BioWare pracuje nad zupełnie nowym uniwersum na miarę Mass Effect

[Gram.pl 3]

Patryk Purczyński

Ludzie z BioWare Edmonton zakasują rękawy i biorą się za zupełnie nowe uniwersum. Pracom przewodzić będzie Casey Hudson, który część swojej uwagi poświęci też nowemu Mass Effectowi.

Przeczytaj cały tekst "BioWare pracuje nad zupełnie nowym uniwersum na miarę Mass Effect" na gram.pl

[Killyox 0]

Dla mnie BioWare sie skonczylo z DA2, ktore bylo beznadziejne. Jak to zapowiadali, ze ME to trylogia i nie beda robic wiecej czesci itp. A teraz robia czesc 4 czy cokolwiek tam.

Zobaczymy co to za nowe uniwersum. Swiat Dragon Age mimo wszystko był nudny i nijaki jak dla mnie mimo, ze DA1 lubie.

[NeroNarmeril 0]

Jak Hudson będzie szefem, to ja podziękuję. Pokazał wraz z superMakiem, co potrafi. Zresztą już dawno stwierdziłem, że po ME3 nic od nich nie chcę.

[Bardock693 0]

Mnie najbardziej przeraza myśl ,ze Bioware pracuje już nad kolejną częścią Mass Effect-a(nie lubię określenia ME 4) jednak z tych informacji co do tych czas otrzymaliśmy nie ma żadnych konkretów. Pytano się nawet fanów co chcieli by zobaczyć w nowej grze. Dla mnie to wygląda tak: Nie wiemy co dokładnie tworzymy ale tworzymy. Marka ma się sprzedać i tyle. Firma musi zarabiać ale niech nie wyciskają na siłę soku z suchej jak wiór cytryny.

Mam wielką nadzieje ,ze się mylę i nowa gra z serii zaskoczy mnie tak pozytywnie jak DLC Cytadela.

[graendal 0]

Killyox - nowa gra ma się dziać w uniwersum ME, a nie być kolejną częścią trylogii. Trylogia się skończyła, jak to jej nazwa wskazuje, na trzeciej części. Nie będzie ME4 (co sami twórcy już pisali), pojawi się zaś coś nowego, co nawet nie musi być action-RPG.

DA2 komuś się nie podobało? Oczywiście, że tak... każdy ma własne gusta. Ale ja żyję myślą, że Bioware uczy się na swoich błędach (patrz DLC Cytadela i Extended Ending) i ich kolejne gry, w obojętnie jakich światach, będą coraz lepsze.

Dlatego przyjęłam wiadomość o nowych grach z nadzieją, nie marudzeniem :)

[DeithWX 1]

Znowu Hudson? How about NO.

[TobiAlex 0]

A mnie DA2 się podobało, zresztą nie tylko mnie. I mam nadzieję, że co raz więcej gier RPG pozwoli naprawdę brać udział w walkach.

[Zajanski 0]

> DA2 komuś się nie podobało? Oczywiście, że tak... każdy ma własne gusta. Ale ja żyję
> myślą, że Bioware uczy się na swoich błędach (patrz DLC Cytadela i Extended Ending)

Tyle że uczy się nie tego co trzeba - uczy się, że bardziej opłacalne jest stworzyć nędzną grę, a potem rzucić kilka poprawek dla niepoznaki nazwanych DLC by zadowolić graczy, zamiast od początku wydawać dobry produkt.

> ich kolejne gry, w obojętnie jakich światach, będą coraz lepsze.

Wiele osób twierdzi, że "postęp", który obserwujemy w każdej kolejnej części ME oraz różnica między DA:O i DA2 dowodzi czegoś dokładnie przeciwnego.

Edit: w tym miejscu znajdowała się część mojej wypowiedzi wynikająca z niedoczytania treści newsa, ale już ją usunąłem.

[hans_olo 0]

Dnia 25.03.2013 o 10:10, Killyox napisał:

Dla mnie BioWare sie skonczylo z DA2, ktore bylo beznadziejne. Jak to zapowiadali, ze
ME to trylogia i nie beda robic wiecej czesci itp. A teraz robia czesc 4 czy cokolwiek
tam.

Najpierw dzieci się spuszczają na DA i nie chcą słuchać starych wyjadaczy, dla których Bioware skończyło się, gdy oni jeszcze sikali do pieluch, po czym z każdym nowym tytułem pojawia się kolejne zawiedzione pokolenie fanów Bioware.

[Henrar 2]

Dnia 25.03.2013 o 10:40, TobiAlex napisał:

A mnie DA2 się podobało, zresztą nie tylko mnie. I mam nadzieję, że co raz więcej gier
RPG pozwoli naprawdę brać udział w walkach.

Bo przecież ciągłe wciskanie A/X (na konsolach) to uczestniczenie w walce...

[Zajanski 0]

Dnia 25.03.2013 o 10:53, hans_olo napisał:

Najpierw dzieci się spuszczają na DA i nie chcą słuchać starych wyjadaczy, dla których
Bioware skończyło się, gdy oni jeszcze sikali do pieluch.

Jako "stary wyjadacz" uważam, że DA:O i pierwszy ME to były gry nienajgosze, choć pewnie nie tak dobre jak wcześniejsze (ale warto zdjąć nostalgia glassy). Moim zdaniem upadek BW nastąpił w okolicach ME2 (2010), no ewentualnie jeżeli ktoś uważa DA:O i pierwszego ME za gry rakogenne, to można podać Jade Empire (PC: 2007) jako ostatnią dobrą grę, lub jeżeli ktoś nie lubi nawet Jade Empire, to pozostaje chociaż przyznać, że przynajmniej KotOR (PC: 2004) nie był taką złą grą. Chyba nie wypowiadają się tu osoby tak młode, żeby w 2004 nosić pieluchy. No chyba że ktoś bardzo długo nosił pieluchy.

[Gosen 0]

Największą chorobą Bioware''u jest EA.

[Harunia 0]

BiEAware od dawien dawna nie wydalo dobrej gry, ostatnia fajna to pierwszy Dragon age, potem rownia pochyla i same crapy, szczyt dna to chyba DA2 i ME3 (ciezko wybrac ktory gorszy). Z jednej strony moze byc juz tylko lepiej, z drugiej nie sadze aby ta sama ekipa sie ogarnela i zrobila cos wyjatkowego, predzej trzebaby tych wszystkich scenarzystow i projektantow wywalic w cholere i zastapic kims kompetentym.
Ja podziekuje, kolejnego Ass effecta z nowym bohaterem mi nie potrzeba.

[Sanders-sama 4]

Mr. Hudson musi odejść.. Wymyślą nowe uniwersum w którym co 50 tysięcy lat pojawiać się będą kosmiczne ośmiornice i niszczyć całe życie bo syrenka Ariel powiedziała: "Bo, tak!!!"

Sorry, I''ll pass that one.

[hans_olo 0]

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=XZxXEidtxHk
Ciekawa analiza sytuacji na rynku i szczególnie EA.

[SpiralArchitect 4]

Zawsze znajdą się ludzie którzy bedą twierdzić że Bioware skończyło się zanim się zaczęło i w ogóle jak można grać w takie złe gry jak DA II czy ME III. Ta się składa że regres i progres nie dla każdego oznaczają to samo i nie dla każdego tak samo się objawiają. Być może to ja jestem jakiś dziwny, jako że z równą radością katuję po raz kolejny Baldura czy Tormenta co gram w tak "prymitywną i płytką szczelankę" jak ostatni Mass Effect. Tym niemniej szkoda mi ludzi, którzy na wieść o nowym uniwersum reagują płaczem, złorzeczeniami i dywagacjami na temat załosnej kondycji Bioware. Toż przecież nawet jeśli nowy Dragon Ejdż będzie żałosny w swych uproszczeniach a nowe uniwersum okaże się boleśnie tandetne, to przecież mamy Kickstartera! Co pozwala mi wierzyć, że już niedługo zarówno fani prymitywnych nawalanek podających się za ambitne erpegi, co miłośnicy oldskulu (również ci, co oldskulu zasadniczo nie pamiętaja, ale wiedzą, że podobno był fajny), będą mieli coś dla siebie. A ja będę miał podwójną satysfakcję, o ;p

[dark_master 0]

Pfhfhfh ahahaha, nie sorry. ME czymś nowym, dobre. Polecam obejrzeć babylon 5. Chociaż w sumie nie polecam, bo ludzi będzie wkurzać to, że dzięki obejrzeniu ME mają wyspoilowane co się za chwilę będzie działo.

[HeX1981 0]

ja moge grac nawet w ME 10 :)

[QuandorX 0]

Dnia 25.03.2013 o 22:54, HeX1981 napisał:

ja moge grac nawet w ME 10 :)

Jesteś głównym targetem dla twórców gier komputerowych. Gratulacje.

[ZagiSama 0]

> > ja moge grac nawet w ME 10 :)
Sama też bardzo chętnie zagrałabym w każdą nową odsłonę tej gry, za bardzo polubiłam świat ME ;) Wydać 100zł raz na 2-3 lata za tą grę to jest pikuś :D
> Jesteś głównym targetem dla twórców gier komputerowych. Gratulacje.
Nie rozumiem... Co w tym złego ? Pewnie kupujesz swoje ulubione przysmaki sporadycznie, brawo jesteś głównym targetem dojenia kasy, więc...pętla się powtarza ;]