Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Wiedźmin 3: Dziki Gon bez zabezpieczeń!

99 postów w tym temacie

Dnia 04.04.2013 o 15:57, michal_w napisał:

Jak okradniesz sklep ktoś jest do tyłu o konkretną kasę, w przypadku gry już niekoniecznie.

Jak okradniesz sklep, nielegalnie wzbogacasz się o wartość jednej gazety, tak samo jest z grą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2013 o 15:56, LordJuve napisał:

Nie, gdyż uważam za wybitnym prof. prawa Lessig''iem, ze istnieje znaczącą, jakościowa
różnica pomiędzy bytem chronionym prawem autorskim a innymi, materialnymi wytworami.

Oczywiście, że jest :D

Dnia 04.04.2013 o 15:56, LordJuve napisał:


Własność intelektualna nijak się ma do chleba czy auta.


Też się z tym zgodzę :)
Jest jednak takie małe "ale" - nie uważasz, że jest to nieuczciwe, że za darmo uzyskujesz coś nad czymś ktoś spędził długie godziny pracy? Że ktoś za to co robi musi wyżywić rodzinę?
Poza tym co to jest za argument, że jak ktoś coś schrzanił, to można to swobodnie spiracić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2013 o 15:58, Dared00 napisał:

> Jak okradniesz sklep ktoś jest do tyłu o konkretną kasę, w przypadku gry już niekoniecznie.

Jak okradniesz sklep, nielegalnie wzbogacasz się o wartość jednej gazety, tak samo jest
z grą.


Od kiedy mnożenie dobra jest czymś negatywym? Skoro kladziesz naciskr tylko na NIELEGALNY zysk a nie dostrzegasz SZKODY dla twórcy to po co nam takie antyludzkie prawo?

Wydawało mi się zawsze ze w idei praw autorskich chodzi o ochronę interesów autorów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2013 o 16:03, LordJuve napisał:

Od kiedy mnożenie dobra jest czymś negatywym? Skoro kladziesz naciskr tylko na NIELEGALNY
zysk a nie dostrzegasz SZKODY dla twórcy to po co nam takie antyludzkie prawo?

W takim razie czemu zamiast mnożąc grę, której nie lubisz, nie powielisz sobie po prostu 100 zł i nie kupisz czegoś lepszego? Przecież to nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 04.04.2013 o 16:03, pawbuk napisał:

Jest jednak takie małe "ale" - nie uważasz, że jest to nieuczciwe, że za darmo uzyskujesz
coś nad czymś ktoś spędził długie godziny pracy? Że ktoś za to co robi musi wyżywić rodzinę?

Poza tym co to jest za argument, że jak ktoś coś schrzanił, to można to swobodnie spiracić?


A Ty nie uważasz że żądanie pieniędzy za kiepski produkt, który był świadomie tworzony w taki a nie inny sposób (porty na PC), którego zakup może uszczuplic budżet rodziny, jest nieuczciwe?

Napisałem o FORMIE BUNTU. Rozumiem to jako przykład mertonowskiego działania innowacyjnego.

Uczciwszym rozwiązaniem jest nie kupować, ale jest to, paradoksalnie gorsza sytuacja dla twórcy kiepskiej gry. Spora popularność na torentach gwarantuje zaistnienie w zbiorowej świadomości. Nie ma nic gorszego niż zasłona milczenia i tona zalow nad kiepskim tworem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I to właśnie jest porządne studio.
Ja otwarcie przyznam, Wiedźmin 2 był grą którą pobrałem. Ale z powodu świetnego wykonania gry no i zaufania twórców do graczy, postanowiłem wesprzeć twórców i kupiłem grę.
Piracenie powinno być legalnie wykorzystywane jako test produktu.
Jeśli gra jest dobra - Kupujemy oryginał wspierając twórców.
Jeśli gra jest słaba - Usuwamy ją z komputera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2013 o 16:17, kostus1234 napisał:

Mam tak samo. Jak spiracisz jakoś Polską gre to nie jesteś Polakiem.


Czy to oznacza zwolnienie z jakichś obowiązków podatkowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiedźmin 3 będzie grą nextgenową zapewne wymagający Windy 7 lub 8 oraz naprawdę mocnego kompa, więc jeżeli kogoś kogo stać na taki sprzęt stac też na grę za 100-120zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2013 o 16:17, kostus1234 napisał:

> Ja napewno nie spirace , żadnej gry polskiej produkcji nie sciągnąłem.
Mam tak samo. Jak spiracisz jakoś Polską gre to nie jesteś Polakiem.

A jak spiracisz zagraniczną, to wszystko OK? Poza tym, gra to gra, wszystko jedno, kto ją robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2013 o 16:17, kostus1234 napisał:

> Ja napewno nie spirace , żadnej gry polskiej produkcji nie sciągnąłem.

Mam tak samo. Jak spiracisz jakoś Polską gre to nie jesteś Polakiem.

Brakuje tylko rozdzierania szat na progu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2013 o 16:20, Dared00 napisał:

> > Ja napewno nie spirace , żadnej gry polskiej produkcji nie sciągnąłem.
> Mam tak samo. Jak spiracisz jakoś Polską gre to nie jesteś Polakiem.
A jak spiracisz zagraniczną, to wszystko OK? Poza tym, gra to gra, wszystko jedno, kto
ją robi.


Jak zagraniczną to pewnie można, bo wtedy niszczysz zgniły kapitalistyczny twór ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2013 o 16:21, maniekk napisał:

> > > Ja napewno nie spirace , żadnej gry polskiej produkcji nie sciągnąłem.
> > Mam tak samo. Jak spiracisz jakoś Polską gre to nie jesteś Polakiem.
> A jak spiracisz zagraniczną, to wszystko OK? Poza tym, gra to gra, wszystko jedno, kto
> ją robi.
Jak zagraniczną to pewnie można, bo wtedy niszczysz zgniły kapitalistyczny twór ;)

Dostajesz Order Orła Białego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego zakładasz, że gry są dobrem podstawowym, bez którego żadna osoba nie może się obejść :D
Masz kasę - kupujesz grę, nie masz - pracujesz, żeby na nią zarobić :D Cholera, to nie jest tak, że gra Ci się należy.
Nie mam pojęcia skąd taka postawa - "piracę, bo gra mi się należy".
Możesz być nonkonformistą i nie akceptować zarabiania i płacenia za dobra jako formy pozyskiwania dóbr, ale musisz się liczyć z konsekwencjami - więzienie i tym podobne sprawy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2013 o 16:22, Zajanski napisał:

To przecież proste.
Jak piracisz polską grę, to nie jesteś Polakiem.
Jak piracisz zagraniczną grę, to nie jesteś... zagraniczniakiem?

Brakuje tylko jeszcze dyplomu od Prezesa Wiadomej Partii za zasługi dla Ojczyzny...

Tak na marginesie, UB-kom też przyznawano ordery, np. "Krzyż Obrońców Grunwaldu" czy jakoś tak... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Drugi wiedźmin też miał nie mieć zabezpieczeń, a w dniu premiery ludzie wyklinali Redów, bo serwery od aktywacji gry leżały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.04.2013 o 16:25, pawbuk napisał:

Nie wiem dlaczego zakładasz, że gry są dobrem podstawowym, bez którego żadna osoba nie
może się obejść :D
Masz kasę - kupujesz grę, nie masz - pracujesz, żeby na nią zarobić :D Cholera, to nie
jest tak, że gra Ci się należy.
Nie mam pojęcia skąd taka postawa - "piracę, bo gra mi się należy".
Możesz być nonkonformistą i nie akceptować zarabiania i płacenia za dobra jako formy
pozyskiwania dóbr, ale musisz się liczyć z konsekwencjami - więzienie i tym podobne sprawy
:D

Absolutnie, gry nie są dobrem podstawowym...dlatego nie wiem dlaczego w dyskusjach czesto się tworzy takie sztuczne analogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mogę żądać kasy za cokolwiek chcę (o ile nie jest to niezgodne z prawem) - mogę chcieć sprzedać swoje stare, znoszone spodnie za 100 tys. zł i nic Ci do tego. Masz prawo nie kupić. Twórcy gier mogą sprzedawać swoje gry za ile tylko mają ochotę i nie ma tu nic do rzeczy to czy gra jest dobra czy zła :D Nie oznacza to, że masz piracić tą grę :D
Z tym nawiązaniem do dóbr podstawowych (chodzi mi o te niezbędne do życia) - zrozumiałbym jeszcze, że uważasz, że gra Ci się należy, gdyby była Ci niezbędna do życia. Ale nie jest i nie zapowiada się, żeby była :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować