HearthStone: Heroes of WarCraft - nowa karcianka od Blizzarda

[Nufiko 0]

Dnia 06.09.2014 o 02:37, Arcling napisał:

Jako, że wcześniej nie grałem dużo w Hearthstone, postanowiłem w końcu odblokować karty
basic. Idzie mocno średnio. Stwierdzam, że ta gra jest zdecydowanie zbyt mocno losowa
oraz brak tutaj jakiegokolwiek balansu. Jeśli ktoś ma dużo kart z Naxxramas oznacza to
praktycznie automatyczną wygraną, bo co tu kryć, podstawowe karty są w porównaniu do
nich naprawdę słabe. Nie wiem jak będzie dalej, ale jeśli w kolejnych przygodach będą
dodawać jeszcze mocniejsze karty, to ta gra po czasie straci sens a nowi lub mało grający
nie będą mieli czego w niej szukać. Powinni jakoś zbalansować to z podstawowymi albo
dopracować wyszukiwarkę (grając z basic trafiłem min. na osobę mającą takie karty jak
Deathwing).

Przygotuj się na to że wiele osób ma karty Legendary nawet na niskich poziomach rankingowych. Ja grając dekami na samych kartach niezwiązanych z Naxxramas jestem w stanie dochodzić do rank 15 lub wyżej, pokonując po drodze przeciwników rzucających nawet po kilka legendarek. Na niskich rankach ludzie zwykle nie umieją wykorzystać potencjału kart legendarnych i rzucają je bo mogą, a nie bo maja jakiś sens. Hearthstone jest po prostu grą łatwą do nauczenia się, ale jednocześnie dość trudną aby być w nią naprawdę dobrym. Ot musisz grać i patrzeć które karty się sprawdzają w twoim deku, które nie i próbować je zastępować. A jak trochę ogarniesz grę to polecam pograć areny. Raz, że składasz tam talię w sposób inny niż normalne budowanie deku, to jeszcze zazwyczaj jak się ma jakieś pojęcie to jest się w stanie wyciągnąć te 3-4 wygrane aby opłacenie areny się zwróciło.

[Anonim_a68b234650e88cc7b98a391de3d0d6bfacd66df85044894df2781c62ec1fec2a 0]

Dnia 06.09.2014 o 02:37, Arcling napisał:

nie będą mieli czego w niej szukać. Powinni jakoś zbalansować to z podstawowymi albo
dopracować wyszukiwarkę (grając z basic trafiłem min. na osobę mającą takie karty jak
Deathwing).

Da się wygrywać z Basic, ale wymaga to wprawy i na prawdę dobrze skonstruowanego decku.
Wiem, bo gram sobie w Azji ostatnio z nudów. I pokonywałem decki z legendami(ale to kwestia wprawy).

co do kart, to polecam zrobić ci Huntera. Jest tani pod względem dustu Unleash(40 dustu)
Savannah Highmane 100 dustu, a jest lepsza od Cairna legendy.

na dole masz questy za, które zdobędziesz golda.
http://hearthstone.gamepedia.com/Quest

[Budo 0]

/.../

No nie do końca, topowi gracze co raz pokazują, że darmowymi kartami da się dojść do wysokich tierów. Dla zabawy zrobiłem sobie kiedyś darmowy deck i doszedłem do rank 14 zanim się skończył sezon.

[Arcling 0]

Ano, ale jak ktoś już trochę umie używać tych kart, to zwyczajnie nie ma szans. Czasem można mieć farta, jak akurat dobre karty się w danym momencie trafią jako kontra akurat na to, co on wystawia. Tyle tylko, że większość nowych kart ma jakiś specjalny "event" (typu coś się dzieje po jego śmierci, np. summonuje dodatkowego miniona, wyciąga nową kartę, zadaje obrażenia w chwiliw śmierci itp.), a w sytuacjach gdy mam dobrze zrobioną "blokadę" z tauntami, wsparciem itd. czasem jedna karta potrafi w momencie większość wyczyścić. W porównaniu z tym, podstawowe wyglądają naprawdę biednie, bo większość nie ma niczego specjalnego.

Mam po prostu wrażenie, że przedobrzyli i jeśli nie zamierzają dodanych już kart jakoś balansować, a kolejne dodawane mają być atrakcyjne, to i też ich siła będzie raczej ciągle rosnąć. Po czasie nawet te z Naxxa będą słabawe i najlepiej będzie mieć te nowo dodane. Ja już trochę pograłem, ale skoro nawet ja miewam takie problemy, to co dopiero będą mieć osoby jeszcze później to zaczynające. Trochę to kłóci się z wizją gry, która miała być przyjazna casualom.

[Kryhuu 0]

Karty z naxxa nie są lepsze od podstawowych. Kilka z nich może stanowić dobre uzupełnienie do decku, ale nie stanowią one jego bazy. Niektóre otwierają nowe pomysły na decki, ale to wcale nie znaczy, że są one mocniejsze od tych stanowiących metę wcześniej.

[Arcling 0]

Potrafię stwierdzić kiedy widzę brak balansu. Niektóre Deathrattle są naprawdę dobre. Podstawowe karty są takich trików pozbawione. Jedyne co może uratować to gdy ktoś nie umie ich używać.

[Budo 0]

Dnia 06.09.2014 o 16:10, Arcling napisał:

Potrafię stwierdzić kiedy widzę brak balansu. Niektóre Deathrattle są naprawdę dobre.
Podstawowe karty są takich trików pozbawione. Jedyne co może uratować to gdy ktoś nie
umie ich używać.

A jaki masz rank, albo ile gier rozegranych?

[Anonim_a68b234650e88cc7b98a391de3d0d6bfacd66df85044894df2781c62ec1fec2a 0]

Dnia 06.09.2014 o 16:10, Arcling napisał:

Potrafię stwierdzić kiedy widzę brak balansu. Niektóre Deathrattle są naprawdę dobre.
Podstawowe karty są takich trików pozbawione. Jedyne co może uratować to gdy ktoś nie
umie ich używać.

co do Naxxa, to jest prawdą, że nie które karty są bardzo mocne.

Jednak naprawdę nie są aż takie potrzebne. Cała sztuka polega na tym, żeby umieć na nie grać. Mój znajomy niedawno dopiero odblokował Naxxa, a w zeszłym sezonie bez niego wbił spokojnie Rank 3.
I grał on głównie na tanich dekach, bo często nie miał wszystkich legend etc. Ale dawał radę.

Moja rada złóż sobie taniego Huntera lub Priesta i śmigaj. Oba decki dają radę.
Za grosze możesz sobie złożyć dobry deck.

PS. Zapłacisz za Corazon-a xD

[Arcling 0]

Porównuję to z czym się zaczyna do tego, jakie karty są dostępne później. Nie ma się co oszukiwać, że startowe są zwyczajnie słabe. Bardziej łopatologicznie chyba tego nie da się wytłumaczyć - karta, która nie ma specjalnego efektu, kontra karta, która je ma (np. po śmierci). Jedna taka karta potrafi kompletnie zmienić przebieg rozgrywki, zostawiając tutaj niewiele miejsca na strategię. Podstawowe mają np. takiego ogra 6/7, ale poza paroma wyjątkami większość kart prezentuje się marnie. Tym bardziej jak trafi się na kogoś z miksem Naxxa i innych legendarek.

Podstawa jest naprawdę słaba, a Blizzard zamiast to jakoś balansować, dodaje coraz mocniejsze i pewnie ten trend się utrzyma. Gra byłaby o wiele bardziej przyjazna na start, gdyby rozdzielić osoby grające z takim deckami lub zwyczajnie żeby wzięli się za podstawowe (których część na początku też trzeba było odblokować). Z perspektywy "casualowej" ta gra obecnie jest mniej przyjazna (pierwotnie taki miał być cel), a mogłaby dawać o wiele więcej zabawy. Po kolejnych dodatkach może nagle się okazać, że i obecne legendarki będą już o wiele słabsze żeby zachęcić ludzi do płacenia albo farmienia olbrzymich ilości złota.

[Anonim_a68b234650e88cc7b98a391de3d0d6bfacd66df85044894df2781c62ec1fec2a 0]

Dnia 06.09.2014 o 16:34, Arcling napisał:

Porównuję to z czym się zaczyna do tego, jakie karty są dostępne później. Nie ma się
co oszukiwać, że startowe są zwyczajnie słabe. Bardziej łopatologicznie chyba tego nie
da się wytłumaczyć - karta, która nie ma specjalnego efektu, kontra karta, która je ma
(np. po śmierci). Jedna taka karta potrafi kompletnie zmienić przebieg rozgrywki, zostawiając

Masz takie coś jak silence.

[Arcling 0]

Dnia 06.09.2014 o 16:38, SurgeonOfDeath napisał:

Masz takie coś jak silence.

Trzeba najpierw je trafić :) Niewiele to zresztą zmienia, gdy akurat zaraz ktoś może wystawić podobnie potężną kartę.

[Nufiko 0]

Powiem tak na początku kupujesz za złoto ze 3-4 packi i wpadają karty, które możesz już sensownie użyć w jakiś prostszych dekach. Część kart się powtórzy to mielisz je na pył, z którego robisz karty, których potrzebujesz. Naprawdę sporo można ugrać mając w zasadzie same karty karty podstawowe i zwykłe oraz kilka rzadkich.
Blizzard chce zarobić jakoś na grze więc nie będzie każdemu za darmo rozdawał topowych kart. chcesz mieć jakąś inną kartę masz możliwość kupna paczki i ewentualnego przemielenia wszystkiego z niej na pył żeby zrobić inną. nikt Cię do tego nie zmusza i nadal możesz za darmo grać i zbierać złoto na paczki/areny.

[QuandorX 0]

Dnia 06.09.2014 o 16:38, SurgeonOfDeath napisał:

Masz takie coś jak silence.

Uła, tych silence tyle, że szkoda gadać :P. Zgadzam się Arclingiem, gra nie jest zbyt zbalansowana i przyjazna dla nowych graczy, a Blizz jeszcze dokłada do pieca.

[Anonim_a68b234650e88cc7b98a391de3d0d6bfacd66df85044894df2781c62ec1fec2a 0]

Dnia 06.09.2014 o 16:46, QuandorX napisał:

Uła, tych silence tyle, że szkoda gadać :P. Zgadzam się Arclingiem, gra nie jest zbyt
zbalansowana i przyjazna dla nowych graczy, a Blizz jeszcze dokłada do pieca.

Rank 3 F2P Rogue licząc z darmowym pierwszym skrzydłem z Naxxa.

https://www.youtube.com/watch?v=GwIMYKBAGxg

[Anonim_a68b234650e88cc7b98a391de3d0d6bfacd66df85044894df2781c62ec1fec2a 0]

II Runda GramCupu.
Nie było łatwo... Pierwsza runda Taunt Druid vs Control Gimmck Paladyn z Seckretami.
Tu trochę wtopiłem, bo wybrałem Taunt Druida, którym nie grałem sporo czasu. Chciałem wziąć Token Druida, ale zrezygnowałem bo coś słabo mi dziś nim szło. W każdym razie Token Druidem bardziej bym przegrał xD.
Tą gre przegrałem, bo nie spodziewałem się BlessedChampion. I ogólnie wydaje mi się, że popełniłem sporo błędów.

Druga gra Control Warrior bardzo łatwa wygrana. Cóż powiedzieć wiedziałem czego mam się spodziewać.

Trzecia gra Warriorem vs Face Hunter. Hmm trudny match zawsze ciężko się gra na Aggro. Cóż, tu też blisko byłem przegranej. pomógł mi Slam na Armor Smith xD(Przeżyć bym przeżył bez, ale nie miałbym Armora do aktywacji Gromasha i wygranej).

[QuandorX 0]

Dnia 06.09.2014 o 17:29, SurgeonOfDeath napisał:

Rank 3 F2P Rogue licząc z darmowym pierwszym skrzydłem z Naxxa.

https://www.youtube.com/watch?v=GwIMYKBAGxg

Powiem szczerze, że to bardzo słaby przykład. Mówimy tutaj o nowych graczach, a nie starym wyjadaczu, który spędził już w tej grze tysiące godzin. Aktualnie niedzielni gracze, spędzający przy HS godzinkę dziennie nie mają zbytnio czego tu szukać.

[Anonim_a68b234650e88cc7b98a391de3d0d6bfacd66df85044894df2781c62ec1fec2a 0]

Dnia 07.09.2014 o 12:47, QuandorX napisał:

Powiem szczerze, że to bardzo słaby przykład. Mówimy tutaj o nowych graczach, a nie starym
wyjadaczu, który spędził już w tej grze tysiące godzin. Aktualnie niedzielni gracze,
spędzający przy HS godzinkę dziennie nie mają zbytnio czego tu szukać.

Jak słabo grasz, to zawsze znajdziesz wymówkę. Nieważne ile legend będziesz miał, a i tak będzie źle. Znam ludzi, którzy wbili legendę w 1 miesiacu swojej gry Hunterem. Za 1-2k dustu możesz zrobić dobry deck.

Gram w Azji deckiem za 180 dustu(z tego co mi wypadło z paczki) i jakoś nie mam problemu specjalnie.

[Nufiko 0]

Dnia 07.09.2014 o 12:47, QuandorX napisał:

Powiem szczerze, że to bardzo słaby przykład. Mówimy tutaj o nowych graczach, a nie starym
wyjadaczu, który spędził już w tej grze tysiące godzin. Aktualnie niedzielni gracze,
spędzający przy HS godzinkę dziennie nie mają zbytnio czego tu szukać.

Akurat się z tobą nie zgodzę. Naturalnie, że świeży gracz nie będzie grał na wysokim poziomie i przez pierwsze kilka tygodni będzie się pałętał w okolicach rank 20 zanim nabierze doświadczenia, ale taki jest urok większości gier "esy to learn hard to master". Np w takim Starcrafcie też zaczynając grę będziesz rozjeżdżany przez praktycznie każdego kto trochę gra. W Hearthstone nowe karty na początkowych poziomach gdy nie bardzo umiesz grać nie dają jakiejś niesamowitej przewagi. Sam nie raz w tali bez żadnej legendarki wygrywałem gry gdzie przeciwnik wyciągał 2 lub nawet 3 pokroju Ragnarosa czy Carine''a. W grach z żywym przeciwnikiem gdy człowiek osiągnie poziom gry z przeciwnikami o podobnych umiejętnościach należy się nastawić że stosunek wygranych do przegranych będzie wynosił 1:1, czyli wygrasz średnio co drugą grę. Jak poprawisz swoje umiejętności to wygrasz więcej niż będziesz przegrywał aż znów dojdziesz do poziomu gdzie będziesz wygrywał co drugą.

[Anonim_a68b234650e88cc7b98a391de3d0d6bfacd66df85044894df2781c62ec1fec2a 0]

To jest mój hunter, którego używam w Azji. Pograłem nim pół godziny i wbiłem rank 19 z 24. (zero przegranych gier). Mam jeszcze Maga, ale osobiście nie lubię grać tą klasą.

Ilość wydanego dustu 80.(w sumie, to 0 bo z qusta zrobiłem) . Kupiłem Unleash the Hounds nawet bez ten deck był dość dobry, ale potrzebny jest board clear.
Dodam, że Hunter Mark zdobyłem w ostatniej grze(lvl 7 mam dopiero), a i tak spoko zero problemu.

Co do Decku, to jest tani z robiony głównie z commonów i tego co miałem z paczek. Jak będę miał dust, to zrobię Savannah Highmane albo broń. Miejsca do poprawek jest sporo, ale i tak gra się przyjemnie.

[QuandorX 0]

Dnia 07.09.2014 o 13:35, SurgeonOfDeath napisał:

Jak słabo grasz, to zawsze znajdziesz wymówkę. Nieważne ile legend będziesz miał, a i
tak będzie źle. Znam ludzi, którzy wbili legendę w 1 miesiacu swojej gry Hunterem. Za
1-2k dustu możesz zrobić dobry deck.

Gram w Azji deckiem za 180 dustu(z tego co mi wypadło z paczki) i jakoś nie mam problemu
specjalnie.

No zgadnij, czemu słabo gram (bo przyznaje, w większości przypadków zasysam)? Bo nie mam czasu na hardcorowe siedzenie przed HS i obczajanie każdych szczegółów swojej gry. A te legendarki, karty z Naxxu zupełnie nie pomagają w rozwinięciu skrzydeł. Dlatego casual nie będzie tracił czasu na tą grę, bo co to za zabawa ciągle obijać się w okolicy 20 rangi i raz na ruski rok rozegrać arenę? Słaba. Nie wiem, może zwyczajnie już nasyciłem się tą grą i nie mam co w niej szukać? W każdym razie ludzie, którzy nie poświęcą wystarczającej ilości czasu mogą się srogo zawieść.