Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Kim będzie główny bohater spin-offu Mass Effecta - Garrus, Człowiek Iluzja, a może Javik?

59 postów w tym temacie

Dnia 14.05.2013 o 15:08, Graffis napisał:

Słabe uniwersum, słabe gry (pod względem opowiadanej historii), słabe postacie i do tego...
słabi twórcy gier.


Zapomniałeś dodać: i słaby komentujący :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2013 o 15:06, Zajanski napisał:

Najwyraźniej nie, bo każda gra, w której protagonistką jest baba obwołuje się wspaniałą
grą łamiacą wszelkie tabu.
Vide Remember Me.


No i o to chodzi. Im więcej będzie takich gier, tym bardziej temat spowszednieje - konsekwentne łamanie tabu wreszcie to tabu zdejmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2013 o 15:14, TFClecho napisał:

No i o to chodzi. Im więcej będzie takich gier, tym bardziej temat spowszednieje - konsekwentne
łamanie tabu wreszcie to tabu zdejmie.


Tyle że tu żadnego tabu już od stu lat nie ma, po prostu niektórzy twórcy gier uważają, że samica w roli protagonistki da dobrą otoczkę medialną, a jeżeli gracze nie kupią gry, to zawsze zostaje tłumaczenie, że to "męskie szowinistyczne świnie".
Gracze już dawno temu dorośli do grania kobiecymi postaciami, ale twórcy nie dorośli niestety do tworzenia takich postaci i każda która się pojawi będzie albo seks bombą, albo "strong liberated womyn" z podręcznika feministycznego.

Temat ciekawy, ale offtop. Więc kończę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hmm po co wracają do starych postaci... niech się wysilą i zrobią kontynuacje ME3... Chciałbym zobaczyć jak sie głowią by coś z tego sensownego zrobić :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba najbardziej skłaniałbym się ku okresowi Wojny Pierwszego Kontaktu. Choć myślę, że jakaś zupełnie nowa historia, nie wspomniana w znanej trylogii także byłaby fajna.

Pani Małgosiu,
Garrus nazywa się Vakarian. Nie ma on nic wspólnego z Nordycką mitologią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Coz, jezeli nie dadza wyboru plci postaci to raczej nie zagram w ta gre jak wyjdzie lub ewentualnie poczekam az cena spadnie do niemal zera. Jakos nie pasuje mi granie facetem w tego typu grze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2013 o 15:40, Eilene napisał:

Coz, jezeli nie dadza wyboru plci postaci to raczej nie zagram w ta gre jak wyjdzie lub
ewentualnie poczekam az cena spadnie do niemal zera. Jakos nie pasuje mi granie facetem
w tego typu grze...

No tak, skąd ten pomysł że w uniwersum ogarniętym konfliktami galaktycznymi w rolę żołnierzy mają się wcielić akurat faceci, przecież to normalne że na wojnach walczą głównie kobiety...
Kobiety były w ME jako płeć jak najbardziej usprawiedliwione, bo wcielaliśmy się w agenta który w zasadzie uczestniczył w tajnych operacjach szpiegowskich w czasie pokoju.

Jeżeli tutaj miałby być spin off, umieszczony w jednym z wcześniejszych konfliktów, to faktycznie musieliby się nieco wysilić... mi tam np. w Rebeli Krogańskich, albo w wojnach rakni rola kobieca zupełnie nie pasuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2013 o 15:17, Zajanski napisał:

Tyle że tu żadnego tabu już od stu lat nie ma, po prostu niektórzy twórcy gier uważają,
że samica w roli protagonistki da dobrą otoczkę medialną, a jeżeli gracze nie kupią gry,
to zawsze zostaje tłumaczenie, że to "męskie szowinistyczne świnie".
Gracze już dawno temu dorośli do grania kobiecymi postaciami, ale twórcy nie dorośli
niestety do tworzenia takich postaci i każda która się pojawi będzie albo seks bombą,
albo "strong liberated womyn" z podręcznika feministycznego


Akurat asari w serii "Mass Effect" to były bardzo ciekawe, różnorodne, rozwojowe postaci. Niby były atrakcyjne, ale nie uniwersalnie (hej, były niebieskie i miały tentakule zamiast włosów), ale z drugiej strony cały czas "ponad to", z tą otoczką duchowości, historii, wyższej kultury. Fajna rasa, warta dalszego eksplorowania ze strony twórców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2013 o 16:58, Phiisto napisał:

Syn Sheparda wyglądający identycznie jak on. (Proszę...)


"Kanoniczny" Shepard miałby gromadkę niebieskich córek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2013 o 15:48, Darkstar181 napisał:

Jeżeli tutaj miałby być spin off, umieszczony w jednym z wcześniejszych konfliktów, to
faktycznie musieliby się nieco wysilić... mi tam np. w Rebeli Krogańskich, albo w wojnach
rakni rola kobieca zupełnie nie pasuje...


Według mnie największy problem z umieszczaniem spin-offa w przeszłości, podczas jednej ze znanych w uniwersum wielkich wojen, jest brak możliwości manewru co do zakończenia takiego konfliktu :) Gra opisująca takie to dajmy na Rebelie Krogańskie siłą rzeczy musiałaby być od A do Z liniowa. Kupiłbyś to? Ja jednak wolałbym akcję PO wydarzeniach z oryginalnej trylogii, ale z jej istotnym wpływem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Garrus byłby jedną z tych najlepszych, według mnie, opcji z prostej przyczyny - najbardziej go polubiłem i trochę się zżyłem. Ewentualnie widziałbym też np. właśnie przygody Thane''a. Tylko też co innego - Mass Effect był zawsze związany z tym, że tworzyliśmy postać Sheparda i były te różne klasy postaci. Coś nie widzę tego, aby Garrus był biotycznym wymiataczem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najwiekszymi problemami zwiazanymi z robieniem spin-offa dziejacego sie w tym uniwersum są:
- Bioware, ktore nie umie robic dobrych gier i przede wszystkim pisac ciekawych fabul (kolejne ratowanie swiata po wizycie kilku planet/krain i uzbieraniu druzyny, please)
- samo uniwersum, ktore jest poprawną politycznie sztampą i zrzyną z innych, co wiecej jest strasznie niekonsekwentne miedzy kolejnymi grami (chociazby glupawa sprawa amunicji do broni, w jedynce byly to niby te sztaby z ktorych teoretycznie da sie uzyskac nieskonczenie wiele strzalow, w dwojce juz normalna amunicja nazwana szumnie thermal clipy, a juz nie wspominam o krytycznej masie idiotyzmow przekroczonej w zakonczeniu trojki, chocby te wybuchy przekaznikow).

W skrocie- nie czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2013 o 14:57, Xzwart napisał:

Gra z samymi kosmitami raczej nie powstanie...


Coś mało uważnie grałeś. Uniwersum jest słabe rozumiem, ale pewne informacje dość trudno przeoczyć.
http://masseffect.wikia.com/wiki/First_Contact_War

Generalnie Panowie z BW na ''nowym'' engine pokusiliby się o zrobienie cRPG pełną gębą - łącznie z wybraniem rasy postaci która miałby wpływ na grę, oraz historią głębszą niż ''ratujemy wszechświat odcinek 987''.
Szkoda, tylko, że taki projekt nie ma prawa powstać - w końcu fani serii oczekują czegoś zgoła innego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2013 o 18:13, Harunia napisał:

- Bioware, ktore nie umie robic dobrych gier i przede wszystkim pisac ciekawych fabul
(kolejne ratowanie swiata po wizycie kilku planet/krain i uzbieraniu druzyny, please)


Choćy oba Baldury to jak rozumiem bardzo słabe i nudne fabularnie gry, 99% erpegów wcale nie polega na ratowaniu świata przed zagładą :))

Zresztą wypisuję się z takich dyskusji, bo znowu będzie hejt na 10 stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W sumie najlogiczniejsi to:
- Garrus i jego losy miedzy ME, a ME 2
- Thane i jego losy sprzed ME 2
- Samara i jej pościg za córką
Przy czmy Harunia ma rację. BW musiałoby sobie przypomnieć, jak sie robi gry, uniwersum powinno przestać być 100%-poprawne-politycznie-"bo-lepiej-zrobić-totalny-crap-niż-przypadkiem-kogoś-obrazi ć", a EA powinno czasem mysleć o czymkolwiek innym niż bicie kasy na DLC. Przyczym objaśnienie do thermal clipów: to nie była amunicja. Amunicja dalej była wycinana z bloków, tylko thermal clipy chroniły broń przed przegrzaniem (bzdura przy broni wolnostrzelnej), choć działały tak samo jeśli chodzi o mechanikę gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2013 o 18:19, TFClecho napisał:

> - Bioware, ktore nie umie robic dobrych gier i przede wszystkim pisac ciekawych
fabul
> (kolejne ratowanie swiata po wizycie kilku planet/krain i uzbieraniu druzyny, please)


Choćy oba Baldury to jak rozumiem bardzo słabe i nudne fabularnie gry, 99% erpegów wcale
nie polega na ratowaniu świata przed zagładą :))

Zresztą wypisuję się z takich dyskusji, bo znowu będzie hejt na 10 stron.

Ta. I NWN było świetne. Ale to było ile lat temu? 6?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po cichu marzę o jakimś porządnym rpg w stylu pierwszego KotORa w tym uniwersum. Stworzyć własnego Drella i wyruszyć na jakąś niekoniecznie epicką, ale mocno kryminalną przygodę. Ewentualnie coś w rodzaju niedoszłego Prey''a 2. Całe szczęście od marzeń vatu nie odprowadzają.
Zapewne i tak kolejnej gry w tym uniwersum nie ruszę. Po mdłym ME3 nie potrafię sobie wyobrazić, żeby ta sama ekipa była w stanie stworzyć coś dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.05.2013 o 15:48, Darkstar181 napisał:

No tak, skąd ten pomysł że w uniwersum ogarniętym konfliktami galaktycznymi w rolę żołnierzy
mają się wcielić akurat faceci, przecież to normalne że na wojnach walczą głównie kobiety...

Eh? Po pierwsze wcale nie musi wiekszosc decydowac o tym kim jest bohater, a zazwyczaj to akurat przedstawia sie bohatera jako jednostke wyrozniajaca sie w jakis sposob to dlaczego by nie i plcia:).Poza tym mowimy o jakims fantastycznym uniwersum i nie rozumiem dlaczego tam kobiety mialy by byc tak samo slabe (niezaleznie od rasy) jak sa w naszych realiach? Z reszta nie obraz sie, ale ja tu wyrazam po prostu moja opinie co do tego jakimi postaciami lubie grac, a nie jakie pasuja najlepiej do uniwersum Mass Effect.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować