Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

RPG Lords of the Fallen równie trudne jak Dark Souls?

24 postów w tym temacie

Małgorzata Trzyna

Przejście jednej lokacji w Lords of the Fallen z dziesięcioma przeciwnikami ma zająć około godziny. Gracze będą musieli zastanowić się, co zrobić i niejednokrotnie próbować znaleźć rozwiązanie metodą prób i błędów. Zdaje się, że na fanów trudnych RPG czeka nie lada rarytas.

Przeczytaj cały tekst "RPG Lords of the Fallen równie trudne jak Dark Souls?" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jedna lokacja ma wg zapowiedzi City wystarczyć na 1-1,5 godziny, co w praktyce oznacza max 30 minut - Snajper 2 miał wystarczać na kilkanaście godzin, na hardzie przechodzi się go w max 5h. Jeżeli tych lokacji będzie tyle samo, co w Snajperze, który miał być grą dużą, to w Lordsach czeka nas max 10h rozgrywki. Obym się mylił, ale w żadne zapowiedzi City już nie uwierzę, póki na własne oczy nie zobaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiedzmin2 jest na poczatku trudny (byly na to narzekania), ale jak zajarzysz co i jak w walce to jest juz latwiej, co dodatkowo poteguje uzywanie nowych umiejetnosci/czarow. Pod koniec jestes generalnie Terminatorem.
DS w zasadzie do samego konca trzyma poziom trudnosci, mozna zginac byle kiedy, a praktycznie kazdy nowy boss to kaplica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.04.2013 o 15:52, Ziw napisał:

Wszystko super, szkoda tylko, że CI Games nie umie robić gier.


Grę w większości robi Deck 13, niemieccy deweloperzy odpowiedzialni za 2 przygodówki i action-RPG, Veneticę. CI zajmuje się głównie produkcją, a więc stoją z batem i doglądają terminów. T. Gop mówił, że na E3 pokażą więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Jedna lokacja ma wg zapowiedzi City wystarczyć na 1-1,5 godziny, co w praktyce oznacza
> max 30 minut - Snajper 2 miał wystarczać na kilkanaście godzin, na hardzie przechodzi
> się go w max 5h. Jeżeli tych lokacji będzie tyle samo, co w Snajperze, który miał być
> grą dużą, to w Lordsach czeka nas max 10h rozgrywki. Obym się mylił, ale w żadne zapowiedzi
> City już nie uwierzę, póki na własne oczy nie zobaczę.


Nie no, RPG to nie strzelanka. Zakładając, że na sam rozwój postaci i przydzielanie wyposażenia poświęcisz 3/4 czasu gry, to okaże się że gra bedzie na 40 godzin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > Nie no, RPG to nie strzelanka. Zakładając, że na sam rozwój postaci i przydzielanie wyposażenia poświęcisz 3/4 czasu gry, to okaże się że gra bedzie na 40 godzin :)

Na razie Tomek mocno podkreślał słowo "action" i skupienie się na walce, więc na jakąś głęboką charakterystykę bohatera i szerokie drzewko rozwoju, dające kilkadziesiąt godzin "zabawy postacią", to raczej nie ma co liczyć. Pozostaje trzymać kciuki, żeby LotF wybił się ponad poziom produkcji City, bo inaczej wyjdzie z tego krótki, korytarzowy slasher.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A więc kolejna niedopracowana, masochistyczna łomotanina gdzie wyłączamy myślenie, parzymy ziółka i lecimy przed siebie?
Biorąc pod uwagę deklaracje Gopa i portfolio "teamu" odpowiedzialnego za grę już widzę konkretne podstawy do olewki: kolejna banda amatorów z przerostem ambicji i ograniczonym budżetem, których projekt przerośnie i wyjdzie niedopracowany koszmarek - naturalnie PRowsko szpanujący "surowością" ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> A więc kolejna niedopracowana, masochistyczna łomotanina gdzie wyłączamy myślenie, parzymy ziółka i lecimy przed siebie?

Rozumiem, że piszesz tu o Wiedźminie 1-2, Diablo 1-3, The Elder Scrolls (ile by ich tam nie było)? :P Bo generalnie do tego można spłycić każdy z tych tytułów.

Gop był producentem (o ile mnie pamięć nie myli) Wiedźminów 1 i 2 i jakoś nie słyszałem wielkiego narzekania na te tytuły. :p Teraz jest producentem LotF. To raczej dobrze wróży grze. Jest szansa, że doświadczenie Gopa przełoży się na jakość gry - i na to szczerze liczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2013 o 21:01, Omnipop napisał:

Gop był producentem (o ile mnie pamięć nie myli) Wiedźminów 1 i 2 i jakoś nie słyszałem
wielkiego narzekania na te tytuły. :p Teraz jest producentem LotF. To raczej dobrze wróży grze.

Nie wiem, nie grałem: pisałem o Dark Souls.

Dnia 26.04.2013 o 21:01, Omnipop napisał:

Jest szansa, że doświadczenie Gopa przełoży się na jakość gry - i na to szczerze liczę

Nie wiem jak Gop, ale z tego co wiem to ekipa Gopa nie ma doświadczenia w robieniu slasherów -a jedyny projekt zbliżony gatunkowo zrąbali na całej linii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2013 o 21:01, Omnipop napisał:

> Gop był producentem (o ile mnie pamięć nie myli) Wiedźminów 1 i 2 i jakoś nie słyszałem wielkiego narzekania na te tytuły. :p Teraz jest producentem LotF. To raczej dobrze wróży grze. Jest szansa, że doświadczenie Gopa przełoży się na jakość gry - i na to szczerze liczę


Tomek Gop na Digital Dragons: moje doświadczenie, jako desigera, ono jest bardzo niewielkie, to jest pierwsza gra w której designersko uczestniczę w tak dużym zakresie.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=Vos9YcipGf4#t=143s

Wcześniej zajmował stanowisko "producenta" Wiedźminów, lecz nie zajmował się projektowaniem fabuły/lokacji/questów/postaci/walki/ekonomii/whatever, tylko promocją gry. I robił to świetnie. Myk polegał po prostu na tym, że dla mediów jest bardziej sexy, jeżeli prowadzą wywiad z "producentem", zamiast z "pr menagerem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, że będzie to erpeg w stylu Gothica, czy Wiedźmina. Z żyjącym światem, dialogami i mnóstwem questów. Ale widzę, że będzie to po prostu hack&slash.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > > > Wcześniej zajmował stanowisko "producenta" Wiedźminów, lecz nie zajmował się projektowaniem
> fabuły/lokacji/questów/postaci/walki/ekonomii/whatever, tylko promocją gry. I robił to
> świetnie. Myk polegał po prostu na tym, że dla mediów jest bardziej sexy, jeżeli prowadzą
> wywiad z "producentem", zamiast z "pr menagerem".
Wydaje mi się, że producent nie zajmuje się poszczególnymi rzeczami typu scenariusz, projekt lokacji, czy opracowaniem systemu walki. Producent nadzoruje całościowo postępy no... produkcji :D Nie dziwię się, że designersko się nie udzielał będą c producentem właśnie. Poza tym kontakty z mediami też dają dużo. Choćby wiedzę o tym, które elementy gry jak są odbierane. Tak więc to raczej na plus, niż na minus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pewnie i myk w tym jakiś był ale wydaje mi się że miał duży wpływ na promocję jak i miał wpływ na to że wiedźmin dla większości ludzi był fajny. Osobiście nie lubię Wiedźmina nie przepadam za tego typu grami ale patrząc na jego osiągnięcia wydaje się być dobrym produktem. Tak czy inaczej CIG dobrze zrobiło że wzięło pod swe skrzydła Tomasza Gop-a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować