Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Stworzenie Journey kosztowało miliony dolarów, na zyski trzeba długo czekać

20 postów w tym temacie

Małgorzata Trzyna

Journey było najszybciej sprzedającą się grą w historii PSN, ale i tak trzeba było długo czekać, aż zwrócą się koszty jej stworzenia. Jak wyjaśnił założyciel ThatGameCompany, Jenova Chen, dochody ze sprzedaży trafiają najpierw do wydawcy, który w nią zainwestował.

Przeczytaj cały tekst "Stworzenie Journey kosztowało miliony dolarów, na zyski trzeba długo czekać" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.03.2013 o 18:53, chudy12345 napisał:

ile wiesiek kosztował 12? bez jaj pajacyki na pustyni

Polskie zarobki=/=europejskie zarobki=/=amerykańskie zarobki.
Myślałem, że to takie proste -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.03.2013 o 19:29, polskiniko napisał:

Straszne, trzeba było stworzyć grę, a nie animację...

I teraz podstawowe pytanie brzmi: grałeś?
Bo jednak chyba nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia czym się wszyscy tak zachwycają. Latasz jakąś lalką w kiecce po pustyni. Nuuuuudne to jak nie wiem, wywaliłem z dysku po kilkunastu minutach. Strasznie dużo pieniędzy kosztowała ta gra (?). Ciekawe co tyle kosztowało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gra jest na tyle mała, że nie powinna tyle kosztować.
I to jest właśnie wada wielkich wydawców, konsol i "wielkiego przemysłu" - zanim kasa trafi do twórców to miną lata i zostanie tego kilka procent.
Indie, tylko indie! Twórcy niezależni tworzą niesamowite gry, po taniości - bez zbędnych kosztów nie-wiadomo-czego, i kasa trafia prosto do nich! Da się? Da się!
A Journey to gra wybitna, trzeba zagrać i się popłakać, żeby zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia czym się wszyscy tak zachwycają. Latasz jakąś lalką
> w kiecce po pustyni. Nuuuuudne to jak nie wiem, wywaliłem z dysku po kilkunastu minutach.
> Strasznie dużo pieniędzy kosztowała ta gra (?). Ciekawe co tyle kosztowało?
Widzisz dla Ciebie są właśnie gry typu Quake, Far Cry, muzyka techno, czy pop i filmy akcji z dużą ilością efektów specjalnych. Journey jest dla tej reszty, co widzi, słyszy i wie więcej niż widać na pierwszy rzut oka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.03.2013 o 23:33, MKRaven napisał:

Widzisz dla Ciebie są właśnie gry typu Quake, Far Cry, muzyka techno, czy pop i filmy
akcji z dużą ilością efektów specjalnych. Journey jest dla tej reszty, co widzi, słyszy
i wie więcej niż widać na pierwszy rzut oka.


A przepraszam co jest zlego w FC, techno i filmach akcji? Ludzie to lubiacy to jakis gorszy gatunek czy jak? Mniemam ze kolega jest stalym bywalcem opery i filharmonii i kontakt z reszta spoleczenstwa przyprawia go o dreszcze? Widzisz, chciales pokazac jakiz to ty lepszy od innych, a po twoim rozumowaniu mozna wnioskowac zes sam prosty polaczek, zeby nie powiedziec prostacki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>
> > Widzisz dla Ciebie są właśnie gry typu Quake, Far Cry, muzyka techno, czy pop i
> filmy
> > akcji z dużą ilością efektów specjalnych. Journey jest dla tej reszty, co widzi,
> słyszy
> > i wie więcej niż widać na pierwszy rzut oka.
>
> A przepraszam co jest zlego w FC, techno i filmach akcji? Ludzie to lubiacy to jakis
> gorszy gatunek czy jak? Mniemam ze kolega jest stalym bywalcem opery i filharmonii i
> kontakt z reszta spoleczenstwa przyprawia go o dreszcze? Widzisz, chciales pokazac jakiz
> to ty lepszy od innych, a po twoim rozumowaniu mozna wnioskowac zes sam prosty polaczek,
> zeby nie powiedziec prostacki.
>
A Ty co? "Angliczek"? "Francuzik"? Określenie "polaczek" używane przez Polaków jest chyba najlepszym przykładem deprecjonowania się naszego narodu. Pojechano grę która ma głębie w sposób co najmniej prostacki. Wypowiadają się tu też ludzie, którzy prawdopodobnie grę widzieli jedynie na screenach albo filmikach z neta. Nie ma nic złego ani w techno, ani w FC ale widać tylko pojazdy po Journey można oceniać pozytywnie. Zresztą nie widzę żadnego ataku w tym co napisał MKRaven, techno, pop, quake CoDy itp to kultura masowa i taką pozostanie jak chcesz się wczuwać i szukasz głębi szukasz czegoś co ją zawiera, a Journey mimo prostoty jest dziełem sztuki, wystarczy sie troche wczuć, zastanowić, pomyśleć. Nie każdemu to odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.03.2013 o 01:28, Afgncap napisał:

techno to kultura masowa i taką pozostanie


Radziłbym jednak zainteresować się chociażby pobieżnie tematem na który się wypowiada...

---

Też nie czaję co w tej sympatycznej gierce spowodowało, że kosztowała miliony zielonych martwych prezydentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.03.2013 o 03:56, meryphillia napisał:

> techno to kultura masowa i taką pozostanie

Radziłbym jednak zainteresować się chociażby pobieżnie tematem na który się wypowiada...

---

Też nie czaję co w tej sympatycznej gierce spowodowało, że kosztowała miliony zielonych
martwych prezydentów.


Wiem wiem, że prawdziwe techno to zupełnie co innego niż to co leci na imprezach, w klubach etc. Wiadomo chyba jednak o jaki typ muzyki mi chodzi i co w dzisiejszych czasach zwykło się nim zwać mimo, że jest to lekkie zakłamanie. W każdym razie są odbiorcy kultury masowej i są Ci, którzy starają się wczuwać, szukają klimatu i głębi a nie zabijacza mózgu i czasu i nie ma w tym nic złego, po prostu razi mnie słowo "polaczek" wypowiadane przez Polaka na polskim forum. Szczególnie, że dziś zdaje się jest nadużywane co mnie smuci bo nasi sami po sobie jadą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > ile wiesiek kosztował 12? bez jaj pajacyki na pustyni
> Polskie zarobki=/=europejskie zarobki=/=amerykańskie zarobki.
> Myślałem, że to takie proste -.-
Akurat w cdp wcale zle nie zarabiaja i blizej im do europejskich zarobkow ;].
Wiekszosc tej kasy na ta giereczke indie to chyba zdefraudowali. Jest to poprostu niemozliwe aby na takie cos pochlonelo tyle pieniedzy. Pomijam juz to ,ze zrobil by to team skladajacy sie z kilku osob ;].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.03.2013 o 11:25, Afgncap napisał:

Wiem wiem, że prawdziwe techno to zupełnie co innego niż to co leci na imprezach, w klubach
etc. Wiadomo chyba jednak o jaki typ muzyki mi chodzi i co w dzisiejszych czasach zwykło
się nim zwać mimo, że jest to lekkie zakłamanie.


W zasadzie to techno juz dawno odeszlo do lamusa, teraz na imprezach puszcza sie calkiem co innego.

Dnia 14.03.2013 o 11:25, Afgncap napisał:

po prostu razi mnie słowo "polaczek" wypowiadane przez
Polaka na polskim forum. Szczególnie, że dziś zdaje się jest nadużywane co mnie smuci
bo nasi sami po sobie jadą...


Kwestia podejscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.03.2013 o 12:07, TigerXP napisał:

W zasadzie to techno juz dawno odeszlo do lamusa, teraz na imprezach puszcza sie calkiem
co innego.


Techno istnieje, ma się całkiem dobrze i jak najbardziej ma swoje imprezy.
Zwyczajnie muzyka techno nigdy nie była "kulturą masową" ani "topową muzyką dla przeciętnego klubowicza"...

Z muzyką techno jest jak z przedmiotem tematu, czyli Journey; jest genialna i niesamowita, ale nie każdy ma szansę poznać się na jej pięknie. :D
No i wykonanie jej nie kosztuje milionów dolarów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.03.2013 o 15:33, meryphillia napisał:

> W zasadzie to techno juz dawno odeszlo do lamusa, teraz na imprezach puszcza sie
calkiem
> co innego.

Techno istnieje, ma się całkiem dobrze i jak najbardziej ma swoje imprezy.
Zwyczajnie muzyka techno nigdy nie była "kulturą masową" ani "topową muzyką dla przeciętnego
klubowicza"...

Z muzyką techno jest jak z przedmiotem tematu, czyli Journey; jest genialna i niesamowita,
ale nie każdy ma szansę poznać się na jej pięknie. :D
No i wykonanie jej nie kosztuje milionów dolarów...


Chodzi o to, że to co ludzie ogółem nazywają techno tak naprawdę nigdy techno nie było...

Co do tematu może po prostu gość podkoloryzował to ile kosztowała gra, ciężko powiedzieć czy była to zamierzona przesada czy naprawdę poświęcili na nią miliony, bo faktycznie mimo tego, że Journey przynajmniej dla mnie jest grą niesamowitą to jest też grą krótką grafikę cechuje prostota a dialogów brak, więc nie wiem na co mogło pójść tak dużo pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie. Polaczkiem jest ten kto nadintepretuje, żeby tylko móc się kłócić i leczyć swoje kompleksy ;) . Ja tylko chciałem koledze pokazać, że są ludzie którzy dostrzegają w tej grze coś więcej niż "ludka na pustynii" i przesłanie, które chcieli zawrzeć twórcy.

PS. A FarCry uwielbiam ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować