Zaloguj się, aby obserwować  
Wojman

HearthStone: Heroes of WarCraft - nowa karcianka od Blizzarda

3282 postów w tym temacie

Dnia 20.02.2014 o 13:00, Outlander-pro napisał:

Choć z polskim tłumaczeniem chyba nie jest tak źle! Ja co prawda gram po angielsku, ale
kumpel co gra po polsku mówił, że tłumaczenie jest zrobione nieźle, a czasem tłumacze
pokusili się jakąś własną inwencję, np. w opisach kart.
Np. Earth Elemental ma po angielsku opis bodajże "Rock always wins" a po polsku jest
"DAJ KAMIENIA". I to nie pojedyńczy przypadek, zatem mieli fantazję, co myślę jest na
plus :P


Potwierdzam, grałem na obu wersjach językowych i spolszczenie jest zrobione naprawdę porządnie. Głosy fajnie dobrane itp. Jedyny minus to właśnie te nazwy które nawet mimo, że poprawnie przetłumaczone zwyczajnie brzmią głupio po polsku. Te wszystkie Piekłorycze i Brzugorzniewy ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.02.2014 o 11:52, Adjatha napisał:

Ja tam bym chętnie przygarnął Ilidiana do swojego druidowego decku (w sumie wariacja
na temat tego, co wrzucał Budo wcześniej) zamiast jednego Violet Teachera na przykład.

Druidem bym pograł sobie :/
Coś złożyłem z tych kart. Taki dziwny priestowy control deck.
http://www.hearthpwn.com/deckbuilder/priest#42:1;62:1;73:1;74:2;203:1;209:1;315:2;368:1;395:1;401:2;409:1;431:2;434:2;436:1;442:1;456:1;509:1;547:2;600:2;614:1;624:1;671:2;
Szczerze, to te pomarańczowe karty traktuje jako wabik. Użyteczność mała.
Chociaż Cho jest fajny jak się gra palladynem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.02.2014 o 13:00, Outlander-pro napisał:

Choć z polskim tłumaczeniem chyba nie jest tak źle!


Jest tragicznie.
Opisy kart to chyba jedyne co im wyszło, ale patrzysz na nie przez 1% czasu, który spędzasz przy grze. Resztę czasu masz na widoku lwa bujnogrzywego i inne miłki gromiłły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Muszę się pochwalić, bo się do mnie szczęście uśmiechnęło po trzech miesiącach :)
Cały pack fajny w zasadzie :)

20140220235640

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.02.2014 o 23:57, Budo napisał:

Muszę się pochwalić, bo się do mnie szczęście uśmiechnęło po trzech miesiącach :)
Cały pack fajny w zasadzie :)


A u mnie takie coś, najlepsza paczka jak do tej pory w przeliczeniu na wartość w pyle.

Pograłbym shamanem, ale nie wiem czy ta legendarka się nadaje do murloc decku.

20140221000920

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.02.2014 o 23:57, Budo napisał:

Cały pack fajny w zasadzie :)


Gz, Tirion jest naprawdę fajną i sensowną kartą (z drugiej strony jeden silence go składa xD).
Reszta paczki, cóż... u mnie byłoby 20 dustu :P ale taskmaster i power of the wild to porządne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.02.2014 o 00:10, Grodhar napisał:

A u mnie takie coś, najlepsza paczka jak do tej pory w przeliczeniu na wartość w pyle.


Dwa goldy, nieźle. Aukcjoner to też kozacka karta. A jeśli chodzi o tą legendarkę, to on jest według mnie taki sobie.. 3/5 to naprawdę szału nie ma za 8 many.

Adjatha---> co kto woli, ja taskmastera na pewno będę miał w warriorze (mam już dwóch), a power of the wild zdecydowanie pójdzie do druida. Kapłanka o kant balona w sumie, a impami gra się w warlocku. Także jak dla mnie póki co najlepsza paczka do tej pory, tylko jedna słaba karta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.02.2014 o 00:16, Budo napisał:

A jeśli chodzi o tą legendarkę, to on jest według mnie taki sobie.. 3/5 to naprawdę szału nie ma za 8 many.


To w sumie nie do końca tak. Argent Commander ma 4/2 za 6 i jest używany często. Zestaw pasywów znacznie podbija wartość karty - zrzucasz go na stół, masz dwa ataki, do tego pierwszy robisz za darmo bo tarcza schodzi. No i szaman ma takie bajery jak Flametongue i Rockbiter, co przy założeniu że totem leży na stole daje zrzut 8/5 z windfury i szarżą, dodatkowe przykryte divine shieldem. ;)
Ostatecznie wychodzi z tego zgrabny lategame finisher.

Ewentualnie mogliby mu zabrać taunta i zmienić na 4/5, ale to pewnie byłoby przegięcie z kolei. ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Strasznie drogi ten finisher :P
Fakt, że z bloodlustem, czy innym rockbiterem już wygląda inaczej, ale liczyć że akurat takie kombo podejdzie, to też nie ma co. No nie wiem, jak dla mnie to taka raczej ze słabszych legendarek, no ale szamanem nie gram, więc się nie wypowiadam za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.02.2014 o 09:52, masterHADES napisał:

3 dni grania jedną arenę ale udało się, 12:2 :D


Jak z nagrodami? Congrats, ja tam nie lubię aren, wygrywam ze 5 razy i okazuje się, że cały zysk to jakieś 15 golda po odliczeniu kosztów :P Zatem jak dla mnie boostery bardziej opłacalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szybkie pytanie - jaki deck kontruje giant locka? Skubańce strasznie się uparli na uniemożliwienie mii wskoczenia do r5 :D

Ewentualnie rozważam wrzucenie Naturalize do swojego drudowego decka, to też chyba jakaś opcja...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tam bardzo lubię areny, ranked potrafi mnie za bardzo zdenerwować, poza tym nie widzę w nim za bardzo celu. A za 7 winów na arenie można ją robić cały czas:) Ale niestety nie jestem tak bardzo pro:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.02.2014 o 22:34, tomoliop napisał:

Ja tam bardzo lubię areny, ranked potrafi mnie za bardzo zdenerwować, poza tym nie widzę
w nim za bardzo celu. A za 7 winów na arenie można ją robić cały czas:) Ale niestety
nie jestem tak bardzo pro:(.

Ja lubię areny, ale jak 3-5 winów osiągnę, to się ciesze.
Nie wiem jak ludzie osiągają 7 winów. Wiem, że są bardziej przemyślane od moich.
Ogólnie jak dostanę maga, albo druida na arenie przeciwko, to GG. W rankedzie to pocisne jeszcze maga, druida, to już nie. Jako Warrior, to dla mnie druid, to jest coś nie do pokonania. Control deck warriora vs druida hmm xD.
Rush deck vs druid hmm fail. Wydać 3+k na deck, którym wygram z druidem hmm 10 miesięcy gry xD
400 dustu na miesiąc gdzieś wyciągam. Chociaż na arenie teraz nie chcą mi dawać dustu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Areny są o tyle fajnie, że dobrze uczą kombinować, ponieważ na arenie przez jej losowość nie masz optymalnego decku więc musisz się przystosować i wyciągać z kart które zwykle byś nie wziął do decku ile się tylko da.

Podam przykład, jak zaczynałem grać w HS to Doomsayer''a (karta za 2 many, 0 ataku, 7 życia, na początku twojej turny niszczy wszystkich sojuszników na polu bitwy - dla tych co nie kojarzą) uważałem za totaly crap, bo co to za karta co nie dość, że ma 0 ataku to jeszcze niszczy moich sojuszników, aż pewnego razu wziąłem go do talii na arenie bo pozostałe dwie karty do wyboru były jeszcze gorsze. No to skoro już go miałem to starałem się go wykorzystać jak najlepiej i nagle okazało się, że to jest świetna karta i przy odpowiedniym wykorzystaniu możne przechylić szale zwycięstwa na naszą stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.02.2014 o 10:02, masterHADES napisał:

wyciągać z kart które zwykle byś nie wziął do decku ile się tylko da.

To akurat jest zasada, którą zawsze warto pamiętać - kart w talii jest 30; dostępnych - znacznie więcej. Każda z nich powinna się w decku pojawić w konkretnym celu i wykorzystana jak najbardziej optymalnie. ;)

Dnia 22.02.2014 o 10:02, masterHADES napisał:

nagle okazało się, że to jest świetna karta i przy odpowiedniym wykorzystaniu możne przechylić szale zwycięstwa > na naszą stronę.


Mi ostatnio na rankedzie mag zrobił piękne combo Frost Nova + Doomsayer na prawie że pełny stół po mojej stronie. Niestety jeśli dobrze pamiętam to gość trochę potem przymulił i nie zauważył, że mógł mnie zabić (przynajmniej sądząc po tym co powinien mieć na ręku) i przegrał, ale gra toczyła się dwa razy dłużej niż powinna. ^^

Generalnie uważam też, że skoro różnica między areną a paczką to 50g to warto dołożyć, żeby sobie te kilka(naście?) meczy rozegrać w innym stylu niż normalnie...
..szczególnie w momencie, gdy otworzenie nowej paczki kart kończy się pyłkiem i ewentualnie jedną rarkową kartą. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.02.2014 o 10:46, Adjatha napisał:

Generalnie uważam też, że skoro różnica między areną a paczką to 50g to warto dołożyć,
żeby sobie te kilka(naście?) meczy rozegrać w innym stylu niż normalnie...
..szczególnie w momencie, gdy otworzenie nowej paczki kart kończy się pyłkiem i ewentualnie
jedną rarkową kartą. :P


No dokładnie, a im więcej tych aren sobie zagracie tym więcej będziecie na nich gier wygrywać i tym więcej złota zgarniać, a te 150 golda włożone w arene to zwraca się chyba jakoś przy 5 wygranych a jak jeszcze uda się połączyć arene z jakimiś zadaniamy dziennymi to już w ogóle hajs leci z nieba ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ehhh przyszedł czas nawet na powtórki legend. Właśnie wypadł mi drugi ragnaros :/ Zastanawiam się czy odrazu rozwalać bo mam 1200 pyłu i już trzeci raz będę mógł zrobić jakiegoś legendary za pył czy może poczekać bo zawsze jakimś fartem zmienią coś w tej karcie i d/e będzie za 1600.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować