Zaloguj się, aby obserwować  
adamello190

Fallout

1103 postów w tym temacie

Dnia 10.11.2008 o 13:04, Daviochlebak napisał:

a jeśli je oleję i spróbuję zbiec to turowa walka przeszkadza w dynamicznej ucieczce,
bo co chwilę muszę oglądać poczynania szczurów. Może nie umiem w to grać?


Hmmm, powiedziałbym że to bardzo prawdopodobne. Po wyjściu z krypty wcale nie musisz się bić ze stadem szczurów, a co najwyżej z dwoma czy trzema po drodze do wyjścia. Gra wchodzi w tryb turowy tylko gdy ktoś jest wobec Ciebie agresywny, ale jeśli załatwisz takiego szczura, to powinna z niego wyjść po zakończeniu tury. Szczury gdzieś po bokach nie będą się Tobą interesować, chyba że je sam zaatakujesz (albo trafisz przypadkiem) albo podejdziesz za blisko.
Tak z ciekawości, wymienisz parę z tych wielu cRPG w które grałeś? Szczególnie chętnie dowiedziałbym się jaki jest najstarszy cRPG, który Ci się podobał oraz jakie tytuły uważasz za najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2008 o 13:04, Daviochlebak napisał:

Wszystko ok, postapokaliptyczny, "Mad Maxowy" klimat mi się podoba, wolność podejmowania
wyborów - dla mnie nie ma gry RPG bez tego elementu, cięte dialogi to jak najbardziej
pasują. No i walka jakoś tak mi nie podpasowała. Już sam początek nie jest dość zachęcający
(jak dla mnie). Wychodzę z krypty i muszę stoczyć dość długi i nudny bój ze stadem szczurów,
a jeśli je oleję i spróbuję zbiec to turowa walka przeszkadza w dynamicznej ucieczce,
bo co chwilę muszę oglądać poczynania szczurów. Może nie umiem w to grać?


Co do wolności podejmowania wyboru to wcale nie jest takie oczywiste. Jest to własnie jedna z wielu cech pozytywnie wyróżniająca ta grę. Podaj moze dla przykładu gre idealną.
Każda walka niestety nie jest zbyt dynamiczna. Są to pewne niedogodności. Z tym, że z tymi szczurami nie musisz walczyć. Jak będziesz uciakał to w pewnym momencie możesz wyjśc z trybu walki (wciskasz przycisk walka). jesli bedziesz odpowiednio daleko od przeciwnika powino się udać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.11.2008 o 22:49, Daviochlebak napisał:

Hmm... Nie wiem co jest z tym Fallout. Już drugi raz do niego podchodzę i się przemóc
nie mogę. Cały czas twierdzę, że nie ma się czym podniecać, a zewsząd i tak co jakiś
czas słyszę o świetności tej gry. Czy może mi ktoś wyjaśnić na czym polega fenomen tej
produkcji? Grałem w wiele RPGów, ale tego jakoś nie mogę przełknąć.


Pewnie dlatego że podchodzisz do tej gry teraz i grafika oraz sposób rozgrywki nie pasuje do "obecnych standartów". Gdybyś zagrał w czasach w których powstawały obie produkcje pewnie miałbyś inne zdanie. A świetność polega na klimacie, wolności oraz konsekwentym żyjącym świecie którego nie ma w żadnym rpg z naszych czasów. Dialogi, niezła fabuła, intrygi charakterystyczne postacie itd...
Jak Ci się nie podoba to raczej nie zrozumiesz "fenomenu" tej gry, tak ja nie rozumiem ludzi lubiacych wątróbkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O ile dobrze pamiętam, to w opcjach można sobie przyspieszyć walkę (są chyba dwa stopnie - w pierwszym przeciwnicy poruszają się szybciej, w drugim nie ma animacji przemieszczania się - NPCe "teleportują" się do punktu docelowego) - nadal będzie w turach (i dobrze :P), ale te przeciwników nie będą się ciągnąć w "nieskończoność". Podobnie włączenie biegania na stałe przyspieszy Twoją postać, z tym, że może być problem ze skradaniem się ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2008 o 13:48, pkapis napisał:

Tak z ciekawości, wymienisz parę z tych wielu cRPG w które grałeś? Szczególnie chętnie
dowiedziałbym się jaki jest najstarszy cRPG, który Ci się podobał oraz jakie tytuły uważasz
za najlepsze.


Wszystkie, które grałem? Hmmm... Baldur''s Gate 1 i 2, Icewind Dale, Neverwinter Nights, Jade Empire, Morrowind, Oblivion, Diablo 1 i 2, Mass Effect, Wiedźmin, Gothic 1, 2 i 3, Dungeon Master, Fable, stare Legend of Zelda, Ultima Online, Eye of Beholder... Naprawdę wątpię, że to wszystkie, ale nie mogę niczego więcej sobie przypomnieć.
Podobały mi się Icewind Dale, Oblivion, Morrowind, Diablo, Mass Effect, Wiedźmin, Gothic 1 i 2, Fable, Legend of Zelda.
Za najlepsze uważam i najbardziej wczułem się w klimat Obliviona, Morrowinda, Wiedźmina, pierwszego Gothica, Legend of Zelda: A Link to the Past na Super Nintendo.

argoth
Nie wiem czy mogę określać grę idealną, nie wiem czy taka jest, ale mi najbardziej podobały się wyżej wymienione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2008 o 18:36, Flash606 napisał:

Jade Empire, Oblivion, Mass Effect - action cRPG
Diablo - hack''n''slash To tak przy okazji.

Jeśli już byśmy się mieli czepiać przynależności do gatunków gier to Legend of Zelda należy do jRPG. Ale różni ludzie różnie przyporządkowują gry.

Dnia 10.11.2008 o 18:36, Flash606 napisał:

Mam takie małe pytanie: jak oceniasz grafikę Fallouta?

Akurat grafika w grach nie robi mi tak naprawdę różnicy. Jest wiele rzeczy od tego ważniejszych. Spokojnie mogę grać w stare dobre gierki z grafiką 2D i nie przeszkadza mi to. Co do grafiki Fallouta nie mam jakiś większych zastrzeżeń. Wiem, że gra jest stara i akceptuję jej grafikę. Tak samo jak grafikę np. pierwszego Gothica czy NWN.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2008 o 20:57, T.Boczek napisał:

grałem tylko w 3 i taka nawet nawet jest :P Początek strasznie nudny

Nawet się nie waż oceniać Falloutów po zagraniu jedynie w trójkę! Jeżeli inni fani Cię nie dopadną to ja to zrobię ;) Prawda jest taka, że stare Fallouty i pseudo-Fallout 3 to zupełnie inne gry. Poprzednie Falle miały niesamowity klimat, zróżnicowaną fabułę, masę różnorodnych questów, bardzo charakterystyczny, mroczny humor i słynne już easter eggi. Swoboda w tej grze była przeogromna, rozwiązywanie sporów metodą Johna Rambo nieczęsto kończyło się pomyślnym biegiem wydarzeń, karma miała faktycznie bardzo cenny wpływ na rozgrywkę, czuć było ten mroczny, postapokaliptyczny klimat. To co Bethesda nam zaserwowała i bezczelnie nazywa kontynuacją Fallouta nie pokrywa się chyba w żadnym z wymienionych wcześniej aspektów. Jest ona stworzona dla odmóżdżonych dzieci neo, których podniecenie grą jest wprost proporcjonalne do wielkości giwer w grze oraz hektolitrów wylanej krwi. Mówiąc w skrócie - to gra dla idiotów, którzy na widok przestarzałej grafiki pierwszych Falloutów dostają drgawek i od razu sięgają po "trójkę". Ta gra z Falloutem ma wspólny jedynie tytuł i świat. Poza tym to zupełnie inne gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zaraz po zakupie trojki spitolil mi sie komp i jest w serwisie,wiec na starym lapku sprzed 8 lat moge sobie pyknac conajwyzej w saperai.... stare Fallouty :D Dochodze do wniosku,ze jedynka chyba nawet bardziej mi sie podoba od dwojki, natomiast trojeczka na razie lezy w pudelku i sie kurzy. Oczywiscie nie spodziewam sie po niej nawet 40%wrazen jakie dawaly mi (i daja nadal) stare falle, ale chetnie sobie pobiegam i postrzelam w postapokaliptycznej klimie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wyczytałam, że 1/3 składu od Falluta 1 i 2 robi mmorpg - fallouta, który jest prognozowany na nie-wiadomo-kiedy oraz , że Polska postapokalipsa jest prognozowana na 2010.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam problem. Wychodzę z Glow dosyć silnie napromieniowany (pomimo iż wziąłem Rad-X) i gdy tylko przejdę kwadrat na mapie moja postać umiera na chorobę popromienną. AntyRad nie działa - mimo iż zaaplikowałem dwie sztuki na raz. Jakieś sugestie oprócz rozpoczęcia gry od początku? Save mam już jak jestem w Glow, więc nie za bardzo mogę się wrócić do jakiegokolwiek miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

owszem..... saveować na różnych slotach ( ja korzystam z co najmniej 3, naturalnie naprzemiennie ) dzięki temu unikniesz takich problemów w przyszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

He he, ja też wolę "jedynkę" :). Jakoś w "dwójce" nie za bardzo odpowiada mi ten "westernowy" klimat :).

Arclight
Za dużo się grało w roguelike''i, co ;). Jak masz jeszcze jakieś RadAwaye, to je łyknij, sprawdź też poziom napromieniowania licznikiem Geigera (coś mi się zdaje, że ktoś w tym temacie podawał już tabelkę z poziomami napromieniowania i odpowiadającymi im efektami ubocznymi - była też tam dawka śmiertelna).
Jak nie masz już RadAwayów, to poszukaj jakiegoś edytora save''ów, o ile dobrze pamiętam, to w Falloucie można dość prostym sposobem zamieniać jeden przedmiot w inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.11.2008 o 18:07, Daviochlebak napisał:

Za najlepsze uważam i najbardziej wczułem się w klimat Obliviona, Morrowinda, Wiedźmina,
pierwszego Gothica, Legend of Zelda: A Link to the Past na Super Nintendo.


Hmmm, z tego wszystkiego chyba najbliszy Falloutowi byłby Wiedźmin ewentualnie Gothic. Morrowind i Oblivion zamiast na fabułę stawiają na swobodną eksplorację terenu, Gothic podobnie, tylko mniej swobodnie a mocniej jeśli chodzi o fabułę. Fallout nie daje takiej swobody jak Oblivion, niby możesz iść wszędzie, ale w niektórych miejscach nic nie ma, a w innych zginiesz szybko. Jego siłą są ciekawi NPCe, questy, teksty postaci i wiele szczególików, które może pojedynczo nie są istotne, ale razem dają graczom poczucie, że komuś się chciało. Świat jest szary i ponury bo ma być szary i ponury, ale zamieszkują go bardzo różne osoby, a wielu z nich ma jakieś swoje problemy, swoje życie i osobowość.

Wiele osób najbardziej sobie ceni F2, który jest bardziej rozbudowany. F1 był świetną grą w swoim czasie, a nadal pozostaje bardzo dobrym RPG, mocnym fabularnie i z ciekawym systemem walki. Zwłaszcza obecnie - w czasach gdy o dobrego cRPG trudno, bo wiele jest odwalanych byle jak i byle szybciej - ludzie wspominają Fallouta z sentymentem. Mało komu chce się robić takie gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2008 o 18:32, pkapis napisał:

Fallout nie daje takiej swobody jak Oblivion, niby możesz iść wszędzie, ale w niektórych miejscach nic nie ma,
a w innych zginiesz szybko.

Wczoraj się właśnie przekonałem o tym i podczas podróży zaatakowały mnie dwa olbrzymie skorpiony :D
>Jego siłą są ciekawi NPCe, questy, teksty postaci i wiele

Dnia 11.11.2008 o 18:32, pkapis napisał:

szczególików, które może pojedynczo nie są istotne, ale razem dają graczom poczucie,
że komuś się chciało. Świat jest szary i ponury bo ma być szary i ponury, ale zamieszkują
go bardzo różne osoby, a wielu z nich ma jakieś swoje problemy, swoje życie i osobowość.

Niestety, nie dotarłem jeszcze do jakiejś zapamiętującej w pamięć rozmowy, ale się postaram.

Dnia 11.11.2008 o 18:32, pkapis napisał:

Wiele osób najbardziej sobie ceni F2, który jest bardziej rozbudowany.

Tylko nie chcę zaczynać od razu od dwójki.

Dnia 11.11.2008 o 18:32, pkapis napisał:

F1 był świetną grą w swoim czasie, a nadal pozostaje bardzo dobrym RPG, mocnym fabularnie i z ciekawym
systemem walki. Zwłaszcza obecnie - w czasach gdy o dobrego cRPG trudno, bo wiele jest
odwalanych byle jak i byle szybciej - ludzie wspominają Fallouta z sentymentem. Mało
komu chce się robić takie gry.

A znasz nowe gry, które naprawdę będzie się wspominać z sentymentem i ludzie za nimi stojący naprawdę się do nich przykładają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czasami gdy idę do jakiegokolwiek sprzedawcy i proponuje mu jakąkolwiek cene nawet czasem dorzucam o 100,1000 kapsli więcej sprzedawca mi mówi ze i tak moja oferta jest za słaba... Czy wiecie co poradzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taa, to BUG, być może przeoczony, być może zapomniany w łatach. Dzieje się tak zazwyczaj gdy próbujesz na wymianę ze swojej strony w przedmioty wcisnąć licznik Geigera bodajże, wtedy ile byś nie dał : "nie, twoja oferta nie jest dość dobra" być może występuje też przy innym przedmiocie, ale nie zauważyłem. Usunięcie go w trakcie sprzedaży nic nie daje. Musisz wyjść z okna sprzedaży wejść ponownie i już go tam nie zamieszczać wtedy powinno być ok ;)
Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żaden bug, tak jest w przypadku wszystkich zużywających się przedmiotów (znaczy tych, które po włożeniu do ręki postaci na dolnym panelu mają taki pasek, który w przypadku broni oznacza stan magazynka), oprócz licznika Geigera zaliczają się do nich jeszcze chyba tylko Stealth Boy (mają go ci mutanci w katedrze) oraz torba lekarska i apteczka (choć co do tych dwóch ostatnich przedmiotów nie mam 100% pewności) - częściowo zużytego nie da się po prostu sprzedać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować