Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Battlefield 4 trzykrotnie popularniejszy niż poprzednia część

35 postów w tym temacie

A to przepraszam mój błąd. Myślałem że to działa jak w Bad Company 2 że dodatek Vietnam ściągnął się na dysk i wystarczyło tylko wpisać kod żeby móc grać. To że opłata za wydanie patchy na konsole istnieje to o tym wiem. Tylko ciekawe czy to i tak nie jest regulowana opłata od wielkości danych. Bo ktoś wypuści 5 mb patcha a ktoś 500 mb. To jednak jest różnica a tyle samo każdy płaci? A wracając do BF 4 może dam szansę i kupię na premierę. Albo będę mądrzejszy i kupię pół roku po premierze za taką samą cenę ze wszystkimi dodatkami. Zobaczymy jak to wyjdzie.
EDIT: to jest odpowiedź do "polskiniko" bo coś się porąbało i nie dało jako odpowiedź na posta. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> A ja tak sobie myślę, czy sobie kupić BF3 skoro staniało, opłaca się grać na zwykłej
> podstawce w Multi?


oplaca :) ale kup od razu wersje premium teraz w dobrej cenie mozna dostać:) albo poczekać znów na promocje na Origin i kupić o 50% taniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Każdy ma swoje zdanie. Dla mnie BF3 to najlepszy shooter multiplayer tej generacji.


popieram twe słowa:) dla mnie tak samo multiplayer nr1 ;) a mysle ze w BF4 multi będzie jeszcze lepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie kupuję z paru powodów:
1. Polityka EA.
2. Musiałbym wymienić kartę graficzną.
3. I tak będzie edycja premium.

Co nie zmienia jednak faktu, że Battlefieldy są dla mnie najlepszymi FPS'ami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja przygoda z BF3 wygląda tak, że kupiłem podstawkę niedługo po premierze, po szybkim przejściu takiego sobie singla, zostałem totalnie oczarowany multi i po ok. dwóch tygodniach grania dokupiłem sobie Powrót do Karkandu, bo chciałem zobaczyć inne mapy. Po roku grania Premium nie kupiłem do dziś, na mapach Karkandu gram rzadko, bo mapy z podstawki w zupełności mi wystarczają i za cholerę nie chcą się znudzić :) Można narzekać na Origina, któremu do doskonałości daleeeeko, ale prawda jest taka, że BF3 to po prostu kawał świetnej roboty w wykonaniu DICE, na którą EA wywaliło kupę kasy. Naiwnością byłoby wymaganie od kogokolwiek robienia tego kalibru produkcji bez chęci uzyskania wielokrotnie większej kasy niż zainwestowana. Nie przyłączę się więc do chóru opluwającego EA, bo jak dla mnie sytuacja jest ok. Kupiłem podstawkę - pełnoprawną grę wartą każdej złotówki, każdego grosza, jaki za nią zapłaciłem. Nie chcę, nie muszę kupować dodatków i nie robię tego, co w żaden sposób nie ogranicza mi zabawy, jaką czerpię z podstawki. A jeżeli miałbym zapłacić za wszystkie dodatki do BF3, to w przeliczeniu na ilość ''kontentu'' otrzymanego w zamian, pewnie okazałoby się, że tak naprawdę jest MEGA TANIO! Za nieco ponad 100 pln bawię się BF3 już ponad 200h, więc wychodzi coś ca. 50 groszy za godzinę świetnej gry (staram się znaleźć odpowiednie porównanie z ilością zabawy, jaką otrzymujemy za niemal 100 pln w Snajperze Gołst Łorior Dwa... brak słów... wiem, nie ta liga, ale przecież różnica w cenie tego i podstawki BF nie jest kilkaset razy większa, podczas gdy ilość rozgrywki owszem... no ale nie kopie się leżącego, bo można zostać ''zorganizowaną akcją hejterską'').

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Swietnie a ja jeszcze nie zamowilem;p i z tego co wiem 8 moich znajomych;p wiec bedzie +9;p hehe a powaznie teraz:) Czy prawda jest ze w pudelkach maja byc niesmiertelniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A na koniec roku okaże się, że kolejny raz EA otrzymuje smary od Activision...oczywiście znowu pomimo nachalnej reklamy i promocji przez redakcje polskich portali. Nie będzie można splunąć, żeby nie trafić reklamy tej gry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Ja w TF2 i BL:R mam nabite łącznie grubo ponad 600h i nie musiałbym wydawać ani grosza. Oba świetne sieciowe FPSy, ciągle wspierane. Przykład BF BC2 pokazuje jakie podejście do klienta ma EA. Ta gra nie powinna być zostawiona w takim stanie. Grałem u kumpla w BF3 i nie znalazłem uzasadnienia do wykładania kasy.

Co do samych preorderów, no i bądź tu świadomym konsumentem skoro ludzie po zupełnie przeciętnym trailerze zamawiają grę nie wiedząc czym tak na prawdę ona będzie. Takie irracjonalne zachowanie psuje rynek i zachęca wydawców do dziwnych praktyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.04.2013 o 02:14, fenr1r napisał:

Co do samych preorderów, no i bądź tu świadomym konsumentem skoro ludzie po zupełnie przeciętnym trailerze zamawiają grę nie wiedząc czym tak na prawdę ona będzie. Takie irracjonalne zachowanie psuje rynek i zachęca wydawców do dziwnych praktyk.


W moim przypadku złożenie pre-ordera nie miało nic wspólnego z trailerem, tylko wynikało z bardzo prostego, aczkolwiek logicznego rozumowania: BF3 bardzo mi się podoba, warto było wydać na niego pieniądze, więc zakładam, że BF4 również mi się spodoba i również warto go kupić. Film bezpiśrednio z rozgrywki jedynie utwierdził mnie w tym przekonaniu (jeżeli przy preorderach miałbym się kierować materiałami o zamawianej grze, to kierowałbym się właśnie filmami z gameplay''u, które pokazują grę, a nie trailerem, który jest materiałem czysto reklamowym).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>
> Ja w TF2 i BL:R mam nabite łącznie grubo ponad 600h i nie musiałbym wydawać ani grosza.
> Oba świetne sieciowe FPSy, ciągle wspierane. Przykład BF BC2 pokazuje jakie podejście
> do klienta ma EA. Ta gra nie powinna być zostawiona w takim stanie. Grałem u kumpla w
> BF3 i nie znalazłem uzasadnienia do wykładania kasy.
>
> Co do samych preorderów, no i bądź tu świadomym konsumentem skoro ludzie po zupełnie
> przeciętnym trailerze zamawiają grę nie wiedząc czym tak na prawdę ona będzie. Takie
> irracjonalne zachowanie psuje rynek i zachęca wydawców do dziwnych praktyk.

nie ma to jak porównywać gry f2p, na których się zarabia non stop, do zwykłej gry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.04.2013 o 15:14, czopor napisał:

nie ma to jak porównywać gry f2p, na których się zarabia non stop, do zwykłej gry...


Jaką to różnice robi? Mnie interesuje tylko satysfakcja jaką mam z gry, a czy wydawca na tym zarabia to już jest jego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować