Zaloguj się, aby obserwować  
Wojman

HearthStone: Heroes of WarCraft - nowa karcianka od Blizzarda

3282 postów w tym temacie

Dnia 08.09.2014 o 22:45, Jaracz napisał:

> To świadczy o tym, że nie umiesz czytać.
...Albo raczej, że byłem zbyt leniwy, aby przebijać się przez dwie strony Waszych wypocin.

ok

Dnia 08.09.2014 o 22:45, Jaracz napisał:

Gdybym ja chciał się czepiać na siłę, to stwierdziłbym, że jesteś klockiem, bo stawiasz
przecinki w losowych miejscach.
To pogrubienie - tak bardzo zwiększa siłę
rażenia przekazu. :D

z tym się zgodzę. xD

Dnia 08.09.2014 o 22:45, Jaracz napisał:


> Ojej ale bzdety. Każdy pross może przegrać, to są karty.
W bierki każdy może przegrać - to są bierki. Odkrywcze.

Dokładnie tak samo jak twój Komentarz, że Trump przegrał.

Dnia 08.09.2014 o 22:45, Jaracz napisał:

Coś mi się wydaje, że powinieneś w takim razie przytoczyć jej definicję, skoro tak bardzo
się mylę. Na słowo nie wierzę.

Nie powinienem. Jeśli chcesz się nauczyć grać, to musisz włożyć własny wysiłek.
Poczytaj sobie o TCG albo Magicku powinno ci wystarczyć.
Zapamiętaj jednak, że to gra losowa i to, że to jaki masz deck i przeciwko czemu grasz ma znaczenie.

Dnia 08.09.2014 o 22:45, Jaracz napisał:

To już wiemy, co porabiasz całymi dniami. Siedzisz z utkwionym wzrokiem w ścianę i zastanawiasz
się, dlaczego wyciągnąłeś taką kartę, a nie inną. ;)

Zastanawiam się jaki błąd popełniłem. Np, że zapomniałem wliczyć jakieś karty do DMG jaki mogę dostać w następnej turze. Zły Muligan przy starcie gry, ...
Sporo tego jest.

Dnia 08.09.2014 o 22:45, Jaracz napisał:

Sorry, ale sam stwierdziłeś, że to gra karciana, a w niej miejsce na poprawki obowiązuje
tylko do stopnia, do którego nie zaczynają działać inne czynniki. Zakładając oczywiście,
że moja definicja gry karcianej jest prawidłowa, a w końcu nie jest! ;)

Ja śmiem twierdzić, że nawet Pros popełnia błędy. Z tego co czytałem średnio 3-4 małe błędy na grę mają.
Co do szczęścia, to jest istotne ale bez skilla nic nie daje.

Dnia 08.09.2014 o 22:45, Jaracz napisał:

A link do metaraportów - co to jest Twoim zdaniem? Dowód na to, że Hunter jest doskonale
zbalansowany?

link do meta-raportów jest dowodem xD. Wiem jak meta się zmienia i naprawdę jest spoko.
Pierwszy tydzień jak wyszedł TrapHunter to była tragedia ale teraz jest luzik.
Gorzej było w styczeń-kwietniu jak Unleash kosztował 2many. W kwietniu, to grałem 80% gier na Huntera, to była tragedia. I rzeczywiście wtedy znerfili.

Teraz nie wiem nawet co by mieli zmieniać:
-savannah highmane( osobiście uważam ją za jedną z najlepszych kart za 6 many)
-flare (osobiście to bym obstawiał)
-hunter mark(1 many jak Execute)

Dnia 08.09.2014 o 22:45, Jaracz napisał:

Marudzę, bo mogę i mam prawo do krytyki. Szkoda, że zaraz zlatuje się fanbojstwo, które
całuje każdy produkt Blizzarda w dupkę, a zdystansowanie się do gry jest poza ich możliwościami,
bo w końcu tyle przy niej przesiedzieli.

Diablo 2 kochałem, Diablo 3 hejtowałem.

Dnia 08.09.2014 o 22:45, Jaracz napisał:

Kripp stwierdził, że można zrobić kontrę na Huntera. Doprawdy, wielce odkrywcze. Mówi
to z perspektywy gościa, który ma wszystkie karty w grze, a na zwieńczenie filmiku pokazuje
swoją "pionierską" talię dla Warriora z kilkoma legendarkami, którą zna już każdy. Widzę
trochę sprzeczności.

Sam gram Warriorem ~70% gier wygrywam. Dodam, że na starcie miałem 20% xD(jak Mad Scientis wyszedł)
Priest jeszcze jest super na Huntera.

Dnia 08.09.2014 o 22:45, Jaracz napisał:

natomiast powołujesz się na jego osobę, mimo że taki z Ciebie wojownik samodoskonalenia
się, nie obwiniający o nic czynników zewnętrznych. Chyba musisz sobie zmienić autorytet.

To prawda zgodzę się. Ten sam błąd popełnia Reynard.
Jednak z doświadczenia wiem, że się nie mylił. Miałem problem z Hunterem i rozwiązałem go w
podobny sposób.

Dnia 08.09.2014 o 22:45, Jaracz napisał:

Kolejna rzecz - co, jeśli moimi ulubionymi klasami do grania są Paladyn i Szaman, którzy
przez swoją umiejętność klasową dostają po łapach od Huntera, zazwyczaj przez Spuścić
psy? Mam specjalnie zmieniać klasę, żeby móc coś skontrować? Nie na tym polega balans

Shaman vs Hunter i vs Priest. Hohoh, to Hardcounter
Osobiście też uważam, że Hunter blokuje Shamana. Paladyn da radę ma sporo Heala.

Dnia 08.09.2014 o 22:45, Jaracz napisał:

(oh, to pogrubienie, tak uzależnia), aby wszystkie klasy/rasy miały podobne szanse? Blizzard
od kilku miesięcy nie wydał żadnego patcha balansującego karty, zajmują się tylko wypuszczaniem
nowych i zmianami kosmetycznymi, jakby sami się pogubili w tym, w jakim kierunku ma iść
gra i co mają zmienić.

Był patch. (2014-05-08): Now costs 3 (up from 2) Unleash
Patch 1.1.0.6024 (2014-07-22): Now only triggers from friendly Secrets.
Ostatni patch był przed releasem Naxxa związany z osłabieniem Trap Huntera.
Aktualnie trzeba poczekać aż meta się ustabilizuje.

Dnia 08.09.2014 o 22:45, Jaracz napisał:

Następna refleksja - jak specyficzne kontry mają układać nowi gracze, dysponujący ograniczoną
ilością kart?

Zamienniki. Dostosowania talli pod kontem tego co masz. Sam grałem taniego Token Druida
z dziwnymi kartami. Spokojnie na słabym decku wbiłem Rank 7.

Dnia 08.09.2014 o 22:45, Jaracz napisał:

Ktoś nawet w tym wątku wspominał (więc nie będę musiał tłumaczyć zjawiska), że typowy
Hunter albo Agro-Warlock są taliami o dużym potencjale i niskim koszcie w pyle.

Jak są tanie i dobre, to można korzystać. Ja osobiście robiłem Tanie zamienniki deckó.

Dnia 08.09.2014 o 22:45, Jaracz napisał:

Oczywiście ktoś zbyje te zarzuty jakąś głupkowatą odpowiedzią, ale dla mnie te aspekty
sprawiają, że grze daleko do balansu, stworzenia równych szans (chociaż pozornych) dla
większości graczy i bycia tytułem e-sportowym.

Wszystko możesz zrobić za darmo, tylko że później. Co do początku jest ciężki jak w każdym innym TCG.
W Magicka sobie pograj XD.(To jest drogie)

Dnia 08.09.2014 o 22:45, Jaracz napisał:

Ja akceptuję grę taką, jaką jest, ale nie zniosę wybielania jej przez psychofanów albo
nadawania jej cech tytułu e-sportowego, którym ewidentnie nie jest.

Dla mnie LoL nie jest e-sportem. To jest twoje zdanie. Ja mam inne.

Dnia 08.09.2014 o 22:45, Jaracz napisał:

> A potem będziesz marudził, że RNG miałeś gorsze xD.
Bardziej jestem ciekaw Twoich wymówek.

Raczej nie. Uprawiam samokrytykę tzn nawet zaczęto obwiniam siebie.

Dnia 08.09.2014 o 22:45, Jaracz napisał:

Też nie zamierzam. Nie przewidujesz może grania tylko na kartach podstawowych, żeby udowodnić,
jakie ta gra stwarza równe szanse dla wszystkich? :D Byłaby to ewidentnie walka w obronie
swoich poglądów lub nawet ideałów (z góry przegrana, ale jakże chwalebna).

Basic vs Basic spoko. Osobiście z kolegami gram na budżet poświęcony na deck. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2014 o 00:12, SurgeonOfDeath napisał:

Dokładnie tak samo jak twój Komentarz, że Trump przegrał.

W tamtym kontekście filmik Trumpa był po prostu słaby. ;)

Dnia 09.09.2014 o 00:12, SurgeonOfDeath napisał:

Nie powinienem. Jeśli chcesz się nauczyć grać, to musisz włożyć własny wysiłek.
Poczytaj sobie o TCG albo Magicku powinno ci wystarczyć.
Zapamiętaj jednak, że to gra losowa i to, że to jaki masz deck i przeciwko czemu grasz
ma znaczenie.

Nie muszę czytać, bo wiem, czym one stoją. W jaki sposób mijałem się z definicją karcianki, pisząc, że czynnik losowy i różnorodność kart mają spory wpływ na rozgrywkę?

Dnia 09.09.2014 o 00:12, SurgeonOfDeath napisał:

Zastanawiam się jaki błąd popełniłem. Np, że zapomniałem wliczyć jakieś karty do DMG
jaki mogę dostać w następnej turze. Zły Muligan przy starcie gry, ...
Sporo tego jest.

No okej, ja to rozumiem, bo każdy człowiek popełnia błędy i zapewne zawsze będzie istnieć sfera do poprawy.
Natomiast w karciance na wynik w dużej częsci składają się czynniki zewnętrzne, na które nie mamy wpływu, więc to pole działania jest mocno ograniczone; a na pewno w stosunku do gier, w których RNG jest mniejsze i w większej mierze decydują umiejętności gracza (podany za przykład Starcraft lub jakikolwiek sport fizyczny).

Dnia 09.09.2014 o 00:12, SurgeonOfDeath napisał:

Ja śmiem twierdzić, że nawet Pros popełnia błędy. Z tego co czytałem średnio 3-4 małe
błędy na grę mają.
Co do szczęścia, to jest istotne ale bez skilla nic nie daje.

Popełnia, ale na wyższym poziomie te błędy są zazwyczaj tak marginalne, że dużo większy udział w wygranej stanowi szczęście/los/ślepy traf niż błędy popełniane przez graczy. Takie jest przynajmniej moje doświadczenie.

Dnia 09.09.2014 o 00:12, SurgeonOfDeath napisał:

link do meta-raportów jest dowodem xD. Wiem jak meta się zmienia i naprawdę jest spoko.
Pierwszy tydzień jak wyszedł TrapHunter to była tragedia ale teraz jest luzik.
Gorzej było w styczeń-kwietniu jak Unleash kosztował 2many. W kwietniu, to grałem 80%
gier na Huntera, to była tragedia. I rzeczywiście wtedy znerfili.

Moim zdaniem nie jest spoko. Zmiana kosztu jednej karty o jeden many to pikuś. To spowodowało, że Hunter musi raptem w najgorszym scenariuszu poczekać z jakimś kombosem o turę dłużej, co rzadko kiedy ma przełożenie na grę.
Przy Frozen mage''u, z tego co pamiętam, zmienili jednocześnie koszt trzech kart i to dopiero miało jakiś wpływ na rozgrywkę.

Dnia 09.09.2014 o 00:12, SurgeonOfDeath napisał:

Teraz nie wiem nawet co by mieli zmieniać:
-savannah highmane( osobiście uważam ją za jedną z najlepszych kart za 6 many)
-flare (osobiście to bym obstawiał)
-hunter mark(1 many jak Execute)

Dla mnie Highmane na pewno; zmienić Unleash, bo zapobiega zagrywaniu stworków na stół, co ponoć nie jest zamierzeniem Blizzarda; ewentualnie wziąć się za kombo Buzzard + Unleash, żeby Hunter nie miał nieskończonego doboru kart; z Hunter markiem się zgadzam - dla mnie mechanika jakichkolwiek kart za 0 many jest poroniona i tworzy głupie sytuacje.

Dnia 09.09.2014 o 00:12, SurgeonOfDeath napisał:

Diablo 2 kochałem, Diablo 3 hejtowałem.

Niektórzy kochają wszystko jak leci, znam nawet takie osoby. :D

Dnia 09.09.2014 o 00:12, SurgeonOfDeath napisał:

To prawda zgodzę się. Ten sam błąd popełnia Reynard.

Nie wiem, czy to błąd. Natomiast umacniam się w stanowisku, że im poważniej ktoś traktuje tę grę, tym bardziej się frustruje przez całe RNG. Hearthstone jako niedzielne granie sprawdza się okej, jako coś więcej - tak sobie.

Dnia 09.09.2014 o 00:12, SurgeonOfDeath napisał:

Był patch. (2014-05-08): Now costs 3 (up from 2) Unleash
Patch 1.1.0.6024 (2014-07-22): Now only triggers from friendly Secrets.
Ostatni patch był przed releasem Naxxa związany z osłabieniem Trap Huntera.
Aktualnie trzeba poczekać aż meta się ustabilizuje.

Czyli ostatnie większe zmiany były w maju, tak jak mówiłem - kilka miesięcy.

Dnia 09.09.2014 o 00:12, SurgeonOfDeath napisał:

Zamienniki. Dostosowania talli pod kontem tego co masz. Sam grałem taniego Token Druida
z dziwnymi kartami. Spokojnie na słabym decku wbiłem Rank 7.

Nie na wszystko są zamienniki, w przypadku niektórych kart pole wyboru jest mocno ograniczone. Sam jakiś czas temu scraftowałem sobie głupiego Black Knighta i poczułem ogromną różnicę.

Dnia 09.09.2014 o 00:12, SurgeonOfDeath napisał:

Wszystko możesz zrobić za darmo, tylko że później. Co do początku jest ciężki jak w każdym
innym TCG.
W Magicka sobie pograj XD.(To jest drogie)

Nie musisz mi tłumaczyć, początki mam dawno za sobą. ;) Za to czuję smutek ludzi, którzy teraz chcieliby zaczynać.

Dnia 09.09.2014 o 00:12, SurgeonOfDeath napisał:

Dla mnie LoL nie jest e-sportem. To jest twoje zdanie. Ja mam inne.

Wiadomo, zależy od definicji. Choć w LoLu RNG nie ma chyba tak dużego przełożenia na wynik rozgrywki (piszę chyba, bo znawcą MoBa nie jestem).

Dnia 09.09.2014 o 00:12, SurgeonOfDeath napisał:

Raczej nie. Uprawiam samokrytykę tzn nawet zaczęto obwiniam siebie.

Spoko, chętnie zobaczę jakieś gorzkie żale na forum. :D

Dnia 09.09.2014 o 00:12, SurgeonOfDeath napisał:

Basic vs Basic spoko. Osobiście z kolegami gram na budżet poświęcony na deck. Polecam.

To się ustali, ja mogę się dostosować.
Wyślę zaproszenie na battle.net, bo widzę, że masz dane w przyklejonym poście. Możemy zagrać w wolnym czasie. :)

Muszę powiedzieć, że mnie zaskoczyłeś, bo ze względu na mój nieco (hehe) prowokacyjny charakter posta, spodziewałem się ostrzejszej odpowiedzi. Trzymasz nerwy na wodzy, dobrze. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trochę mnie dziwi wasze narzekanie na grę. Osbiście do HSa dołączyłem 3 miesiące temu i w tym czasie udało mi się dobić do legendy. Grałem talią w której nie miałem żadnej legendy, bo są one nie potrzebne. By wygrywać trzeba mieć trochę szczęscia w doborze kart, jak i przeciwników. Zauważyłem, że przynajmniej raz na 5 rozgrywek losowość jest dla mnie niełaskawa i choćbym się zesr... nic nie ośiągnę. Chociażby przez to, że gra wrzuci mi na początek gry 2-3 karty za 5-6 many.
Bardzo liczy się rozeznanie w talii przeciwnika. Z czasem nauczyłem się jakie karty warto zostawić na ręku, kiedy i jak je zagrywac. Były rozegrania w które grałem jak automat bo ludzie używają utartych schematów.
Nie da się w tej grze wygrać 100% pojedynków tak samo jak nie da się przegrać 100% (bez celowego poddawania gier). Dla przykąłdów mogę podać moją dziewczynę, która grając całkiem randomowym deckiem łowcy doszła do rank 10, po skopiowaniu moich rozwiązań doszła do rank 5. Wyżej już nie mogła się przebić bo nie analizowała tak talii innych jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Również jestem zdania, jak kilku poprzedników, że gra nie jest dobrze zbalansowana. Btw nie podoba mi się to, że osoby, które w tym wątku tak twierdziły były kontrowane pytaniami o ranking, poziom skilla itd. Takie argumenty skierowane do osób wg mnie niewiele wnoszą do dyskusji, a ja uważam, że wcale nie trzeba być progamerem by móc dostrzec wady jakiejkolwiek gry. W Hearthstone''a gram od mniej więcej czasu otwartej bety, grywałem więcej niż casualowcy, ale też nie spędzam nad grą całego wolnego czasu. Popularność różnych talii się zmieniała wraz z upływem czasu, ale niemal od początku Zoolock był w czołówce najbardziej skutecznych talii. I żeby było jasne -- nie boli mnie sama porażka. Boli mnie jak przegrywam grę, w której od samego początku wiem, że praktycznie nic nie mogę z tym zrobić. Żeby daleko nie szukać -- przed chwilą przegrałem grę jako ramp druid rzucając w kolejnych turach Healing Touch, Senjin Shieldmasta, Sludge Belcher, Sunwalker i na koncu dwa razy Ancient of War, gdzie ten drugi to był topdeck, bo zginałbym turę wcześniej w przeciwnym wypadku. Z mojej strony nie było mowy o żadnym skillu, podejmowaniu skomplikowanych dezycji, przemyśleniu strategii -- jedyne co moglem robić to dramatycznie bronić się przed chmarą minionów z buffami rzucając taunt za tauntem.

Ja rozumiem że to karcianka, więc szczęście też się liczy, bla bla bla, ale zbyt często trafiają się gry w których jedna strona dominuje drugą od samego początku. I powtórzę raz jeszcze - nie są to narzekania na przegraną, ale na to w jakim stylu się ona odbywa. Podobne odczucia mam względem Miracle Rogue czy Freeze Mage. Grając przeciwko takim taliom to czy wygram w zdecydowanie większym procencie zależy od tego czy przeciwnik będzie mieć szczęście i kluczowe dla niego karty wyciągnie w odpowiednim momencie, niż od tego jak ja sam zagram przeciwno niemu.

Przyznam szczerze, że nie wiem co takiego deweloperzy mogliby zrobić, żeby zminimalizować takie przykre doświadczenia u graczy. Chyba jedyne co pozostaje to regularne nerfienie kart. Nie znam się na Magiku, ale wydaje mi się, że w tamtej karciance pewne karty się po prostu banuje. Hearthstone jako gra elektroniczna ma tę zaletę, że można cechy kart dowolnie modyfikować.

Czy patrząc na ten raport (trochę stary sprzed Naxxramas, nowszego nie znalazłem): http://hearthstats.net/july rzeczywiście można mówić o balansie gdy np. Priest jako najgorsza klasa miał 3 razy mniej rozegranych gier od najlepszego Warlocka i ok 7 punktów procentowych gorszy winrate?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Coś musi być na rzeczy z tym złym balansem klas, bo hunterem grało mi się zdecydowanie łatwiej niż takim szamanem, a szkoda, bo planowałem z niego zrobić ulubioną klasę (taką postacią gram w końcu w WoW :)). Nie pomaga też fakt, że jego umiejętność klasowa to też czyste RNG. Może się np. trafić totem wzmacniający czary w chwili, gdy takowych kart się nie posiada.

Poza tym, powinni już walczyć z samym faktem, że istnieją tzw. cookie cutter buildy. Trochę za bardzo mi to przypomina stare talenty w WoWie na zasadzie "zrób według sprawdzonego wzoru, jeśli spróbujesz czegoś własnego, będziesz ssać".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2014 o 14:56, Flagun napisał:

Dla przykąłdów mogę podać moją dziewczynę, która grając całkiem
randomowym deckiem łowcy doszła do rank 10, po skopiowaniu moich rozwiązań doszła do
rank 5. Wyżej już nie mogła się przebić bo nie analizowała tak talii innych jak ja.


Akurat to nie jest zbyt dobry argument, bo do rank 5 można dojść mając nawet winrate mniejszy niż 50% dzięki bonusom z winstreaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2014 o 15:05, macned napisał:

Akurat to nie jest zbyt dobry argument, bo do rank 5 można dojść mając nawet winrate
mniejszy niż 50% dzięki bonusom z winstreaków.


W teorii tak w praktyce już gorzej - trzebaby rozegrać bardzo dużo pojedynków by mieć winrate poniżej 50% i dojść do rank 5. Przykłąd 12 wygranych pojedynków i 13 przegranch pod rząd (winrate poniżej 50%) daje 9 gwizdek czyli awans z 20 do rank 18 (i 3 pełne gwiazdki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój F2P Hunter na Azji dobrze się ma aktualnie mam Rank 18. Na 10 gier wygrałem 9(w tym kilka mirrorów).
Przegrałem 1 grę na Zoo, ale tu się nie dziwie.
Co do decku wydaje mi się, że jest sporo dobrych kart. 6 kart to kandydaci na wymianę.

Na deck wydałem 180 dustu. (100 z questa). Wartość decku to 500 dustu.

20140909174754

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem ideę Trackingu. Karta, która daje ci jedną kartę i dwie kasuje. Dla mnie to trochę marnowanie miejsca w talii (jak kradzież jednej karty przeciwnika u Kapłana).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2014 o 18:24, Madoc napisał:

Nie bardzo rozumiem ideę Trackingu. Karta, która daje ci jedną kartę i dwie kasuje. Dla
mnie to trochę marnowanie miejsca w talii (jak kradzież jednej karty przeciwnika u Kapłana).

To bardzo dobrze, że jest mniej kart. Druga rzecz Tracking jest bardzo dobry jak masz Combo deck.
Szukasz sobie Unelash etc.

Tracking jest zły, ale tylko w matchupach w których masz pewność, że dojdzie do gry na Fatigue.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2014 o 18:56, akwyx napisał:

Bo zwiększa się szansa na dobranie potrzebnej Ci karty?

Niby tak, ale talię jednak składam tak, by wszystkie karty się przydawały. Wyrzucanie dwóch kart ot tak nie brzmi dla mnie zbyt dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2014 o 18:46, Madoc napisał:

> To bardzo dobrze, że jest mniej kart.
Dlaczego dobrze?

Why do people use Tracking when it discards 2 cards?

Having a smaller deck is a good thing. In Magic: The Gathering, you have the choice of having more than 60 cards in your deck, but most elect to run a 60 card deck. Same with Hearthstone, a 20 card deck would generally be stronger than a 30 card deck to get the higher quality cards with more consistency. Anyways, best to think of those 2 cards as the ones that would have been on the bottom of your deck, never to be seen. Or you can be an optimist if the three cards are all bad and say "hah, I skipped those 3 draws!"

Źródło. https://sites.google.com/site/trumpdecks/frequently-asked-questions

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2014 o 18:24, Madoc napisał:

Nie bardzo rozumiem ideę Trackingu. Karta, która daje ci jedną kartę i dwie kasuje. Dla
mnie to trochę marnowanie miejsca w talii (jak kradzież jednej karty przeciwnika u Kapłana).


Tracking jest świetny, bo pozwala przeszukiwać talię. Są sytuacje, gdzie jedna karta ratuje Ci tyłek (np. przeciwnik ma Tiriona, a Ty nie masz co z nim zrobić... możesz odpalić tracking w nadziei, że dobierzesz Deadly Shot) i właśnie po to jest Tracking. Rzucasz go tylko jak czegoś ewidentnie szukasz, a ranger akurat często potrzebuje klocków do kombosa, więc się naprawdę przydaje. Niestety dwie karty idą do piachu, ale nic nie poradzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Amaz dał Puzzla. Umiem go zrobić tak z 50% chance na powodzenia, ale z lepszym rezultatem od Amaza.
https://www.youtube.com/watch?v=qmrFhAphSIc

Tu mój tok rozumowania:
1.Attack with gnomish inventor 5/3 with divine shield
2. Shield Slam 5/3 (5/1 left)
3.Attack with Weapon 5/3. (5/2 left. 3/2 left, and 5/1 dead, 1/1 dead)
4. Execute 5/2
5. Play Rag for 8 mana.

Finish 50% chance to clear the board. (3/2 will be the only left)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2014 o 21:05, SurgeonOfDeath napisał:

ok doszedłem do tego jak zostać z 5/3( z użyciem sylvany)

Podpowiedź. Zaatakuj na końcu Gnomish Inventorem + Execute.

Chociaż osobiście bym zagrał Yolo Rag.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 09.09.2014 o 21:24, SurgeonOfDeath napisał:

ok doszedłem do tego jak zostać z 5/3( z użyciem sylvany)

Da się lepiej, ale nie doszedłem do tego XD

Spoiler

Attack 5/3 with gnomish.
Attack 3/3 with weapon.
Armor up and shield slam 5/3.
Execute 5/2.
Play Sylvanas or Loatheb with remaining 6 mana.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2014 o 21:30, SurgeonOfDeath napisał:

Spoiler

Attack 5/3 with gnomish.
Attack 3/3 with weapon.
Armor up and shield slam 5/3.
Execute 5/2.
Play Sylvanas or Loatheb with remaining 6 mana.



Rly kombinujesz kombinujesz a i tak nic z tego. Zostajesz po ataku z armorem = 0 więc shield slam z 5/3 zrobi 5/1. Czasem naprawdę żałuje, że nie ma czegoś takiego jak w szachach i wciskanie czasu po zakończonym ruchu, rzadko kiedy zdarza mi się spotkać szybszego gracza. Tutaj spojrzałem z ciekawości i za nim amaz powiedział że to puzzle to już widziałem najlepszy ruch czyli jakieś 10 s. A ten myśli myśli i taki fail... Chociaż pewnie dlatego, że Amaz na poziomie master ma priesta a ja warriora więc ma prawdo do takich błędów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 09.09.2014 o 21:48, Nightdew napisał:


Rly kombinujesz kombinujesz a i tak nic z tego. Zostajesz po ataku z armorem = 0 więc
shield slam z 5/3 zrobi 5/1. Czasem naprawdę żałuje, że nie ma czegoś takiego jak w szachach
i wciskanie czasu po zakończonym ruchu, rzadko kiedy zdarza mi się spotkać szybszego

Faktycznie dlatego zaznaczyłem, że to nie ja wymyśliłem. Nie weryfikowałem tego aż tak bardzo.

Dnia 09.09.2014 o 21:48, Nightdew napisał:

gracza. Tutaj spojrzałem z ciekawości i za nim amaz powiedział że to puzzle to już widziałem
najlepszy ruch czyli jakieś 10 s. A ten myśli myśli i taki fail... Chociaż pewnie dlatego,
że Amaz na poziomie master ma priesta a ja warriora więc ma prawdo do takich błędów.

To jaki masz ten najlepszy Ruch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować