasz szare komorki, planujesz
i sterujesz w wiekszym stopniu postacia.

czy myslenie/planowanie/decydowanie o naszym avatarze moze byc nudne ? jak widac po uproszczeniach
w wielu grach niestety tak. i to jest przerazajace. dac teraz komus z pokolenia QTE baldura
2 to sie zgubi podczas instalacji -.-


Co z tego, że możesz iść gdzie chcesz i robić co chcesz, gdy po dwóch, trzech godzinach takiego grania zwyczajnie Ci ( a w tym wypadku mi ) się nie chce nic robić?
dodajmy do tego takie bzdety z gier RPG, jak kupno domu, zamążpójście, czy wychowywanie dzieci? - na co to komu?

co innego taki " Wiedźmin ", który nie przytłacza gracza całym światem, lecz każe najpierw wykonać questy w danej, zamkniętej części świata, żeby pójść dalej

tak, wolę liniowość i intensywność od otwartości okupionej nudą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2013 o 20:56, lis_23 napisał:

co innego taki " Wiedźmin ", który nie przytłacza gracza całym światem,


Może się okazać, że trzecia część nie będzie w takim razie kierowane do Ciebie i graczy którzy myślą podobnie. Choć mimo wszystko nie chce mi się wierzyć we wszystkie informacje na temat nowej odsłony.

Dnia 09.03.2013 o 20:56, lis_23 napisał:

lecz każe najpierw wykonać questy w danej, zamkniętej części świata, żeby pójść dalej


Są jeszcze gracze którzy nie lubią gdy gra - szczególnie cRPG im coś każe - ile satysfakcji z odkrycia własnej drogi, nie podążania jedyną słuszną którą przewidzieli twórcy ;)

Dnia 09.03.2013 o 20:56, lis_23 napisał:

tak, wolę liniowość i intensywność od otwartości okupionej nudą.


Otwarty świat nie musi być nudny czy pusty. Zauważ, że łatwiej zrobić zamknięte liniowe popłuczyny. Mniej pracy a gracze generalnie niewybredni więc z chęcią zapłacą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 09.03.2013 o 23:42, Shinigami napisał:


Może się okazać, że trzecia część nie będzie w takim razie kierowane do Ciebie i graczy
którzy myślą podobnie. Choć mimo wszystko nie chce mi się wierzyć we wszystkie informacje
na temat nowej odsłony.

Wierzę CDP RED, że mimo otwartości świata to nadal fabuła będzie na pierwszym miejscu.

Dnia 09.03.2013 o 23:42, Shinigami napisał:


Są jeszcze gracze którzy nie lubią gdy gra - szczególnie cRPG im coś każe - ile
satysfakcji z odkrycia własnej drogi, nie podążania jedyną słuszną którą przewidzieli
twórcy ;)

Ci gracze mają swojego TESa ;)

Dnia 09.03.2013 o 23:42, Shinigami napisał:


Otwarty świat nie musi być nudny czy pusty. Zauważ, że łatwiej zrobić zamknięte liniowe
popłuczyny. Mniej pracy a gracze generalnie niewybredni więc z chęcią zapłacą.

Mnie, póki co, nuży - nuży mnie TES, Gothic 3 - fajne są gry z niby otwartym światem: seria Assassins Creed, Infanous czy The Saboteur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.03.2013 o 20:56, lis_23 napisał:

Co z tego, że możesz iść gdzie chcesz i robić co chcesz, gdy po dwóch, trzech godzinach
takiego grania zwyczajnie Ci ( a w tym wypadku mi ) się nie chce nic robić?


no nie wiem... ponad 100 godzin minelo na odwiedzaniu coraz to nowych terenow, lokacji itd dopiero jak zabralem sie na koncu za slabiutki watek glowny czulem sie zle.

Dnia 09.03.2013 o 20:56, lis_23 napisał:

dodajmy do tego takie bzdety z gier RPG, jak kupno domu, zamążpójście, czy wychowywanie
dzieci? - na co to komu?


dom musi byc. na loot. oczywista oczywistosc, gdziesz trzeba skladowac wszystkie przedmioty do craftu, ksiazki, bronie od thanow itd. z reszty nie korzystalem.

Dnia 09.03.2013 o 20:56, lis_23 napisał:

co innego taki " Wiedźmin ", który nie przytłacza gracza całym światem, lecz każe najpierw
wykonać questy w danej, zamkniętej części świata, żeby pójść dalej


nie czulem sie przytloczony przez skyrima. za to czulem sie traktowany jak dziecko prowadzone za raczke w przypadku wiesia2 (prosciutko po szynach z A do B)

Dnia 09.03.2013 o 20:56, lis_23 napisał:

tak, wolę liniowość i intensywność od otwartości okupionej nudą.


jak mowilem. dla jednego nuda to podejmowanei wlasnych decyzji i robienie tego na co ma sie ochote a dla drugiego narzucenie tuneli i robienie wszystkiego w kolejnosci narzuconej przez tworcow.

Dnia 09.03.2013 o 20:56, lis_23 napisał:

Wierzę CDP RED, że mimo otwartości świata to nadal fabuła będzie na pierwszym miejscu.


a ja wierze ze robia sobie teraz marketing i tyle. nie beda sie wysilac jesli przecietny gracz (tutaj Twoj przyklad pasuje idealnie) nie potrzebuje otwartego swiata i "tunelowa gra akcji" go zadowli. 60$ i tak wpadnie a naklady pracy beda DUZO nizsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiecie może, czy gra ma blokadę regionalną cenegi? Jakoś nie zdołałem wygooglać nic na ten temat w kwestii TR, a dla mnie to dość zasadnicze, bo pracuję w zagranicznych delegacjach i nie chciałbym kupować kolejnej gry, która miałaby się tylko kurzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.03.2013 o 09:00, EmperorKaligula napisał:


nie czulem sie przytloczony przez skyrima. za to czulem sie traktowany jak dziecko prowadzone
za raczke w przypadku wiesia2 (prosciutko po szynach z A do B)

Taaak ... tylko, że " Wiedźmin 2 " kładzie na łopatki Skyrima pod prawie każdym względem: fabuła, postaci, dialogi, oprawa graficzna - a Skyrim?, dobry do zwiedzania i do testowania modów i ENB.

Dnia 10.03.2013 o 09:00, EmperorKaligula napisał:


Dnia 10.03.2013 o 09:00, EmperorKaligula napisał:


a ja wierze ze robia sobie teraz marketing i tyle. nie beda sie wysilac jesli przecietny
gracz (tutaj Twoj przyklad pasuje idealnie) nie potrzebuje otwartego swiata i "tunelowa
gra akcji" go zadowli. 60$ i tak wpadnie a naklady pracy beda DUZO nizsze.


A ja mam nadzieję, że nie pójdą na taka łatwiznę, jak twórcy Skyrima, bo to jest właśnie gra dla większości - otwarty świat i wszechobecna nuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

gra skonczona. 84%. to bylo naprawde bolesne. w skrocie ? nie zaden Tomb Raider tylko film akcji klasy C.

minusy:

- jak w typowym beznadziejnym filmie akcji wszystko czego sie dotkniemy/wszystko do czego sie zblizymy: wybucha/ekspoloduje/rozpada sie/zawala sie itd... zabytki majace kilka stuleci ? akurat dzis sie wala. pojazdy z WW2 bedace w dziwnych pozycjach od 70 lat - Lara podchodzi na krok do nich i nagle grawitacaj dostaje poteznego kopa i wszystko wali sie nam na glowy... zwrotow akcji pod tym katem nie ma zadnych. i tak dojdziemy do nowego obszaru, a to co miniemy ulegnie kompletnemu zniszczeniu - zawsze.
- AI... zerowe. przeciwnicy sa totalnymi idiotami. przed kazda akcja najpierw wychylaja glowe na 5 sekund zza oslony, rozgladaja sie, chowaja i potem dopiero jakas akcja ofensywna. nie wazne jak duza jest grupa wszystko dostaje head bez spinania sie. na padzie pewno bym sie meczyl bo punkty w jakie trzeba trafic sa dosc male, ale na myszce zero problemow.
- uzbrojenie. liczy sie tylko pistolet. najcelniejszy i szybko strzela. a head zawsze zabija (oprocz dziwnych helmow ktore sa kuloodporne i pierwszy pocisk je rozsadza i oglusza przeciwnika). karabin ? strzelba ? walka jest tak banalna ze nie sa potrzebne. a luk nie jest w zaden sposob przez gre promowany (wiecej expa czy cos). najwydajniej jest zastrzelic wrogow czy zwierzeta z pistoletu.
- walka. head, head, head, head. nie podchodzilem do przeciwnikow by ich wykonczyc brutalnym finisherem bo po co ? mozna tylko zginac wystawiajac sie na odstrzal. oczywiscie jak wykonczymy grupe wrogow, dopiero potem nadbiegna kolejni. nie da sie zrobic nudniejszej i latwiejszej walki. wrogow zabijamy w cholernie duzych ilosciach. za duzych.
- ulepszenia broni. wyczytalem w sieci ze znajduje sie je losowo. i tak pol gry gralem z pierwszym pistoletem a potem w 30minut dostalem 2 ulepszenia dla pistoletu. innych czesci do ulepszenia znajdowalem od cholery. czemu tak ? nie wiem.
- doswiadczenie. zabicie szczura/kurczaka/kraba daje wiecej expa niz zabicie czlowieka (bez headshota). jelenie/dzikie swinie 70expa, zabicie czlowieka z headem 20...
- lvlowanie. i tak musimy odkryc wszystko na 1 poziomie by wskoczyc na drug i wszystko na 2gim aby odblokowac cokolwiek na 3cim... zero wyborow, specjalizowania sie w czyms. idziemy za raczke.
- jak w kazdej grze tego typu dostajemy z czasem nowe "moce" pozwalajace nam wejsc do innych obszarow. tutaj dopiero wychodzi glupota tej gry... barykada z drewnianych smieci i drutu kolczastego ? tutaj pomoze tylko shotgun... drewniane drzwi w zapyzialej walacej sie wiosce ? do otworzenia tylko dzieki strzale ze sznurem - zaczepiamy go i szarpiac sznur wyrywamy drzwi z framugi...
- grobowce. liczylem na lokacje na miare tych z assasina 2. ogromne, robiace wrazenie architektura i dlugie. a tutaj prawie kazdy grobowiec to zasrana jaskinia 10x10x10metrow i jedna zagadka do rozwiazania w 30sekund.
- scenariusz. kilka "perelek": zabijamy 3 gosci, przechodzimy do prawdopodobnie ich ogniska i co robimy ? siadamy na pieknej pupie i ogladamy video i sie smucimy. pewnie mialo mnie poruszyc jak Larze jest zle i w ogole, a ja nie moglem uwierzyc ze mozna byc tak glupim i nie sprawdzic terenu najblizszego czy cos... albo to: cutscenka. ratujemy kogos, duza sala, sporo oprychow co ma przy sobie Lara ? pistolet, karabin, shotgun i luk. co wybiera Lara ? Luk. oddaje jeden strzal, zabija jednego a potem dostaje po ryju od miesniakow ktorzy spokojnie do niej dobiegaja. w tym momencie naprawde chcialem rzucic ta gre. albo to: skradamy sie, nagle wrogowie bez broni palnej (tylko miecze i luki) nas wykrywaja i zalacza sie scenka z ucieczka. oczywiscie w tle wszytko wybucha i sie wali... czemu do cholery ?!?!?!?!
- Lara przy ognisku. martwi sie, boi, jest jej ciezko. nie ma to zadnego przelozenia na rozgrywke. zadnego.
- postacie. na plus tylko kapitan i kucharz, cala reszta mnie irytowala, albo byla typowym nudnym schematem.
- dialogi. olano je. jest ich tyle co kot naplakal. rozbitkowie uwiezieni na wyspie pelnej psychopatow to idealne miejsce by pokazac ludzi w skrajnych sytuacjach ich sprzeczki miedzy soba itd - ale nie w tej grze.
- zakonczenie, a raczej sposob w jaki Lara odkrywa "co tu jest grane". SPOILER czytac po ukonczeniu gry:

Spoiler

jak w typowym filmie akcji z lat 80''. plonacy budynek, lapiemy kawalek papieru na oslep i pare minut pozniej okazuje sie ze rozwiazanie mamy w rece. chce mi sie plakac ;(


- mityczny bullshit, zrozumiecie jak ukonczycie

plusy:

+ brak backtrackingu
+ grafika
+ projekty poziomow
+ zroznicowanie otoczenia
+ artefakty z jakims tam story, jest sens je zbierac. znajdziek dla samego znajdowania nie robilem, bo po co ?
+ duzo udzwiekowionych dziennikow
+ angielski dubbing
+ bedzie z 12 godzin singla

jak sie bawilem ? bardzo slabo. zmuszalem sie od polowy. przecietna gra w kazdym calu (gameplay, mechanika, story). -3/6 i brac tylko na przecenie.

jak tak wygladaja gry na 9/10 to http://bi.gazeta.pl/im/7/10750/z10750647Q,I-don-t-want-to-live-on-this-planet-anymore.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować