Zaloguj się, aby obserwować  
adamello190

Fallout

1103 postów w tym temacie

Robię questa z Jonem Zmimmermanem i Regulatorami. Pomoc od zbrojeniowców jest załatwiona. I tu pojawia sie problem
- jak pozwalam Ostrzom samemu wykończyć Regulatorów, to Jona znajduje potem martwego,
- jak zgadzam się wspólnie z Ostrzami wykończyć Regulatorów, to Jona zabijają Regulatorzy, a nawet jak nie, to on się na mnie rzuca i nie ma mowy o żadnej gadce,
- jak idę przed akcją do Jona i próbuję mu dać holodysk z nagraniem Regulatorów, to stojący za nim Regulator strzela w Jona i zabija na miejscu.

Czy da się uratować Jona i wręczyć mu ten dysk?

Myślałem, że Jon idzie spać do swojej piwnicy (są tam dwa łóżka i w ogóle) i można go tam spotkać w nocy samego, ale on stoi całą noc razem z Regulatorem w domku.

Da się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.09.2009 o 21:39, Abi_Dalzim napisał:

Czy da się uratować Jona i wręczyć mu ten dysk?
Da się?


Nope. Karą za to, że tak łatwo dał się podpuścić Regulatorsom jest śmierć ;)

Za to skromnym mym zdaniem najlepszą opcją jest to trzecie rozwiązanie (w kolejności jaką podałeś w swym poście). Nie ryzykujesz bójki z Zimmermanem, która to niezbyt Ci wpływa na karmę, zbierasz więcej exp za samodzielne wyczyszczenie Audytum, no i... heh, wspólna wycieczka z Ostrzami ma to do siebie, że czasami ich przywódczyni straci ciut zbyt dużo hapeków i quest troszkę nie wypala :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.09.2009 o 20:37, Abi_Dalzim napisał:

Graliście kiedyś postacią nastawioną na walkę bez broni (lub jakiś młot)?
Da się w ogóle przejść taką postacią?


Gdzieś, kiedyś, jakoś, którędyś... anyway, widziałem taką "parasolucję", poradnik raczej, dla postaci specjalizującej się w walce wręcz oraz broni miotanej - to tak dla równowagi i co by czymś rozerwać przeciwników, nim dobiegniemy do nich na długość naszego sierpowego. Ale założenia były dwa: a) maksujesz statystyki "fizyczne" robiąc ze swej postaci absolutnego tępaka, b) mnóstwo czasu marnujesz na wędrówkach po okolicy, aby zaliczyć jak najwięcej randomów i podbić sobie statsy. Szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie takiego grania, ale - jak widać, zapewne się da (czego już absolutnie sobie nie wyobrażam w Dwójce).

Sam raz spróbowałem dać sobie melee (bodajże) jako drugi skill obok lekkiej broni, bo nie da się ukryć że okazji parę się nadarza - potworki w Katedrze, zwierzaki na pustyni, niektóre mutki co wolą sprawy rozwiązywać pięścią, gdyż obsługa minigunów przerasta ich zdolności pojmowania ;) - i wydawało mi się, że to będzie ciekawy dodatek. Chyba nawet wtedy gry nie skończyłem, tak mi ten styl nie podpasował i tak mnie zmęczył... zanim człek dojdzie do rękawicy wspomaganej, która faktycznie COŚ może zrobić, napracuje się jak dziki osioł, głownie ciągłym save/load. No i moim błędem było to, że zbyt późno oświeciło mnie, iż taki styl wymaga dwóch różnych statsów: trzeba zainwestować i w Percepcję, i w Siłę. A gdy człek próbuje jeszcze do tego grać w miarę inteligentnym ludkiem, otrzymujemy bezpłciowe beztalencie. Czyli my fail.

Po tym eksperymencie postanowiłem jednak zostać przy mojej ulubionej konfiguracji kampimy snajperka / w oczy Alien Blaster ;) (który jakimś cudem zawsze wpadał mi w łapy...albo to ja go tak dokładnie zawsze szukałem ^^)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.09.2009 o 20:37, Abi_Dalzim napisał:

Graliście kiedyś postacią nastawioną na walkę bez broni (lub jakiś młot)?
Da się w ogóle przejść taką postacią?


Pewnie że się da , tylko tak jak napisał @Dexter_McAaron trzeba nabić statystyki , a poza tym wymaga to DUUUUUŻO cierpliwości , są zadania które wymagają szybkości a jak wiadomo strzał z broni jest zawsze szybszy od prawego sierpowego , ewentualnie możesz dozbroić drużynę w dobrą broń i to ona odwali brudną robotę , Military Base i Cathedral od biedy też się da załatwić taką postacią acz sposobem a nie walcząc z otwartą przyłbicą.
Mimo wszytko jest to jednak rodzaj masochizmu , w końcu alien blaster pozwala bezstresowo przejść w.w. lokacje.

Natomiast jeśli chodzi o Fallouta II:

To nie ma problemu

Spoiler

na samym początku gry (Charyzmę ustaw na 6)werbujemy Sulika-a , Cassidy-ego oraz Vic-a , dajemy im dobrą broń
S:Super Sledge , 9mmmSMG , Grease Gun , HK P90c , dużo później karabin Gaussa
C:Assault Rifle , Karabin snajperski ,COMBAT SHOTGUN , H&K CAWS , PANCOR JACKHAMMER dużo później karabin Gaussa
V:Desert eagle , Magnum , .223 PISTOL , dużo później karabin Gaussa lub pistolet


I na luzie przechodzisz grę.

http://fallout.emiasto.com.pl/e107/page.php?17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

''Maszynowych'' shotgunów jak ''Combat..'' i Pancory bym im raczej nie dawał, mają za dużą tendencję do strzelania serią i strzelania nam w plecy, prawie jak Ian z FO1 :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.09.2009 o 10:19, igor8472 napisał:

''Maszynowych'' shotgunów jak ''Combat..'' i Pancory bym im raczej nie dawał, mają za
dużą tendencję do strzelania serią i strzelania nam w plecy, prawie jak Ian z FO1 :-).


Dajemy każdemu komendę atakuj z bliska i po kłopocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Umiejętnością ''doctor'' można się wyleczyć ew. wczytać sejwa wcześniejszego jeśli nie masz na dostatecznym poziomie rozwiniętej, ''pierwsza pomoc'' nie pomoże działa tylko na normalne obrażenia bez poważniejszych uszkodzeń ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz na niskim poziomie to niestety ba za bardzo się nie wyleczysz a możesz ''uszkodzić'' jeszcze bardziej :-). Chyba że metodą ''save&load'' spróbujesz z naście-dziesiąt razy aż się uda ale z doktorem poniżej 20-25% szanse niewielkie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2009 o 17:20, igor8472 napisał:

Jeżeli masz na niskim poziomie to niestety ba za bardzo się nie wyleczysz a możesz ''uszkodzić''
jeszcze bardziej :-). Chyba że metodą ''save&load'' spróbujesz z naście-dziesiąt razy
aż się uda ale z doktorem poniżej 20-25% szanse niewielkie..

No cóż, dzięki. Będę musiał powtórzyć cały atak na katedrę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja quick-sejwuję zawsze co najmniej co najmniej z raz na 5 minut a w 95% częściej :-).Ale czasem gra tak wciągnie że zapomni się zasejwować i kury lecą, miałem tak nie raz :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.10.2009 o 17:24, igor8472 napisał:

Ja quick-sejwuję zawsze co najmniej co najmniej z raz na 5 minut a w 95% częściej :-).Ale
czasem gra tak wciągnie że zapomni się zasejwować i kury lecą, miałem tak nie raz :-).

Ja na całe szczęście robiłem sobie takie większe sejwy raz na jakiś czas, a jak jeszcze wiadomo co trzeba robić to powtórka nie sprawia dużego problemu (tylko najczęściej chęci brak :P). Udało już mi się wrócić do punktu wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam kolejny problem. Przechodzę sobie grę od początku, i tym razem chcę to zrobić... bardziej pokojowo. Dlatego chcę pogadać z Morfeuszem, aby ten mnie zaprowadził do Mistrza. Wszystko ładnie, pięknie, idę do facetki w Katedrze, która mi daje przepustkę do Morfeusza. I co? Mroczni i tak mnie atakują. Próbowałem użyć przepustki, użyć na Mrocznym, trzymać w ręku... Nic nie pomaga. Jakieś pomysły? (ah, i od razu mówię, że nie chodzi mi o myk z włączaniem trybu turowego zanim zaatakują Mroczni.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, pomyślałem właśnie, że bardzo możliwe, że Mroczni nie będą mnie atakować jak zdobędę purpurową szatę Dzieci Katedry. Jest jakiś sposób na zrobienie tego bez rozlewu krwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.10.2009 o 14:20, The_Lurker napisał:

Hmmm, pomyślałem właśnie, że bardzo możliwe, że Mroczni nie będą mnie atakować jak zdobędę
purpurową szatę Dzieci Katedry. Jest jakiś sposób na zrobienie tego bez rozlewu krwi?


Szata właśnie tudzież wysoki speech skill, o ile dobrze pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.10.2009 o 14:28, Principes napisał:

Szata właśnie tudzież wysoki speech skill, o ile dobrze pamiętam.

Retorykę mam na 200%, co wcale nie przeszkadza Mrocznym w strzelaniu do mnie. A co do szaty - gdzie mam ją zdobyć? Oczywiście zabijanie Dzieci Katedry i zabranie jakiejś szaty mija się z celem, bo chcę pogadać na spokojnie z Morfeuszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować