Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Sword of the Stars: The Pit - recenzja

12 postów w tym temacie

Czemu odchodzi Pan od recenzowania dużych tytułów a zajmuje się "pierdołami"? (z całym szacunkiem dla choćby To The Moon, który uważam za bardzo dobrą grę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.04.2013 o 12:19, ozoqq napisał:

Czemu odchodzi Pan od recenzowania dużych tytułów a zajmuje się "pierdołami"?


Pewnie dlatego, że o dużych tytułach nie można zbyt wiele dobrego powiedzieć, a pan Sławek pisze szczerze i bezpośrednio, co o danym tytule myśli - na dobre i na złe - dlatego jego recenzje były drażniące dla użytkowników.
Ale recenzowanie "pierdół" to też szlachetne zajęcie, bo przynajmniej daje jakieś pojęcie o grach, o których normalnie być może byśmy się nie dowiedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I właśnie dzięki takim recenzjom mam w co grać, omijając wszystkie zręcznościówki, bo jakoś wydaje mi się, że teraz tylko takie gry powstają. Nawet obecne RPGi to zrecznościówki, a podobnobaldurów tyle co kot napłakał. A ja jestem starej daty, i właśnie w coś takiego bym pograł.

Także bardzo dziękuję, za recenzowanie takich właśnie gierek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Czemu odchodzi Pan od recenzowania dużych tytułów a zajmuje się "pierdołami"? (z całym
> szacunkiem dla choćby To The Moon, który uważam za bardzo dobrą grę)

Pewnie dlatego, że Pan Serafin lubi i specjalizuje się w małych produkcjach i dobrze bo takie recenzje też powinny się pojawiać.

Pewnie też dlatego, że redakcja nie chce denerwować fanboyów Blizza i miłośników odgrzewanych kotletów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


> Pewnie dlatego, że o dużych tytułach nie można zbyt wiele dobrego powiedzieć, a pan Sławek
> pisze szczerze i bezpośrednio, co o danym tytule myśli - na dobre i na złe - dlatego
> jego recenzje były drażniące dla użytkowników.

ciepło, ciepło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I jedna rada na koniec - klawisz Z oddala widok. To najważniejsza opcja w grze, wierzcie lub nie.

Z całym szacunkiem Panie Sławku, klawisz X jest dużo ważniejszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Czemu odchodzi Pan od recenzowania dużych tytułów a zajmuje się "pierdołami"?

Bo jak sie nie umie recenzowac duzych gier i wypisje prowokujace bzdury (patrz recenzje bety SC2 albo recenzja 3go sezonu LoLa), to sie od szefostwa dostaje male nieznane gierki do recenzowania, ktore to recenzje przeczyta z 10 osob i nawet jakby sie tam glupoty znalazly, to nikt rabanu nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> >Czemu odchodzi Pan od recenzowania dużych tytułów a zajmuje się "pierdołami"?
>
> Bo jak sie nie umie recenzowac duzych gier i wypisje prowokujace bzdury (patrz recenzje
> bety SC2 albo recenzja 3go sezonu LoLa), to sie od szefostwa dostaje male nieznane gierki
> do recenzowania, ktore to recenzje przeczyta z 10 osob i nawet jakby sie tam glupoty
> znalazly, to nikt rabanu nie zrobi.

a to duże gry recenzuje się inaczej niż małe? :)

> Z całym szacunkiem Panie Sławku, klawisz X jest dużo ważniejszy ;)

Ja grałem przez ponad 10 godzin nie wiedząc, że jest opcja zoom out, więc dla mnie Z dużo ważniejsze się okazało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ehh, spolecznosc nie ta co na GC, ale Sławek wciąż daje bardzo dobrze radę, ba! Teraz wyłącznie zajmuje się alternatywami, co w sumie... nawet bardziej mi odpowiada ;D

A fanbojowskie płacze, że gra z 1 stron gazet nie dostała 10/10, są niczym Chopin dla moich uszu - jeden gość, który nie bawił się w zadowalanie mas. Zawsze szczerze i na temat, czasami zgodnie z moimi poglądami, czasami nie, ale zawsze uczciwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gra nie jest take trudna ale irytuje durnymi rzeczami typu - znajdujesz biomodyfikację do broni, używasz i okazuje się że pogarsza ci broń, albo mutageny które zmniejszają ci staty itp. No i w cholerę znajdujemy itemów z którymi nie ma co robić bo nie znamy przepisów. A znaleźć je nie jest łatwo, bo cały czas random. To taki typ gry przy któym masz porzucie że gra próbuje cię wkurwić niemal co krok a ty nie masz co z tym zrobić. Jak na mój gust to raczej lipa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Gra nie jest take trudna ale irytuje durnymi rzeczami typu - znajdujesz biomodyfikację
> do broni, używasz i okazuje się że pogarsza ci broń, albo mutageny które zmniejszają
> ci staty itp.

Trzeba je identyfikować :) Można znaleźć specjalne urządzenie do tego albo zrobić sobie jednorazowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować