Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Chińska gwiazda kina akcji: - Gry to taki sam sport jak szachy i poker

48 postów w tym temacie

Jest to rywalizacja i często bardzo przyjemna, to prawda, ale nie w przeciwieństwie do uprawianych z umiarem sportów nie słyszałem, żeby wpływała dobrze na ciało.
A jeżeli już porównujemy do szachów, pokera czy innego brydża, to większość "e-sportowych" gier (takich jak LoL lub CoD) bardziej ogłupia niż buduje, kto nie wierzy niech poogląda sobie zachowanie ludzi na "turniejach".
Nie ma co dorabiać ideologii tam, gdzie jej nie ma. Potem ludzie mówią, że gracze to jacyś fanatycy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po mojemu do rywalizacji w grach bardziej się przydają zręczne palce, niż mentalność (zależy też od gry). Jeśli Jet Li rozróżnia sporty fizyczne i mentalne, to gry powinny być gdzieś pomiędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2013 o 11:37, Zajanski napisał:

A jeżeli już porównujemy do szachów, pokera czy innego brydża, to większość "e-sportowych"
gier (takich jak LoL lub CoD) bardziej ogłupia niż buduje, kto nie wierzy niech poogląda
sobie zachowanie ludzi na "turniejach".

Żaden argument, w każdym sporcie można znaleźć przykłady idiotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2013 o 11:48, Dared00 napisał:

Żaden argument, w każdym sporcie można znaleźć przykłady idiotów.


Ale nawet w piłce nożnej ich odsetek nie jest tak wysoki jak w LoLu.
To nie ma być argument przeciwko samej grze - sam rozegrałem z 1000 gier[w LoLu] i często bawiłem się całkiem nieźle. Po prostu sugestia, że takie gry w jakikolwiek rozwijają wydaje mi się śmieszna. A jeżeli nie rozwijają, to co mają ze sportem wspólnego poza rywalizacją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2013 o 11:52, Zajanski napisał:

> Żaden argument, w każdym sporcie można znaleźć przykłady idiotów.
Ale nawet w piłce nożnej ich odsetek nie jest tak wysoki jak w LoLu.

Wait, mówisz o zwykłych grach, czy profesjonalnych turniejach? Bo profesjonaliści są całkiem normalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2013 o 11:55, Dared00 napisał:

Wait, mówisz o zwykłych grach, czy profesjonalnych turniejach? Bo profesjonaliści są
całkiem normalni.


Widzisz, porównanie do normalnych sportów jest o tyle absurdalne, że w przypadku normalnego sportu mamy od dwóch do kilkunastu osób grających i całą widownię, z której spora pewnie nawet w życiu nie dotknęła danego sportu, a w przypadku gier prawie każdy kto ogląda jak grają "prosi" na 99% sam też w daną grę gra.
Mówisz, że w każdym sporcie można znaleźć przykłady idiotów, ale gry mają stanowić sport mentalny i są porównane do szachów. Nie wydaje mi się, żeby wśród grających w szachy było wielu idiotów.
A czy profesjonalni gracze są całkiem normalni to już jest kwestia mocno dyskusyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2013 o 11:59, Zajanski napisał:

Widzisz, porównanie do normalnych sportów jest o tyle absurdalne, że w przypadku normalnego
sportu mamy od dwóch do kilkunastu osób grających i całą widownię, z której spora pewnie
nawet w życiu nie dotknęła danego sportu, a w przypadku gier prawie każdy kto ogląda
jak grają "prosi" na 99% sam też w daną grę gra.

Oczywiście bo chłopaki w wieku nastoletnim/młodszym w ogóle nigdy nie grali w piłkę nożną, koszykówkę czy siatkówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2013 o 12:11, Hubi_Koshi napisał:

Oczywiście bo chłopaki w wieku nastoletnim/młodszym w ogóle nigdy nie grali w piłkę nożną,
koszykówkę czy siatkówkę.


Sądziłem, że pojawi się taki tekst.
Porównaj odsetek fanów piłki nożnej, który w nią grała do odsetka fanów LoLa, który w niego grał.
Teraz porównaj częstotliwość, w jaką przeciętny grający fan piłki nożnej gra w piłkę nożną z częstotliwością, w jaką fani LoLa grają w LoLa.
Zresztą, niepotrzebnie zeszliśmy na piłkę nożna (to w sumie mój błąd, bo ja z tym zacząłem), bo gry są porównywane do sportów mentalnych.
Zadam proste pytanie - jak to jest, że skoro LoL ma rozwijać intelektualnie, to co trzeci gość mający 2000 wygranych gier nie rozwinął się jeszcze na tyle, żeby zrozumieć takie proste prawdy, jak na przykład to, że kolegów z drużyny nie należy bezpodstawnie flame''ować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2013 o 12:16, Zajanski napisał:

Zadam proste pytanie - jak to jest, że skoro LoL ma rozwijać intelektualnie, to co trzeci
gość mający 2000 wygranych gier nie rozwinął się jeszcze na tyle, żeby zrozumieć takie
proste prawdy, jak na przykład to, że kolegów z drużyny nie należy bezpodstawnie flame''ować?


jak to jest, że profesjonalni piłkarze mający na koncie setki występów dalej podkładają się i symulują faule?

w każdej dyscyplinie są i będą nadużycia typowe dla niej, LoL nie jest w tym przypadku niczym specyficznym (ba, krąży fama, że w HoN proceder hejtu jest jeszcze większy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2013 o 12:16, Zajanski napisał:

Zadam proste pytanie - jak to jest, że skoro LoL ma rozwijać intelektualnie, to co trzeci
gość mający 2000 wygranych gier nie rozwinął się jeszcze na tyle, żeby zrozumieć takie
proste prawdy, jak na przykład to, że kolegów z drużyny nie należy bezpodstawnie flame''ować?

Sądzę że mylisz inteligencję z rozwojem emocjonalno-społecznym. Można być człowiekiem bardzo inteligentnym, a jednocześnie skończonym draniem i gburem. Gry nie uczą jak być miłym, uprzejmym, dobrze żyć z innymi ludźmi etc. Gry i Sporty uczą jak skopać przeciwnikowi tyłek. To jest współzawodnictwo w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2013 o 12:21, Hubi_Koshi napisał:

Sądzę że mylisz inteligencję z rozwojem emocjonalno-społecznym. Można być człowiekiem
bardzo inteligentnym, a jednocześnie skończonym draniem i gburem. Gry nie uczą jak być
miłym, uprzejmym, dobrze żyć z innymi ludźmi etc. Gry i Sporty uczą jak skopać przeciwnikowi
tyłek. To jest współzawodnictwo w końcu.


Popadanie w konflikt z własną drużyną nie pomaga skopać przeciwnikowi tyłka. Właściwie współpraca ze swoją drużyną to najbardziej podstawowa umiejętność, jaką ktokolwiek grający w tę grę powinien posiąść, a mimo tego u graczy po 2000+ winów leci flame i insta lock "top only or feed".
Czego oni się uczą w tej grze? Tu nawet nie ma czego się uczyć.

@Ostrowiak,
Nie miałem zamiaru jakoś szczególnie poniżać LoLa, po prostu wybrałem ten przykład, bo w tę grę akurat sporo grałem, więc mogę podawać informacje z pierwszej ręki. Jakbym zaczął mówić o HoNie, to zaraz by jakiś mądrala wyskoczył z tekstem "nie grałeś - nie wypowiadaj się!!", chociaż jestem na 100% przekonany, że w HoNie wcale nie jest lepiej.
Jednak wydaje mi się, że intelektualne dno, z jakim się spotykamy w LoLu jest gorsze i bardziej powszechne, niż intelektualne dno wśród szachistów.
Spójrzmy prawdzie w oczy - gry doto-pobodne czy shootery to głupia, prosta rozrywka. Jest przyjemna i dobra dla zabicia czasu lub spędzenia czasu ze znajomymi. Nie można tego jednak porównać do sportów kształtujących intelekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2013 o 12:28, Zajanski napisał:

Popadanie w konflikt z własną drużyną nie pomaga skopać przeciwnikowi tyłka. Właściwie
współpraca ze swoją drużyną to najbardziej podstawowa umiejętność, jaką ktokolwiek grający
w tę grę powinien posiąść, a mimo tego u graczy po 2000+ winów leci flame i insta lock
"top only or feed".
Czego oni się uczą w tej grze? Tu nawet nie ma czego się uczyć.

Tylko jeszcze jedna rzecz mnie ciekawi... LoL to F2P czyli każdy sobie może grać, dzieciak czy nie dzieciak. Dodać anonimowość w sieci i mogą sobie flameować do woli. A co z grami naprawdę profesjonalnymi gdzie masz prawdziwe drużyny i prawdziwe turnieje jak Counter-Strike albo Starcraft? Tam masz graczy naprawdę profesjonalnych i raczej ciężko znaleźć flame wśród nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2013 o 12:39, Hubi_Koshi napisał:

Tylko jeszcze jedna rzecz mnie ciekawi... LoL to F2P czyli każdy sobie może grać, dzieciak
czy nie dzieciak. Dodać anonimowość w sieci i mogą sobie flameować do woli. A co z grami
naprawdę profesjonalnymi gdzie masz prawdziwe drużyny i prawdziwe turnieje jak Counter-Strike
albo Starcraft? Tam masz graczy naprawdę profesjonalnych i raczej ciężko znaleźć flame
wśród nich.


A zatem to "elitarność" środowiska, a nie sama gra decyduje o jakości graczy. Ludzie w grach często zachowania przejmują od innych graczy. Nie jest tak, że to "gra ich rozwija". Jestem przekonany, że gdyby w Starcrafta grali sami idioci, to nowi gracze też by często się zachowywali jak idioci. A gdyby w LoLa grali sami porządni ludzie, to nowi gracze przejmowali by zachowania tych porządnych ludzi. Sama gra nie ma tu nic do rzeczy.
Granie w piłkę nożną wymusza sprawność fizyczną, granie w szachy - sprawność intelektualną. Co wymusza na graczach granie w Starcrafta lub LoLa? Tylko nie mów, że szybkie i sprawne klikanie, bo to umiejętności bezużyteczne poza samą grą. Wymagana umiejętność planowania jest na bardzo niskim poziomie, a współpraca z innymi graczami, jak widać na przykładzie LoLa, także nie jest wymuszana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2013 o 12:47, Zajanski napisał:

A zatem to "elitarność" środowiska, a nie sama gra decyduje o jakości graczy. Ludzie
w grach często zachowania przejmują od innych graczy. Nie jest tak, że to "gra ich rozwija".
Jestem przekonany, że gdyby w Starcrafta grali sami idioci, to nowi gracze też by często
się zachowywali jak idioci. A gdyby w LoLa grali sami porządni ludzie, to nowi gracze
przejmowali by zachowania tych porządnych ludzi. Sama gra nie ma tu nic do rzeczy.

Nadal popełniasz drobny błąd, koncentrujesz się na ludzkim zachowaniu, a nie na umiejętnościach. Gry uczą koordynacji ręka-oko, taktycznego myślenia, szybkiego podejmowania decyzji etc. One NIE rozwijają zdolności społecznych i nie uczą dobrego wychowania i manier. Od tego jest kto inny. Nie możesz oskarżać gier o to że grający w nie ludzie to niewychowani idioci bo nie od tego są gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > Popadanie w konflikt z własną drużyną nie pomaga skopać przeciwnikowi tyłka. Właściwie
>
> > współpraca ze swoją drużyną to najbardziej podstawowa umiejętność, jaką ktokolwiek
> grający
> > w tę grę powinien posiąść, a mimo tego u graczy po 2000+ winów leci flame i insta
> lock
> > "top only or feed".
> > Czego oni się uczą w tej grze? Tu nawet nie ma czego się uczyć.
> Tylko jeszcze jedna rzecz mnie ciekawi... LoL to F2P czyli każdy sobie może grać, dzieciak
> czy nie dzieciak. Dodać anonimowość w sieci i mogą sobie flameować do woli. A co z grami
> naprawdę profesjonalnymi gdzie masz prawdziwe drużyny i prawdziwe turnieje jak Counter-Strike
> albo Starcraft? Tam masz graczy naprawdę profesjonalnych i raczej ciężko znaleźć flame
> wśród nich.

Dokładnie! Sam jestem graczem Starcraft''a II, może nie profesjonalnym ale jestem na bieżąco z esportem. Tam nie znajdziesz zbyt wielu graczy flame''ujących, ba w większości przypadków każdy sobie pisze ''gl & hf'', na koniec gry ''gg''.

Zresztą jeżeli chodzi o brak kultury w grach, to nie oszukujmy się czy to esport czy zwykły sport zawsze znajdą się sfrustrowani hejterzy, którzy będą cisnąć albo graczom początkującym albo tym słabym. Na boisku przy piłce nożnej też tak było ;p

eSport wg mnie jest przyszłością i cieszy mnie to, że ciągle się rozwija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2013 o 12:53, Hubi_Koshi napisał:

Gry uczą koordynacji ręka-oko, taktycznego myślenia, szybkiego podejmowania decyzji etc.


Ale czy uczą tego w tym samym lub przynajmniej zbliżonym stopniu, co "normalne" sporty? Moim zdaniem dysproporcja jest zbyt ogromna, żeby móc mówić o sensownym porównaniu. Prawie wszystko co robimy na co dzień w jakimś stopniu pozwala nam nabyć te umiejetności, ale nikt rozsądny nie powie chyba, że krojenie warzyw uczy koordynacji podobnie jak granie w tenisa, a granie w LoLa czy Srtarcrafta uczy taktycznego myślenia tak samo jak granie w szachy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Jest to rywalizacja i często bardzo przyjemna, to prawda, ale nie w przeciwieństwie do
> uprawianych z umiarem sportów nie słyszałem, żeby wpływała dobrze na ciało.
> A jeżeli już porównujemy do szachów, pokera czy innego brydża, to większość "e-sportowych"
> gier (takich jak LoL lub CoD) bardziej ogłupia niż buduje, kto nie wierzy niech poogląda
> sobie zachowanie ludzi na "turniejach".
> Nie ma co dorabiać ideologii tam, gdzie jej nie ma. Potem ludzie mówią, że gracze to
> jacyś fanatycy.

Wiesz, LOL nie lubie, ale watpie zeby ludzie byli gorsi niz kibole na stadionach pilkarskich takze nie trafiles z porownaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2013 o 13:02, Zajanski napisał:

> Gry uczą koordynacji ręka-oko, taktycznego myślenia, szybkiego podejmowania decyzji
etc.

Ale czy uczą tego w tym samym lub przynajmniej zbliżonym stopniu, co "normalne" sporty?
Moim zdaniem dysproporcja jest zbyt ogromna, żeby móc mówić o sensownym porównaniu. Prawie
wszystko co robimy na co dzień w jakimś stopniu pozwala nam nabyć te umiejetności, ale
nikt rozsądny nie powie chyba, że krojenie warzyw uczy koordynacji podobnie jak granie
w tenisa, a granie w LoLa czy Srtarcrafta uczy taktycznego myślenia tak samo jak granie
w szachy.


Sa gry duzo bardziej wymagajace myslenia niz szachy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować