Zaloguj się, aby obserwować  
LFG-Foley

Bleach - Temat ogólny

6149 postów w tym temacie

Dnia 16.04.2014 o 12:30, KuroNeko napisał:

O żesz kuuuuu. Dat sword. :D
Ostatni panel bije po gałach czystą epickością.

To już nie miecz tylko

Spoiler

topór egzekucyjny

XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż ten miecz trochę przypomina

Spoiler

Zangetsu shikai przeciętego w pewnym momencie, tylko tyle że jest on o wiele większy :D Jeszcze jedną ciekawą rzecz zauważyłem, ale może to tylko ja, czy ten miecz czasem nie ma zębów? :P W górnej części, tam gdzie kończy się ostrze a zaczyna sie to coś ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Ostatni kadr z epickim mieczem Zarakiego w 75 % rekompensuje przydługawą walkę z Guremi. Za to leci mega plus. Teraz to będzie ciachanie :)

A tak poza tym, to nic się nie wydarzyło. Wszyscy podziwiają lecący meteoryt, dowiadujemy się jaki stosunek mają inni Quincy do naszego "myśliciela" oraz widzimy jak Zaraki ciacha meteoryt.

Zaraki, kończ tą walkę. Ten epicki mieczyk zasługuje na godniejszego przeciwnika :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2014 o 10:40, Krytyczny napisał:

Czy ktoś mógłby prostymi słowami wytłumaczyć co się na koniec 578 stało? Nie ogarniam
;_;

Też nie ogarniam, ale jedno jest pewne, rysunki Kubo są coraz lepsze. Ale przypuszczam, że

Spoiler

jego ciało nie wytrzymać siły jaką chciał sobie przekazać, no i cóż... powiedzmy że się rozpadł ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2014 o 10:40, Krytyczny napisał:

Czy ktoś mógłby prostymi słowami wytłumaczyć co się na koniec 578 stało? Nie ogarniam
;_;

Tak jak powiedział Kenpachi, gość zrobił z niego potwora.

Spoiler

Jego moc polegała na wyobraźni, to co sobie wyobraził stawało się rzeczywistością. Problem z taką mocą polega na tym że user nie wybiera tego co urzeczywistnić. Moc działa na poziomie podświadomości więc jeśli gość uwierzył że Kenpachi stał się potworem i go zabije, to właśnie stało się dla niego rzeczywistością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Czyli chciał jednocześnie stać się lepszym Kenpachim i zabić Kenpachiego, i to się właśnie stało - tylko że zginął nie ten Kenpachi, który miał? Kubo, you dense motherfucker!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2014 o 14:32, Krytyczny napisał:

Spoiler

Czyli chciał jednocześnie stać się lepszym Kenpachim i zabić Kenpachiego, i to się
właśnie stało - tylko że zginął nie ten Kenpachi, który miał? Kubo, you dense motherfucker!


Spoiler

Nie do końca, mógł sobie gadać o staniu się silniejszym od Kenpachiego ale podświadomie już wbił sobie do głowy że Kenpachi jest od niego potężniejszy i zawsze taki będzie. Kenpachi zwyczajnie wygrał z nim wojnę psychologiczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

c578

Dnia 23.04.2014 o 14:32, Krytyczny napisał:

Spoiler

Czyli chciał jednocześnie stać się lepszym Kenpachim i zabić Kenpachiego, i to się
właśnie stało - tylko że zginął nie ten Kenpachi, który miał? Kubo, you dense motherfucker!



Spoiler

Gremmy przegrał walkę w momencie, gdy uznał że Zaraki jest potworem, DAJĄC MU DOSŁOWNIE NIEMOŻLIWEGO DO ZROZUMIENIA BUFFA. Gdyby traktował go jak zwykłego Shinigami, Zaraki pewnie padłby gdy Gremmy wrzucił go do próżni. Przypomina mi to walkę z Baragganem, który też był OP z natury swojej mocy, ale w końcu moc okazała się być silniejsza od niego samego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Czyżby to koniec walki? Byłbym uradowany, bo specjalnie ciekawa nie była(mieczyk Zarakiego ratuje tylko ten pojedynek).

Co my tu mamy? Najpierw Quincy próbuje umieścić Kenpachiego w kosmosie, później atakuje jakąś energią(?) by ostatecznie paść przez swoją wyobraźnię. Ok, kupuję to(jestem mało wybredny :) )

Pytanie tylko, czy to faktycznie koniec walki - myśliciel nie pokazał jeszcze swej "wyższej formy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

c579

Spoiler

A jednak Gremmy "tylko" nie potrafił sobie wyobrazić ciała, jakie mogłoby przetrzymać moc Zarakiego. I co śmieszne, sam Kenpachi nie wyszedł z tej walki bez skazy. Co mnie cieszy, to fakt, że to jeszcze nie jest koniec jego przygód w tej fazie wojny, ale z drugiej strony wydaje mi się, że z koleżankami Bambietty nie będzie walczył sam. Enter Ikkaku and Yumichika, perhaps.

No i gdzie u diabła podziała się Yachiru? Rozpłynęła się w powietrzu? ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bleach 579

Spoiler

A gdzie Bambi-chan?;_; Ok, Kenpachi pewnie sam nie będzie walczył też przypuszczam, że ktoś z 11 odziały przyjdziesz pomóc, ale wolałbym kogoś innego :P np. Byakuyę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Mózg. Przeciwnikiem był mózg. W T F?

Pewnie i tak Zaraki nie będzie teraz walczył, ale tak czy siak trzeba to powiedzieć: "Boobies, boobies, boobies :D"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

1. Czyli Guremi faktycznie przegrał. To dobrze, że ta walka się skończyła. Samo jednak wytłumaczenie tego czemu tak się stało, jest dziwne.
2. Guremi jako mózg. Zaleciało mi tu pewnym Espadą. Jestem wielce ciekaw, jak wyglądało spotkanie tego Quincy z Bachem.
3. Zaraki też ucierpiał podczas tej walki. Na swój sposób, to plus.
4. Zniknięcie Yachiru. No nie powiem, autor mnie tym zainteresował. Czekam na dalszy rozwój tego wątku.
5. Poważnie? Towarzyszki Bambietty? Czy Zaraki nie może dostać kogoś innego? Z drugiej strony, może to będzie ciekawa walka.

Ogólnie cieszy mnie, że fabuła lekko ruszyła do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

c580

Spoiler

T to "Thunder", G to "Glutton" i Z to "Zombie". To było do przewidzenia. Ale "Power" było zbyt oczywiste bym to przewidział. Cały Kubo. Ogólnie bardzo solidna jatka, choć ekipa Bambietty może słono zapłacić swoją zabawę z szeregowymi żołnierzami. Pytanie tylko co to za światło? Ikkaku? Yumichika? Yachiru? Czy może Ichigo? Ewentualnie ekipa z Hueco Mundo...

Nadal też czekam na to, co dziewczyny zrobiły z Bambi. Może żywą bombę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

c281

Spoiler

Ladies and Gentlemen, Ichigo arrived! Z chęcią zobaczę jakie przemiany zaszyły w naszym protagoniście :D Jak na razie jest w bydle szybki, ale to w sumie nic nowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

c581

Spoiler

Jeśli anime kiedyś wróci (a mam nadzieję) to coś czuję, że w tym momencie będzie w tle leciała dość pamiętna piosenka :D Now you feel like number one shining bright for everyone :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Nie powiem poczułem ciarki. W sumie kiedyś ten moment musiał nadejść ale jeszcze myślę wielu przeciwników jest do pokonania. Tak czy tak Ichigo powinien zniszczyć te przeciwniczki samym wzrokiem. No chyba że Kenpachi coś odwali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

c581

Spoiler

A gdzie tam, Chokkaku będzie lecieć.

Swoją drogą, dobrze że Hirako będzie miał szansę odkupić się za ostatnią porażkę. I w sumie całkiem sporo postaci się pojawiło w tle. Czyżby Kubo i Kishi postanowili sobie że w tym tygodniu przypomną o swoich postaciach? XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować