Metal Gear Solid V - Temat Ogólny

[Shinigami 0]

Tutaj należy spodziewać się niespodziewanego, szczególnie w dobie trailerów (tak, tych oficjalnych) które potrafią nieźle zaspoilerować, zepsuć grę.

[Outlander-pro 0]

Dnia 20.09.2015 o 01:08, Shinigami napisał:

Tutaj należy spodziewać się niespodziewanego, szczególnie w dobie trailerów (tak, tych
oficjalnych) które potrafią nieźle zaspoilerować, zepsuć grę.

Ja nawet żadnych trailerów ani materiałów przed zagraniem nie oglądałem, dlatego wszystko jest dla mnie nowe i niespodziewane, świeże. Zatem tym bardziej mnie taki spojler zabolał, skoro do tej pory tego typu rzeczy unikałem. No cóż, nie pierwszy raz oberwałem przypadkiem spojlerem, nie ostatni. No i zawsze pozostaje szansa, że to był jakiś wkręt.

[Shinigami 0]

Zaaplikuj sobie dzisiaj solidne 0,7 w 30 min, jutro nie będziesz nic pamiętał ;)

[KannX 0]

Już się nieco wkręciłem w grę i powoli zaczynam ogarniać mechanikę. Bardzo to wszystko jest fajnie zrobione. Ulepszyłem konia, a raz nawet zwaliłem, tzn. supply drop na niego spadł i się konina przewróciła. Bałem się, że mu się coś stało ale na szczęście wstał :) I baranek mnie raz na rogi wziął. Mnóstwo fajnych rzeczy. A z ruskimi to dawałem radę rozumieć bez tłumacza na początku, bo mam ten język na studiach :) A teraz już wszystko podpisane.

Posterunki kasuję na szybko używając pistoletu usypiającego i zabieram widoczny loot (ostatniego żołnierza przesłuchuję), a w misjach staram się wszystkich przesłuchiwać w celu zdobycia danych o surowcach i żołnierzach godnych pochwycenia. Mam nadzieję, że mi się nie znudzi :)

[Some_kind_of_Devil 0]

Dnia 20.09.2015 o 01:41, KannX napisał:

Posterunki kasuję na szybko używając pistoletu usypiającego i zabieram widoczny loot
(ostatniego żołnierza przesłuchuję), a w misjach staram się wszystkich przesłuchiwać
w celu zdobycia danych o surowcach i żołnierzach godnych pochwycenia. Mam nadzieję, że
mi się nie znudzi :)

Jeśli ci się znudzi to nagle odkryjesz, że możesz robić rzeczy o których nie miałeś pojęcia i w żaden sposób gra nie będzie cię za kombinowanie karać. Jak zorientowałem się, że można wybudować zoo to poświęciłem bite 2 dni na kompletowanie zwierząt ;]

[Anonim_bd3af7a5de82ff95e7265e106d24f3a29217fe6704dec5a3bddb339ee9e51a41 0]

Prolog to mistrzostwo świata i pokaz tego co u Kojimy najlepsze(czy tylko mi się wydaje, że "directed by Hideo Kojima" pojawiło się jakieś 20x? <3 Później też jest naprawdę dobrze, trochę żałuje, że Kojima nie zrobił całej gry w stylu prologu(albo po prostu mgsa 4), ale tak przynajmniej seria zalicza jakiś progres, a dla fanów skradanek to najsensowniejsza propozycja od lat.

[Luk04229 0]

Dnia 20.09.2015 o 14:52, Net_com napisał:

Prolog to mistrzostwo świata i pokaz tego co u Kojimy najlepsze(czy tylko mi się wydaje,
że "directed by Hideo Kojima" pojawiło się jakieś 20x? <3 Później też jest naprawdę
dobrze, trochę żałuje, że Kojima nie zrobił całej gry w stylu prologu(albo po prostu
mgsa 4), ale tak przynajmniej seria zalicza jakiś progres, a dla fanów skradanek to najsensowniejsza
propozycja od lat.

Ja też kiedy włączyłem grę po raz pierwszy musiałem zbierać szczęke z podłogi :D Potem akcja nieco się uspokaja, a z recenzji wynika, że na koniec gry znów mamy zawrotne tempo. I jedna z pierwszych rzeczy, które rzuciły mi się w oczy to właśnie wszędobylskie napisy z Hideo Kojima na czele. Gość popadł w jakieś samouwielbienie.

[Muradin 27]

To wynika głównie z takiego, a nie innego ułożenia misji w "epizody". Dlatego też często widać "directed by Hideo Kojima". Choć szczerze mówiąc wydaje mi się, że jeśli ktoś decyduje się na takie rozwiązanie to powinien zrobić o wiele dłuższe misje, bo niektóre z nich idzie rozegrać w pięć-sześć minut od rozpoczęcia i głównie za to dostaję S rank :D

Swoją drogą fajna jest nagroda za wszystkie misje na S:

Spoiler

https://youtu.be/eJUroppfEEE?t=43s - RULES OF NATURE!

:D

[Outlander-pro 0]

Dnia 20.09.2015 o 14:52, Net_com napisał:

Prolog to mistrzostwo świata i pokaz tego co u Kojimy najlepsze...

Pierwszy pozytywny komentarz odnośnie prologu jaki widzę :p
W jego kwestii dominują jednak głównie narzekania - na szczęście potem jest o wiele lepiej.

[Anonim_bd3af7a5de82ff95e7265e106d24f3a29217fe6704dec5a3bddb339ee9e51a41 0]

Sam nie wiem czy ten dosyć spokojny pod względem fabularnym i ciekawy pod względem gameplay''u środek mi odpowiada. Bawię się bardzo dobrze i wgl, ale wrażenia z pierwszej godziny były na tyle intensywne, że chciałoby się więcej.

[Anonim_bd3af7a5de82ff95e7265e106d24f3a29217fe6704dec5a3bddb339ee9e51a41 0]

Dnia 20.09.2015 o 15:33, Outlander-pro napisał:

> Prolog to mistrzostwo świata i pokaz tego co u Kojimy najlepsze...

Pierwszy pozytywny komentarz odnośnie prologu jaki widzę :p
W jego kwestii dominują jednak głównie narzekania - na szczęście potem jest o wiele lepiej.

Poważnie( to również Twoja opinia)? Jak powiem, że jedną z moich ulubionych części mgs''a zaraz obok trójki jest dwójka to pewnie naraże się na lincz, ale powinno to wiele wyjaśnić xd Generalnie im bardziej Kojima odpłynie tym bardziej mi się podoba. Scena otwierająca grę podoba się chyba wszystkim z tego co wiem, ale to co dzieje się potem... rozumiem, że dla niektórych osób(szczególnie tych które nie grały we wszystkie mgsy) jest zbyt dziwnie.

[Outlander-pro 0]

Dnia 20.09.2015 o 15:39, Net_com napisał:

Poważnie( to również Twoja opinia)?

Poważnie, poważnie, we wszystkich reckach jakie widziałem oraz rozmawiając z innymi graczami, wszyscy narzekają na mega rowleczony i nudny prolog :p
Sam nie dowierzam jak można było taki fajny pomysł skiepscić i sprawić, że wszystko dzieje się tak cholernie powoli, strasznie się to dłuży.

[mati285 0]

Zgadzam się co do prologu, też mi nie podszedł. Niby dużo się dzieje, ale jakieś to wszystko chaotyczne i mało porywające, na szczęście później jest dużo lepiej.

Swoją drogą czy wy też zawsze jak jesteście w bazie odwiedzacie

Spoiler

celę Quiet

, żeby posłuchać muzyki? Ta gra ma genialny soundtrack, tylko czemu ja muszę biegać i kraść kasety, podczas, gdy moi ludzie mają dostęp do wszystkiego? ;D

[Outlander-pro 0]

Ekhem, mam jakiś głupi problem ...

Zrobiłem misję bodajże 3 albo 4, gdzie trzeba rozwalić jakiś system komunikacji Sowietów. W tej misji ratuje się też szczeniaczka. Po tej misji Ocelot zmusza mnie do powrotu na platformę wiertniczą, gada żebym odpoczął i ... nie wiem co mam dalej robić. Próbowałem zatwierdzić nową misję, ale gra mi nie pozwala (mówi coś bym odwiedził "Air Command Center, czy coś takiego"), zwiedziłem całą Mother Base wzdłuż i wszerz i tego Centrum nie znalazłem. Co robić? Na pewno coś przegapiłem, co jest pewnie widocznie na pierwszy rzut oka, ale spędziłem pół godziny biegając w kółko i słuchając nagrań i jakoś nie wykminiłem co jest nie tak -.-

I btw nie bardzo czaję motywu zarządzania personelem w bazie - jest gdzieś w necie jakaś ściągawka jak ten system działa?

[Luk04229 0]

Oj nie do końca pamiętam, ale na początku dużo samouczków jest na i-droid''zie, więc tam spróbuj to znaleźć. Na pewno jest cođ takiego.

[Muradin 27]

ACC to jest helikopter, z którego startujesz misje ;)

[Luk04229 0]

Dnia 20.09.2015 o 18:53, Muradin_07 napisał:

ACC to jest helikopter, z którego startujesz misje ;)

Hah no przecież. Skrót kojarzę, ale jeszcze nie za bardzo jestem w tym świecie Kojimy. Dobrze kojarzyłem, że coś z poziomu i-droid :D

[Outlander-pro 0]

Dnia 20.09.2015 o 18:53, Muradin_07 napisał:

ACC to jest helikopter, z którego startujesz misje ;)

Duuuh, to sobie wymyślili :P Dziena.

[Kamiloos 0]

Dnia 20.09.2015 o 18:38, Outlander-pro napisał:

I btw nie bardzo czaję motywu zarządzania personelem w bazie - jest gdzieś w necie jakaś
ściągawka jak ten system działa?

W 99% ten system dziala sam, personelem zarzadza Miller, ktory przydziela rekrutow do odpowiednich dzialow.
Ten pozostaly jeden procent to ewentualne przeniesienie rekrutow gdy np brakuje Ci 1 poziom dzialu R&D do nowej broni.

[KannX 0]

Pograłem już 15 godzin i wszystko ogarniam. Tylko jest jeden problem... wszechobecna nuda i monotonia. No ileż można wykonywać owszem dosyć różne zadanie, ale ciągle na tym samym terenie. Prolog był cudowny, początek również, a teraz gra tak potwornie straciła na tempie, że nie wiem czy chce mi się dalej grać.

Pobawiłem się w Mother Base, rozbudowałem to i tamto, wszystko pięknie tylko dlaczego te platformy są od siebie tak strasznie oddalone!? Muszę jechać jeepem minutę, może więcej. Przekombinowane i nużące. Tak samo target practice nie mógł być normalny, tylko na większości platform tarcze są tak poukrywane (szczególnie te końcowe), że trzeba mieć chyba rentgen w oczach jak JC Denton i Adam Jensen, bo inaczej biegam jak debil po całej platformie w poszukiwaniu celu. Znowu przekombinowane.

Zadania poboczne to kpina. Idź tam, zrób to (jak wiem, w większości rpgów tak jest, chociaż w Wieśku nie). A zaraz potem mamy update zadań i znowu wracamy do tej samej wioski i robimy coś minimalnie innego. I tak 157 zadań na jednym ogranym do imentu terenie. No litości.

Chyba obejrzę sobie filmiki z fabuły na YT i będę miał spokój, bo normalnie grać mi się już nie chce. Wiem że potem będzie Afryka, ale jestem pewien, że będzie więcej tego samego co w Afganistanie. Mogli zrobić mniej zadań, ale bardziej różnorodne. Coś takiego można zaobserwować w Zewie Prypeci, gdzie zrezygnowano z zadań "zabij - przynieś" na rzecz zadań mini-fabularnych i to było rewelacyjne (moja ulubiona część Stalkera).

I na koniec chciałem jeszcze dodać: FULTON FULTON FULTON i jeszcze raz FULTON.

A z technicznej strony nie mam grze niczego do zarzucenia, świetny silnik, na GTX 970 śmiga i poniżej 60fpsów nie schodzi.

Oceny rzędu 10/10 jestem w stanie zrozumieć, bo recenzenci zachłysnęli się pozornym ogromem gry i możliwościami rozbudowy/modyfikacji. Nuda ich z początku nie dopadła.

Kończę, bo się strasznie rozpisałem. Mógłbym pisać recenzje na Gramie :)